- W empik go
Sceny życia za ścianą – opowiadanie erotyczne - ebook
Sceny życia za ścianą – opowiadanie erotyczne - ebook
„Nadia podeszła do okna i spojrzała na mężczyznę. Stał i wystukiwał coś na telefonie. Zaraz później dostała wiadomość. Oboje spojrzeli przez szybę. Miała wrażenie, że ich spojrzenia się spotkały. A później zaciągnął kotary.
Ida podeszła do przyjaciółki i nie pytając o nic, objęła ją od tyłu w pasie. Schowała twarz w jej włosach i mocno zaciągnęła powietrze. Nadia przymknęła oczy, a podniecenie, które czuła zarówno przy przyjaciółce, jak również podczas rozmowy z Joachimem, wywołało kaskadę pożądania. Poczuła gorące usta na odsłoniętej szyi, ciepło warg i wilgoć spragnionego języka. Zamruczała z pojawiającej się rozkoszy. Ida wplotła palce we włosy Nadii i odciągnęła jej głowę do tyłu."
Trzy różne osoby, trzy historie i trzy odcienie pożądania. Nadia, Joachim i Ida krzyżują swoje drogi w jednej z krakowskich dzielnic, usłanej poniemieckimi kamienicami. Nadia jest fotografką, Ida jej przyjaciółką z dzieciństwa, a Joachim wykładowcą mieszkającym na tym samym osiedlu co Nadia. Nie zdając sobie sprawy z powiązań między sobą, wkraczają w świat pełen nieoczywistych i niespodziewanych spotkań. Jaki będzie finał tej potrójnej historii?
Kategoria: | Erotyka |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-87-285-7605-2 |
Rozmiar pliku: | 156 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
***
NADIA
Na stoliku brakowało tylko herbaty, którą Nadia właśnie niosła z niemałą ostrożnością i wyczuciem w dłoniach. Po zimnym i męczącym dniu nic tak nie odpręża, jak odpoczynek wzbogacony docenioną przez krytyków książką i herbatą. Rozgrzewający, cynamonowy napar nęcił. Na sofie oprócz książki, nad którą miała zamiar się pochylić, znajdował się również ulubiony, puchowy koc, który wyciągała jedynie w zimowe wieczory. Tak właśnie wyglądał jej wieczorny rytuał, ale ostatnimi czasy jej osobisty obrządek wzbogacił się o kolejny element, wydający się niezbędny do ułożenia całej układanki. Podeszła do okna i spojrzała przed siebie. I zaraz potem sama podświadomie się skarciła. Pobiegła szybko zgasić światło. Teraz już bez przeszkód mogła spojrzeć tam, gdzie wcześniej nie miała odwagi. Obserwowała pusty balkon znajdujący się obok okna z ogromnymi, ciężkimi zasłonami. Ciemność. A poza nią jedynie mglista aura unosząca się znad kubka oraz skroplona para osadzająca się na szybie wskutek niekontrowanego oddechu. Niespiesznie i z pewną rezygnacją ulokowała się na kanapie, nakrywając się ulubionym kocem. Poczeka. Do jej uszu dotarła niepokojąca cisza, a nos wyczuwał słodką woń unoszącą się w całej kawalerce. Ciepły kubek spoczywał w dłoniach dziewczyny, ogrzewając je subtelnie. Odnosiła wrażenie, jak gdyby zapach pierzchł w najgłębsze zakątki domu. Zatrzymała się na moment w niespiesznym oddechu, miarowym i wyciszającym. Próbowała okiełznać niecierpliwość oczekiwania.
Jasność. Zapaliło się światełko w tunelu. A raczej żarówka w jednym z jego pokoi. Mogła znów obserwować, jak się porusza. Robiła to wielokrotnie w myślach, lecz to nie to samo. Miała teraz możliwość nakładania wcześniej skumulowanych wyobrażeń w rzeczywisty obraz. On, ostatnia, brakująca część układanki. Sączyła powoli herbatę, delektując się każdym łykiem tak samo, jak jego osobą. Wiedziała, że ma na imię Joachim, że jest wykładowcą na uczelni i że mieszka sam. Sprowadził się tutaj zapewne dawno temu, ona mieszkała tu pół roku.
To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.