- W empik go
Samobójstwo w afekcie. Tom 6 - ebook
Samobójstwo w afekcie. Tom 6 - ebook
Seryjni mordercy, psychopaci, szaleńcy. Prawdziwe potwory są wśród nas!
Historia Jean Harris pozostaje fascynująca do tej pory z wielu powodów: prawie niemożliwej, choć wiele razy potwierdzanej przez różnych ekspertów, wersji śmierci jej ofiary, niewiarygodnego procesu, którego wyrok skazujący został oparty na emocjach, a nie dowodach, oraz tego, jak duże może być uzależnienie emocjonalne od drugiego człowieka.
TRUE MONSTERS to seria opowiadań kryminalnych opartych na faktach. Jej bohaterami są wzbudzający grozę sprawcy zabójstw z całego świata, których motywacje i działania każą zadać pytanie, co sprawia, że człowiek staje się potworem.
Izabella Frej – autorka opowiadań i tłumaczka. Socjolog z wykształcenia, podobnie jak kryminolog Colin Wilson zastanawia się, co było pierwsze: zbrodnia czy społeczeństwo. Jest poliglotką, myśli i działa w czterech językach. Feministka, LGBT, zawsze w obronie słabszych i mniejszości.
Kategoria: | Kryminał |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-67875-18-9 |
Rozmiar pliku: | 646 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
oddałam ci więcej, niż mogłam dać.
Sade, No Ordinary Love
Wszystko, o co kiedykolwiek prosiłam,
to być z Tobą
Jean Harris
Miłość, co zawsze miłością się płaci1
Dante Alighieri
Jean Harris, piękna, wykształcona kobieta z amerykańskiej wyższej sfery, postanowiła się zabić. Było to postanowienie bezwzględne, nieodwracalne i kategoryczne. Jean nie była kobietą, która zmieniała raz powzięty zamiar. Jej życie zawodowe i uczuciowe legło w gruzach na początku marca tysiąc dziewięćset osiemdziesiątego roku i wszystko przestało mieć sens. Kariera pani Harris jako dyrektorki jednej z najbardziej prestiżowych żeńskich prywatnych szkół w Stanach Zjednoczonych załamała się po tym, jak usunęła z niej cztery osoby złapane na paleniu marihuany, a ich wpływowe rodziny oraz jej koledzy zwrócili się przeciwko niej. W wieku pięćdziesięciu sześciu lat została okrzyknięta „najbardziej kontrowersyjną dyrektorką szkoły w Ameryce” i nie miała wielkich nadziei na posadę w innym miejscu.
Jakby tego było mało, jej wieloletni partner i miłość życia, który właśnie stał się milionerem jako autor bestsellera na temat „Diety ze Scarsdale”, porzucił ją dla swojej asystentki. Synowie Jean z pierwszego i jedynego małżeństwa byli dorośli i nie potrzebowali jej na co dzień. Zostawały jej tylko gorzkie konsekwencje zawodowe, złamane serce i okrutna perspektywa samotnej starości. Dalsze życie nie miało sensu. Na domiar złego skończyły jej się leki antydepresyjne i desoxyn, które jej partner przepisywał jej od dziesięciu lat. Objawy abstynencji jeszcze bardziej pogłębiły depresję, w jaką wpadła.
Jean Harris postanowiła się zabić i nie było od tej decyzji odwołania. Nie wiedziała, że ta tragiczna decyzja skończy się kuriozalnym sądowym procesem, który cała Ameryka będzie śledziła z zapartym tchem przez ponad rok i który po raz pierwszy w historii pokaże szerokiej publiczności, jak bardzo emocje ludzkie mają wpływ na amerykański system sprawiedliwości.
------------------------------------------------------------------------
1 Boska komedia, Piekło, przeł. E. Porębowicz, Pieśń V.1
MIŁOŚĆ
Wszystko wyglądało inaczej w tysiąc dziewięćset sześćdziesiątym szóstym roku, kiedy na party w Nowym Yorku piękna i świeżo rozwiedziona, czterdziestodwuletnia Jean zwróciła na siebie uwagę doktora Hermana Tarnowera, zdolnego kardiologa z biednej rodziny o żydowskich korzeniach, który bardzo szybko torował sobie drogę w nowojorskiej socjecie, zdobywając zaufanie wpływowych i bogatych pacjentów. Jean i doktor Tarnower rozmawiali cały wieczór. Obydwoje dopiero co wrócili z podróży do Rosji i spędzili całe przyjęcie, wymieniając się wrażeniami na temat tego kraju.
Po tym spotkaniu Jean wróciła do Filadelfii, gdzie w tym czasie mieszkała, i nie minął nawet tydzień, kiedy otrzymała pierwszy list i prezent od doktora. Była to książka traktująca o rosyjskich Żydach z notką, że teraz powinna już zacząć trochę studiować żydowskie tradycje.
Po kilku miesiącach Jean Harris znowu była w Nowym Jorku, gdzie doktor zaprosił ją na kolację. Wydawało się jej, że oboje zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Po dwóch miesiącach znajomości doktor oświadczył jej się, wręczając pierścionek z czterokaratowym diamentem.
Jean była samotną matką dwóch synów, pracującą ciężko nad swoją karierą i utrzymaniem rodziny. Była inteligentną, wykształconą, piękną kobietą o stalowej woli i silnym charakterze. Pełna pasji historia miłosna z szybko dorabiającym się sławy w nowojorskim światku doktorem była dla niej czymś zupełnie nowym, prawie zbyt pięknym, żeby być prawdą, ale Jean dała się ponieść namiętności, kompletnie tracąc głowę. Doktor Tarnower, tak jak i ona, uwielbiał podróżować. Zaczęli więc razem zwiedzać świat w wolnym czasie. Obydwaj synowie Jean byli w prestiżowych szkołach z internatem, więc kobieta mogła sobie pozwolić na częste i długie wyjazdy. Para nigdy jednak ze sobą nie zamieszkała, choć mężczyzna przygotował dla nich wspólną sypialnię w swoim luksusowym domu na eleganckim przedmieściu Nowego Jorku.
Jean nie miała zamiaru rezygnować ze swojej kariery, a ta rozwijała się coraz lepiej, co sprawiało, że często musiała przeprowadzać się z jednego stanu do drugiego. Po czternastu miesiącach narzeczeństwa Jean poprosiła doktora o dokładną datę ślubu, ponieważ zbliżał się początek kolejnego roku szkolnego i tym razem chciała wybrać szkołę do zarządzania, która znajdowałaby się bliżej miejsca zamieszkania doktora. Tarnower powiedział jej jednak, że nie nadaje się do małżeństwa, że nie ożeni się nigdy, a Jean jest wolna, ponieważ taka wspaniała kobieta jak ona musi mieć męża.
Dla Jean Harris był to potężny szok. Wszystko nagle zaczęło wyglądać inaczej, ale była tak zakochana, że postanowiła zostać z doktorem mimo wszystko, chociaż ten bardzo jasno postawił sprawę małżeństwa i własnego upodobania do wolności. Dla Jean jednak był całym światem i nie wyobrażała sobie bez niego życia. Wysłała mu list, w którym napisała, że nie musi być jego żoną, byleby tylko mogła z nim być, tak jak do tej pory. Odesłała mu również pierścionek zaręczynowy, którego jednak Tarnower nie chciał przyjąć, mówiąc, że ten będzie zawsze do niej należał. Jean nalegała, by doktor go wziął, ponieważ zależało jej tylko na nim, a nie na jego pieniądzach. Pierścionek w końcu został u doktora, a Jean pogodziła się z losem wiecznej kochanki.
Uzależnienie emocjonalne od mężczyzny, który kategorycznie zapowiedział, iż nie ma zamiaru się z nią ożenić, stało się dla niej ogromnym obciążeniem psychicznym. Przeprowadzka z Filadelfii do Connecticut, gdzie zaoferowano jej pracę z wyższą stawką i większą odpowiedzialnością, była dla niej poważnym awansem społecznym i ekonomicznym, ale niosła ze sobą również większy stres i większe zmęczenie. Do tego doszły skutki zażywania desoxynu, leku zawierającego amfetaminę, od którego kobieta bardzo szybko się uzależniła i który pomagał jej nie odczuwać zmęczenia i głodu. Efektami ubocznymi nadużywania tego leku są depresja oraz objawy podobne do schizofrenii paranoidalnej. Dla Jean Harris, która wciąż zwiększała przyjmowaną dawkę, lek stał się tak samo niezbędny do życia, jak sam doktor.
DALSZA CZĘŚĆ DOSTĘPNA W WERSJI PEŁNEJ