Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Rzeźbiarz - opowiadanie erotyczne - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Format:
EPUB
Data wydania:
6 września 2019
E-book: EPUB, MOBI
2,99 zł
Audiobook
4,99 zł
2,99
299 pkt
punktów Virtualo

Rzeźbiarz - opowiadanie erotyczne - ebook

"W dłoni trzymał japoński pędzel. Bez wahania przyłożył go do mojego sutka i zaczął go gładzić, pozwolił cienkim włoskom krążyć wokół brodawki. To było przyjemne, czułam, jak moje łono świergota, a brodawka się podnosi. Odłożył pędzel".

W tym erotycznym opowiadaniu młoda dziewczyna zaczyna pozować pewnemu artyście, który chce ją przedstawić jako kuszącą Ewę. Ich relacja rozwija się w zawrotnym tempie.

Kategoria: Erotyka
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-87-262-0995-2
Rozmiar pliku: 191 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wspominam ten czas z wdzięcznością.

Zaczęłam łykać tabletki antykoncepcyjne.

Gdy je brałam, czułam się jak kapitan, który odcumowuje statek, pilnuje, żeby ładunek był na miejscu, dobrze zabezpieczony, a zbiorniki balastowe odpowiednio napełnione. Wszystko gotowe przed wypłynięciem na otwarte morze, jeszcze tylko „let go” ze strony armatora i cumy mogą zostać odczepione. Miałam różne przemyślenia na temat facetów, jednak mój kurs miał się niedługo zupełnie zmienić.

Dzięki koleżance dostałam propozycję dodatkowego zarobku przed zajęciami – sprzątanie u rzeźbiarza Poula K. Mówił, że ma żonę i dwójkę dzieci, więc się zgodziłam.

W jego atelier było co robić, grudki gliny na podłodze, mętna woda po akwarelach, ogólny chaos. Mimo to lubiłam tę pracę, była bardzo rutynowa. Gdy kończyłam w atelier, więcej o tym nie myślałam. Samo przebywanie w pracowni bardzo mi się podobało. Nastała zima, jeździłam tam na rowerze, więc doceniałam fakt, że w trosce o swoich modeli rzeźbiarz pilnował, żeby w środku było ciepło.

Znajdowało się tam mnóstwo ukończonych i nieukończonych obrazów i rzeźb. Nie umiałam się powstrzymać przed patrzeniem na niektóre z nich, często spóźniałam się na pierwszy wykład, bo nie potrafiłam się oderwać, nie sprawdzałam czasu i z zaciekawieniem badałam dzieła.

To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij