Recepturowanie kosmetyków i proces ich wdrożenia - ebook
Recepturowanie kosmetyków i proces ich wdrożenia - ebook
Recepturowanie kosmetyków i proces ich wdrożenia to kompendium praktycznej i teoretycznej wiedzy w zakresie projektowania receptur nowych kosmetyków oraz wdrażania ich na rynek europejski. Publikacja służy również rozstrzyganiu wszelkich niejasności dotyczących oznakowania produktów kosmetycznych, a tym samym właściwego czytania treści ich etykiet, kryteriów certyfikacji kosmetyków naturalnych i wegańskich oraz faktów i mitów dotyczących testów kosmetyków na zwierzętach. Jest to zbiór fundamentalnej wiedzy na temat formułowania receptur nowych kosmetyków, stanowiący wartość dydaktyczną zwłaszcza dla początkujących technologów. Nadrzędnym celem książki jest propagowanie rzetelnych informacji o recepturowaniu i wdrażaniu na rynek kosmetyków. Publikacja skierowana jest głównie do studentów kierunków związanych z chemią kosmetyczną, technologią produkcji kosmetyków oraz kosmetologią, profesjonalistów z branży kosmetycznej chcących pogłębić swoją wiedzę w tematyce projektowania kosmetyków, właścicieli marek kosmetycznych oraz konsumentów chcących zrozumieć tajniki dotyczące rynku kosmetycznego. Czytelnicy krok po kroku poznają proces wdrożenia nowego kosmetyku na rynek, doboru opakowań i fizykochemicznych formach kosmetycznych, co jest szczególnie ważne dla osób marzących o marce własnej.
Kategoria: | Chemia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-01-23321-1 |
Rozmiar pliku: | 2,8 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
SŁOWO WSTĘPNE
Tworzenie kosmetyków od dawna było moim marzeniem, dzisiaj z radością mogę przyznać, że jest moją szczerą pasją i życiem zawodowym. Zbierając doświadczenie przy projektowaniu i wdrażaniu na rynek już blisko tysiąca nowych kosmetyków, postanowiłam napisać merytoryczną książkę zawierającą informacje, których sama kiedyś intensywnie poszukiwałam jako początkujący technolog. Celem tej książki jest propagowanie rzetelnych informacji o recepturowaniu i wdrażaniu na rynek kosmetyków oraz uczynienie ich dostępnymi dla wszystkich osób zainteresowanych zdobyciem tej wiedzy. Jako osoba od lat zajmująca się preparatyką wyrobów pielęgnacyjnych i wdrażaniem ich do produkcji na dużą skalę, doskonale zdaję sobie sprawę, że chemia i technologia kosmetyków są zagadnieniami bardzo złożonymi. Dlatego starałam się napisać tą publikację w sposób możliwie najbardziej przystępny, również dla studentów i osób chcących wdrożyć na rynek swoją pierwszą markę kosmetyczną. Niezmiernie się cieszę, że mam możliwość przekazać dalej gromadzoną przez lata wiedzę. Jedną z moich nowych misji zawodowych stała się popularyzacja rzetelnych informacji w zakresie projektowania nowych produktów kosmetycznych. Niech ta książka służy za kompas wszystkim poszukującym zawartych w niej informacji.
2
WPROWADZENIE
Liczne źródła donoszą, że początki stosowania środków upiększających przez człowieka sięgają prehistorii, czego dowodem są zachowane w grotach malowidła przedstawiające zdobienie ciała w celach rytualnych. Z czasem jednak malowanie twarzy zaczęto kojarzyć z upiększaniem, podkreślaniem statusu społecznego lub chęcią zachowania młodego wyglądu. Sama nazwa dyscypliny nauki, jaką jest kosmetologia, wywodzi się według badaczy z greki od słów kosmetes (sługa toaletowy), kosmetikos (upiększający) oraz kosmos (ozdoba, porządek). Znaczny rozwój sztuki zdobienia ciała nastąpił w czasach starożytnych w Grecji, Egipcie, Japonii, Chinach i Oriencie, gdzie zapoczątkowano stosowanie rozmaitych specyfików w celach upiększających. Na przykład Herodot (490–420 p.n.e.) donosi o praktykach depilacji oraz upiększania oczu na terenie Babilonii, natomiast Teofrast (363–278 p.n.e.), nazwany później ojcem botaniki, był jednym z pierwszych perfumiarzy. Dopiero wiele lat później nastąpił dynamiczny rozwój kosmetyki, głownie za sprawą nastania mody na bladość cery, co w początkach XVI wieku w Anglii zaowocowało powszechnym dostępem do pudrów sypkich i różu w postaci wosków z czerwoną ochrą. Woski te były wówczas wytwarzane ręcznie zwykle jako mieszanina tlenków żelaza oraz tłuszczów zwierzęcych lub roślinnych, dostępna w szerokiej gamie odcieni i w różnych teksturach. Suszono również owady, tj. kermesy i koszenile, a następnie wykorzystywano je do otrzymywania karminowego barwnika w kolorze krwistej czerwieni, który również był podstawą do otrzymywania różu. Ponadto, chociaż dzisiaj może nas to dziwić, celem uzyskania płomiennego rumieńca stosowano również minerały, takie jak minia ołowiowa i siarczki rtęci, które są śmiertelnie trujące. Z biegiem lat, zdając sobie sprawę z zagrożeń wynikających ze stosowania tlenków rtęci oraz ołowiu, zaczęto jednak coraz częściej wykorzystywać rośliny jako źródło substancji barwnych, np. kartaminy z krokosza barwierskiego, korzeń alkanny barwierskiej lub sok z buraka. Pod koniec XVII wieku niezwykłą popularność zaczynał zdobywać róż, nazywany hiszpańską wełną, który był rodzajem materiału dostępnym w różnych kolorach zafarbowanym zazwyczaj koszenilą. Takim pociętym na kilkucentymetrowe kawałki materiałem muskało się usta i policzki, aby nadać im odpowiedni kolor. W XIX wieku masowa produkcja preparatów do pielęgnacji w laboratoriach przyaptecznych, czemu towarzyszyło powstawanie wielu firm kosmetycznych. W Polsce do 1939 roku udzielono 26 patentów klasy A61K7 (Kosmetyki lub podobne środki toaletowe, wg 7 edycji Międzynarodowej Klasyfikacji Patentowej). Po II wojnie światowej rozwój chemii kosmetycznej był bardzo dynamiczny. Obecnie rynek kosmetyczny zarówno w Polsce, jak i na świecie ciągle się rozwija, a jego corocznie wyceniana wartość wciąż wykazuje tendencję wzrostową. Resorty SPA oraz renomowane kliniki medycyny estetycznej coraz częściej chcą korzystać z własnych, unikatowych produktów pielęgnacyjnych. Również osoby publiczne i celebryci coraz chętniej wprowadzają na rynek kosmetyczny własną markę. Rozpoznawalność marki osobistej influencerów i osób z świata show biznesu stanowi duży potencjał dla wprowadzenia na rynek i sprzedaży nowej marki produktów pielęgnacyjnych. Posiadanie własnej marki kosmetycznej nie jest więc zjawiskiem nowym. Co ciekawe, według organizacji Cosmetics Europe, Polska z rynkiem artykułów kosmetycznych o wartości 4 mld euro, jest szóstym co do wartości rynkiem w Europie, ustępując m.in. Niemcom, Francji, Włochom. Według dalszych szacunków Cosmetics Europe, produkcją kosmetyków w Europie zajmuje się obecnie ponad 7000 małych i średnich przedsiębiorstw, z czego najwięcej działa we Francji (1173), Polsce (733) i Włoszech (667). Nieco inne wyniki analiz opublikowała Statista, według której pod względem działających w sektorze kosmetycznym małych i średnich przedsiębiorstw znowu na czele jest Francja, lecz z liczbą 840 firm, dalej Włochy (735), a następnie Polska (606), w dalszej kolejności w raporcie zostały wymienione: Wielka Brytania, Hiszpania i Niemcy. Firmy te napędzają innowacje i wzrosty w całej gospodarce światowej, zapewniając miejsca pracy dla ponad ćwierć miliona osób. Prognozy światowych agencji badań rynku, tj. Statista lub Grand View Research, przewidują ciągłą tendencję wzrostową wartości rynku kosmetycznego. Wartość globalnego rynku kosmetyków w 2022 roku została wyceniona na 262,21 mld USD i szacuje się, że w latach 2023–2030 będzie cały czas rosnąć z średnimi wzrostami w skali roku o ok. 4,2%. Natomiast z raportu PKO BP wynika, że do 2026 roku wartość światowego rynku kosmetycznego wzrośnie średnio o 34,9%, osiągając poziom 574,1 mld euro. Najbardziej dynamiczne wzrosty prognozuje się w Ameryce Południowej, gdzie wartość rynku kosmetycznego ma się zwiększyć o 56,7% i osiągnąć wynik 41,9 mld euro, a także w Afryce, gdzie przewiduje się wzrost o 50,2% i wartość 59,5 mld euro w 2026 roku. Badania rynku wskazują, że nadal największym rynkiem kosmetycznym pozostanie Azja, gdzie w 2026 roku sprzedaż kosmetyków ma osiągnąć wartość 231,4 mld euro, co stanowi wzrost o 43,9%. Najsłabiej, jeśli chodzi o dynamizm wzrostu, kształtują się prognozy rynku europejskiego. Szacuje się, że na starym kontynencie do 2026 roku rynek kosmetyczny wzrośnie o 17,3% i będzie wynosił 124,8 mld euro.
Obecnie rynek kosmetyczny jest jednym z lepiej rozwijających się segmentów przemysłu. Widoczne jest to nie tylko na półkach drogerii, gdzie w dynamicznym tempie pojawiają się zupełnie nowe marki kosmetyczne i coraz bardziej innowacyjne formulacje, ale także w rosnącym zainteresowaniu konsumentów świadomą pielęgnacją skóry. Społeczeństwo coraz większą wagę przykłada do dbałości o dobrostan fizyczny oraz psychiczny. Ma to swoje odbicie również w zapotrzebowaniu na produkty do pielęgnacji twarzy, ciała oraz włosów i paznokci. Rosnący popyt na produkty pielęgnacyjne na rynku konsumenckim sprzyja rozwojowi całej branży kosmetycznej. Wzrost zainteresowania tematyką pielęgnacji twarzy i ciała sprawił również, że konsumenci coraz częściej zwracają uwagę na jakość, naturalność i zawartość składników aktywnych w stosowanych kosmetykach. Odnotowuje się ciągły wzrost wartości światowego rynku kosmetyków naturalnych i prognozuje się, że kosmetyki inspirowane naturą dominować będą na całym rynku kosmetycznym. Konsumenci stają się coraz bardziej świadomi stosowanych produktów kosmetycznych i coraz częściej wybierają te oparte na naturalnych olejach i ekstraktach roślinnych, a pozbawione sztucznych barwników i kompozycji zapachowych. Badania przewidują, że wartość globalnego rynku kosmetyków naturalnych oczekuje dodatniego wzrostu z prawie 34,5 mld USD w 2018 roku do ok. 54,5 mld USD w roku 2027. Również segment kosmetyków wegańskich przestaje być niszowy. Łatwo można zaobserwować, że ideologie społeczne przenikają do przemysłu kosmetycznego i rozwijają się jako trendy rynkowe. W ostatnich latach jednym z najprężniej rozwijających się trendów jest propagowanie proekologicznych rozwiązań w życiu codziennym, co przeniknęło do wielu gałęzi przemysłu, w tym również do przemysłu kosmetycznego. Świadomi konsumenci, chcąc przyczynić się do ochrony planety, wybierają kosmetyki jak najmniej obciążające środowisko przyrodnicze. Zwraca się uwagę m.in. na ograniczenie stosowania mikroplastiku oraz ograniczenie tzw. śladu węglowego, biodegradowalność opakowań oraz zużycie wody globalnej. W odpowiedzi na potrzeby konsumentów prowadzących coraz szybszy tryb życia zwraca się szczególną uwagę na to, aby wprowadzać do oferty kosmetyki wielofunkcyjne. Przykładem może być chociażby cała gama kremów upiększających typu BB, CC itd. Współczesne preparaty z segmentu kosmetyki profesjonalnej oraz premium charakteryzują się coraz to bardziej spektakularną efektywnością działania. Rezultaty kosmetyczne, które można uzyskać za pomocą zaawansowanych składników aktywnych w efektywnym stężeniu, są w pewnych stopniu zbliżone do efektów spodziewanych po zabiegach medycyny estetycznej. Oczywiście nie są to efekty tak skuteczne i szybkie, ale rynek wysokobudżetowych kosmetyków pielęgnacyjnych idzie w ślad za trendami wyznaczanymi w medycynie estetycznej. Przykładem może być chociażby efekt liftingu górnej powieki (efekt otwarcia oczu) o 7,6% względem placebo przy zastosowaniu preparatu zawierającego 2% ekstraktu z komórek macierzystych z orchidei Calanthe discolor w czasie kuracji trwającej 56 dni (aplikacja raz dziennie). Innym przykładem mogą być szeroko stosowane w kosmetykach luksusowych wielkocząsteczkowe związki polisacharydowe, które zapewniają efekt czasowego napięcia skóry (zwykle utrzymującego się do kilku godzin), co określane jest przez dostawców surowców efektem „botox like”. Substancje te w efektywnym stężeniu wykazują skuteczność czasowej redukcji zmarszczek, zwykle o kilkanaście procent względem placebo.
Dzięki błyskawicznej wymianie informacji społeczeństwo szybko adaptuje do swojego życia nowatorskie produkty kosmetyczne bądź je odrzuca. Tymczasem rolą producentów jest sprostanie oczekiwaniom nabywców poprzez proponowanie kosmetyków o wysokim stopniu innowacyjności i wysokiej jakości. Szybkiemu tempu pojawiania się i rozprzestrzeniania nowych trendów kosmetycznych sprzyjają zjawiska globalizacji i cyfryzacji. Nie tylko rynek kosmetyczny, ale także nauka rozwija się dynamicznie. To wraz z rozwojem nauki możliwe jest pojawianie się na rynku ciągłych innowacji i nowatorskich składników aktywnych. W innowacyjnych formulacjach są wykorzystywane wyniki badań naukowych w dziedzinie biotechnologii i chemii. Aktualnie stosuje się mnóstwo syntetyzowanych, czystych związków bioaktywnych, które pierwotnie izolowano z roślin lub tkanek zwierzęcych. Postęp technologiczny umożliwił więc opracowanie alternatywnego procesu ich wytwarzania, np. przy udziale mikroorganizmów w procesie fermentacji, bądź też za pomocą zaawansowanych metod ekstrakcji. Najbardziej popularne i szeroko stosowane w kosmetykach substancje tego typu to: kwas hialuronowy, kwas l-askorbinowy, kwas dokozaheksaenowy (DHA) oraz trans-resweratrol.