Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Sekty. Uwodziciele tłumów, fanatyczni wyznawcy i mechanizmy manipulacji - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
15 października 2023
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
54,99

Sekty. Uwodziciele tłumów, fanatyczni wyznawcy i mechanizmy manipulacji - ebook

Tajemnice, morderstwa, terror.

 

Cała prawda o sektach i technikach manipulacji stosowanych przez ich przywódców.

Kim był przywódca sekty narkosatanistów, która owijała drutem ciała swoich ofiar, aby potem móc z ich kręgosłupów robić magiczne naszyjniki?

Jak Keith Raniere sprawił, że uczestniczki warsztatów samorozwoju zamieniły się w grupę seksualnych niewolnic, którym wypalano na ciele jego inicjały?

W jaki sposób Jim Jones doprowadził ponad 900 swoich wyznawców do największego masowego samobójstwa?

Co tak naprawdę dzieje się wewnątrz sekt? Co sprawia, że ich przywódcy są w stanie uwodzić tłumy? Dlaczego tak wiele osób fanatycznie wyznaje absurdalne i groźne idee? Dzięki sprzedaży błogosławieństw Bhagwan Shree Rajneesh mógł sobie bez problemu pozwolić na zakup 93 rolls-royce’ów. Charles Manson potrafił tak zmanipulować członków swojej Rodziny, że w jego imieniu dokonywali makabrycznych zbrodni – w tym zabójstwa ciężarnej Sharon Tate.

Przed wami historia dziewięciu sekt stworzonych przez ludzi, których psychopatyczne skłonności sprawiały, że bezlitośnie wykorzystywali każdą słabość ludzkiej natury.

To jedyna taka książka – przeraża i fascynuje.

Kategoria: Horror i thriller
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-240-9908-5
Rozmiar pliku: 1,1 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

WSTĘP

Wszyscy chcą w coś lub w kogoś wierzyć: w wyższy ideał, w Boga na Ziemi, w głos z niebios czy w inteligencję wykraczającą poza naszą własną. Kiedy ten głód wiary spotyka się z potrzebą przynależności, rodzą się wielkie rzeczy: tworzą się narody, wznoszą katedry i świątynie, astronauci lądują na Księżycu. Potrzeba przynależności to potężny instynkt. Mamy go w swoim DNA, bo jako istoty społeczne jesteśmy zdani na siebie nawzajem, jeśli chcemy przetrwać. Jest to też podstawowa zasada, która organizuje życie religijne i polityczne. Wiara i przynależność, kiedy idą w parze, mogą działać odurzająco, podobnie jak uczucia przez nie wzbudzane, zwłaszcza jeśli wzmacnia je społeczność.

Co jednak z tymi rzadkimi przypadkami, kiedy ciemna strona ludzkiej natury bierze górę?

W Parcast od początku skupiamy się na niewielkim podzbiorze tych zamkniętych społeczności wiernych wyznawców, znanych nam jako sekty, i na zatrważająco charyzmatycznych postaciach, które przewodzą tym organizacjom. Pierwszy podcast zrealizowaliśmy we wrześniu 2017 roku i od tamtego premierowego odcinka – który zadebiutował na pierwszym miejscu listy przebojów podcastów Apple’a – co tydzień zas­kakiwały nas intensywne reakcje na te historie. W ciągu ostatnich czterech lat podcast miał ponad pięćdziesiąt pięć milionów pobrań i nic nie wskazuje na to, by miało to ulec zmianie. Wzmożone zainteresowanie sprawiło, że tydzień po tygodniu przeczesujemy annały skrajnych wyznań religijnych w poszukiwaniu fenomenów, które mogłyby zaspokoić tę fascynację. Zwykle, gdy kończymy jeden raport, myślimy, że trafiliśmy na naj­gorszy przykład tego, co sekty mają do zaoferowania, ale zaraz potem wstrząsa nami coś znacznie gorszego.

Dzięki naszemu cotygodniowemu podcastowi w zasięgu ręki mamy cały katalog studiów przypadków. Od samego początku przyglądamy się nie tylko twardym danym wziętym z życiorysów przywódców sekt oraz ich wyznawców, lecz także zgłębiamy ich portrety psycho­logiczne i motywację (choć nie jesteśmy psycho­logami). Dajemy sobie czas, by dokładnie przyjrzeć się rodzajom stosowanej przez nich manipulacji, i zwracamy baczną uwagę na nieświadome popędy, które doprowadziły tylu z nich do skrajnych zachowań, takich jak seryjne morderstwa, dewiacje seksualne czy masowe samo­bójstwa.

W kolejnych rozdziałach czytelnik będzie mógł prześledzić podobieństwa w sposobie, w jaki przywódcy sekt przez dekady przyciągali i uwodzili swoich zwolenników, i zaobserwować, jak niemal całkowita kontrola nad innymi doprowadzała ich do przesuwania granic, a następnie – z nudy, z sadystycznej ciekawości lub dlatego, że sami zaczęli wierzyć we własne fantazje – do przekraczania tych granic i roszczenia sobie praw do posiadania bos­kiej władzy nad życiem i śmiercią.

Przywódcy sekt wyszczególnieni w tej książce wyróżnialiby się w każdym zestawieniu. Wszyscy oni mają cechy, które wyodrębniają ich z tłumu: bezwzględność, dziecięcy wstyd, tłumiona seksualność, wygórowane mniemanie o własnym geniuszu, czerpanie przyjemności z wywoływania strachu u swoich blis­kich. Wszystkich też wyróżniają trzy rysy, znane jako mroczna triada złośliwego narcyzmu: brak empatii, skłonność do manipulacji i daleko posunięta miłość własna. We wszystkich tych przypadkach nie sposób orzec, czy cechy te są wrodzone, czy nabyte, ale prawie każdy podkreś­la wagę czynników, które blokują zdolność tych ludzi do empatii.

Chociaż przebieg ich życiorysów jest znany, a fakty dotyczące ich występków praktycznie raz na zawsze ustalono, to jednak w każdej z tych historii wciąż tkwi jakaś tajemnica. Im wnikliwiej czytelnik się w nie zagłębi, tym trudniej będzie mu odpowiedzieć na kluczowe pytanie: Czy ci ludzie z nieprzeciętnymi umiejętnościami czarowania, kłamania, manipulowania, uwodzenia i fabrykowania alternatywnych rzeczywistości charakteryzowali się tak wyraźną złą wolą już od urodzenia, czy też okoliczności, w jakich dorastali, zmieniły ich w potwory? Czy mieli wybór? Jeśli nie odczuwali żalu z powodu swoich naj­gorszych decyzji, to _co_ właściwie czuli?

Zaczynamy od CHARLESA MANSONA, który w 1969 roku w Holly­wood zaplanował z ukrycia sześć zabójstw i kierował nimi na odległość – zaledwie kilka tygodni po tym, jak Neil Armstrong po raz pierwszy postawił stopę na Księżycu. ADOLFO DE JESÚS CONSTANZO, Amerykanin o kubań­skich korzeniach wyszkolony w składaniu ofiar ze zwierząt, wypaczył te praktyki tak, aby służyły jego własnym potrzebom. Jako krwiożerczy szef meksykań­skich narkosatanistów stworzył projekt terroru, handlu narkotykami i śmierci.

BHAGWAN SHREE RAJNEESH niezaprzeczalnie wykazywał się talentem i przenikliwością, ale używał ich jako zasłony dymnej, za którą ukrywał pociąg do narkotyków, seksu i rolls-royce’ów, i mas­kował nimi mroczne zamiary. W latach osiemdziesiątych pozwolił swoim wyznawcom użyć środka biologicznego na terenie należącym do Stanów Zjednoczonych. Dziewięć lat po serii zabójstw Mansona, nazwanych „Helter Skelter”, JIM JONES zaszokował świat nadzorowanym osobiście masowym samo­bójstwem w osadzie Jonestown w środku dżungli w Gujanie.

Wspólnym wątkiem łączącym te historie są dewiacje seksualne – być może nieunikniony skutek uboczny wynikający z połączenia ego, władzy i braku empatii, charakterystycznych dla przywódców sekt. ROCH THÉRIAULT, lider kanadyjskiej sekty głoszącej powrót do natury, nazywał siebie Mojżeszem i pozował na proroka, który powiódł swoich wyznawców, zwanych Dziećmi z Mrowis­ka, w dzicz, gdzie mieli ustrzec się końca świata i żyć w równo­ści i szczęśliwości, wolni od grzechu. W praktyce jednak wprowadził rządy terroru, polegające na biciu, operacjach bez znieczulenia, amputacjach palców za pomocą przecinaków do drutu, głodzeniu, pozbawianiu snu, niewolnic­twie, wykorzystywaniu seksualnym, przypalaniu genitaliów i innych barbarzyń­skich procedurach. To połączenie megalomanii z popędem seksualnym charakteryzowało także DAVIDA KORESHA. Kiedy tylko przejął odłam Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego zwany Gałęzią Dawidową, ustanowił siebie Mesjaszem i spłodził dzieci z wieloma kobietami, by następnie w kwietniu 1993 roku, po ponad pięćdziesięciu dniach oblężenia przez ATF – agencję rządową odpowiedzialną za nadzorowanie nielegalnego użycia i handlu bronią – poprowadzić wszystkich na śmierć.

Wiele zebranych tu życiorysów przywódców sekt kończy się – dość przewidywalnie – nagłą śmiercią, choć kilku z nich zmarło z przyczyn naturalnych długo po rozwiązaniu grup, które przyniosły im złą sławę. Sześćdziesięciodwuletni KEITH RANIERE, założyciel NXIVM i szef grupy niewolnic seksualnych, naznaczonych piętnem z jego inicjałami, nadal żyje w federalnym zakładzie karnym przetrzymującym przestępców seksualnych i pedofilów, gdzie będzie miał mnóstwo czasu na wewnętrzne przemyślenia i skruchę – sto dwadzieścia lat, jeśli chcemy być precyzyjni.

Kiedy przywódca umiera razem ze swoimi wyznawcami – tak jak Jim Jones – z perspektywy czasu może się to wydawać potwierdzeniem szczerości intencji. Inaczej było w przypadku jednej z naj­bardziej szokujących tragedii w historii. ­CREDONII MWERINDE, założycielki Ruchu na rzecz Przywrócenia Dziesięciu Przykazań Bożych, nie znaleziono między ciałami zamordowanych – a było ich w sumie blis­ko tysiąca. Większość wiernych, którzy od razu po dołączeniu do Ruchu oddali na jego rzecz swoje doczesne mienie, zginęła w zamkniętym drewnianym kościele. Po tym, jak wszystkie wyjścia zabito gwoździami, budynek podpalono. Mwerinde, której domniemane widzenia maryjne zainspirowały powstanie sekty, zniknęła. Nigdy nie odnaleziono ani jej, ani pieniędzy, które Ruch zgromadził od wiernych.

Niejednokrotnie narcyzm przywódców sekt wykraczał poza ich własne zaangażowanie i stawał się śmiercionośną siłą, zdolną odrzucić rzeczywistość. Izolacja sprawiała, że było to jeszcze bardziej niebezpieczne. W marcu 1997 roku na terenie strzeżonej posiadłości Ranczo Santa Fe w Kalifornii MARSHALL APPLEWHITE, zalożyciel sekty Wrota Niebios, wdrożył misterny plan ucieczki, który miał pozwolić grupie wejść na pokład statku kosmicznego podążającego za kometą Hale’a-Boppa i poprowadzić członków grupy na nowy, wyższy poziom istnienia. Ich ciała pozostały na Ziemi, w jednakowych koszulach, spodniach dresowych i trampkach Nike. W rzeczywistości było to masowe samo­bójstwo, w którym zginęło trzydzieści dziewięć osób, w tym sam Applewhite.

Jeśli przyjrzeć się z blis­ka życiu opisanych tu przywódców sekt i losom ich zwolenników, dostrzec można dziwną i często śmiertelną symbiozę wiary, charyzmy i perwersji. Te osoby pozostawiły po sobie ś­lady w postaci ofiar, lecz nigdy by się to nie wydarzyło bez zgubnego poświęcenia wiernych wyznawców i ich gotowości do łamania zasad codziennego życia, a nawet przekraczania granic zdrowego rozsądku. Dominujący liderzy, którzy przejmowali kontrolę nad niewielkimi, ale często bardzo dochodowymi grupami wiernych, byli mistrzami w zdobywaniu ich zaufania i niewłaściwym sterowaniu nim, z drugiej jednak strony wyznawcy byli świadomymi ludźmi, którzy z zaangażowaniem praktykowali swoją wiarę. Jak widać właściwie w każdym z przypadków przed­stawionych w tej książce, przywódcy wzniecali ogień, a ludzie w ich szponach w tragiczny sposób służyli za podpałkę.Wstyd

Charles Manson i Rodzina

W sierpniu 1969 roku w ciągu dwóch nocy Charles Manson i grupa jego naś­ladowców dokonali serii morderstw tak brutalnych, że całą Amerykę zaczęło nawiedzać w sennych koszmarach widmo sekt. Głośny proces Mansona, w cowieczornych wiadomościach uzupełniany sensacyjnymi relacjami, kreował obrazy zagubionych młodych ludzi skupionych na wolnej miłości, narkotycznych odlotach, konfliktach etnicznych oraz zabójstwach losowo wybranych gwiazd filmowych i członków hollywoodzkiej elity. Manson w przeszłości spędził lata w poprawczakach i więzieniu, co dało mu niemal kompletny zestaw narzędzi z zakresu psycho­logii kryminalnej: umiejętność manipulowania, upodobanie do nieobliczalnych zachowań przemocowych i błędne przekonanie o własnym znaczeniu. Kiedy jako były więzień znalazł się w latach sześćdziesiątych – okresie naj­większej popularno­ści ruchów kontrkulturowych – w Kalifornii, udało mu się przekształcić bandę wyrzutków i uciekinierów w krwiożerczą sektę, która dopuściła się serii zabójstw zwiastujących schyłek epoki dzieci kwiatów.Wstyd

Adolfo de Jesús Constanzo i narkosataniści

Adolfo de Jesús Constanzo, amerykań­ski syn kubań­skiej imigrantki, urodzony w Miami, jest zapewne naj­bardziej sadystycznym i żądnym krwi przywódcą sekty spośród wszystkich tu sportretowanych. Podczas swoich krótkich rządów terroru pod koniec lat osiemdziesiątych – od Meksyku aż po przygraniczne miasta w okolicy Brownsville w Teksasie – był odpowiedzialny za przynajmniej szesnaście rytualnych morderstw osób możliwych do zweryfikowania, choć jego niespożyta żądza zabijania oraz zamiłowanie do okrucieństwa i zastraszania sugerują, że ofiar mogło być więcej. Adolfo dorastał w domu pełnym zwierzęcych odchodów, w którym walały się gnijące szczątki zwierząt ofiarnych, co odcisnęło na nim niezatarte piętno wstydu i przez całe życie podsycało jego bezwzględne okrucieństwo. Jednym z niewielu źródeł ładu w jego życiu były ciemne praktyki religii palo Mayombe, gałęzi santerii. Dzięki niemu Constanzo nauczył się przelewać krew, a oduczył poszanowania dla cierpienia żywych istot, które składał jako rytualne ofiary. Po własnej wymyślnej inicjacji w Miami zaczął działać w Meksyku i niebawem przeistoczył się z wróżbity w El Padrino – szefa narkosatanistów, brutalnej grupy przestępczej, a zarazem sekty, która działała, jak twierdzili jej członkowie, pod ochroną sił nadprzyrodzonych. Jej wyznawcy składali rytualne ofiary z ludzi, których Constanzo obdzierał żywcem ze skóry i ćwiartował kawałeczek po kawałeczku, organ po organie, lub zabijał szybkim uderzeniem ­maczety w głowę bądź poderżnięciem gardła.Wyzysk

Bhagwan Shree Rajneesh

Bhagwan Shree Rajneesh był dowcipnym profesorem filozofii, który przemianował się na charyzmatycznego guru. Jego aśramy – pierwsza założona w Indiach w latach siedemdziesiątych XX wieku, a następna w Oregonie w latach osiemdziesiątych – przyciągały ogromną liczbę zwolenników (głównie Amerykanów i Europejczyków) ewangelią wolnej miłości, kapitalistycznymi hasłami i ideą oświecenia przez taniec. Kiedy jednak sam Rajneesh pogrążał się w narkotycznych wizjach (wdychał podtlenek azotu, zwany potocznie gazem rozweselającym) i handlował błogosławieństwami w zamian za drogie prezenty – u szczytu popularno­ści miał dziewięćdziesiąt trzy rolls-royce’y, w tym jeden z pistoletami na gaz łzawiący wbudowanymi w błotniki – jego wyznawcy przeprowadzali atak biologiczny i wprowadzali salmonellę do barów sałatkowych w restauracjach w Oregonie, żeby sfałszować lokalne wybory i przejąć władzę w poblis­kim mieście. Ostatecznie zyskali kontrolę nad miejscową społecznością, zalegalizowali nagość w miejscach publicznych i nękali wszystkich, którzy się temu sprzeciwiali. Kiedy jednak rząd wniósł przeciwko sekciarzom sprawę sądową, ich los wydawał się przesądzony. Rajneesha deportowano do Indii, jego wyznawców aresztowano, a kolekcję rolls-royce’ów sprzedano na aukcji za siedem milionów dolarów.Wyzysk

Jim Jones i Świątynia Ludu

Jim Jones był naj­bardziej ślis­kim z przywódców sekt: charyzmatycznym i współ­czującym w świetle reflektorów, a manipulującym w cieniu. Zbudował swój Kościół – Świątynię Ludu Uczniów Chrystusa – dzięki charakterystycznemu połączeniu uzdrowień poprzez wiarę oraz aktywności politycznej i wykorzystał ruch praw obywatelskich, coraz silniejszy w połowie XX wieku, by przyciągnąć wyznawców z biednych i afroamerykań­skich społeczności. Traktował ich jak skrzyżowanie bankomatu z seksualnym placem zabaw. Za usługi w Los Angeles i San Francisco pobierał ponad trzydzieści tysięcy dolarów tygodniowo i uprawiał seks z każdym wyznawcą – mężczyzną czy kobietą – który potrzebował „uzdrowienia”. W miarę poszerzania wpływów stał się znaczącą siłą polityczną w Kalifornii. Kiedy jednak dochodzenie w sprawie Kościoła, zainicjowane przez Kongres, zaczęło zacieśniać kręgi, zbiegł z kraju razem z tysiącem swoich wyznawców. Jones obiecał im socjalistyczny raj, ale kiedy tylko odizolował ich od społeczeństwa, przejął nad nimi całkowitą kontrolę, a jego paranoja i nałóg wzięły górę – zgotował im i światu prawdziwy koszmar.Sadyzm

Roch Thériault i Dzieci z Mrowis­ka

Dzieci z Mrowis­ka, sekta wieszcząca rychły koniec świata, w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku tworzyła osiedla w odludnych częściach Kanady. Zaczęli jako utopijni izolacjoniści głoszący chęć życia w czystości i propagujący zdrowy styl życia, a skończyli jako ofiary przerażającego sadyzmu, kiedy działania wymknęły się spod kontroli. Trudno określić, co jest bardziej niewiarygodne – okrucieństwo Rocha Thériaulta, przywódcy sekty, czy bierność jego ofiar, które przez lata godziły się na barbarzyństwo i bezduszność. Thériault, przystojny Frankokanadyjczyk z żyłką do handlu, zaszył się z grupką zwolenników na pustkowiu, gdzie dopuszczał się okrucieństw na swoich licznych żonach – jedną z nich zamordował w trakcie makabrycznej operacji, a następnie zbezcześcił zwłoki kobiety. Własne rozliczne dzieci traktował w sposób tak okrutny, że jedna z matek wolała zostawić niemowlę na mrozie na niechybną śmierć, niż powierzyć je Thériaultowi. Kiedy guru wreszcie trafił do więzienia za okaleczenie żony, nadal cieszył się oddaniem swoich wyznawców – do tego stopnia, że spłodził jeszcze troje dzieci z trzema różnymi kobietami, które odwiedzały go w więzieniu w ramach widzeń małżeń­skich. Piekielna charyzma mężczyzny nie robiła jednak wrażenia na współ­więźniach. Gdy Thiériault miał sześćdziesiąt trzy lata, poniósł śmierć z ręki jednego z nich, uzbrojonego w przemycony nóż.Megalomania

David Koresh i Gałąź Dawidowa

David Koresh, który przepowiedział własną śmierć w blas­ku chwały, poprowadził swoją sektę, Gałąź Dawidową, do krwawego starcia z rządem federalnym Stanów Zjednoczonych – starcia, o którym codziennie trąbiły media. Przez pięćdziesiąt jeden dni niewielka grupa wyznawców odpierała ataki agentów FBI, którzy otoczyli siedzibę Gałęzi Dawidowej pod Waco w Teksasie. Zginęło wtedy siedemdziesięciu sześciu członków sekty, w tym dwadzieścia jeden osób poniżej szesnastego roku życia. Zaciekłość ostatecznej konfrontacji z 19 kwietnia 1993 roku sprawiła, że „Waco” stało się nazwą-hasłem w kręgach surwiwalistów i preppersów, którzy przekonywali siebie nawzajem, że skoro rząd gotów jest z taką intensywnością zaatakować swoich obywateli, to potrzeba im jeszcze więcej broni, by albo przetrzymać atak, albo go odeprzeć. Koresh trzymał w kompleksie Mount Carmel ogromne zapasy broni, w tym karabiny maszynowe i granaty. Praktykował też obrzydliwy rodzaj poligamii: każdą kobietę w sekcie uznawał za swoją żonę, włączając w to jedenastoletnie dziewczynki. Podobnie jednak jak wielu innych przywódców sekt, którzy uznawali się za bożych posłańców, on także wolał wybrać śmierć, niż zrezygnować z roszczeń do bos­kiej godności lub przyznać, że jest tylko zwykłym człowiekiem. W ostatecznym rozrachunku jego przepowiednia o końcu świata się spełniła, przynajmniej dla niego samego – cały kompleks na ziemi należącej do Gałęzi Dawidowej spłonął, a sam Koresh zginął od strzału w głowę, prawdo­podobnie z ręki któregoś ze swoich wyznawców.Sadyzm

Keith Raniere i NXIVM

Keith Raniere wyróżnia się w każdym zestawieniu przywódców sekt nie dlatego, że jest bardziej zdeprawowany niż jego odpowiednicy, ale dlatego, że jego sekta jest naj­bardziej współ­czesna. NXIVM funkcjonowała zupełnie jawnie – od koncepcji okreś­lanej mianem Executive Success Programs (Programu Zarządzania Sukcesem), zapoczątkowanej w czasie schyłku administracji Clintona, aż do ostatecznego wyroku skazującego Keitha Ranierego za wymuszanie haraczy i wykorzystywanie seksualne, wydanego kilka dni przed wyborami prezydenc­kimi w 2020 roku. Raniere od początku stosował standardowy model biznesowy – marketing sieciowy, zwany inaczej wielo­poziomowym – by przyciągać kobiety. Do NXIVM należały córki producenta alkoholi, gwiazda popularnego serialu telewizyjnego i wszechstronna aktorka dubbingowa – wszystkie dołączyły do programu wsparcia, a skończyły jako część haremu. Nawet ten stopień perwersji mógłby jednak umknąć uwadze opinii publicznej, gdyby Raniere nie stworzył wewnątrz sekty specjalnej grupy: zamkniętego kręgu niewolnic seksualnych, które znakował piętnem ze swoimi inicjałami i zmuszał do podległości ich naj­wyższemu „panu”. Kiedy wiadomość o wypalaniu znaków dotarła do „New York Timesa”, cała misterna konstrukcja runęła, a Keith Raniere, zatrzymany przez FBI po ucieczce do Meksyku, wylądował w więzieniu z wyrokiem stu dwudziestu lat pozbawienia wolności.Ucieczka

Credonia Mwerinde i Ruch na rzecz Przywrócenia Dziesięciu Przykazań Bożych

Przez większą część swojego życia Credonia Mwerinde nie zwracała na siebie uwagi – i naj­prawdopodobniej robiła to z premedytacją. Urodziła się w południowo-zachodniej części Ugandy, w jednym z jej odległych rolniczych regionów. Skrzętnie unikała rozgłosu, nawet wtedy, gdy stworzyła jedną z naj­surowszych i naj­bardziej spektakularnych sekt głoszących apokalipsę – Ruch na rzecz Przywrócenia Dziesięciu Przykazań Bożych. Nad sławę przed­kładała pieniądze, a w swoich dążeniach była bezwzględna – wyznawcy oddawali na rzecz Ruchu wszystkie swoje ziemskie dobra, by następnie żyć w świętej służbie, a poplecznicy Mwerinde zastraszali wszystkich, którzy stanęli jej na drodze. Kiedy jednak przepowiadana przez nią apokalipsa trzykrotnie się nie urzeczywistniła (kolejno w latach 1992, 1995 i 1999), członkowie Ruchu zaczęli z niego odpływać. Credonia Mwerinde wyczuwała blis­ki koniec swojego imperium, dlatego zleciła systematyczną eksterminację w każdym ze swoich ośrodków, a następnie zgromadziła ponad pięciuset wiernych wyznawców w drewnianym budynku, zamknęła ich i podpaliła obiekt wraz ze wszystkimi osobami znajdującymi się w środku. Uciekła z funduszami Ruchu i nigdy więcej jej nie widziano.Negowanie rzeczywistości

Marshall Applewhite i Wrota Niebios

W ciągu trzech kolejnych dni marca 1997 roku w Ranczo Santa Fe w Kalifornii Marshall Applewhite poprowadził grupę trzydziestu ośmiu wyznawców na śmierć. Ostatniego dnia przywódca sekty Wrota Niebios, człowiek o szeroko otwartych oczach i zdziwionej minie, dołączył do swoich wyznawców i zażył dawkę fenobarbitalu zmieszanego z musem jabłkowym i wódką, by móc tak jak oni „opuścić cielesną powłokę” lub – jak widziała to reszta świata – odebrać sobie życie. Było to naj­większe masowe samo­bójstwo w historii Stanów Zjednoczonych. Liczni wyznawcy, których wiek wahał się od dwudziestu pięciu do siedemdziesięciu dwóch lat, wierzyli w to, co powiedział im Apple­white – że zostaną przeniesieni do statku kosmicznego podróżującego za kometą Hale’a-Boppa, by dołączyć do „poziomu istnienia ponad ludzkim”: niebiań­skiej cywilizacji istot wyższych plasujących się gdzieś pomiędzy kosmitami a aniołami. Po samo­bójstwach odnaleziono nagrania wideo z ostatnim przesłaniem poszczególnych wyznawców, nazwane „deklaracjami wyjścia”. Widać na nich członków sekty całkowicie zgodnych, spokojnych, skromnych, a nawet przejętych na myśl o nadchodzącym wielkim wydarzeniu. Jest to przykład umyślnego negowania rzeczywistości, praktycznie niemającego odpowiednika w historii. Fakt, że Marshallowi Applewhite’owi udało się oszukać tylu ludzi, jest z jednej strony tragiczny, a z drugiej dowodzi mistrzostwa w kontrolowaniu ludzkich umysłów.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: