- W empik go
Skóra - opowiadanie erotyczne - ebook
Skóra - opowiadanie erotyczne - ebook
„Marzę o tym, by cię całować, marzę o tym, by powoli całować każdy por twojej skóry, wszystkie części twojego ciała, i te małe, i te duże. Jesteś jak laleczka, nietknięta. Delikatna, krucha, piękna, jesteś całością bez początku i końca. Tak, chciałbym poczuć twój smak. Budzę się w środku nocy i myślę o tobie. Chcę być blisko ciebie".
Już podczas ich pierwszego spotkania zauważa, że jest w nim coś tajemniczego. Ma ciemne oczy i zagadkowe spojrzenie, jest dość powściągliwy. A oprócz tego niesamowicie seksowny. Mimo że wyczuwa jego odmienność, daje ponieść się łączącemu ich erotyzmowi. Niedługo potem przekracza dozwolone granice...
Skóra to thriller erotyczny pełen ekscytującego seksu, zakazanych fantazji i ukrytych zamiarów.
Kategoria: | Erotyka |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-87-262-0892-4 |
Rozmiar pliku: | 329 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
OPOWIADANIE EROTYCZNE
PROLOG
_Skóra człowieka odgrywa szczególnie ważną funkcję podczas kontaktu fizycznego. Wodpowiedzi na dotyk wydziela hormony wywołujące odprężenie i poczucie bezpieczeństwa.Powierzchnia skóry u człowieka wynosi nawet do dwóch metrów kwadratowych. Skóra ważyśrednio od czterech do pięciu kilogramów, a jeśli weźmie się pod uwagę też leżącą w tkancepodskórnej tkankę tłuszczową, to wartość ta wzrośnie aż do jednej piątej masy ciała, czyniącskórę najcięższym organem człowieka._
DZIEŃ 1
Lato mija. Jesień daje już o sobie znać, nadchodzi jak zawsze znienacka. Powietrze się zmienia, staje się chłodniejsze, choć jeszcze kilka dni temu nic tego nie zapowiadało. Letnie miesiące były w tym roku wyjątkowo ciepłe, najcieplejsze od wielu lat. Od dłuższego czasu nad wszelkim życiem wisi jakiś ciężar. Wiatr zagląda tylko do nielicznych miejsc, ziemia wyschła, liście posmutniały. Wszystko, rośliny i zwierzęta, tęskni za wiatrem i wodą.
Po raz pierwszy spotykają się w środę. Przychodzi na umówione miejsce i mimo że się nie spóźnia, on już tam jest. Ma wrażenie, że czekał na nią od zawsze.
– Chyba się nie spóźniłam?
Lekko się do niego uśmiecha, śmieje się, pokazując, że nie jest tego pewna, i wyciąga do niego dłoń. On odwzajemnia uścisk, jego dłoń jest miękka. Patrzy jej w oczy. Jego twarz nie zdradza żadnych emocji.
– Wcale a wcale.
Zaciska lekko wargi, nie umyka to jej uwadze. Jego głos jest raczej opanowany, nie wyraża podekscytowania.
To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.