Sekretnik współczesnej czarownicy - ebook

CZARY ISTNIEJĄ

Niech twoje stopy stąpają twardo po ziemi,
lecz sercu pozwalaj ulecieć ku górze,
jak wysoko zdoła.

ARTHUR HELPS

Już w dzieciństwie nauczyłam się, że czary to coś więcej niż kilka efektownych zaklęć, miłosne eliksiry i tajemne symbole. Prawdziwa magia to dialog między esencją nas samych a naturą. Czarować znaczy otworzyć się na język starszy niż sama ludzkość – na rzeczywistość, w której stanowimy część większej całości. Więź duchowa z pozostałymi istotami żywymi, z naszą planetą, całym wszechświatem i energią dającą początek temu wszystkiemu pozwala czynić cuda – zrzucić z oczu woal codzienności i sprawiać, by marzenia stawały się rzeczywistością.

Nie istnieją bowiem rzeczy niemożliwe, a tylko mało prawdopodobne.

Nauczono mnie, że czary mają własny charakter. To, jakie będą, uzależnione jest od duchowości osoby zabierającej się do uprawiania magii. Jak wiadomo, każda akcja wywołuje reakcję, a wolna wola to pierwsze z praw, które musimy szanować. Cienka linia pomiędzy magią naturalną, białą, a sprzeczną z naturą czarną magią przebiega tam, gdzie dochodzi do próby zapanowania nad wolą i losem innych.

Każde pragnienie wyrażane w dobrej wierze i otwarte na wszechświat napotka proporcjonalnie pozytywną reakcję.

Ta książka nie ma być czarnoksięskim almanachem, a przystępnym i praktycznym poradnikiem, po który zawsze można sięgnąć w razie potrzeby i który poszerzać będzie można o swoje notatki. Znajdziecie tu wskazówki, jak opracować własne zaklęcia i narzędzia magiczne. Zdradzę wam, jak rozbudzić wewnętrzną esencję i skanalizować ją tak, by służyła wypełnianiu waszej woli. Dowiecie się, jak przeprowadzać rytuały pomyślności, ochrony i miłości. Poznacie receptury, które przysłużą się waszemu zdrowiu i naturalnemu pięknu. Nauczycie się odsuwać od pewnych osób podążających swoją drogą, a dzięki temu odnajdziecie własną. Odkryjecie, jak każdego dnia współistnieć z bogiem, którego w sobie nosicie.

Słów „magia” czy „magiczny” używam w mojej książce synonimicznie do terminów takich jak „czarodziejski”, „szamański”, „wiedźma” czy „znachor”, ponieważ wszystkie one określają sposoby korzystania z tej samej energii. Różnica tkwi jedynie w naszym pochodzeniu i sposobie komunikowania się z naturą.

Witajcie w świecie magii,
gdzie nie ma rzeczy niemożliwych.

KEYLAH MISSENCO LEŻY U PODSTAW CUDU

Niech twoje myśli pozostają dobre,
myśli bowiem stają się słowami.
Niech twoje słowa pozostają dobre,
słowa bowiem stają się uczynkami.
Niech twoje uczynki pozostają dobre,
uczynki bowiem stają się zwyczajami.
Niech twoje zwyczaje pozostają dobre,
zwyczaje bowiem stają się wartościami.
Niech twoje wartości pozostają dobre,
wartości bowiem stają się
naszym przeznaczeniem.

MAHATMA GANDHI

Na początek chciałabym objaśnić kilka pojęć, którymi będę posługiwała się w książce, a które mogłyby okazać się niejasne. Na kolejnych stronach opowiem o rytuałach, zaklęciach, czarach, medytacji, a nawet o eliksirach i innych akcesoriach magicznych. Zdarzy się, że będę pisała o nich wszystkich jednocześnie – tym ważniejsze więc, by objaśnić, czym każda z tych rzeczy jest i kiedy może nam się przydać.

RYTUAŁ

Rytuał oznacza wykonywanie określonych czynności, które powtarzamy w określone dni lub w określonych momentach.

Definicja słownikowa mówi o „obyczaju bądź ceremonii” oraz o „zestawie norm ustalonych dla określonej formy kultu lub ceremonii”. Rytuał może zatem obejmować zaklęcie, rzucanie czaru, medytację itd. Jak sama nazwa wskazuje, wykonujemy te czynności rytualnie, a więc w sposób powtarzalny. Za przykłady mogą posłużyć ognie świętojańskie, wieszanie jemioły podczas świąt czy zapalanie zniczy na grobach w Dniu Wszystkich Świętych, a także różne czynności wstępne poprzedzające czary lub praktyki lecznicze przy użyciu przedmiotów magicznych, takich jak świece czy minerały.

CZAR

Czaru, w odróżnieniu od rytuału, nie musi cechować powtarzalność ani zgodność z obyczajem. Choć bywa przypisany do określonych warunków czy pomyślnych dat, może mieć charakter okazjonalny. Znaczy to tyle, że możemy przywołać dobrą energię np. na użytek podróży, rozmowy o pracę czy zabiegu medycznego, nie mówimy tu jednak o czynności, którą będziemy powtarzali co miesiąc, co rok lub każdorazowo jako wstęp do jakiegoś aktu.

Na rzucanie czaru składają się rytuał, czynności wstępne, zaklęcie i użycie magicznych przyborów, które należy z wyprzedzeniem przygotować.

ZAKLĘCIE

Zaklęcie to słowa, mówione bądź pisane, którymi posługujemy się w trakcie rytuału lub rzucania czaru.

Słownik mówi, że zaklęcie to „magiczna formuła wypowiadana lub zapisywana w celu osiągnięcia czegoś, czego się pragnie”. Są to słowa i symbole mocy dające nam siłę i sprzyjające osiągnięciu efektu, do którego dążymy. Tak jak elementy ołtarza czy to, co będziemy mieli na sobie (o tym opowiem później), zaklęcia pomagają kanalizować wibracje.

MEDYTACJA

Medytacja to myślenie o czymś w skupieniu, a więc innymi słowy – zogniskowanie naszej uwagi na określonej kwestii przy jednoczesnym odrzuceniu czynników rozpraszających i trosk.

Medytacja może być zorientowana na nasze wnętrze – gdy np. skupiamy się na oddechu czy płomieniu świecy – bądź nakierowana na wizualizację i podążanie za przewodnikiem. Medytując, możemy poszukiwać różnorakich efektów na poziomach cielesnym, psychicznym, emocjonalnym i duchowym.

Medytacja może też posłużyć nam za wstęp do rytuału lub czaru, pozwala świadomie przygotować się do skanalizowania energii. Może też jednak sama w sobie stanowić rytuał bądź akt czaru, a to dlatego, że już podczas samej medytacji kanalizujemy nasze moce, a także wibracje ziemskie i uniwersalne. Otrzymujemy przy tym poradę i przewodnictwo, zaklęcia zaś wypowiadać możemy w formie mantr.

MAGICZNE AKCESORIA I MIKSTURY

Wśród magicznych przedmiotów i mikstur znajdziemy m.in. wywary, maści i amulety. Będziemy je tworzyli, stosując czary i rytuały odnoszące się do elementów własnych i/lub pochodzących z natury. Naszym celem będzie pozyskanie narzędzi pozwalających kanalizować wibracje bądź gromadzić dobrą energię. Mają nas one chronić lub pomóc w zwielokrotnianiu przymiotów, które posłużyły do ich wytworzenia.

Wiem, że wszystko to może z początku brzmieć nieco mętnie, zwłaszcza gdy lektura tej książki jest dla kogoś pierwszym krokiem na drodze do poznania magii, ale spokojnie – gdy już zorientujecie się, o co chodzi, wyda wam się to tak banalne jak rozróżnianie przyborów kuchennych.

* * *

koniec darmowego fragmentu
zapraszamy do zakupu pełnej wersji