Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Rymowanki dla dzieci i rodziców - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
1 stycznia 2014
5,12
512 pkt
punktów Virtualo

Rymowanki dla dzieci i rodziców - ebook

Komu bajki różnej treści?

Komu bajki do poduszki?

Rymowane opowieści,

Nawinięte na kłębuszki.



Gdy już nużą klocki lego,

Dość masz kredek i plastelin,

Z kłębka nitkę chwyć kolego,

Utkasz z bajek wnet gobelin.



Niech się same bajki plotą

Lecz nie pozwól im się zmylić,

Bajka jest tu anegdotą,

Która ma ci czas umilić.



Gdybyś jednak był ciekawy,

I dokładnie treść przeorał,

Oczywiście, nie ma sprawy,

W każdej znajdziesz jakiś morał.

Mander
Kiedy piję piwo, nie interesuję mnie historia browaru a jedynie smak piwa. Myślę, że z książką jest podobnie. Ważna jest treść. Jak powiedział Kłapouchy do Tygryska (Przyjaciele Kubusia Puchatka): "Ważne jest to, co jest w środku".

Co kogo obchodzi, gdzie i kiedy urodził się autor? Jakie znaczenie ma to, kim jest i co robi? (pomijając oczywiście literaturę fachową.) Dla treści książki jest to po prostu nieważne, nieistotne. No chyba, że czytamy pamiętniki lub autobiografię. Jeśli czytam książkę to, dlatego, że mi się podoba, a nie ze względu na jej autora. Mam nadzieję, że treść niniejszej książeczki przypadnie wszystkim do gustu. Wiersze piszę dla zabawy i żaden ze mnie intelektualista. Na co dzień pracuję w dziale technicznym w obsłudze biurowca.

Kategoria: Dla dzieci
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7859-277-8
Rozmiar pliku: 564 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Komu bajki różnej treści?

Komu bajki do poduszki?

Rymowane opowieści,

Nawinięte na kłębuszki.

Gdy już nużą klocki lego,

Dość masz kredek i plastelin,

Z kłębka nitkę chwyć kolego,

Utkasz z bajek wnet gobelin.

Niech się same bajki plotą

Lecz nie pozwól im się zmylić,

Bajka jest tu anegdotą,

Która ma ci czas umilić.

Gdybyś jednak był ciekawy,

I dokładnie treść przeorał,

Oczywiście nie ma sprawy,

W każdej znajdziesz jakiś morał.

O wisienkach

Niebo czyste, słonko grzeje,

W krąg swój czar roztacza wiosna.

Delikatny wietrzyk wieje,

W środku lasu rośnie sosna.

Na tej sośnie siedzi sroka,

Skrzeczy, że aż boli głowa,

Wtem, dostrzega kątem oka,

Że się zbliża do niej krowa.

Lecz nie koniec niespodzianek,

Czy ma krowa dość swej doli?

Z kwiatków ma na rogach wianek,

I na sosnę się gramoli.

Sroka w takim była szoku,

Że na niższą gałąź spadła,

A tymczasem krowa z boku,

Na gałęzi sobie siadła.

- No cześć krowa - skrzeczy sroka,

- Może zabrzmi to niemiło,

Lecz ta sosna jest wysoka,

We łbie ci się przewróciło?

- Taki widzisz zamiar miałam,

Bo czasami coś się przyśni,

I na drzewo się wdrapałam,

Żeby sobie pojeść wiśni.

- Łeb jak sklep, a głowa ciasna,

Choć mój wykład nic nie zmieni,

To nie wiśnia tylko sosna,

A wiśnie - są na jesieni.

- Spoko sroka, nie psuj wiosny.

Po co robisz tyle krzyku?

Lubię świeży zapach sosny,

A wisienki - mam w słoiku.

***

Słówko jeszcze do dodania:

Na serio, czy dla zabawy,

Nigdy nie wyrażaj zdania,

Nim nie poznasz całej sprawy.

Pierwszy raz małego mola

Mały mol wyleciał z szafy,

Na swój pierwszy w życiu lot,

Bardzo chciał uniknąć gafy,

I trafienia nosem w płot.

Nie minęło wiele czasu,

Mały zuch do szafy wraca,

Po cichutku, bez hałasu,

Bo skończona na dziś praca.

Stary mol dostrzega malca:

Wie, że dobrze się skończyło,

Lecz się zwraca do zuchwalca

No mów młody, jak tam było?

- Chyba dobrze – mówi malec,

- Wszyscy na mnie wskazywali,

Unosili w górę palec,

Biegli za mną i klaskali.

Stary tylko głową kręci:

- Kiedy klaszczą to nie zwalniaj,

Nie podziwem oni zdjęci,

I przypadkiem się nie kłaniaj.

***

Życia czeka cię kwiecistość,

Lecz zwiedzając obce kraje,

Wiedz, że zwykle rzeczywistość,

Nie jest taka, jak się zdaje…

O lisku co znalazł pracę

Szukał lisek jakiejś pracy,

Ale w lesie bezrobocie.

W telewizji wszystko cacy,

Lecz zwierzęta są w kłopocie.

Nie wystarczą dobre chęci,

Nic nie znaczy wykształcenie,

Każdy głową tylko kręci,

Bo pracownik dziś nie w cenie.

Łatwo popaść jest w zwątpienie,

W sytuacji stresującej,

Wreszcie znalazł zatrudnienie,

W jakiejś firmie sprzątającej.

Szef na rejon liska zabrał,

Sens roboty mu wykłada,

Szybko go w fartuszek ubrał,

I na koniec tak powiada:

- Trochę trzeba się nakrzątać,

Ma być czysto w całym biurze,

Wszystko trzeba tu wysprzątać,

Na początek wytrzyj kurze.

Lis rozgląda się w około,

Wyraz pyska ma ponury,

Wreszcie śmieje się wesoło:

- Toż tu nie ma żadnej kury.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij