- promocja
- W empik go
Rok czarownicy. Żyj w rytmie natury dzięki magii intuicyjnej - ebook
Rok czarownicy. Żyj w rytmie natury dzięki magii intuicyjnej - ebook
Rok czarownicy nie jest rokiem, który należy do mnie czy jakiejkolwiek innej czarownicy, ale do wszystkich nas wspólnie. To rok, w którym my, czarownice, postanawiamy żyć zgodnie z własną prawdą, odzyskać naszą moc i nasz głos. A ty? Jaki będzie twój rok czarownicy?
– Temperance Alden
Koło roku kojarzy się przede wszystkim z tradycją wikańską, z obchodami świąt takich jak Yule, Mabon czy Samhain. Czy dla pozostałych pogan i czarownic może mieć równie duże znaczenie? A jak mogą odnieść się do niego mieszkańcy rejonów, w których pory roku zupełnie nie odpowiadają tym ujętym w tradycyjnym kole roku?
Autorka „Roku czarownicy" wskazuje drogę do stworzenia własnej, intuicyjnej praktyki w harmonii z klimatem, kulturą i lokalnymi duchami. Zachęca do poszukiwania indywidualnego sposobu celebrowania cyklu natury – w zgodzie ze sobą i z otoczeniem. Koło roku może stać się ważnym elementem każdej praktyki duchowej, jeśli spróbujesz wykorzystać je na własny sposób.
Ta książka pozwoli ci rozwinąć intuicję, wyjść poza kalendarzowe rozumienie koła roku oraz stworzyć własny cykl magicznych praktyk zgodnych ze zmianami zachodzącymi w najbliższym otoczeniu. Odkrywanie własnej magii może stać się dla ciebie sposobem na odkrycie siebie. Wyrusz w tę podróż!
Kategoria: | Ezoteryka |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8321-220-3 |
Rozmiar pliku: | 3,7 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Budda powiedział: „Podążaj ścieżką prawdy. Rozmyślaj o niej. Przyjmij ją za własną. Żyj według niej. Zawsze możesz na niej polegać”. Każdego dnia dostajemy wyjątkową szansę, by zaprojektować własne życie, począwszy od przyjaciół, którymi się otaczamy, poprzez miejsce zamieszkania, aż po przekonania i postawy, które sobie przyswajamy.
Po raz pierwszy zetknęłam się z irlandzkim czarostwem ludowym jako dziecko i poznawałam poszczególne tradycje jako nastolatka. Wicca była w owym czasie popularna, a koło roku jeszcze bardziej. Dorastając, mieszkałam w wielu różnych zakątkach Stanów Zjednoczonych: na tropikalnym południu Florydy, w górzystym stanie Montana, pustynnym Oregonie i w wielu innych cudownych miejscach. Każdy z tych regionów charakteryzował się tak odmiennym ukształtowaniem terenu i klimatem, że za każdym razem, gdy się przeprowadzaliśmy, poprzednie miejsce, wcześniej tak dobrze znane, stawało się dla mnie obce i dziwne. Mieszkałam w miejscu, w którym było gorąco w czasie, kiedy powinno być zimno. Jak świętować wtedy przesilenie zimowe Yule?
To właśnie te przeprowadzki pomogły ukształtować moje spojrzenie na koło roku i na to, w jaki sposób go doświadczamy. Sprawiły, że zaczęłam myśleć krytycznie i zadawać takie pytania, jak: Czy nadal możemy obchodzić święta z koła roku w taki sposób, w jaki zostały one zapisane, nawet jeśli nie mieszkamy w klimacie, który pasuje do motywu przewodniego danego święta? Co jeśli klimat panujący w miejscu naszego zamieszkania jest całkowicie odmienny? W jaki sposób możemy żyć w zgodzie ze sobą?
Dla mnie życie w zgodzie ze sobą opiera się bezpośrednio na ścieżce czarostwa, którą wybrałam. Czarostwo ludowe czerpie z wielu różnych źródeł, głównie poprzez podania ustne przekazywane z pokolenia na pokolenie. Jestem czarownicą ludową o korzeniach irlandzko-amerykańskich, ale nie zawsze byłam poganką. Z upływem lat odeszłam od religii judeochrześcijańskiej, w której mnie wychowano, i zwróciłam się w kierunku lewostronnej ścieżki pogańskiej, wypracowując swoją własną praktykę magii, którą stosuję do dziś.
Wszyscy ludzie, bez względu na pochodzenie czy miejsce zamieszkania, mogą każdy dzień przeżywać z intencją. Połączenie tych dni składa się na koło roku, zgodnie z którym każdy z nas żyje według własnych uwarunkowań. Koło niektórych osób może się składać z wielu dat oznaczających określony układ planet, święta świeckie lub obrzędy religijne. Inni mogą stworzyć własne koło tak, by obejmowało zbiory plonów, fazy księżyca i warunki klimatyczne. To właśnie dzięki temu projektowanie własnego koła roku i obchodzenie umieszczonych na nim świąt sprawia tyle frajdy.
Praktykowanie czarostwa jest czymś wyjątkowym i odważnym. Nie obowiązują tu żadne zasady poza tymi, które sami sobie ustanowimy. To, że coś się sprawdza u jednej osoby, wcale nie znaczy, że będzie pasowało i do naszej ścieżki. O to samo chodzi w idei celebrowania naturalnych cykli przyrody i życiu w rytmie roku – o tym właśnie jest ta książka. Nie ma takiego prawa, które mówi, że wszystkie czarownice muszą przestrzegać święta Imbolc lub Mabon. Nikt nie zapuka do twoich drzwi, by cię skrytykować za wprowadzenie do twojego koła roku świeckich świąt, takich jak walentynki czy Święto Niepodległości. Tworzenie przestrzeni, w której czujemy się wolni i radośni w życiu codziennym, wpływa na nas zawsze w jeden sposób: pozytywnie.
Gdy postanowiłam napisać tę książkę, złapałam się na tym, że wracam myślami do czasów, kiedy dopiero zaczynałam i próbowałam zrozumieć, co to znaczy być czarownicą. Moja matka była irlandzką katoliczką i przekazała mi mocno zakorzenioną tradycję katolicyzmu ludowego. Ojciec przeszedł na buddyzm, a jego buddyjskie przekonania jeszcze się wzmocniły po śmierci matki. Choć tradycje ludowe poznałam dzięki matce, moje podejście do życia, śmierci, cierpienia i tego, czym naprawdę jest istnienie, pochodzą od mojego ojca.
Te dwie osoby, które miały na mnie bardzo duży wpływ, przekazały mi dwie z najważniejszych życiowych lekcji: nie przyjmuj żadnej informacji za pewnik i podążaj za swoją wewnętrzną prawdą. Rok czarownicy nie jest rokiem, który należy do mnie czy jakiejkolwiek innej czarownicy, ale do wszystkich nas wspólnie. To rok, w którym my – czarownice – postanawiamy żyć zgodnie z własną prawdą, odzyskać naszą moc i nasz głos. A ty? Jaki będzie twój rok czarownicy?WSTĘP
Bez względu na to, czy bardzo dobrze znasz koncepcję koła roku, czy tylko coś ci się obiło o uszy, jest wysoko prawdopodobne, że miałaś już do czynienia z tym popularnym filarem współczesnego czarostwa. Tradycyjne koło roku składa się z ośmiu sabatów: Samhain, Yule (przesilenie zimowe) Imbolc, Ostara (równonoc wiosenna), Beltane, Litha (przesilenie letnie), Lughnasadh i Mabon (równonoc jesienna), i do pewnego stopnia należy do codziennej i całorocznej praktyki większości czarownic. Ta wersja koła nie obejmuje sezonowych świąt lokalnych, uwarunkowań klimatycznych ani indywidualnych tradycji.
Do pewnego stopnia wszystkie przestrzegamy własnego roku czarownicy. Ten nasz prywatny rok może obejmować urodziny i rocznice, święta o charakterze lokalnym, kulturowym, religijnym czy duchowym oraz święta państwowe. Daty w naszym kalendarzu są płynne i zmieniają się, gdy tracimy członków rodziny lub zyskujemy nowych, kończymy albo zaczynamy nową pracę, przeprowadzamy się czy wchodzimy na ścieżkę poszukiwania własnej prawdy.
Gdy pisałam tę książkę, przyświecał mi cel, by wyposażyć cię w narzędzia, które pozwolą ci stworzyć twoje własne koło roku. Na kolejnych stronach przyjrzymy się podstawowym koncepcjom magii intuicyjnej, jej roli w projektowaniu własnego koła roku, a także idei tradycyjnego koła roku, zmian klimatycznych i wielu innym.
Każdy dzień jest początkiem reszty roku
Dziś przypada pierwszy dzień reszty roku. Jutro też przypadnie pierwszy dzień reszty roku. Kiedy patrzymy na rok z tej perspektywy, wychodzimy w naszym myśleniu poza koncepcję kalendarza czy konkretnych zdarzeń i żyjemy z intencją, by być „tu i teraz”. Brzmi to zwodniczo wręcz prosto, ale w praktyce jest trudne i wymaga poświęcenia oraz zaangażowania.
Współcześnie, gdy ludzie szukają własnej drogi do magii, koło roku jest jedną z pierwszych koncepcji, które poznają i umieszczają w swoich dziennikach czy księgach cieni. Łatwo jest poznać daty i ich podstawowe powiązania. Widziałam jednak wiele razy, że odwoływanie się wyłącznie do tych danych utrudniało rozpoznanie i korzystanie z subtelnej energii zmieniających się pór roku.
W ciągu ostatnich kilku lat, kiedy aktywnie nauczałam praktyk pogańskich i czarostwa ludowego zarówno online, jak i tradycyjnie, zauważyłam, że osoby, które dopiero zaczynają swoją drogę, często lekceważą niuanse poszczególnych świąt w swoim dążeniu do jak najszybszego przejścia na wyższy poziom. Co gorsza, wiele źródeł podaje, że większość współczesnych świąt religijnych została niecnie zawłaszczona poganom w czasach chrystianizacji religii rodzimych na terenie Europy. Z tego między innymi powodu początkujące czarownice mają problem z opracowaniem własnej intuicyjnej praktyki, jeśli chodzi o koło roku. Jak wynika z mojego doświadczenia, stworzenie indywidualnego intuicyjnego koła roku i życie zgodnie z nim zaczyna się na najbardziej podstawowym poziomie – w naszym życiu codziennym.
Rok czarownicy
Rok czarownicy jest twoim rokiem. Głównym celem, który przyświecał mi, gdy pisałam tę książkę, było zainspirowanie zarówno początkujących, jak i zaawansowanych czarownic do wprowadzenia zmian w ich podejściu do koła roku. Jeśli znamy genezę, tradycyjne i alternatywne sposoby sporządzenia koła, łatwiej jest nam kroczyć indywidualną ścieżką, w zgodzie z własną prawdą.
Każdy dzień roku może stać się dla czarownicy dniem świętym. Rok czarownicy zaczyna się od ciebie i zaczyna się właśnie teraz. Mówiąc słowami psychologa Charlesa Richardsa: „Nie żyj według dyktatu kalendarza. W roku jest dokładnie tyle dni, ile potrzebujesz. Jeden człowiek wykorzysta tylko tydzień z całego roku, podczas gdy inny przeżyje w jednym tygodniu równowartość całego roku”.
Intuicja, intuicja, intuicja
Do najważniejszych umiejętności współczesnej czarownicy należy intuicja. Rozwijanie własnej intuicji nie jest łatwe, a dodatkowo łatwo stracić z nią kontakt. Na stronach tej książki poznamy konkretne sposoby praktykowania magii intuicyjnej, a także nauczymy się wzmacniać własną intuicję i korzystać z koła roku, by z coraz większą pewnością wybierać własne metody celebrowania zmieniających się sezonów.
Choć dużo się mówi o intuicji, początkujące osoby, które uczę, często pytają, czym dokładnie jest intuicja i jak można ją rozwijać. Intuicję rozróżniamy na trzech następujących poziomach: intuicja bierna (całkowicie oparta na zgadywaniu), semiintuicja (średnia świadomość intuicyjna) i intuicja aktywna (oparta na wiedzy). Świadomość intuicyjna jest szczególnie ważna, gdy mówimy o kole roku w kontekście klimatu, ponieważ dużo zjawisk, które zachodzą w przyrodzie, odczuwamy w naszym ciele, nie tylko na poziomie fizycznym, ale też duchowym i intuicyjnym.
Każde żywe stworzenie ma zdolność do odczuwania intuicyjnego, a większość ludzi korzysta w ciągu dnia z intuicji na każdym z trzech wymienionych poziomów. Kiedy zaczynamy skupiać swoją uwagę na praktyce czarostwa, rozwijamy swoją intuicję z poziomu intuicji biernej do poziomu uważnej intuicji aktywnej. Intuicję rozwijamy podobnie jak mięśnie: im więcej ćwiczymy i im bardziej budujemy mięśnie, tym są silniejsze i łatwiej z nich korzystać.
Siła wyższa
Koło roku można wykorzystywać w każdej praktyce świeckiej, religijnej czy duchowej praktyce czarostwa. Nie musisz przestrzegać kanonów jakiejkolwiek religii czy wyznania, by żyć w zgodzie z rytmem natury – i na tym polega piękno koła roku.
Patrząc na tradycyjne koło roku, niemal wszystkie ceremonie poświęcone są jakiemuś bóstwu związanemu z wicca. Owych bogów i boginie można znaleźć także w innych formach pogaństwa, a nawet rozpoznać w przestrzeni świeckiej, w której nie są rzecz jasna obiektem kultu.
W przypadku czarownic świeckich czy ludowych koło roku w obecnej formie może mieć zbyt religijny charakter. Niezwykle często miałam do czynienia z początkującymi czarownicami, których ścieżka była bardziej świecka. Zmagały się one z problemem, jak przestrzegać danych ceremonii, skoro nie otaczają kultem czczonych w tych ceremoniach bogów czy bogiń. Opracowując intuicyjne koło roku, czarownice świeckie mogą swobodnie praktykować w sposób zgodny z ich przekonaniami.
Każdy podąża inną ścieżką na drodze do intuicyjnego przeżywania roku. W związku z tym każdy może sobie wybrać takie siły wyższe, z jakimi łatwiej mu pracować – czy to będą konkretni bogowie i święci, czy energia wszechświata w szerszym znaczeniu. W miarę czytania tej książki poznamy świat duchów ziemi i ich rolę w praktyce związanej z porami roku oraz w codziennej praktyce. Duchy ziemi można przywoływać, otaczać czcią, kultem, tak samo jak dowolnego boga czy boginię, ale ich wyjątkowość polega na tym, że są związane z konkretnym miejscem, w którym mieszkamy. Praca z lokalnymi duchami ziemi i stworzenie indywidualnego, intuicyjnego koła roku to dwa filary, na których opiera się praktyka czarostwa ludowego.edług mnie magia intuicyjna jest jednocześnie najlepiej i najgorzej strzeżonym sekretem współczesnego czarostwa. Dlaczego magia intuicyjna jest najlepiej strzeżonym sekretem, skoro hasło „intuicyjne to czy tamto” hula po mediach? Cóż, choć określenie to jest rozpowszechnione, trudno jest dotrzeć do rzetelnej i naukowej wiedzy o tym, jak odkrywać, rozwijać i pogłębiać intuicyjną magię i intuicyjne czarostwo.
Intuicja nie jest wyrażeniem, które ukuło współczesne pokolenie New Age, ale czymś dużo bardziej ugruntowanym w psychologii. W artykule opublikowanym w 2008 roku w czasopiśmie „British Journal of Psychology”, pod tytułem „Intuicja. Podstawowa Koncepcja Łącząca w Naukach Behawioralnych”, grupa badaczy z Uniwersytetu w Leeds zdefiniowała intuicję jako „wynik tego, w jaki sposób nasz mózg przechowuje, przetwarza i odzyskuje informacje na poziomie podświadomości”. Dla większości ludzi łączenie się ze swoją intuicją i korzystanie z niej jest tak naturalne, że świadomy umysł nawet tego nie rejestruje w trakcie wykonywania codziennych czynności. Działania podejmowane przez nas dziś wpływają na nasze przyszłe intuicyjne odpowiedzi. W związku z tym przez cały czas kształtujemy swoją intuicję, która się zmienia i rozwija tak jak my – zarówno na poziomie umysłowym, jak i duchowym.
Jeśli chodzi o praktykowanie magii, intuicja należy do naszych najbardziej przydatnych umiejętności. W pracy z zaklęciami intuicja może nam pomóc napełnić zaklęcia magią czarownicy. Czarownica może tworzyć własne, wyjątkowe zaklęcia, które będą cechowały się mocą i energią nieporównywalną w innych rodzajach magii. Nie mówię przy tym, że przygotowane z góry czy opisane wcześniej zaklęcia nie są „dobre”, ponieważ magię możemy znaleźć wszędzie; jednak wykorzystywanie potęgi intuicji w kontrolowany sposób może pogłębić naszą praktykę w sposób, którego nie uzyskamy, polegając tylko na zaklęciach innych.
Według mnie większość czarownic korzysta ze swojej magicznej intuicji każdego dnia i nawet nie zdaje sobie z tego sprawy! Za każdym razem, gdy rozpoznajemy, czujemy, czytamy energię osoby, z którą nie miałyśmy wcześniej do czynienia, korzystamy ze swojej intuicji. Niektórzy mówią, że to uczucie jest formą umiejętności parapsychicznych, ale dla przeciętnej osoby jest to po prostu podwyższony kontakt z własną intuicją. W książce _Moc czarownicy. Uwolnij i wzmocnij swój magiczny potencjał_ Mat Auryn wyjaśnia różnicę między zdolnościami parapsychicznymi a intuicją. Tę ostatnią definiuje jako „nieświadome przetwarzanie informacji sensorycznych z otoczenia, w celu wyciągnięcia konkretnego wniosku”, natomiast zdolności parapsychiczne opisuje jako „przetwarzanie postrzegania pozazmysłowego, które nie opiera się na podstawowych informacjach sensorycznych na temat danego otoczenia”. Auryn pisze dalej, że „intuicja jest oparta na dostrzegalnych informacjach z otoczenia zewnętrznego”, podczas gdy „zdolności parapsychiczne nie są na nich oparte”.
Zaklęcia intuicyjne?
Jeśli chodzi o zaklęcia, mówi się często, że początkująca czarownica musi nauczyć się chodzić, zanim będzie biegać. Nauczenie się intuicyjnego tworzenia zaklęć jest zwodniczo proste, ale trzeba dużo ćwiczyć, by w pełni posiąść tę umiejętność. Ten rodzaj tworzenia zaklęć obejmuje wiele elementów, takich jak pora roku, zjawiska astronomiczne, zmiany w życiu, siła wyższa, intencja i tym podobne. Ważne jest, by nie skupiać się tylko na tym, czym jest intuicyjne tworzenie zaklęć, ale także na tym, w jaki sposób można korzystać z tej praktyki, by przyciągać do siebie to, co najlepsze, przez cały rok!
Intuicyjne tworzenie zaklęć jest dokładnie tym: korzystamy z intuicji, by tworzyć rytuały, zaklęcia i manifestacje w życiu własnym i osób obok nas. Szczególna moc czarownicy polega na umiejętności przyciągania zamierzonych celów przy użyciu wyłącznie własnego umysłu, magii i energii wszechświata. Być może brzmi to jak „niuejdżowe” wymysły, coś, co po prostu jest zbyt piękne, by było prawdziwe, a już na pewno nie sprawdzi się u zwykłej osoby. Tak jednak nie jest. Ta forma uważnego czarostwa wymaga dużego zaufania nie tylko do siebie, ale także do własnej praktyki i zrozumienia magii.
Intuicyjne tworzenie zaklęć ma w sobie coś świętego. W relacji wiedźm z kosmiczną energią wszechświata jest jakaś tajemnica, może nawet sakrament. Uruchomienie intuicji, która będzie twoim przewodnikiem po zawiłej drodze indywidualnej praktyki i czarostwa, oznacza zawarcie umowy z siłami natury, tak abyś mogła z nich korzystać za każdym razem, gdy budujesz swój własny, unikatowy styl czarostwa.
Wszędzie tam, gdzie mieszkamy i pracujemy, występują różne energie: duchy i elastyczne żywioły tak zmienne jak pogoda. Pracując z tymi energiami, musimy się wsłuchać w ich indywidualne potrzeby i temperamenty, ze świadomością, że to, co działa dziś, może nie mieć zastosowania jutro.
Intuicja jest jak mięsień
Gdy przychodzimy na świat, każdy z nas dostaje coś w rodzaju własnej „siłowni”. Ta siłownia nie jest miejscem fizycznym ani nawet miejscem duchowym jako takim – to miejsce, w którym nasza determinacja wysiewa ziarna przyszłego duchowego rozwoju. Co to oznacza? Każdy z nas dostaje wszystkie narzędzia, których będzie potrzebował, by rozwinąć się w pełni duchowo. To prezent, który nic nas nie kosztuje, ale wymaga poświęcenia i determinacji. Niektóre osoby pójdą dalej w swoim rozwoju dzięki okolicznościom życiowym lub większemu zaangażowaniu. Nie ma tu miejsca na uczucia zazdrości i współzawodnictwa. Wszyscy odnotowujemy postępy zgodnie z własnym tempem – bez względu na to, co demonstrujemy na zewnątrz.
Początkujące czarownice najczęściej zadają pytania, które przybierają różne formy, ale sprowadzają się do jednego: „Czy dobrze to robię?”. Pytanie to może przybrać takie warianty jak: „Czy mogę z tego korzystać?”, „Kiedy to zrobić?”, „A co, jeśli…?”. Lista jest bardzo długa. Pytania te często wskazują na to, że dana osoba za bardzo się spieszy na swojej ścieżce czarostwa i próbuje biec, nim nauczy się chodzić.
Czarownice nie nabierają wprawy w swojej praktyce w ciągu jednej nocy i nie stają się biegłe po przeczytaniu jednej książki. Umiejętności duchowe są jak określona grupa mięśni – nie wystarczy wybrać się na siłownię, spojrzeć na urządzenia, wyjść, nabierając formy, bez dotknięcia choćby jednej maszyny. Tak samo jest z pracą nad formą duchową. Wymaga to czasu i wysiłku.
Aby przejść do odpowiedzi na niektóre z tych najbardziej typowych pytań dotyczących pracy z intuicją czarownicy, należy najpierw nauczyć się rozróżniać głos lęku, ego od głosu intuicji. Jeśli dopiero zaczynasz, może to być trudne. Najpierw musisz się nauczyć, jak usłyszeć prawdziwy, wewnętrzny głos własnej intuicji. Przykładowo, kiedy zaczęłam pracować w obsłudze numeru alarmowego 911 , zadziwiało mnie to, jak łatwo wszyscy rozpoznawali zgłoszenia nagłego wypadku wyłącznie po tonie głosu osoby dzwoniącej. Z biegiem czasu i ja się tego nauczyłam. Taki poziom intuicyjnego zrozumienia, bez użycia świadomości, wymagał ode mnie czasu i najprawdopodobniej tak samo będzie w twoim przypadku.
Instynkt a intuicja
Instynkt i intuicja wydają się podobne, ale cechują je pewne kluczowe różnice, szczególnie jeśli chodzi o świadomą wiedzę na jakiś temat i rozsądek. Instynkt jest biologiczną reakcją na bodźce zewnętrzne i rodzą się z nim wszystkie zwierzęta. Dzięki temu zapewniają sobie przetrwanie. Do przykładów działania instynktu należy lęk wysokości, strach przed ciemnością czy głęboką wodą. Wszyscy reagujemy instynktownie w takich sytuacjach i mobilizujemy wzmożoną uwagę. Instynkt odczuwa się i odbiera jak impulsywną chęć, odruchową reakcję na coś, co się dzieje wokół nas.
Natomiast intuicja jest czymś bardziej złożonym. Intuicja to dosłownie zdobywanie wiedzy bez uruchamiania świadomego myślenia czy rozsądku. Intuicja bardzo rzadko przybiera postać impulsu. Częściej odczuwa się ją jak łagodny popołudniowy wietrzyk, pęd, który manifestuje się w naszym życiu bez żadnego wysiłku. Intuicja jest obecna w każdym momencie i zawsze można się w nią wsłuchać i z niej korzystać.
Spotkaj się ze swoją intuicją
Pracę z intuicją najlepiej rozpocząć, po prostu się do tego zabierając, a w trakcie „ubrudzić sobie ręce” i nabrać pewności. Początkowo możesz czuć się dziwnie, ale nie pozwól, by to stanęło ci na przeszkodzie do prowadzenia życia zgodnego z twoją intuicją. Spotkaj się ze swoją intuicją w połowie drogi – ona czeka na ciebie, aż będziesz gotowa zrobić pierwszy krok i wejść do dzikiej dżungli. Kiedy sama czuję się nieco odłączona od swojej intuicji, jednym z moich ulubionych sposobów, by się z nią znowu połączyć, jest prosty rytuał, który opisuję poniżej. W miarę jak będziesz rozwijać swoją praktykę, wymyślisz własne rytuały łączące cię z intuicją i umożliwiające ci dbanie o nią.
_Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej_