Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Sekret - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
6 października 2023
48,46
4846 pkt
punktów Virtualo

Sekret - ebook

Sekret to egzemplarz, który łączy pierwszą część wierszy oraz zupełnie nową w nowe teksty, które opracowywał bardzo długo. Poezja zawiera wiele tajemniczych zwrotów, które przekazują zupełnie inną rzeczywistość w świecie realnym. Pomimo realizmu tekstu zawiera pewną tajemnicę, którą należy odszukać. Motywem przewodnim była zagłębiająca medytacja nad samotnością.

Kategoria: Proza
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8351-803-9
Rozmiar pliku: 1,1 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wiersz o ludzkim życiu

Świat jest różnorodny niczym kolor liści jesiennych

Zdmuchiwane przez wiatr upadające na ziemię

deptane niczym godność człowieka

w tym nienawistnym narodzie

gdzie natura jak władza niszczy albo leczy

Gdzie jesteś? Ty, do którego wiele narodów woła!

Gdzie!

Wiele razy z tobą rozmawiałem a ty jak głuchy

nie słyszałeś mnie

teraz naród jak więdnący kwiat woła i prosi o wodę, której

Ty nie dajesz

My naród usychamy z nienawiści rządu do ludzi,

gdzie wolność jest prawem, które można podważyć

gdzie człowiek nie ma zdania

Wolność pytam o ciebie czy ty zostaniesz

mym bogiem i cudem

czekam…Wracam do kapiącego deszczu

Deszcz kap, kap

Obijający się o powierzchnię szyb okiennych

Zamykam oczy i widzę pokój, w którym sacrum

nie profanum było

Coraz mocniej i głośniej uderza o szyby

Ach! Ta muzyka w mej duszy gra

jak fletu ukochanego dźwięk

Pada i Pada tak przez dłuższą chwilę

Otwieram oczy i czuje posmutniałą twarz

Bo zniknęło to co było a może było dobrze.

Tego nie wie nikt nawet ja sam

Co zgubą mej duszy ten, co miał mi bezpieczeństwem być

Stał się bezlitosnym potworem co niszczy

Idź precz!

Nie chcę cię!

Nienawiścią mą stałeś się co żywisz ludzi kłamstwem swym

o królestwie tym

Co niby dostatek otrzyma ten, kto trafi do niego.

Ach głupcy wy!

Oczy swe zamknięte otwórzcie, by zobaczyć,

to co niewidoczne było…

Dnia 4.11.2020W zbożu

Wiatr hula wśród łanu zboża, koloru złocistego

jak święto słońca, które niczym głupiec przemierzający

przez swoje wrota krąży po niebie jak blask księżyca

na nocnym niebie.

Piękna złotowłosa, półnaga wśród zboża.

Wianek na głowie oznaką ślubu

dochodzi rudowłosa i szatynka, tańcząc w blasku

magicznego kręgu

wypowiadają tajemnicze słowa.

Wszystko uwiecznione na nowoczesnej fotografii

jest pamięcią o początkach, bo dziś jest inne niż wczoraj.

Jutro będzie dziś a pojutrze było wczoraj.

07.11.2020Diabeł

Krąży pogłoska nie jakoby to diabeł po świecie chodził

szuka i znaleźć nie może

Stary uczy młodego

Pójdź i zemstę rozkoszną wzbudź, aby świat się nie nudził

młody bez zająknięcia wykonał

Słońce każdego ranka wstaje, by młody jutrzenkę obudzić

To i ludzie z zemstą do innych wstają

ten, co w stawie z żabami taplać się powinien

Rządzi tym narodem i posłańców swoich gani do roboty

Ach jak przepiękna jest to zemsta patrzeć jak ludzi umierają

głośno woła ten, co stawu nie powinien opuszczać

Rządzi ten, co za przyjaciela zwierzę nie człowieka ma.

10.11.2020
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij