Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Sekret. Historie ludzi, którzy odkryli swoje żydowskie pochodzenie. - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
2 marca 2020
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
31,50

Sekret. Historie ludzi, którzy odkryli swoje żydowskie pochodzenie. - ebook

W pewnym momencie zaczynają się domyślać. Składają historię rodziny ze skrawków – czasem tylko jednego zdania albo fotografii. Zamieniają się w detektywów, badaczy, archiwistów. Odkrywają w końcu: „A więc jestem Żydem..?”

Sekret Sylwii Borowskiej to zbiór rozmów z ludźmi, którzy w różnych momentach życia odkryli swoje żydowskie pochodzenie. Dla każdego z nich było to mocnym przeżyciem. Czasem wyzwalającym, czasem wręcz przeciwnie. Bohaterowie książki przyznają, że często budują swoją tożsamość od nowa. Dla takich jak oni działał Żydowski Telefon Zaufania. Utworzono też specjalne grupy terapeutyczne, które uczyły, jak żyć w świecie bez sekretów. I jak uporać się z traumą po Holokauście, którą można dziedziczyć do trzeciego pokolenia. Większość z nich żyje wśród nas: artysta, reżyser, przedsiębiorca, pastor protestancki, urzędniczka, copywriterka, profesor nauk ścisłych. Mijamy ich na ulicy, nie wiedząc, że czują się często tak, jakby nosili na rękawie niewidzialną żółtą gwiazdę.

 

Kategoria: Literatura faktu
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8103-634-4
Rozmiar pliku: 1,5 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Od Au­tor­ki

Se­kre­ty mają wszy­scy – do­ro­śli i dzie­ci. Dziew­czyn­ki z mo­je­go po­dwór­ka ko­pa­ły w zie­mi doł­ki, do któ­rych wrzu­ca­ły list­ki i płat­ki kwia­tów. Przy­kry­wa­ły je ka­wał­ka­mi szkła i za­sy­py­wa­ły zie­mią. Na­zy­wa­ły to se­kre­ta­mi. Po pew­nym cza­sie trze­ba było te se­kre­ty od­kryć. Pa­mię­tam, jak szu­ka­łam swo­je­go, sie­dząc w kuc­ki i grze­biąc w zie­mi. Jest! Zna­la­złam! Co za ra­dość! I wiel­kie roz­cza­ro­wa­nie, je­śli nie uda­ło mi się od­kryć. Gdy do­ro­słam, mia­łam już inne se­kre­ty. Od­kry­wa­łam też cu­dze, a je­den nie­zwy­kły po­nad rok temu.

W trak­cie pra­cy nad swo­ją pierw­szą książ­ką Mój mąż Żyd, umó­wi­łam się na wy­wiad z Zoją, Po­lką, któ­ra wy­szła za Izra­el­czy­ka. Chcia­łam, aby opo­wie­dzia­ła mi, dla­cze­go wy­bra­ła ta­kie­go wła­śnie męża. A może on ją? Z na­szej roz­mo­wy wy­ni­kło, że nie był to przy­pa­dek. Ta mi­łość mia­ła zwią­zek z po­cho­dze­niem Zoji. „Kie­dy mia­łam 15 lat, mama zdra­dzi­ła mi se­kret” – tu­taj Zoja za­wie­si­ła głos. „Jaki se­kret?” – za­in­try­go­wa­ła mnie. „Że je­stem Ży­dów­ką” – od­po­wie­dzia­ła. „Chwi­lecz­kę, ale dla­cze­go to był se­kret?” – zdzi­wi­łam się. Zoja po­pa­trzy­ła wte­dy na mnie tak, jak­bym spa­dła z księ­ży­ca. I za­czę­ła po ko­lei roz­wi­jać po­ję­cia: woj­na, Ho­lo­kaust, an­ty­se­mi­tyzm, trau­ma. Lęk, lęk, lęk. Za­czę­ło mi się w gło­wie roz­ja­śniać. Po­czu­łam się, jak­bym mia­ła 10 lat i grze­ba­ła w zie­mi, szu­ka­jąc ka­wa­łecz­ka szkieł­ka, a pod nim płat­ków róży. Ślub Zoji pod chu­pą zszedł już na dru­gi plan, bo ten se­kret nie da­wał mi spo­ko­ju. Grze­ba­łam więc da­lej, za­da­jąc mnó­stwo py­tań. Gdy usły­sza­łam, że w la­tach 90. dzia­łał te­le­fon za­ufa­nia dla Ży­dów oraz że utwo­rzo­no dla nich spe­cjal­ne gru­py te­ra­peu­tycz­ne, po­czu­łam, że mam już pod pal­ca­mi swo­je szkieł­ko. Od­kry­łam se­kret – te­mat na książ­kę!

Ta­kich hi­sto­rii jak Zoji jest dużo wię­cej. Dzię­ki niej do­tar­łam do lu­dzi, któ­rzy w róż­nych mo­men­tach ży­cia – w dzie­ciń­stwie, przed ślu­bem, na­wet przed eme­ry­tu­rą – od­kry­li se­kret ży­dow­skie­go po­cho­dze­nia. Chcia­łam wie­dzieć, dla­cze­go ich ro­dzi­ce to ukry­wa­li. Co z od­kry­cia tego se­kre­tu wy­ni­kło? Co zna­czy­ło od te­raz być Ży­dem, je­śli do tej pory było się Po­la­kiem? Czy mu­sie­li do­ko­nać wy­bo­ru jed­nej z tych toż­sa­mo­ści? Czy mu­sie­li zbu­do­wać się na nowo?

Nie wszyst­ko da się w ży­ciu zmie­rzyć, zwa­żyć, a wie­lu rze­czy nie da się po pro­stu zro­zu­mieć. Lu­dzie mają prze­czu­cia, coś im się śni, do­świad­cza­ją dziw­nych zbie­gów oko­licz­no­ści, za­uwa­ża­ją ja­kieś zna­ki. Po­tem uda­je się to zło­żyć w ca­łość: a więc je­stem Ży­dem...? Wie­lu po­czu­ło w so­bie ja­kiś we­wnętrz­ny głos, któ­ry pchał ich w tę stro­nę. Mi­cha­el Schu­drich, na­czel­ny ra­bin Pol­ski, w książ­ce Nie ma rze­czy nie­moż­li­wych w roz­mo­wie z Ire­ną Wisz­niew­ską mówi, że 25 lat wcze­śniej usły­szał od pew­ne­go cha­sydz­kie­go ra­bi­na taką oto teo­rię: „Je­śli ktoś czu­je, że ma ży­dow­skie ko­rze­nie, to być może się nie myli. Być może za­czy­na ich szu­kać, po­nie­waż du­sze jego zmar­łych przod­ków mo­dlą się za jego po­wrót do ju­da­izmu”. Jest słyn­na le­gen­da cha­sydz­ka o Dy­bu­ku. W mi­sty­cy­zmie i folk­lo­rze ży­dow­skim ozna­cza ona zja­wi­sko za­wład­nię­cia cia­łem ży­we­go czło­wie­ka przez du­cha zmar­łej oso­by. W ilu lu­dziach Dy­buk sie­dzi?

Daję sło­wo, że by­łam świad­kiem pew­nej roz­mo­wy na uli­cy, przed wej­ściem na te­ren gmi­ny ży­dow­skiej i Sy­na­go­gi No­ży­ków w War­sza­wie. Przy bud­ce ochro­ny na Twar­dej 6 zwró­ci­łam uwa­gę na wy­so­kie­go męż­czy­znę w gar­ni­tu­rze, któ­ry ner­wo­wo cho­dził w tę i z po­wro­tem. Gło­śno roz­ma­wiał przez te­le­fon. Gdy zbli­ży­łam się usły­sza­łam, jak mówi zde­ner­wo­wa­ny: „Więc po­wiedz swo­jej cór­ce, żeby prze­sta­ła pleść ja­kieś bzdu­ry o tym, że jest Ży­dów­ką! Co ona so­bie w gło­wie roi? By­łem przed chwi­lą w gmi­nie i roz­ma­wia­łem na ten te­mat. Nie ma żad­nych do­wo­dów...”. Mu­sia­łam wejść do środ­ka i nie usły­sza­łam dal­sze­go cią­gu roz­mo­wy.

Do­wo­dy? No wła­śnie. Od­kryw­cy se­kre­tu szu­ka­ją ich la­ta­mi. Chwy­ta­ją się jed­ne­go zda­nia. Przy­po­mi­na­ją so­bie ja­kieś sce­ny z prze­szło­ści, sło­wa mat­ki lub bab­ki: „Nie ru­szaj tego garn­ka, bo jest do mle­ka!” albo „Ka­nap­ka z se­rem i wę­dli­ną? To nie­zdro­we! Zjedz z sa­mym se­rem albo samą wę­dli­ną”. Nie zda­wa­li so­bie spra­wy z tego, że może cho­dzić o ko­szer­ność. Czę­sto znaj­du­ją przy­pad­kiem jed­no zdję­cie, ja­kiś list bądź do­ku­ment. Grze­bią, ko­pią, wę­szą do skut­ku, jak naj­lep­si de­tek­ty­wi. Z tej książ­ki do­wie­cie się, jak mrów­czą pra­cę mu­szą wy­ko­nać, aby po­skła­dać w ca­łość swo­jej ro­dzi­ny. Mimo to w drze­wach ge­ne­alo­gicz­nych mają wciąż mnó­stwo pu­stych plam. Do­sko­na­le ro­zu­miem ich fru­stra­cję, bo choć nic mi nie wia­do­mo o tym, że­bym była Ży­dów­ką, to i moje drze­wo jest nie­peł­ne. Sła­bo trzy­ma się ko­rze­nia­mi w zie­mi. W mo­jej ro­dzi­nie też jest se­kret. Nie znam praw­dzi­wej hi­sto­rii mo­je­go dziad­ka Paw­ła, na­wet daty jego uro­dze­nia, choć pa­mię­tam, jak ba­wił się ze mną w dzie­ciń­stwie. Nie wiem z ja­kich po­wo­dów mu­siał opu­ścić Ba­ra­no­wi­cze na Bia­ło­ru­si i ukry­wać się w cza­sie woj­ny w Ra­do­miu. Wciąż za­gad­ką jest dla mnie jego bły­sko­tli­wa ka­rie­ra w apa­ra­cie wła­dzy pań­stwo­wej po 1945 roku. Na do­da­tek jego żona, czy­li moja bab­cia, mia­ła wy­bit­nie nie­sło­wiań­ską uro­dę, co bu­dzi­ło u pew­nych osób po­dej­rze­nia. Bab­cia i dzia­dek nie żyją od wie­lu lat. Za­czął i we mnie Dy­buk sie­dzieć. Gdy wio­sną po­szłam na ko­la­cję sza­ba­so­wą do ży­dow­skie­go klu­bu Bej­tej­nu w War­sza­wie, chcia­łam być uczci­wa: „Nie je­stem Ży­dów­ką”. W od­po­wie­dzi usły­sza­łam dziw­ny po­mruk i zda­nie jed­nej z pań: „Ha! Nie bądź taka pew­na! Wszy­scy, jak tu­taj sie­dzi­my, też kie­dyś my­śle­li­śmy, że nie je­ste­śmy”. Po ko­la­cji, przy ko­szer­nym de­se­rze, dwie oso­by opo­wie­dzia­ły mi kró­ciut­ko hi­sto­rię od­kry­cia swo­ich se­kre­tów. Do jed­nych to przy­szło znie­nac­ka. Inni już od ja­kie­goś cza­su czu­li coś pod­świa­do­mie i chcie­li roz­wią­zać ro­dzin­ną za­gad­kę.

Kil­ku bo­ha­te­rów tej książ­ki przy­zna­je, że byli ja­cyś nie­kom­plet­ni, nie mo­gli so­bie zna­leźć miej­sca w ży­ciu, do­pó­ki nie od­kry­li se­kre­tu. Po od­kry­ciu zro­bi­ło się znacz­nie lżej. Każ­dy z nas prze­cież chce wie­dzieć, kim jest. Moi roz­mów­cy dużo zy­ska­li, ale też coś stra­ci­li. Nie­któ­rzy byli zmu­sze­ni zmie­nić śro­do­wi­sko, pra­cę, a na­wet part­ne­ra. Roz­ma­wia­my czę­sto o an­ty­se­mi­ty­zmie. O tym, że Po­la­cy bu­du­ją i umac­nia­ją swo­ją toż­sa­mość na wro­go­ści wo­bec ob­cych i in­nych. Dzi­siaj LGBT, wczo­raj uchodź­cy, a Żyd? Żyd jest fi­gu­rą wiecz­ną. Ży­dzi żyją wśród nas: pa­stor pro­te­stanc­ki, ar­ty­sta, re­ży­ser, przed­się­bior­ca, urzęd­nicz­ka, co­pyw­ri­ter­ka, pro­fe­sor nauk ści­słych. Mi­ja­my ich na uli­cy, nie zda­jąc so­bie spra­wy z tego, że czu­ją się tak, jak­by wciąż no­si­li na rę­ka­wie żół­tą gwiaz­dę. Boją się od­rzu­ce­nia. Jak ty czy ja.

Syl­wia Bo­row­ska

War­sza­wa, paź­dzier­nik 2019 r.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: