- W empik go
Sekrety, których nigdy nie powiem - ebook
Sekrety, których nigdy nie powiem - ebook
Tomik zawiera 30 wierszy, które niosą ze sobą wiele emocji i historii.
Słowa są bardzo ważne, to one nami rządzą. Nazwy nas określają, definicje wiążą i nadają maski. I to właśnie w słowach przechowujemy nasze największe sekrety.
Każdy musi mieć jakieś sekrety, które stara się ukryć. Niektórzy chowają je w najciemniejszych zakamarkach swojej istoty. Przechowują je tam tak długo, że zaczynają gnić i próbować wyrwać się na światło dzienne. Czy nie lepiej wyjawić je, zanim wydostaną się z ukrycia z obnażonymi kłami, będą gotowe rozerwać serce tego, który je tam uwięził?
Kategoria: | Poezja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7564-692-4 |
Rozmiar pliku: | 919 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Nie będę ukrywał: jestem pensjonariuszem zakładu dla nerwowo chorych, mój pielęgniarz obserwuje mnie, bodaj na chwilę nie spuszcza z oka; w drzwiach bowiem jest judasz, a oko pielęgniarza ma w sobie ów brąz, który mnie, niebieskookiego, nie potrafi przejrzeć.
* * *
Zamknięty w szpitalnym pokoju bez klamek sam sobie tworzy nowe bodźce. Odizolowany od reszty świata Oskar, obserwowany przez swego pielęgniarza, zyskuje dostęp do bogactwa swego wnętrza. Wypowiedź głównego bohatera, który już w pierwszych linijkach tekstu mówi, kim jest i gdzie się znajduje, intryguje i sprawia, że chce się poznać dalszy ciąg jego opowieści, prawda? Mam taką samą nadzieję, że mój tomik wprowadzi Was w świat moich przemyśleń na każdej płaszczyźnie emocji. Chciałbym, żebyście podczas lektury mogli spojrzeć przez krzywe lustro, analizując swoje wewnętrzne przeżycia. Co więcej, pamiętajmy – lustro wcale nie musi być faktycznie lustrem. Możemy widzieć swoje odbicie w dowolnej powierzchni – tafli wody, szybie wystawowej czy nawet głupiej łyżeczce. Grunt, abyście mogli się nieco przeanalizować i dojść do „twórczych” wniosków, podsumowując jednocześnie swoją aktualną sytuację. Bo przecież każdy z nas wie, że jest „istota materialna, podległa prawom fizjologii i fizyki, i siła wszystkich razem wziętych naszych uczuć nie może walczyć z tymi prawami”.
Z tego powodu powstało owo ścigające nas przez wieki finis vitae sed non amoris¹ – to odwieczna wiara zakochanych i poetów w potęgę miłości, która jest trwalsza niż śmierć. Wiele osób uważa, że to kłamstwo. Ale czy to kłamstwo jest śmieszne czy daremne? Każdy z nas zna dwa powody, żeby nie mówić prawdy. Pierwszy jest taki, że kłamstwem można zdobyć to, czego się pragnie, a drugi, że kłamiąc, można oszczędzić komuś cierpienia. Czy to nie jest daremne? Aczkolwiek jednym z najbardziej wyrafinowanych kłamstw jest oszukiwanie samego siebie i skrywanie w sobie sekretów.
Nasze kłamstwa i sekrety więcej o nas zdradzają niż prawda najprawdziwsza. Kiedy mówimy o sobie prawdę, opowiadamy o tym, co nam się rzeczywiście przydarzyło – nasz wycinek historii świata. Sekrety nie rodzą się razem z nami, to my je tworzymy podczas odkrywania świata i mamy nad nimi kontrolę zupełną – tak samo jest z kłamstwem. To my karmimy nimi życie. Każdy z nas skrywa w sobie chociażby jeden sekret, i właśnie to on czasem nas kształtuje, kim jesteśmy, i to, jakie decyzje podejmujemy w życiu. Lecz musimy sobie zadać pytanie, czy pod koniec dnia jestem tym samym człowiekiem, którym chciałbym być, pomimo noszenia brzemienia sekretów? Z tym pytaniem zapraszam Was do przeczytania moich Sekretów, których nigdy nie powiem.SEKRETY, KTÓRYCH NIGDY NIE POWIEM
Każda dusza
w swoim najciemniejszym zakamarku
skrywa jakiś sekret.
Mimo że większość
tajemnic jest
sekretami ust:
jedne lepiej jest wyjawić,
przy innych lepiej nosić ciężar
samemu,
żeby nikomu nie
przysporzyć bólu.
Chociaż, czy sekret jest
wciąż sekretem,
gdy nikogo go nie obchodzi?
Gdy wiedza, którą masz,
żyje, czuje, oddycha,
pójdzie na marne?
Przecież sekrety
to pogłoski przekazywane
szeptem skandali.
To pogłoski przechowywane
w czterech ścianach,
które nie mogą mówić.
Każdy przekazuje sobie ściany
jak plazmę życia.
Ta tajemnica pragnie
się wyrwać na swobodę.
Ale przed tym
żyje w sercu.
Nasz brak wolności trwa
całe życie.
Zdarza się niekiedy,
że dzielenie się
sekretami
zbliża ludzi do siebie.
Zawiłości nasilają niewidzialną
więź doświadczenia.
Lecz kiedy już zaznasz
smaku przerażenia,
kiedy senne halucynacje
doprowadzą cię do
granicy chaosu, a potem,
kiedy wyczytasz prawdę
z czyjeś duszy,
rozumiesz, że nie ma
od tego ucieczki.
Nigdy.
Sekrety.
Sekret polega na tym,
żeby całkowicie cieszyć się
daną chwilą.
Wszystko, co się wydarzy
po tym, jak będziesz
wdzięczny za dany moment,
każda kolejna chwila,
będzie jej rozkładem lub ciągiem.
Poczujesz bodziec do
sądu oczywistych działań.
Oczyszczenie się z
niematerialnych blokad
to właśnie największy sekret,
umożliwiający osiągnięcie
wszystkiego, czego się pragnie.
Czasem sekret też
jest bólem, który pojawia się
wtedy, kiedy
boli nas calutkie serce.
I stwarza pozór,
że zaraz przez to
umrzemy.
Tezauryzowanie sekretów
stało się drugą naturą
każdego z nas,
ponieważ potrzebujemy
dwóch masek,
w których twarz
może się odbijać w lustrze.
Patrząc na siebie w zwierciadle,
zobaczmy to,
co widzimy w innych.
Enigmat i eter –
oto, co pozostanie,
gdy wszystko się już skończy.