Radiestezja dla dociekliwych. - ebook
Radiestezja dla dociekliwych. - ebook
Książka oferuje nowatorskie spojrzenie na radiestezję. Autor szczegółowo analizuje w niej różnice między metodą mentalną i fizyczną i zachęca cię do wypróbowania ich wiarygodności w odczytywaniu energii i promieniowania geopatycznego. Zarówno początkujący, jak i doświadczeni radiesteci, znajdą tu wskazówki, które ułatwią wykorzystanie teorii radiestezji w praktyce. Dowiesz się jak wykorzystać różdżkę w poszukiwaniu źródeł promieniowania radiestezyjnego, a wahadełko do przywrócenia zdrowia w terapii kolorami. W części dla dociekliwych, znajdziesz autorskie wyniki badań nad polem magnetycznym czy źródłem odruchu wahadlarskiego. Wykorzystaj radiestezję i pracę z wahadłem w praktyce!
Spis treści
Od Autora
Część I KLASYCZNE UJĘCIE RADIESTEZJI
Czym jest radiestezja?
Historia radiestezji
Definicja radiestezji
Praktyczne zastosowanie i podział radiestezji
Dwie różne metody w radiestezji
Metoda fizyczna
Zasady posługiwania się wahadłem w metodzie fizycznej
Zasady posługiwania się różdżką w metodzie fizycznej
Radiestezja mentalna
Podsumowanie
Podstawowe prawa radiestezji
Prawo sympatii
Prawo remanencji
Prawo biskupa
Rodzaje promieniowania i ich źródła
Promień mentalny
Promień podstawowy
Promień świadka
Promień świetlny
Kolumny pionowe
Promieniowanie towarzyszące
Promieniowanie towarzyszące zjawiskom radioaktywności
Statyczne, lewoskrętne i prawoskrętne pola wirowe
Promieniowanie podziemnych cieków wodnych
Promieniowanie anomalii geologicznych
Promieniowanie sieciowe
Promieniowanie Ziemi
Kolory radiestezyjne
Promieniowanie kształtów
Sprzęt radiestezyjny
Wahadła proste
Wahadła Egipskie
Wahadła Uniwersalne (UW)
Wahadła z wkładkami leczniczymi
Różdżki
Miernictwo w radiestezji
Radiestezja terapeutyczna
Teleradiestezja
Część II RADIESTEZJA DLA DOCIEKLIWYCH
Od Autora
Różne wyobrażenia radiestetów o promieniowaniu
Promieniowanie radiestezyjne i jego związek z fizyką
Radiestezja fizyczna
Radiestezja mentalna
Bodźce radiestezyjne
Bodziec promieniowania radiestezyjnego
Bodziec anomalii ziemskiego pola magnetycznego, według Rocarda
Bodziec anomalii ziemskiego pola magnetycznego, według nowej hipotezy
Co i w jaki sposób wykrywa radiesteta? Krytyka pojęcia „promieniowania towarzyszącego”
Zmiany wyobrażeń o radiestezji na przestrzeni lat
„Złe” i „dobre” promieniowania. Krytyka skali pomiarowej BSM
Pomiar „mocy promieniowania”, czyli stopnia oddziaływania otoczenia na organizm człowieka
Ochrona przed szkodliwym oddziaływaniem radiestezyjnym
Smog elektromagnetyczny
Część III RADIESTEZJA A NAUKA
Część IV MOJE ROZUMIENIE DZIEDZINY RADIESTEZJI
Moje wyobrażenia na temat radiestezji
Dwa rodzaje radiestezji
Inne rodzaje radiestezji
Złudzenia w radiestezji
Ocena dobrego promieniowania
Wyznaczanie dobrego miejsca
Pojęcie energii w radiestezji
Promieniowanie towarzyszące
Promieniowanie towarzyszące radioaktywności
Pozostałe uwagi
Diagnostyka medyczna w radiestezji
Ograniczenia badawcze w radiestezji
Ekranowanie oddziaływań radiestezyjnych
Podsumowanie moich poglądów i wyobrażeń o radiestezji
ZAKOŃCZENIE
SPIS LITERATURY
Część V ZAŁĄCZNIKI. MOJE PRACE BADAWCZE
Praca nr 1. Porównawcze badania identyfikacji niewidzialnych oddziaływań otoczenia, wykonane za pomocą metody radiestezyjnej oraz metod instrumentalnych
Praca nr 2. Sprawozdanie z badań urządzenia ИГА-1M
Praca nr 3. Badanie odruchu wahadlarskiego. Weryfikacja doświadczeń Yvesa Rocarda
Kategoria: | Ezoteryka |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8171-722-9 |
Rozmiar pliku: | 5,6 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Szanowny Czytelniku,
oddaję w Twoje ręce kolejną, czwartą już książkę o dziedzinie radiestezji. Jak zwykle staram się popularyzować i przybliżyć zagadnienia związane z tą dziedziną, ale w sposób skłaniający do dyskusji, z uwzględnieniem krytycznych uwag.
Na rynku książek o radiestezji brakuje takich właśnie pozycji, które starają się zaprezentować tę dziedzinę w polemiczny oraz odmienny, niż dotychczas sposób. Mam nadzieję, że moja książka choć w części wypełni tę lukę.
Uważam, że zawarte w książce polemiczne ujęcie tematu powinno wzbudzić zainteresowanie każdego dociekliwego radiestety. Chodzi bowiem o to, aby nie wierzyć ślepo w zasady, ustalone jeszcze przez ojców radiestezji i ich kontynuatorów. Dobrze byłoby mieć też szersze, osobiste rozeznanie w odmiennych poglądach na tę dziedzinę, nawet w przypadku, kiedy wydają się one pozornie niezgodne z powszechnie przyjętymi zasadami. Tylko w ten sposób możemy zostać dobrymi radiestetami, różdżkarzami, wahadlarzami – jeśli będziemy mieć trochę szerszą wiedzę na temat różnych, dyskusyjnych aspektów dziedziny radiestezji.
Książka przeznaczona jest zarówno dla zaawansowanych, jak i początkujących, ale przede wszystkim dociekliwych radiestetów. Dobrze by było, aby książka trafiła również do osób, które do tej pory nie były związane z radiestezją, a które chciałyby się z nią zapoznać.
Zachęcam do lektury.CZĘŚĆ II
RADIESTEZJA DLA DOCIEKLIWYCH
Szanowny Czytelniku,
w radiestezji mamy do wyboru dwie drogi postępowania:
• Pełną zaufania i zgodną z dotychczas głoszonymi teoriami i prawami tej dziedziny.
• Sceptyczną, pełną wątpliwości i poszukującą nowych sposobów wyjaśnienia zachodzących zjawisk.
Tę drugą możliwość nazywam drogą dla dociekliwych. Ten rodzaj postępowania ma swoje historyczne uzasadnienie. Przypomnijmy sobie teorię geocentryczną i heliocentryczną z astronomii. Przed Kopernikiem uznawano powszechnie tę pierwszą teorię. Dociekliwość Kopernika zmieniła jednak tradycyjne pojęcie o ruchu planet oraz prawach astronomii. Co się więc zmieniło? Czy astronomia przestała istnieć? Czy planety zaczęły krążyć według nowych zasad? Nie, nic takiego się nie stało. Pojawił się za to nowy, zgodny ze stanem faktycznym opis istniejącego zjawiska. Podobnie może być też z radiestezją. Jeżeli przestaniemy dowierzać dotychczasowym teoriom, to co się stanie? Dziedzina taka jak radiestezja na pewno nie przestanie istnieć, ale my dzięki swojej dociekliwości możemy przyczynić się do nowego, być może, bardziej poprawnego jej rozumienia i wyjaśniania. Z tego powodu w tym rozdziale książki chcę dokonać krytycznej analizy niektórych dotychczas obowiązujących w radiestezji kanonów wiedzy, albo nowych propozycji w tej dziedzinie. Mam przekonanie, że jest to właściwa droga dla wszystkich dociekliwych radiestetów.
Zapraszam wszystkich chętnych do takiej wspólnej drogi przez kontrowersyjne tematy w radiestezji.
Rys. 37. Jak radiesteci wyobrażają sobie różne szkodliwe promieniowania³¹
Dla przykładu podałem rysunek 37, cytowany z jednej z książek do radiestezji³¹. Na rysunku tym mamy przedstawione różnego rodzaju promieniowania, uznawane jako typowe oddziaływania w radiestezji. Mamy tu przykłady promieniowania elektromagnetycznego naturalnego i wytwarzanego przez człowieka, domniemane promieniowanie materiałów budowlanych, sprzętów otaczających człowieka oraz na koniec geopatyczne oddziaływanie (promieniowanie) radiestezyjne. Nie ulega wątpliwości, że wszystkie czynniki pokazane na rysunku oddziałują na nas w jakimś stopniu, ale nie oznacza to, aby oddziaływały w taki sam sposób oraz z taką samą mocą, i tym samym, musiały być przedmiotem zainteresowania radiestezji.
Tego rodzaju zestawienia są często dość tendencyjne i można mieć do nich szereg zastrzeżeń. Na przykład, czy pozycja farby, kleje, substancje lotne, podana na rysunku, powinna być klasyfikowana jako rodzaj promieniowania? Moim zdaniem zupełnie nie. Szkodliwość takich substancji wynika z lotnych, trujących rozpuszczalników, ale tego rodzaju oddziaływanie nie ma nic wspólnego z żadnym promieniowaniem.
Drugie zastrzeżenie, to dysproporcja stopnia oddziaływania zestawionych „promieniowań”. Jaki sens ma porównywanie ze sobą szkodliwości promieniowania elektromagnetycznego linii przesyłowych, anten satelitarnych, telefonów komórkowych, z „promieniowaniem” domowych naczyń kryształowych? Jest to zupełne nieporozumienie i nadinterpretacja.
Podobne nastawienie możemy spotkać również w innych książkach, w których prezentuje się zebrane razem wszystkie możliwe promieniowania. Dlatego trzeba by jeszcze raz przyjrzeć się temu tematowi. Należałoby dokonać jakiegoś logicznego uporządkowania różnego rodzaju promieniowań.
Przede wszystkim trzeba rozgraniczyć znane rodzaje promieniowania elektromagnetycznego (promieniowania EM) – naturalnego lub sztucznie wytwarzanego, od promieniowania radiestezyjnego. Różnica polega na tym, że promieniowanie elektromagnetyczne jest rzeczywistym, udowodnionym promieniowaniem i jest mierzalne za pomocą konkretnych narzędzi. Z kolei istnienie promieniowania radiestezyjnego nie jest jeszcze udowodnione przez naukę, a zatem nie można go zmierzyć za pomocą mierników.
Z naturalnych rodzajów promieniowania EM możemy wyróżnić: rezonans Schumanna, promieniowanie widzialne, jonizujące (znaczy radioaktywne) oraz kosmiczne.
Ze sztucznych promieniowań elektromagnetycznych możemy wyróżnić fale: długie, średnie, krótkie oraz mikrofale. Ten rodzaj promieniowania przejawia się oddziaływaniem radia, telewizorów, telefonów komórkowych, sprzętu AGD, linii przesyłowych, itd. Jest to dziś jedno z najbardziej niepokojących oddziaływań.
Wreszcie omówmy promieniowanie radiestezyjne. Jest ono jeszcze niepoznane i niezdefiniowane przez naukę. Nie można go zmierzyć za pomocą mierników. Jest to rodzaj oddziaływania wyczuwany jako wrażenie, jedynie przez radiestetów. Ma ono umowny i mentalny charakter.
Można pomyśleć, że autorzy prezentacji łączących wszystkie oddziaływania, robią to specjalnie, aby zasugerować na siłę, że promieniowanie radiestezyjne niczym nie różni się od rzeczywistych promieniowań, które nas otaczają, a to nieprawda.
Dokładniejszy sposób podziału promieniowania elektromagnetycznego w powiązaniu z radiestezją, dałem w książce pt. Radiestezja bez tajemnic. Opisy z książki są częścią prelekcji pt. „Promieniowanie elektromagnetyczne, informacje dla radiestetów”, wygłoszonej w siedzibie Stowarzyszenia Rzeczoznawców Radiestezji oraz w Polskim Towarzystwie Psychotronicznym w Warszawie, w 2019 roku41,\ 46.
Promieniowanie EM, tak bardzo interesujące radiestetów, możemy mierzyć obiektywnie jedynie za pomocą mierników niskiej i wysokiej częstotliwości oraz za pomocą dozymetrów, czyli liczników Geigera (dotyczy promieniowania radioaktywnego), a nie za pomocą radiestety z wahadełkiem.
Nie porywajmy się z motyką na słońce, nie próbujmy dokonywać pomiarów promieniowania EM za pomocą mentalnych pytań oraz różdżki lub wahadła, aby nie powodować w innych złego wyobrażenia o radiestezji.
Rys. 38. Przykład klasyfikacji różnego rodzaju promieniowania, z osobnym wydzieleniem promieniowania radiestezyjnego
Na szczęście możemy spotkać się też z bardziej rozsądnym rozpatrywaniem klasyfikacji różnego rodzaju oddziaływań, która polega na wydzieleniu oddziaływań radiestezyjnych z zakresu promieniowania elektromagnetycznego. Przykład takiego zestawienia podano na rysunku 38.