Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Psałterz dziecka - ebook

Format:
EPUB
Data wydania:
1 stycznia 2016
24,90
2490 pkt
punktów Virtualo

Psałterz dziecka - ebook

„Psałterz dziecka” Marii Konopnickiej to zbiór wzruszających wierszy dla dzieci w formie modlitewnika. Pokazuje, że życie dziecka wcale nie jest beztroskie, ale pełne małych i dużych zmartwień, niepokojów i przeżyć, które ujęte w poetyckie słowa dają się jednak oswoić. Wiersze Konopnickiej wlewają otuchę w młode serce i pokazują, o co warto prosić, a za co dziękować i z czego się cieszyć.

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7903-423-9
Rozmiar pliku: 2,2 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

O co się modlić?

A czy wiesz, dziecino miła,

O co ci się modlić trzeba?

Ot, by ziemia ta rodziła

Dużo zboża, dużo chleba!

O te pszenne, żytnie kłosy,

O len miękki, o len siwy,

O wieczorne srebrne rosy

Dla tej łąki, dla tej niwy.

O te jabłka na jabłoni,

Co ocienia sady nasze,

O tę cichość porankową,

W której dzwonią piosnki ptasze.

O jaskółek pełną strzechę,

O skowronka na tym łanie.

Tym, co płaczą – o pociechę,

Tym, co cierpią – o wytrwanie.

Dla tych ramion, co się trudzą,

Ty się, dziecię, módl o siłę,

Dla rzuconych w stronę cudzą

O swój krzyżyk i mogiłę.

O to jasne słonko Boże,

Co je chmury skryły w niebie,

A na samym już ostatku

Módl się za mnie i za siebie.Za rodziców

Bym anielskimi umiał mówić słowy,

By się z słów moich rajskie wiły kwiatki,

Kiedy najdroższe polecam Ci głowy:

Ojca i matki!

Jak drobny kłosek pod słońca promieniem

Wyrasta w ziarno do plonu, do życia,

Tak ja z ich miłym na ustach imieniem

Rosłem z powicia.

Co wiem, czym jestem, co myślę, czym żyję,

Wszystko mi przez nich objawia Twą chwałę,

Źródło miłości z ich serca mi bije

Na życie całe!

Gdy ojciec dla mnie o kęs walczy chleba,

Gdy matki błyśnie uśmiechem twarz blada,

Wtedy Twój, Panie, z błękitów gdzieś, z nieba,

Cień na mnie pada...

Wtedy to chciałbym skrzydłami lotnemi

Za Twoim wielkim podążać przykazem,

Wtedy to czuję, że oni na ziemi

Twoim obrazem!

O, chroń mnie, Panie, bym kiedy złym czynem

Miał ich zasmucić, zasępić im czoła!

O, spraw, niech czują, że dałeś im synem

Swego anioła!

To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij