- W empik go
Przez kolejne świty - ebook
Wydawnictwo:
Data wydania:
3 sierpnia 2023
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników
e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i
tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji
znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji
multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka
i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej
Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego
tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na
karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją
multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
Przez kolejne świty - ebook
Kolejny tomik wierszy lirycznych tej autorki. Miłość, tęsknota, samotność, upływ czasu w kontekście otaczającej przyrody — to najważniejsze motywy tego wyboru. Wiersze urzekająco lekkie, pokazujące jak niezwykła może być codzienność.
Kategoria: | Proza |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8351-522-9 |
Rozmiar pliku: | 1,0 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Przez kolejne świty
Już jesień sypie pożółkłymi liśćmi
A wrzesień kradnie dojrzałe kasztany
Długowłose wierzby stroją się złociście
Znów poranek senny mgłami zadumany
Już dzikie wino w sieć promienie chwyta
Zapalając czerwień w zielonej gęstwinie
W parkowej alejce smakujemy lato
Póki nasza jesień nie zmieni się w zimę
Zmierzchy bezlitosne dla dni coraz krótszych
Chowają godziny w smugach światłocieni
My w marzeniach zawsze cudnie długowieczni
Gdy do wspólnych wspomnień czule przytuleni
Nasza jesień włosy czasem pobieliła
Wyrzeźbiła twarze mapą lat przeżytych
Po wyrytych drogach jak po drogowskazach
Idziemy do siebie przez kolejne świty***
Jeszcze kasztanowiec płatków nie pogubił
Jaśminy zapachem nie oczarowały
A już się szykują na witanie lata
Miodnych lip lipcowe kwietne wodospady
Jeszcze się ciepłe dni nie rozgościły
Słońce w zachmurzonym niebie się ukrywa
A letnie sukienki na wieszakach tańczą
Z myślą której przeczy głowa całkiem siwa
Może to te lipy do lata spieszące
Może bez odwieczny wiosenny marzyciel
Może dni majowe od wspomnień gorące
Odmłodziły stare poszarpane życieLato
Patrzysz na mnie
oczami chabrów i nieśmiertelników
spod łąki szmaragdowych rzęs
Fioletem drobnych kwiatków
kusisz i przyciągasz wzrok
Czarujesz tańcem błękitnych motyli
Obdarzasz złotem przydrożnych dziurawców
Kładziesz się cieniem wśród konarów drzew
Jesteś w magii obłoków
i grozie rodzącej się burzy
Bogactwie nieskoszonych pól
W miodnych lip pachnących kaskadach
I w kałuży po ulewnym deszczu
Skromnie pod wiejskim płotem mieszkasz
W rozgrzanym zbożu zanurzam dłoń
By poczuć twój dotyk
Lato
Już jesień sypie pożółkłymi liśćmi
A wrzesień kradnie dojrzałe kasztany
Długowłose wierzby stroją się złociście
Znów poranek senny mgłami zadumany
Już dzikie wino w sieć promienie chwyta
Zapalając czerwień w zielonej gęstwinie
W parkowej alejce smakujemy lato
Póki nasza jesień nie zmieni się w zimę
Zmierzchy bezlitosne dla dni coraz krótszych
Chowają godziny w smugach światłocieni
My w marzeniach zawsze cudnie długowieczni
Gdy do wspólnych wspomnień czule przytuleni
Nasza jesień włosy czasem pobieliła
Wyrzeźbiła twarze mapą lat przeżytych
Po wyrytych drogach jak po drogowskazach
Idziemy do siebie przez kolejne świty***
Jeszcze kasztanowiec płatków nie pogubił
Jaśminy zapachem nie oczarowały
A już się szykują na witanie lata
Miodnych lip lipcowe kwietne wodospady
Jeszcze się ciepłe dni nie rozgościły
Słońce w zachmurzonym niebie się ukrywa
A letnie sukienki na wieszakach tańczą
Z myślą której przeczy głowa całkiem siwa
Może to te lipy do lata spieszące
Może bez odwieczny wiosenny marzyciel
Może dni majowe od wspomnień gorące
Odmłodziły stare poszarpane życieLato
Patrzysz na mnie
oczami chabrów i nieśmiertelników
spod łąki szmaragdowych rzęs
Fioletem drobnych kwiatków
kusisz i przyciągasz wzrok
Czarujesz tańcem błękitnych motyli
Obdarzasz złotem przydrożnych dziurawców
Kładziesz się cieniem wśród konarów drzew
Jesteś w magii obłoków
i grozie rodzącej się burzy
Bogactwie nieskoszonych pól
W miodnych lip pachnących kaskadach
I w kałuży po ulewnym deszczu
Skromnie pod wiejskim płotem mieszkasz
W rozgrzanym zbożu zanurzam dłoń
By poczuć twój dotyk
Lato
więcej..