- W empik go
Sklep zoologiczny - ebook
Sklep zoologiczny - ebook
„Czas na biznes“ to seria mini-poradników dla rozważających założenie własnej działalności w konkretnej branży. Poznaj charakterystykę rynku i konkurencję w sektorze, który najbardziej Cię interesuje. Dowiedz się jakiej kadry potrzebujesz, w co musisz wyposażyć lokal, a co najważniejsze – ile to wszystko kosztuje. W poradniku znajdziesz również rady dotyczące planu marketingowego czy technicznego, a także analizę SWOT.
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-63799-40-3 |
Rozmiar pliku: | 319 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Czy na sklepie z artykułami dla zwierząt da się zarobić? Zanim to policzymy, sprawdzimy, jak go zorganizować, jakie wymagania względem jego prowadzenia trzeba spełnić, kogo będziemy musieli w nim zatrudnić i jaki asortyment zaproponujemy klientom oraz ich pupilom.
Charakterystyka rynku
Średnio co trzeci Polak ma w domu zwierzę. Najwięcej w polskich gospodarstwach jest psów i kotów – ponad 14 mln. Na same karmy ich właściciele wydają ok. 1 mld zł.
Według badań różnych ośrodków monitoringu gospodarki polski rynek zoologiczny jest jednym z lepiej rozwijających się w Europie. Rośnie na nim sprzedaż wyspecjalizowanych produktów, akcesoriów oraz nowinek technologicznych przeznaczonych dla zwierząt. Specjaliści twierdzą, że wzrosty na tym rynku będą trwać nieprzerwanie przynajmniej do roku 2014. Największymi przyrostami charakteryzuje się segment karm i akcesoriów do pielęgnacji. Rok 2011 zakończył się dla wielu producentów tych produktów dużym wzrostem obrotów i lepszymi wynikami finansowymi niż w latach ubiegłych. Ponadto krajowi producenci systematycznie poszerzali swoje oferty o nowe, innowacyjne produkty i nawiązywali kontakty handlowe z innymi krajami.
Rynek zoologiczny w Polsce ma już tak ugruntowaną pozycję, że od niedawna coraz wyraźniej idzie w kierunku specjalizacji. Przyczynia się do tego m.in. coraz większa świadomość klientów w kwestiach dbania o dobre zdrowie i wygląd ich pupilów. Duży wpływ miał na to kryzys ekonomiczny – klienci kupujący tańsze karmy przenieśli się do hipermarketów, w związku z czym profil odbiorców sklepów zoologicznych stanowią już głównie osoby poszukujące produktów ze średniej i najwyższej półki.
Według jego przedstawicieli krajowy rynek już za kilka lat dogoni wartością sprzedaży kraje Europy Zachodniej i stanie się jednym z sześciu czy siedmiu najważniejszych – w kontekście siły nabywczej – klientów i szacowanych dochodów ze sprzedaży. Przyszłość tego sektora należeć będzie głównie do internetowych sklepów zoologicznych. Należy wziąć to pod uwagę, planując rozwój własnego biznesu tego typu.
Konkurencja
Działające w Polsce sklepy zoologiczne można podzielić w uproszczeniu na dwie grupy. Pierwszą z nich stanowią lokale o dużych powierzchniach z szerokim asortymentem, zarówno żywych zwierząt, jak i karm, preparatów, akcesoriów, urządzeń itp. Najczęściej są to sklepy należące do dużych sieci lub lokale franczyzowe. Ich liczba z roku na rok rośnie. Obecnie na rynku działa kilkanaście sieci, które mają łącznie kilkadziesiąt sklepów rozmieszczonych w największych miastach Polski. Zlokalizowane są one głównie w galeriach handlowych i pasażach hipermarketów. Największe działające w kraju sieci sklepów zoologocznych to:
• Kakadu – 32 sklepy,
• Zoo Karina – 10 sklepów,
• Zoo Centrum – 12 sklepów,
• Zoo Natura – 7 sklepów,
• Aquael Zoo – 18 sklepów.
Oprócz nich jest też cała rzesza małych, prywatnych sklepów w różnych lokalizacjach. Można tu zauważyć pewną prawidłowość – im mniej atrakcyjna lokalizacja, tym stan sklepu i jego asortymentu jest gorszy. Ponadto pewien marazm panujący wśród pracujących w tych miejscach osób sprawia, że nie są oni dobrze wyedukowanymi w branży doradcami, na których pomoc mogliby liczyć klienci.
Największą konkurencję dla sklepów zoologicznych stanowią super – i hipermarkety. Choć znaleźć można w nich jedynie najtańsze i najpopularniejsze na rynku karmy znane z reklam telewizyjnych, to właśnie tam zaopatruje się największy odsetek właścicieli czworonogów, którzy przekładają cenę nad jakość.