MENU
Nasze ceny
Przeczytaj fragment on-line
Romans na Santorini - ebook
Romans na Santorini - ebook
Atena Nikolides poznała Alexiosa Kyriakosa w kawiarni na Santorini. Przysiadł się do niej, prawiąc komplementy. Atena wdała się z nim w romans i zakochała się. Ufnie podpisała z nim umowę na utworzenie fundacji na rzecz muzeum archeologicznego, nie podejrzewając, że właśnie przekazuje Alexiosowi swój wielomilionowy spadek po ojcu. A to właśnie od początku było celem Alexiosa, od ich nieprzypadkowego spotkania w kawiarni. Nie przewidział tylko pewnych niepożądanych konsekwencji swojego misternego planu…
| Kategoria: | Romans |
| Zabezpieczenie: |
Watermark
|
| ISBN: | 978-83-276-5503-5 |
| Rozmiar pliku: | 591 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
ROZDZIAŁ PIERWSZY
Stavros Nikolides umarł. Alexios Kyriakos zacisnął dłonie w pięści, czytając raport. Mężczyzna, któremu ojciec ufał jak nikomu na świecie, który go oszukał i zdradził, doznał rozległego zawału serca podczas imprezy na jachcie. Jego życie zgasło między butelką szampana a ubraną w skąpe bikini kochanką. Nie żyje. To powinno wystarczyć. Stał bez ruchu. Takich wiadomości nie był w stanie przetrawić na siedząco. Po chwili podszedł do przeszklonej ściany, za którą rozciągał się widok na Akropol z ruinami Partenonu, spiekanymi bezlitośnie w greckim słońcu.
Bogowie dokonali zemsty za niego. To powinno wystarczyć, ale nie wystarczało. Alexios poczuł się oszukany. Miał się napawać klęską wroga, ale przewrotny los sprzątnął mu tę szansę sprzed nosa. Gdzie była zemsta, którą obiecał ojcu na łożu śmierci? Gdzie wyrównanie rachunków? Pracował nad tym przez ostatnie dziesięć lat. Ani razu nie poprosił, by bogowie rozwiązali za niego problem. Od dawna polegał tylko na sobie. Dlaczego teraz interweniowali i ukradli mu zemstę, której tak bardzo pragnął? Wpatrywał się w górę, oblepioną przez turystów, którzy z daleka przypominali mrówki. Wiedział jednak, że odpowiedzi na swoje pytania nie znajdzie pośród starożytnych ruin Partenonu i świątyni bogini Ateny. Odwrócił głowę. Atena… Wrócił do biurka i raz jeszcze prześledził wzrokiem raport, skupiając uwagę na dwóch zdjęciach. Na jednym, zrobionym z daleka, widniała młoda kobieta w bikini, trzymająca liny na jachcie, w pobliżu wybrzeża Amalfi. Na drugim, ta sama kobieta ubrana na czarno i w ciemnych okularach, przeciskała się między reporterami przed kostnicą szpitalną, w której leżał jej ojciec. Atena Nikolides. Dwudziestosiedmioletnia córka Stavrosa, owoc krótkiego małżeństwa z australijską modelką i aktorką, a teraz spadkobierczyni wielkiej fortuny. Fortuny, którą jej ojciec ukradł każdemu, komu tylko mógł. Atena Nikolides… Po matce odziedziczyła urodę, po ojcu majątek. Oto cel jego zemsty.
Stavros Nikolides umarł. Alexios Kyriakos zacisnął dłonie w pięści, czytając raport. Mężczyzna, któremu ojciec ufał jak nikomu na świecie, który go oszukał i zdradził, doznał rozległego zawału serca podczas imprezy na jachcie. Jego życie zgasło między butelką szampana a ubraną w skąpe bikini kochanką. Nie żyje. To powinno wystarczyć. Stał bez ruchu. Takich wiadomości nie był w stanie przetrawić na siedząco. Po chwili podszedł do przeszklonej ściany, za którą rozciągał się widok na Akropol z ruinami Partenonu, spiekanymi bezlitośnie w greckim słońcu.
Bogowie dokonali zemsty za niego. To powinno wystarczyć, ale nie wystarczało. Alexios poczuł się oszukany. Miał się napawać klęską wroga, ale przewrotny los sprzątnął mu tę szansę sprzed nosa. Gdzie była zemsta, którą obiecał ojcu na łożu śmierci? Gdzie wyrównanie rachunków? Pracował nad tym przez ostatnie dziesięć lat. Ani razu nie poprosił, by bogowie rozwiązali za niego problem. Od dawna polegał tylko na sobie. Dlaczego teraz interweniowali i ukradli mu zemstę, której tak bardzo pragnął? Wpatrywał się w górę, oblepioną przez turystów, którzy z daleka przypominali mrówki. Wiedział jednak, że odpowiedzi na swoje pytania nie znajdzie pośród starożytnych ruin Partenonu i świątyni bogini Ateny. Odwrócił głowę. Atena… Wrócił do biurka i raz jeszcze prześledził wzrokiem raport, skupiając uwagę na dwóch zdjęciach. Na jednym, zrobionym z daleka, widniała młoda kobieta w bikini, trzymająca liny na jachcie, w pobliżu wybrzeża Amalfi. Na drugim, ta sama kobieta ubrana na czarno i w ciemnych okularach, przeciskała się między reporterami przed kostnicą szpitalną, w której leżał jej ojciec. Atena Nikolides. Dwudziestosiedmioletnia córka Stavrosa, owoc krótkiego małżeństwa z australijską modelką i aktorką, a teraz spadkobierczyni wielkiej fortuny. Fortuny, którą jej ojciec ukradł każdemu, komu tylko mógł. Atena Nikolides… Po matce odziedziczyła urodę, po ojcu majątek. Oto cel jego zemsty.
więcej..
