- W empik go
Rommel - ebook
Rommel - ebook
Jakie przyczyny doprowadziły do śmierci żywej legendy aliantów?
Kto jest za nią odpowiedzialny?
Erwin Rommel, nazywany "Lisem pustyni", jest bez wątpienia jednym z najsłynniejszych generałów hitlerowskich Niemiec podczas II wojny światowej. Niniejszy esej historyczny przedstawia ścieżkę niemieckiego dowódcy, od jego początków jako żołnierza na froncie zachodnim w czasie I wojny światowej, poprzez decydującą rolę w kampanii włoskiej pod Caporetto, aż po kampanię afrykańską.
Jakie przyczyny doprowadziły do jego śmierci?
Kto jest za nią odpowiedzialny?
Kategoria: | Historia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-87-283-9911-8 |
Rozmiar pliku: | 288 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
„Im wyższa ranga, tym większy efekt przykładu…” – powiedział Rommel po uzyskaniu stopnia feldmarszałka, najwyższego urzędu w armii niemieckiej. Wtedy to zasłużył na miejsce pośród największych generałów w historii. To tam, w Tobruku. Rzeczywiście, oblężenie Tobruku było najważniejszym wydarzeniem w karierze Erwina Rommla. To jedna z najistotniejszych bitew, w których brał udział, i to po jej zwycięstwie uzyskał nominację na feldmarszałka.
Oblężenie Tobruku miało miejsce podczas północnoafrykańskiej kampanii II wojny światowej, kiedy wojska Osi otoczyły siły alianckie, w szczególności australijskie, które broniły libijskiego miasta Tobruk. 22 stycznia 1941 r. alianci zajęli fortyfikacje i w kolejnych miesiącach nastąpiła seria ofensyw i kontrofensyw z obu stron. Podczas oblężenia alianci przeprowadzili w Cyrenajce liczne operacje wojskowe, takie jak „Battleaxe”, „Brevity” i „Crusader”. Dzięki tej ostatniej, 27 listopada, alianci zajęli miasto. Tobruk został jednak odzyskany przez państwa Osi 22 czerwca 1942 r. w bitwie pod Ain el-Gazala, kiedy to doszło do ponownego oblężenia. Później za to obrona miasta pozbawiła Oś portu w pobliżu granicy z Egiptem, przez który można by było dostarczać zaopatrzenie i materiały wojenne. Bez niego włoskie i niemieckie linie zaopatrzeniowe rozciągały się na 900 km, aż do Bengazi. Mimo swojej liczebności, wojska włoskie nie były wyposażone w pojazdy zmotoryzowane i zmechanizowane, w związku z czym, kierując się na wschód do Sidi Barrani, około 100 km za granicą egipską, musiały zwrócić się do Niemców o wsparcie. Oni jednak żywili silną nieufność do włoskich żołnierzy i wierzyli, że bardziej efektywne będzie wysłanie oddziałów do Libii. Sam Hitler skierował do Mussoliniego oświadczenie, w którym zapowiedział, że nie wyśle żadnej pomocy, ale będzie czekał, aż jego ludzie przełamią linie w Marsa Matruh. Włosi zostali wypędzeni, a Brytyjczycy zdobyli całkowitą kontrolę nad Morzem Śródziemnym, opierając się na napływie dostaw i na kontroli Kanału Sueskiego.
W międzyczasie Niemcy obawiali się, że nie będą mieć dostępu do Morza Śródziemnego, dlatego po zawarciu porozumienia z Mussolinim zaczęli korzystać z włoskich baz lotniczych. Kilka miesięcy po poprzedniej odmowie Hitler poinformował Mussoliniego, że wzmocni jego jednostki pełną dywizją pancerną, jeśli ten zdoła utrzymać obszar Syrty. Tak więc 6 lutego Erwin Rommel został wysłany do Trypolisu, a 19 lutego formacja w północnej Afryce przyjęła nazwę Deutsches Afrika Korps. Przygotowania do kampanii przebiegały bardzo powoli po obu stronach. Rommel starał się wprowadzić do walki jak najwięcej dywizji. Skierował do akcji drużyny zwiadowcze, których celem było pokazanie jednostkom brytyjskim i australijskim niemieckiej zdolności do reagowania. Generał porucznik Philip Neame, dowódca strony przeciwnej, chciał uzyskać zgodę na przewiezienie dużej liczby mężczyzn do Grecji. Rommel starał się dokładnie obliczyć czas regeneracji rywala, ufając, że porażka Włochów spowolniła działania w Afryce Północnej. Z tego powodu rozkazał, aby pozostałe siły, które pokonały Regio Esercito (Włoską Armię Królewską), rozlokowały się na strategicznych pozycjach, takich jak Msus, Tecnis, Marturba, Mechili i Tmimi, gdzie mogłyby eksploatować składy amunicji. 1 marca Rommel stwierdził, że Brytyjczycy ani nie posuwają się naprzód, ani nie mają odwagi wycofać z akcji jego eksportowych samochodów pancernych.
12 MARCA 1941 – DZIENNIK (Rommel) – „Jestem tu od 4 tygodni. Jakże zmieniła się sytuacja w tym okresie! Wiele razy wydawało mi się to prawie cudem!”.
To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.