- W empik go
Rzeźbiarz - opowiadanie erotyczne - ebook
Rzeźbiarz - opowiadanie erotyczne - ebook
"W dłoni trzymał japoński pędzel. Bez wahania przyłożył go do mojego sutka i zaczął go gładzić, pozwolił cienkim włoskom krążyć wokół brodawki. To było przyjemne, czułam, jak moje łono świergota, a brodawka się podnosi. Odłożył pędzel".
W tym erotycznym opowiadaniu młoda dziewczyna zaczyna pozować pewnemu artyście, który chce ją przedstawić jako kuszącą Ewę. Ich relacja rozwija się w zawrotnym tempie.
Kategoria: | Erotyka |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-87-262-0995-2 |
Rozmiar pliku: | 191 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Zaczęłam łykać tabletki antykoncepcyjne.
Gdy je brałam, czułam się jak kapitan, który odcumowuje statek, pilnuje, żeby ładunek był na miejscu, dobrze zabezpieczony, a zbiorniki balastowe odpowiednio napełnione. Wszystko gotowe przed wypłynięciem na otwarte morze, jeszcze tylko „let go” ze strony armatora i cumy mogą zostać odczepione. Miałam różne przemyślenia na temat facetów, jednak mój kurs miał się niedługo zupełnie zmienić.
Dzięki koleżance dostałam propozycję dodatkowego zarobku przed zajęciami – sprzątanie u rzeźbiarza Poula K. Mówił, że ma żonę i dwójkę dzieci, więc się zgodziłam.
W jego atelier było co robić, grudki gliny na podłodze, mętna woda po akwarelach, ogólny chaos. Mimo to lubiłam tę pracę, była bardzo rutynowa. Gdy kończyłam w atelier, więcej o tym nie myślałam. Samo przebywanie w pracowni bardzo mi się podobało. Nastała zima, jeździłam tam na rowerze, więc doceniałam fakt, że w trosce o swoich modeli rzeźbiarz pilnował, żeby w środku było ciepło.
Znajdowało się tam mnóstwo ukończonych i nieukończonych obrazów i rzeźb. Nie umiałam się powstrzymać przed patrzeniem na niektóre z nich, często spóźniałam się na pierwszy wykład, bo nie potrafiłam się oderwać, nie sprawdzałam czasu i z zaciekawieniem badałam dzieła.
To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.