- W empik go
Przeźrocze - ebook
Wydawnictwo:
Data wydania:
1 marca 2021
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników
e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i
tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji
znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji
multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka
i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej
Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego
tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na
karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją
multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
Przeźrocze - ebook
Niniejszy tomik jest efektem kobiecej wrażliwości na piękno, ale też i ciemne strony otaczającego świata. Nie zabraknie w nim wierszy pełnych różnorodnej symboliki, intensywnie angażujących zmysły i emocje czytelnika.
Kategoria: | Poezja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8245-390-4 |
Rozmiar pliku: | 1,9 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Poczęcie
poczęłam wiersz
miał zarys nieboskłonu
w dolinach jego
uginały się kolana drzew
pod naporem kukułek
w szeleszczących włosach
wzgórzem policzka płynęła
czerwona struna słońca
grając na konopiach ciche kołysanki
nienarodzony jeszcze
mruczał grzmotem
z rozkopanych piersi pól
które stopy bose nie zdążyły poznać
zachłysnął się pierwszym oddechem
gdy myśli niespokojne
uczyły się chodzić
bez pamięci
nie otworzy się na spojrzenia
bo słowo stanie się ciałem
gdy zamieszka między nami
miłości jaskółkaSzukając słońca
twój ślad
na dywanie jak w piasku
odciśnięta stopa
i refleksy świetlne z włosów
niedbale rozrzucone na poduszce
wino na podłodze
czerwone
zachody słońca
pachnące winogronem
na moim ciele plama
po degustacji cabernet sauvignon
roztapiam się w pościeli
wczoraj odurzyłeś mnie jak bryza
gdy twoje dłonie
sterowały żaglami naszych warg
jeszcze nie zdążyłam
zamknąć cię szczelnie
w sercu
a już uciekłeś
za koronkowe chmury
obiecałeś (z)wrócić
nam te dobre chwile
żebym nie musiała
więcej zapominaćBez słów
zagrasz ze mną w grę
bez słów
uśmiechem przytulę cię do rzęs
aż poznasz mnie od środka
i przenicujesz myśli
zatańczymy w korowodzie
ulicznych latarni
gdzie bzem pachnie noc
aż amarant spływa z ust
w księżyca białym lustrze
odsłonię (nie)odbite cienie
które snu widziały
niejedną tajemnicę
zamilkną chodniki
ucichną szlagiery gwiazd
gdy rozpłynie się firmament pod stopami
wsiąkając w nasz mikro(czuły)światWierszopad
kolorowe papugi uciekły z twarzy
do ciepłych snów
gdy jesień zrosiła deszczem
wzgórze na policzkach
z włosów spłynęły wodniste obłoki
w rozlanym mleku kot
odcisnął litery
wiatr z piersi rozdmuchał złote sylaby
czerwone słowa opadły
z liśćmi i zostawiły ślad
na ustach
ostatni wers jak zmoczone pióro
rozdarł papierowe serce
moje białe motyle
czekają w kosz(yk)u
na słoneczny bukiet
spleciony z dłoni
poczęłam wiersz
miał zarys nieboskłonu
w dolinach jego
uginały się kolana drzew
pod naporem kukułek
w szeleszczących włosach
wzgórzem policzka płynęła
czerwona struna słońca
grając na konopiach ciche kołysanki
nienarodzony jeszcze
mruczał grzmotem
z rozkopanych piersi pól
które stopy bose nie zdążyły poznać
zachłysnął się pierwszym oddechem
gdy myśli niespokojne
uczyły się chodzić
bez pamięci
nie otworzy się na spojrzenia
bo słowo stanie się ciałem
gdy zamieszka między nami
miłości jaskółkaSzukając słońca
twój ślad
na dywanie jak w piasku
odciśnięta stopa
i refleksy świetlne z włosów
niedbale rozrzucone na poduszce
wino na podłodze
czerwone
zachody słońca
pachnące winogronem
na moim ciele plama
po degustacji cabernet sauvignon
roztapiam się w pościeli
wczoraj odurzyłeś mnie jak bryza
gdy twoje dłonie
sterowały żaglami naszych warg
jeszcze nie zdążyłam
zamknąć cię szczelnie
w sercu
a już uciekłeś
za koronkowe chmury
obiecałeś (z)wrócić
nam te dobre chwile
żebym nie musiała
więcej zapominaćBez słów
zagrasz ze mną w grę
bez słów
uśmiechem przytulę cię do rzęs
aż poznasz mnie od środka
i przenicujesz myśli
zatańczymy w korowodzie
ulicznych latarni
gdzie bzem pachnie noc
aż amarant spływa z ust
w księżyca białym lustrze
odsłonię (nie)odbite cienie
które snu widziały
niejedną tajemnicę
zamilkną chodniki
ucichną szlagiery gwiazd
gdy rozpłynie się firmament pod stopami
wsiąkając w nasz mikro(czuły)światWierszopad
kolorowe papugi uciekły z twarzy
do ciepłych snów
gdy jesień zrosiła deszczem
wzgórze na policzkach
z włosów spłynęły wodniste obłoki
w rozlanym mleku kot
odcisnął litery
wiatr z piersi rozdmuchał złote sylaby
czerwone słowa opadły
z liśćmi i zostawiły ślad
na ustach
ostatni wers jak zmoczone pióro
rozdarł papierowe serce
moje białe motyle
czekają w kosz(yk)u
na słoneczny bukiet
spleciony z dłoni
więcej..