Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • promocja
  • Empik Go W empik go

Przygody Luny - czyli jak zostałam siatkarką - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
15 sierpnia 2024
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, PDF
Format PDF
czytaj
na laptopie
czytaj
na tablecie
Format e-booków, który możesz odczytywać na tablecie oraz laptopie. Pliki PDF są odczytywane również przez czytniki i smartfony, jednakze względu na komfort czytania i brak możliwości skalowania czcionki, czytanie plików PDF na tych urządzeniach może być męczące dla oczu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na laptopie
Pliki PDF zabezpieczone watermarkiem możesz odczytać na dowolnym laptopie po zainstalowaniu czytnika dokumentów PDF. Najpowszechniejszym programem, który umożliwi odczytanie pliku PDF na laptopie, jest Adobe Reader. W zależności od potrzeb, możesz zainstalować również inny program - e-booki PDF pod względem sposobu odczytywania nie różnią niczym od powszechnie stosowanych dokumentów PDF, które odczytujemy każdego dnia.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Przygody Luny - czyli jak zostałam siatkarką - ebook

Książka opowiada o kózce, która, jak każdy z nas, chce spełnić swoje marzenia, jednym z nich jest bycie siatkarką. Nasza mała bohaterka wierzy, że gdy się czegoś bardzo chce, można to osiągnąć. Warto się nie poddawać i ufać w swoje siły. Marzenia są wyznacznikiem naszej przyszłości. W bajce znajdziecie również mini słowniczek siatkarski dla tych, którzy nigdy nie mieli za wiele do czynienia z tym fascynującym sportem.

Kategoria: Dla dzieci
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
Rozmiar pliku: 22 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

'Przygody Luny – czyli jak zostałam siatkarką' Karolina Rybak

Dawno temu na pewnej małej farmie mieszkała kózka o imieniu Luna. Jej marzeniem było grać w lokalnej drużynie siatkarskiej. Mama Lula zawsze jej powtarzała: „Spokojnie, córeczko, jeszcze się doczekasz, nie martw się, już niedługo, ja to wiem”. Mała kózka czekała wciąż na odzew trenera – pana Kuny.

Czekała i czekała, aż wreszcie się doczekała. Trener Kuna zadzwonił z pytaniem, czy zechciałaby przyjść na trening. Radość Lunki była nie do opisania. Skakała po całym pokoju, machała kopytkami i piszczała ze szczęścia jak małe dziecko. Jej mama, widząc to, powiedziała:

– No, córeczko, masz szansę zostać małą siatkarką. Tylko jak ty dasz radę swoimi kopytkami odbijać piłkę?

– Mamo, dam radę! Trener Kuna powiedział, że oprócz mnie będą też kózki Lola i Mola, tak że na pewno damy radę. Teraz pozostaje tylko kupić strój. Gdzie ja go znajdę? Mama koza to wiedziała, bo sama kiedyś grała w siatkę.

– Pomyślałam, że może ci się przydać. – Mówiąc to, wręczyła córeczce ślicznie ozdobione zawiniątko. – W końcu ty też jesteś małą zawodniczką. Wiem, że dasz radę. – Dziękuję, kochana mamo! – wykrzyknęła Luna.

Mała kózka była ciekawa, jak przebiega trening. Strasznie chciała się przekonać, czy jest tak ciężki, jak widziała w telewizji. Była przeszczęśliwa, kiedy dowiedziała się od swojej przyjaciółki Loli, że trener jest zadowolony, że to właśnie ona będzie jego nową zawodniczką.

Na drugi dzień kózka Luna wstała punkt siódma, zjadła pyszne śniadanie i popędziła do swojego pokoju przebrać się w strój i przygotować sobie wodę. Trener Kuna już liczył zawodniczki i zdziwił się, gdy zauważył brak Luny. Kiedy po chwili się pojawiła, zaczął liczyć od początku.

– W pierwszym dniu będziecie się ze sobą zapoznawać, ale nie tylko. Dowiecie się też, jak trenować i kto kim jest, jeśli chodzi o sztab – oznajmił trener.

Luna dała radę. Trening się udał i Kuna był z niej zadowolony. Cieszył się, że ma taką zawodniczkę, bo dzięki niej wygrali sparingi z drużyną królików z sąsiedniego lasu. Potem mała kózka poszła do szkoły. Kolejne ćwiczenia zaplanowano dopiero na wieczór.

„Szkoła jak to szkoła, trzy lekcje i na trening. Jedyne, czym się mogę pochwalić, to to, że dostałam trzy piątki i dwie szóstki, a co najważniejsze, wydra Mola znowu się na

mnie denerwowała i mówiła, że to ona będzie panią kapitan. Ech, byleby dotrwać do treningu” – pomyślała Luna.

Niestety jedna z zawodniczek nie była zadowolona. To wydra Mosia, czyli druga przyjmująca , która rzadko pojawiała się na boisku, bo Luna grała już jako szóstkowa zawodniczka .

Trener Kuna musiał się poważnie zastanowić, na kogo postawić.

– Jestem zawiedziona, trenerze. Czemu tylko ona jest na boisku, a ja muszę być w kwadracie ? – Mosia podeszła do trenera. – Ja nie chcę. Albo trener wystawi mnie chociaż raz na boisko, albo idę do innej drużyny. To jak, trenerze? Da się coś zrobić? Przecież trener wie, że ja też dobrze gram.

– Tak, wiem, ale Luna jest debiutantką, a ty grasz w naszej drużynie razem z wydrą Malcolmem nieprzerwanie już od trzech lat. Luna występuje dopiero drugi dzień, dlatego uszanuj moją decyzję, proszę.

W tym czasie kózka Luna rozgrzewała się przed treningiem, mając nadzieję na kolejny dobry dzień. Bała się co prawda, że zostanie jej tylko patrzenie z kwadratu , bo przecież na tej samej pozycji co ona grała też wydra Mola, uznała jednak, że nie ma co się przejmować. Trener na razie nic nie powiedział.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: