- W empik go
Sekret - ebook
Sekret - ebook
Sekret to egzemplarz, który łączy pierwszą część wierszy oraz zupełnie nową w nowe teksty, które opracowywał bardzo długo. Poezja zawiera wiele tajemniczych zwrotów, które przekazują zupełnie inną rzeczywistość w świecie realnym. Pomimo realizmu tekstu zawiera pewną tajemnicę, którą należy odszukać. Motywem przewodnim była zagłębiająca medytacja nad samotnością.
Kategoria: | Proza |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8351-803-9 |
Rozmiar pliku: | 1,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Świat jest różnorodny niczym kolor liści jesiennych
Zdmuchiwane przez wiatr upadające na ziemię
deptane niczym godność człowieka
w tym nienawistnym narodzie
gdzie natura jak władza niszczy albo leczy
Gdzie jesteś? Ty, do którego wiele narodów woła!
Gdzie!
Wiele razy z tobą rozmawiałem a ty jak głuchy
nie słyszałeś mnie
teraz naród jak więdnący kwiat woła i prosi o wodę, której
Ty nie dajesz
My naród usychamy z nienawiści rządu do ludzi,
gdzie wolność jest prawem, które można podważyć
gdzie człowiek nie ma zdania
Wolność pytam o ciebie czy ty zostaniesz
mym bogiem i cudem
czekam…Wracam do kapiącego deszczu
Deszcz kap, kap
Obijający się o powierzchnię szyb okiennych
Zamykam oczy i widzę pokój, w którym sacrum
nie profanum było
Coraz mocniej i głośniej uderza o szyby
Ach! Ta muzyka w mej duszy gra
jak fletu ukochanego dźwięk
Pada i Pada tak przez dłuższą chwilę
Otwieram oczy i czuje posmutniałą twarz
Bo zniknęło to co było a może było dobrze.
Tego nie wie nikt nawet ja sam
Co zgubą mej duszy ten, co miał mi bezpieczeństwem być
Stał się bezlitosnym potworem co niszczy
Idź precz!
Nie chcę cię!
Nienawiścią mą stałeś się co żywisz ludzi kłamstwem swym
o królestwie tym
Co niby dostatek otrzyma ten, kto trafi do niego.
Ach głupcy wy!
Oczy swe zamknięte otwórzcie, by zobaczyć,
to co niewidoczne było…
Dnia 4.11.2020W zbożu
Wiatr hula wśród łanu zboża, koloru złocistego
jak święto słońca, które niczym głupiec przemierzający
przez swoje wrota krąży po niebie jak blask księżyca
na nocnym niebie.
Piękna złotowłosa, półnaga wśród zboża.
Wianek na głowie oznaką ślubu
dochodzi rudowłosa i szatynka, tańcząc w blasku
magicznego kręgu
wypowiadają tajemnicze słowa.
Wszystko uwiecznione na nowoczesnej fotografii
jest pamięcią o początkach, bo dziś jest inne niż wczoraj.
Jutro będzie dziś a pojutrze było wczoraj.
07.11.2020Diabeł
Krąży pogłoska nie jakoby to diabeł po świecie chodził
szuka i znaleźć nie może
Stary uczy młodego
Pójdź i zemstę rozkoszną wzbudź, aby świat się nie nudził
młody bez zająknięcia wykonał
Słońce każdego ranka wstaje, by młody jutrzenkę obudzić
To i ludzie z zemstą do innych wstają
ten, co w stawie z żabami taplać się powinien
Rządzi tym narodem i posłańców swoich gani do roboty
Ach jak przepiękna jest to zemsta patrzeć jak ludzi umierają
głośno woła ten, co stawu nie powinien opuszczać
Rządzi ten, co za przyjaciela zwierzę nie człowieka ma.
10.11.2020