Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

Przypływy i odpływy - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
26 lutego 2025
E-book: EPUB, MOBI
44,99 zł
Audiobook
44,99 zł
44,99
4499 pkt
punktów Virtualo

Przypływy i odpływy - ebook

Intrygujący debiut wnuczki Krystyny Siesickiej – autorki kultowej Zapałki na zakręcie.

Historia skomplikowanej relacji i opowieść o odkrywaniu prawdy o sobie z bohaterką zagubioną w gąszczu traum i wyobrażeń. Choć nie brakuje w niej surferskiego luzu, słońca i gorących uniesień, przede wszystkim mówi o tym, co kryje się pod powierzchnią.

Karolina, trzydziestoletnia pracownica korporacji ucieka na Hel, by odnaleźć sens życia i spokój. Poznaje tam Maxa – dużo młodszego od siebie instruktora windsurfingu. Chłopak niepostrzeżenie staje się jej najbliższą osobą, lecz oboje w obawie przed odrzuceniem starają się ukryć rodzące się między nimi silne uczucie. Ich relacja zdaje się być skazana na ten sam los, co nieuchronnie kończące się lato. Kiedy Max wyjeżdża, Karolina nie potrafi o nim zapomnieć. Wkrótce będzie musiała zmierzyć się z własną przeszłością, wynikającymi z niej lękami i podjąć jedną z najtrudniejszych decyzji w życiu…

Kategoria: Romans
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8343-501-5
Rozmiar pliku: 1,1 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

GŁÓD JEST GORSZY OD BÓLU

_Ile­kroć widzę za szybą cukierni ide­al­nie przy­ozdo­bione babeczki, fine­zyjne torty i inne cukier­ni­cze arcy­dzieła, wyobra­żam sobie ich obłędny smak, który – bez naj­mniej­szej wąt­pli­wo­ści – wpra­wiłby mnie w nie­mal nar­ko­tyczny stan. Chcia­ła­bym. Och, jak ja bym je chciała!_

_Ale chcę mieć też wąską talię, smu­kłe pośladki i za nic, ale to za nic nie chcę mieć raka, a prze­cież wia­domo, że cukier go karmi. Dla­tego tak stoję i patrzę, i podzi­wiam, i marzę, pod­sy­ca­jąc mój głód sło­dy­czy, aż w końcu – z cięż­kim ser­cem – odcho­dzę, obcho­dząc się sma­kiem._

_Zwy­kle zaraz zapo­mi­nam, ale zda­rza się, że mi się to nie udaje – wtedy mam w zwy­czaju wybie­rać swoje drogi tak, żeby „przy­pad­kiem” zaha­czały o miej­sce, gdzie mam upa­trzony sma­ko­łyk. Kar­mię oczy i znów uru­cha­miam wyobraź­nię._

_Kie­dyś, gdy byłam młod­sza, a moja prze­miana mate­rii znacz­nie lep­sza, pozwa­la­łam sobie na jedze­nie tych fan­ta­stycz­nych spe­cja­łów. Bywało róż­nie. Zwy­kle te ładne babeczki z budy­niem i owo­cami sma­ko­wały tak samo dobrze, jak wyglą­dały. Ta pra­wi­dło­wość nie do końca jed­nak spraw­dzała się w przy­padku naj­pięk­niej­szych, nie­mal arty­stycz­nych dzieł, gdzie cukier­nic­two prze­sta­wało być rze­mio­słem, a prze­obra­żało się w sztukę – tu oka­zy­wało się, że ilość masła, cukru, lukru i innych skład­ni­ków potrzeb­nych do uzy­ska­nia ide­al­nej w kształ­cie kre­acji spra­wiała, że choć jadalne, to oka­zy­wały się zupeł­nie nie do zje­dze­nia. Kilka razy zda­rzyło mi się naciąć, ale w końcu nauczy­łam się, że nie­które sło­dy­cze są tylko dla oczu._

_Z kolei te, które sma­kują naj­le­piej, czę­sto nie impo­nują wyglą­dem i żeby ich zakosz­to­wać, musimy zaufać, że w cał­kiem zwy­kłej for­mie może kryć się nie­zwy­kłe wnę­trze, stwo­rzone z uni­ka­to­wego połą­cze­nia skład­ni­ków. Tak zna­la­złam napo­le­onkę i babeczkę śmie­tan­kową, nie ma dla mnie lep­szych._

_Żeby odkryć, co dobre, trzeba pró­bo­wać. A wia­domo, że chęt­niej się­gamy po to, co kusi wyglą­dem czy zapa­chem – co uru­cha­mia zmy­sły._
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij