- W empik go
Siłownia - ebook
Siłownia - ebook
„Czas na biznes“ to seria mini-poradników dla rozważających założenie własnej działalności w konkretnej branży. Poznaj charakterystykę rynku i konkurencję w sektorze, który najbardziej Cię interesuje. Dowiedz się jakiej kadry potrzebujesz, w co musisz wyposażyć lokal, a co najważniejsze – ile to wszystko kosztuje. W poradniku znajdziesz również rady dotyczące planu marketingowego czy technicznego, a także analizę SWOT.
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-63799-34-2 |
Rozmiar pliku: | 281 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Spróbujemy wskazać najważniejsze kryteria, które warunkować będą specyfikę takiego miejsca oraz jego klientów. Podliczymy wszelkie koszty z nim związane oraz sprawdzimy, na jakie zyski można liczyć.
Charakterystyka rynku
Choć z roku na rok aktywnych fizycznie staje się coraz więcej Polaków, to na tle krajów zachodnich nie mamy powodów do dumy. Regularnie ćwiczy ok. 6% społeczeństwa, podczas gdy w bogatszych krajach europejskich – od 10% wzwyż. Optymistycznie za to nastraja fakt, że odsetek ten z roku na rok rośnie coraz dynamiczniej.
O ile większość mężczyzn korzysta głównie z siłowni, to z roku na rok coraz atrakcyjniejszą grupą docelową usług sportowo-rekreacyjnych są kobiety. Zostawiają one w klubach więcej pieniędzy i wybierają po kilka droższych zajęć. Z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badania Rynku IMAS International na reprezentatywnej grupie Polek w wieku 18-64 lat wynika, że z usług fitness korzysta ok. 13% z nich, wydając miesięcznie na ten cel ok. 30 zł, czyli 360 zł rocznie. Biorąc pod uwagę, że kobiet w Polsce w tym przedziale wiekowym jest ok. 12,6 mln, to liczba potencjalnych klientek wynosi ok. 1,70 mln. W przeliczeniu na wartość rynku daje to ok. 600 mln zł rocznie – warto podkreślić, iż jest to wartość usług, z jakich korzystają same tylko panie.
Wszystko wskazuje na to, że na największy sukces będą mogły liczyć kluby stawiające na specjalizacje, np. kierujące swoją ofertę tylko dla osób najzamożniejszych, tylko dla kobiet lub całych rodzin.
Lokalizacja
W większości przedsięwzięć biznesowych świadczących różnego rodzaju usługi, atrakcyjna lokalizacja będzie warunkować ich powodzenie. W przypadku siłowni i klubów fitness w odniesieniu do lokalizacji nie występuje pojęcie jej atrakcyjności – bliskość tych punktów od miejsca zamieszkania czy pracy dla większości klientów schodzi na dalszy plan. Wybierając miejsce na założenie własnego klubu, tak naprawdę już w tym momencie definiujemy jego grupę odbiorców, charakter siłowni czy koszt wyposażenia. Przybliżymy najpopularniejsze lokalizacje, w jakich można uruchomić siłownię, oraz konsekwencje, jakie się z tym wiążą.
Siłownia osiedlowa – otwierając klub w pomieszczeniach osiedlowego pasażu handlowego lub podobnym, znajdującym się na osiedlu lub w obrębie określonej dzielnicy miasta, trzeba liczyć się z faktem, że klientami będą głównie mieszkańcy danej lokalizacji. Taki klub nie musi mieć bardzo dużej powierzchni, ani być wyposażony w najdroższe na rynku urządzenia. Wystarczy sala do ćwiczeń z podstawowym wyposażeniem plus mała salka do fitness oraz czyste i schludne zaplecze sanitarne (szatnie + prysznice). Niski koszt wyposażenia wiąże się także z niskim cennikiem usług – tego właśnie oczekiwać będą klienci małych, kameralnych klubów. Jeżeli klub sprosta tym oczekiwaniom, może liczyć na sporą grupę wiernych klientów.
Siłownia w centrum handlowym, hotelu lub w centrum miasta – otworzenie klubu w takiej reprezentatywnej lokalizacji wiąże się ze spełnieniem wielu wymagań oczekiwanych przez klientów. Przede wszystkim taki klub powinien być duży, mieć osobne lub wydzielone części sal do ćwiczeń dla kobiet i mężczyzn oraz przestronną salę do aerobiku i fitness. Wyposażenie powinno być nowoczesne oraz wszechstronne, a szatnie i prysznice powinny spełniać najwyższe standardy. Zorganizowanie takiego miejsca to bardzo duży wydatek – składa się na to koszt wynajmu w drogiej lokalizacji, kupno wyposażenia oraz wysokie koszty stałe. Zamożna klientela stawiająca na jakość jest jednak w stanie zrekompensować te wydatki.
Konkurencja
Większość, bo aż prawie 2500 istniejących na polskim rynku siłowni, to małe osiedlowe salony. Spośród nich nieco ponad 300 reprezentuje bardzo wysoki standard. Rosnąca konkurencja od jakiegoś czasu przekłada się na wzrost inwestycji w uczynienie tych miejsc atrakcyjniejszymi. Coraz więcej właścicieli pozyskuje unijne dotacje na remonty i zakup sprzętu. Co roku wydatki na ten cel rosną o ok. 100%.
W tych prognozach poważny udział mają plany wejścia na rynek kolejnych zagranicznych sieci. W chwili obecnej konkuruje ze sobą kilka sieci polskich oraz z kapitałem zagranicznym. Do najciekawszych z nich należą:
• Pure Poland (28 klubów),
• Gymnasion (4 kluby),
• Holmes Place (2 kluby w Warszawie).
Większość z działających na rynku sieci klubów fitness i siłowni w ostatnich trzech latach zmuszona był zdywersyfikować swoje ambitne plany rozwoju. Jeszcze w 2008 roku wielu światowych potentatów zapowiadało efektowne wejścia na polski rynek i wielomilionowe inwestycje. Firmy istniejące już na rynku roztaczały wizje rozwoju w postaci budowania sieci franczyzowych i uruchamiania kilku klubów rocznie.