- W empik go
Skuteczny inwestor. Warren Buffett i Benjamin Graham. Wydanie 2 - ebook
Skuteczny inwestor. Warren Buffett i Benjamin Graham. Wydanie 2 - ebook
Niniejsza publikacja przybliża postać Benjamina Grahama oraz jego najzdolniejszego ucznia, Warrena Buffetta. Skupia się na wytłumaczeniu stworzonego przez Grahama skutecznego systemu inwestowania w oparciu o analizę fundamentalną.
To książka, która odpowiada na pytania takie jak:
- Czy i w jaki sposób inwestować na giełdzie?
- Akcje czy obligacje? A może jedno i drugie?
- Jakimi kryteriami kierować się, aby inwestować w wartość zamiast przewidywać ceny akcji?
- Jak samodzielnie wycenić przedsiębiorstwo?
- Jak uniknąć błędów, które popełniają początkujący inwestorzy?
- Jak nie dać się ponieść nastrojom na parkiecie, używając wiedzy i doświadczenia Grahama oraz Buffetta?
- Kim jest inwestor aktywny i defensywny? Jakie metody inwestowania pasują do Twojego charakteru, wiedzy oraz umiejętności?
- Jak uniknąć hazardu i spekulacji?
- Które wskaźniki ekonomiczne pomagają w zrozumieniu, w jakim stanie znajduje się rynek?
Wartością dodaną publikacji jest przełożenie metod Grahama na współczesne realia oraz na obecną sytuację ekonomiczną w Polsce.
Kategoria: | Bankowość i Finanse |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-67563-03-1 |
Rozmiar pliku: | 1,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Słynny inwestor Warren Buffett mawiał: „Jestem w 85 procentach Grahamem, a w 15 procentach Fisherem” .
O najpopularniejszym dziele Grahama pt. Inteligentny inwestor Buffett wypowiedział się następująco: „Pierwszy raz przeczytałem tę książkę na początku 1950 roku, gdy miałem 19 lat. Wydawało mi się wówczas, że to najlepsza książka o inwestowaniu, jaką kiedykolwiek napisano. Dzisiaj nadal tak uważam” . „Dzięki niej wszystko nabrało sensu. Gdy miałem 11 lat, przeczytałem wszystkie książki poświęcone inwestowaniu z biblioteki publicznej w Omaha, a większość z nich przeczytałem dwa razy. (…) Ale potem przeczytałem Inteligentnego inwestora – ta książka wyjaśniła mi wszystko w dziedzinie inwestowania i od tego czasu stosuję się do jej zasad. Moje życie wyglądałoby zupełnie inaczej, gdybym po nią nie sięgnął. (…) prawdopodobnie wyciąg z mojego konta nie kończyłby się tyloma zerami” .
Żywimy głębokie przekonanie, że nasza publikacja pomoże początkującym inwestorom uniknąć wielu kosztownych błędów. Średniozaawansowanym zaś pozwoli uporządkować posiadaną już wiedzę i poznać bliżej sylwetki Benjamina Grahama oraz Warrena Buffetta.
Z książki dowiesz się między innymi:
- Czy i w jaki sposób inwestować na giełdzie?
- Akcje czy obligacje? A może jedno i drugie? Sprawdź, co będzie lepsze dla Ciebie.
- Jakimi kryteriami kierować się, aby inwestować w wartość zamiast przewidywać ceny akcji?
- Jak możesz samodzielnie wycenić przedsiębiorstwo?
- Jak uniknąć przynajmniej części błędów, które popełniają początkujący inwestorzy?
- Jak nie dać się ponieść nastrojom na parkiecie, używając wiedzy i doświadczenia Grahama oraz Buffetta?
- Sprint czy maraton? Co bardziej opłaca się dla inwestującego?
- Inwestor aktywny czy defensywny? Jakie metody inwestowania pasują do Twojego charakteru, wiedzy oraz umiejętności?
- Jak uniknąć hazardu i spekulacji?
- Które wskaźniki ekonomiczne pomagają w zrozumieniu, w jakim stanie znajduje się rynek?
- Czym są „margines bezpieczeństwa”, „hossa pokoleniowa” i metafora „chimerycznej Pani Giełdy”.
Podstawę niniejszej książki stanowi system inwestowania w oparciu o analizę fundamentalną stworzoną przez Benjamina Grahama i Franka Dodda, autorów klasycznej książki Security Analysis, z której korzystaliśmy tworząc poniższy materiał . Treść naszej publikacji oparliśmy też na takich pozycjach, jak: Memoirs of Dean of Wall Street i Inteligentny inwestor, autorstwa tego pierwszego. Pomocna okazała się również książka pt. Einstein inwestowania. Życie i ponadczasowa mądrość finansowa Benjamina Grahama Joe Carlena , Twój mózg, twoje pieniądze Jasona Zweiga oraz inne ważne dzieła poświęcone pomnażaniu środków na giełdzie. Wymieniamy je na końcu naszej książki w bibliografii. Podczas prac nad publikacją istotne były również własne doświadczenia wydawcy, który jest aktywnym inwestorem giełdowym od 2008 roku.
Dzieło Grahama Inteligentny inwestor pełne jest praktycznych porad aktualnych po dziś dzień. Pierwsze wydanie tej książki miało miejsce już w 1949 roku, a popyt na wznowienia nie słabnie aż do dzisiaj. Patrząc na wyniki sprzedażowe w księgarni Amazon tak zamierzchłych – zdawać by się mogło – już dzieł Grahama jak Security Analysis czy Inteligentny inwestor, można śmiało stwierdzić, że pod względem wydawniczym są one biblią dla inwestorów. Mimo upływu czasu wciąż cieszą się olbrzymim powodzeniem.
Benjamin Graham skutecznie pomnażał środki własne i swoich klientów, których kapitał inwestował. Jednak największym potwierdzeniem wartości jego wiedzy jest sukces Warrena Buffeta, amerykańskiego inwestora giełdowego, przedsiębiorcy i filantropa. Powszechnie uważa się go za jednego z najlepszych inwestorów na świecie, o czym świadczy posiadany przez niego majątek, wyceniony w 2022 roku na prawie 97 miliardów dolarów. System Grahama wdrożyło również wielu pomniejszych inwestorów, którym niekoniecznie zależało na tym, aby tak jak Buffett poświęcić inwestowaniu 100% własnego czasu. Tym osobom wiedza Grahama pozwoliła na uzyskanie satysfakcjonujących wyników, a część pomnażanego kapitału mogły one przeznaczyć na wygodne życie oraz realizowanie marzeń i pasji. Zresztą takie samo podejście do pieniędzy miał sam Benjamin Graham, który był człowiekiem o licznych zainteresowaniach intelektualnych, od antycznej literatury po matematykę. W przeciwieństwie do Buffetta nie poświęcił się całkowicie pomnażaniu pieniędzy, a słabość do atrakcyjnych kobiet sprawiała, że jego życie prywatne pochłaniało go w dużym stopniu.
Warren Buffet podkreśla, że do osiągnięcia sukcesu w inwestowaniu nie potrzeba szczególnie wysokiego IQ. Stwierdzał on wielokrotnie, że „jeśli ktoś ma IQ na poziomie 150 punktów, to powinien sprzedać 30 komuś innemu, ponieważ do inwestowania trzeba być mądrym, a nie geniuszem” . Jego zdaniem wystarczy stabilna struktura intelektualna umożliwiająca podejmowanie decyzji i chroniąca przed emocjami, które prowadzą do jej niszczenia. Jak powinna wyglądać taka struktura, zostało jasno i precyzyjnie opisane właśnie w książkach Grahama. Jego mądrość jest ponadczasowa. Pozwala uniknąć licznych błędów, które popełniają zarówno początkujący, jak i znaczna część doświadczonych inwestorów. Wiedza zawarta w jego dziełach ułatwia zatem pomnażanie kapitału również w XXI wieku.
Niestety jego książki napisane są dość trudnym językiem. Styl dzieł Grahama oraz przykłady praktyczne, przytaczane dla poparcia wiedzy teoretycznej, ze względu na upływ lat trącą już nieco myszką. Warto też pamiętać, że Graham pisał książki w zupełnie innych realiach. Były to czasy bardzo niskich wycen akcji amerykańskich oraz wysokich, w stosunku do obecnych realiów, stóp procentowych za oceanem. O rentowności obligacji z ratingiem potrójnego A (czyli uważanych za najbezpieczniejsze), na poziomie 7%, można dziś tylko pomarzyć. Warto też pamiętać, że opisuje on rynki kapitałowe z perspektywy amerykańskiego inwestora. Tymczasem zdarza się, że polskie i amerykańskie obligacje skarbowe zachowują się odmiennie w obliczu dobrej i złej koniunktury. Liczymy na to, że nasza publikacja przybliży ponadczasową mądrość Grahama w nieco przystępniejszej formie oraz będzie w większym stopniu odpowiadać potrzebom polskich inwestorów. Miłośnicy Grahama i Buffetta z pewnością dostrzegą, że w 2022 roku wyceny na rynku amerykańskim są wysokie, ale na polskiej giełdzie nie brakuje interesujących firm wycenionych tak nisko jak w latach 40. i 50. XX wieku w USA. Na końcu książki wymienimy nazwy kilku firm, którym warto się przyjrzeć. Podkreślamy jednak, że są to subiektywne typy wydawcy. Każdy uczestnik rynku ma inne potrzeby, horyzont czasowy inwestycji i tolerancję na ryzyko. Zmuszeni zatem jesteśmy przytoczyć w tym miejscu standardową formułę, która mówi o tym, że:
Publikacja ani w całości, ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych lub ich emitentów (Dz.U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Zawarte w publikacji treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego. Wydawnictwo nie ponosi żadnej odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w niej treści, w szczególności nie wskazuje konkretnych spółek lub kryptowalut w celach zainwestowania, ani nie zachęca do inwestowania w ogóle.Rozdział 1. Kim jest Benjamin Graham?
„Zasada nr 1: Nigdy nie trać pieniędzy. Zasada nr 2: Nigdy nie zapominaj o zasadzie nr 1”.
Warren Buffett
Historię rodziny Benjamina Grahama zdecydowanie warto poznać. Dostarcza ona cennej lekcji tego, jak tragiczne w skutkach może być spekulowanie. Matka Grahama zaczęła inwestować na giełdzie, pragnąc szybko zarobić pieniądze po utracie rodzinnej firmy. Nie miała odpowiedniej wiedzy i doświadczenia. Dodatkowo fakt, że znalazła się pod finansową presją jeszcze bardziej pogorszył jej położenie. Z pewnością niejeden czytelnik doświadczył w życiu podobnych sytuacji. Właśnie dlatego przed rozpoczęciem inwestowania należy zgromadzić odpowiedni kapitał wystarczający w razie utraty pracy na utrzymanie. O tym jednak w kilku słowach powiemy na końcu tego rozdziału.
Benjamin Grossbaum urodził się w Londynie 9 maja 1894 roku, pod koniec panowania królowej Wiktorii. Przez pierwsze dwadzieścia trzy lata życia nosił to właśnie nazwisko. Później rodzina Grossbaumów zmieniła je na „Graham”, aby brzmiało bardziej anglosasko. Jego ojciec, Isaac, pochodził z Wielkiej Brytanii, zaś matka, Dora, urodziła się w Polsce. Benjamin był ich trzecim i najmłodszym dzieckiem. Miał dwóch starszych braci, Victora i Leona. Jak wspomina Joe Carlen w książce Einstein inwestowania. Życie i ponadczasowa mądrość finansowa Benjamina Grahama, Isaac Grossbaum wraz ze swoim ojcem Bernardem oraz pięcioma braćmi prowadzili firmę Grossbaum & Sons, importującą w głównej mierze porcelanę i ozdoby z Austrii oraz Niemiec do Wielkiej Brytanii. Warto zauważyć, że cała rodzina wyznawała ortodoksyjny judaizm .
Bernard, dziadek Benjamina, miał jedenaścioro dzieci. W domu, ze względu na to, że obawiał się „wpływów, które mogły nie spodobać się Bogu” , wprowadził żelazne zasady. Przykładowo zakazał potomstwu gwizdania, twierdząc, że to „grzeszna rozpusta”. Graham w autobiografii zatytułowanej The Memoirs of the Dean of Wall Street opisał dziadka ze strony ojca. Był to jego zdaniem „mężczyzna noszący jarmułkę i bujną, kwadratową, szaro-czarną brodę, ze srogim wyrazem twarzy i fanatyzmem w oczach” .
Dora, matka Benjamina, również pochodziła z rodziny ortodoksyjnych Żydów. Nosili oni nazwisko „Gesundheit”, co po niemiecku znaczy „zdrowie”. Graham wspomina drugiego dziadka jako „tęgiego, jowialnego mężczyznę z siwą brodą” , natomiast babcię Gesundheit określa mianem kobiety „otyłej, uczuciowej i dominującej" .
W 1895 roku, a więc rok po narodzinach Benjamina, rodzina Grossbaumów dostrzegła wielkie możliwości rozwoju firmy w Ameryce i postanowiła opuścić Stary Kontynent. Kwitnącą gospodarkę Stanów Zjednoczonych z przełomu XIX i XX wieku często opisywano na pierwszych stronach europejskich gazet, co zapewne wpłynęło na decyzję Isaaca o wprowadzeniu firmy Grossbaum & Sons na rynek amerykański. Pierwszy wynajęty dom rodziny Grossbaumów znajdował się w Nowym Jorku, tuż przy Park Avenue. Mimo że mieszkali tam wraz z właścicielem budynku, można przypuszczać, że taki adres wiązał się nie tylko z prestiżem, lecz także znacznymi wydatkami.
Dla Grossbaumów był to czas idylli. W przeciwieństwie do innych emigrantów żyli w świecie dostatku i luksusu. Nie tylko odnieśli spektakularny sukces finansowy, ale i osiągnęli pewną pozycję w „wyższych sferach”. Stało się tak mimo ich żydowskiego pochodzenia, a warto zauważyć, że były to czasy jawnego antysemityzmu.
Choć rodzina Benjamina od początku posiadała środki wystarczające na zakup bądź wynajem całego domu, dopiero po czterech latach spędzonych w Stanach Zjednoczonych zamieszkała w osobnym lokum. Grossbaumowie kupili dom z czerwonobrunatnego piaskowca, tuż przy Piątej Alei. Przeprowadzka stanowiła ostateczne potwierdzenie, że Isaac osiągnął sukces w rozwijaniu amerykańskiej filii firmy Grossbaum & Sons i w bliskiej przyszłości nie przewidywał powrotu do Anglii. W czasie, gdy amerykańska filia rozkwitała, brytyjski oddział chylił się ku upadkowi. Tym samym Isaac zmuszony był utrzymywać ojca, dziesięcioro rodzeństwa wraz z ich potomstwem, a nawet pewną część rodziny Dory.
Ojciec Benjamina nieustannie pracował. Choć jego wysiłki przynosiły świetne efekty, to odbiły się na jego zdrowiu. Jeszcze przed emigracją do USA sporo chorował. Isaac intensywnie podróżował, pragnąc rozszerzyć sieć dystrybucji na całe Stany Zjednoczone. Napięty grafik i ponoszenie odpowiedzialności za tak liczną rodzinę wyczerpywały go zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Zmarł w 1903 roku, w wieku zaledwie trzydziestu pięciu lat, na chorobę atakującą jego układ odpornościowy. Graham miał wtedy dziewięć lat.
Po śmierci Isaaca sytuacja rodziny Grossbaumów diametralnie się zmieniła. Zaczęli szybko i systematycznie tracić kapitał. Bracia Isaaca starali się dalej prowadzić biznes, ale to zadanie ich przerosło. Kierownictwo firmy powierzono więc bratu Dory – Maurice’owi – który, na nieszczęście, także zarządzał nią niezbyt umiejętnie. Graham w autobiografii podsumował wuja tymi słowami: „Ani nie umiał sprzedawać, ani nie był kreatywny w rozwiązywaniu codziennych problemów, co było podstawą osiągnięć ojca” .
Ze względu na brak odpowiedniego zarządzania, firma stanowiąca przez blisko dekadę jedyne źródło utrzymania rodziny żyjącej po dwóch stronach Atlantyku, zbankrutowała z zadziwiającą szybkością. Graham w autobiografii wspomina: „Gdzieś pod koniec roku firma miała takie straty, że pozostałe na stanie towary (cały inwentarz) zostały sprzedane za bezcen, a przedsiębiorstwo zlikwidowano” . Dora, aby zapewnić rodzinie środki do życia, zaczęła wyprzedawać prywatny majątek rodziny: drogie meble, biżuterię oraz inne dobra materialne zgromadzone w czasach prosperity. Zdobyte w ten sposób pieniądze nie wystarczały jednak na długo. Grossbaumowie musieli również opuścić luksusowy dom przy Piątej Alei.
Przeprowadzili się do mniejszego i bardziej funkcjonalnego domu, który Dora jakiś czas po upadku Grossbaum & Sons postanowiła przekształcić w pensjonat. Wydawało jej się to całkiem prostym biznesem i pewnym sposobem na dodatkowe źródło dochodu. Pensjonat jednak nie przynosił zysków. Po dwóch latach został zamknięty, a Grossbaumowie stracili wówczas jedyne źródło dochodu. Co istotne, wcześniej zdążyli wydać większość oszczędności na uratowanie upadającego biznesu. W efekcie musieli sprzedać na aukcji dom i większość jego wyposażenia.
Nawet wtedy, gdy rodzinie dobrze się powodziło, Benjamin nie był rozpieszczany. Isaac i Dora utrzymywali w domu dyscyplinę. Na długo przed śmiercią ojca młody Graham dał się poznać jako znakomity uczeń i posłuszne dziecko. Jednak do tej pory postrzegał świat z perspektywy luksusu i obfitości. Przedwczesna utrata rodzica i wywołana nią bieda doprowadziły do utrapień, które ukształtowały charakter Benjamina Grahama. Konserwatyzm będący podstawą jego filozofii inwestowania stanowił konsekwencję nauki, jaką wyciągnął z tych doświadczeń. Łatwo zauważyć, że skoro materialny los całej rodziny zależał od jednej firmy, to było to skrajne przeciwieństwo dywersyfikacji. Tę ostatnią Graham będzie cenił i stosował podczas inwestowania. Ubóstwo, w którym znalazła się jego rodzina, było zapewne czynnikiem motywującym do osiągnięcia sukcesu najpierw w życiu szkolnym, a później zawodowym. Dbał też o to, aby nie tracić kapitału, który sam musiał zdobyć.
Kiedy żył Isaac, Graham miał obowiązek otrzymywać dobre oceny. Po jego śmierci Dora kładła jeszcze większy nacisk na osiąganie przez chłopców wysokich wyników w szkole, ponieważ widziała w wykształceniu konieczny warunek ucieczki od biedy. Jak pisze Joe Carlen, Graham podejmował się licznych prac dorywczych i sezonowych, aby wspomóc finanse rodziny. Kilka miesięcy po utracie ojca dziewięcioletni Graham sprzedawał na ulicy gazetę „Saturday Evening Post”.
Co ciekawe, jego przyszły uczeń, Warren Buffett, również trudnił się tym jako dziecko, z tym że rozwinął tę aktywność do sporych rozmiarów. W 1946 roku obywatel Stanów Zjednoczonych mógł pochwalić się dobrymi zarobkami, jeśli jego roczne dochody wynosiły 3 tys. dolarów, tj. 250 dolarów na miesiąc. Rozdając gazety, 16-letni Warren zarabiał 175 dolarów miesięcznie, czyli więcej niż nauczyciel. Pieniądze trzymał w szafie, której nikomu nie pozwalał dotykać. Pewnego razu zrobił wyjątek i pokazał zgromadzone 700 dolarów koledze, Lou Battistonemu. Jego przyjaciel wspomina to wydarzenie jako wyjątkowe: „Pewnego dnia, gdy odwiedzałem Warrena w domu, ten otworzył szufladę i powiedział: to są moje oszczędności. Leżało tam siedemset dolarów w małych nominałach”. Równowartość czteromiesięcznej wypłaty w posiadaniu nastolatka zrobiła na nim ogromne wrażenie .
W przypadku Grahama był to nie tyle prosperujący biznes, co smutna konieczność. W późniejszym czasie młody Benjamin udzielał korepetycji z matematyki, pracował na farmie mlecznej i w teatrze oraz składał telefony. Nawet gdy zaczynał karierę na Wall Street, aby mieć dodatkowe źródło dochodu, udzielał dzieciom wysoko postawionych wojskowych korepetycji z różnych przedmiotów.
Ze względu na to, że większość pieniędzy zarobił ciężką – głównie fizyczną – pracą, odczuwał stałą niechęć do nadmiernego ryzyka finansowego. Jak zauważa Carlen, wiele osób z Wall Street postrzega pieniądze abstrakcyjnie. Są dla nich po prostu wskaźnikami, które mają za zadanie określić, kto jest „na szczycie” . Graham głęboko doświadczył, na czym polega wartość pieniądza i ich brak. Utożsamiał je z prawdziwą oraz bardzo namacalną siłą, która najpierw wyniosła jego rodzinę na wysoką pozycję, a następnie zniszczyła wszystko, co ta osiągnęła.
Matka Benjamina, Dora, starała się poprawić los rodziny, jednak prowadzenie pensjonatu zakończyło się niepowodzeniem. Dora podjęła więc inną, tym razem bardziej desperacką próbę poprawienia sytuacji finansowej rodziny. Nie mając żadnej wiedzy fachowej, ani doświadczenia w zakresie funkcjonowania rynków finansowych, otworzyła rachunek w domu maklerskim, aby zainwestować na giełdzie papierów wartościowych. Wybrała akcje potentata przemysłu stalowego US Steel. Jej znikoma wiedza na temat giełdy okazała się gwoździem do trumny dla rodzinnego budżetu. Akcje kupiła kilka miesięcy przed wybuchem paniki bankowej w 1907 roku. Joe Carlen komentuje to następująco: „Panika ta obróciła wniwecz rynek i większość jej inwestycji, a upadek banku pozbawił niewielkiej reszty tego, co zostało na koncie” .
Było to pierwsze zetknięcie się Grahama z giełdą. Przed wybuchem paniki czytał rubryki finansowe w codziennych gazetach, aby sprawdzić cenę akcji US Steel. Jeszcze wtedy nie posiadał żadnej wiedzy o papierach wartościowych. W autobiografii wspomina: „Wiedziałem wystarczająco dużo, żeby cieszyć się, gdy ceny szły w górę, i smucić się, kiedy spadały” . Postępowanie matki na giełdzie stanowiło dla niego pierwszą wskazówkę, że inwestowanie ze względu na przeczucie wiąże się z wielkim ryzykiem finansowym.
Również współczesnym inwestorom działanie Dory pokazuje, że pod żadnym pozorem nie wolno nam zapominać o odłożeniu odpowiedniej kwoty w formie poduszki finansowej. Przed rozpoczęciem inwestowania należy przygotować dla siebie i rodziny zabezpieczenie na minimum 6–12 miesięcy życia. Wielu fachowców, w tym np. inwestor Peter Lynch, twierdzi, że najpierw trzeba mieć własny dach nad głową i gotówkę na rok życia. Dopiero wtedy inwestor będzie miał stalowe nerwy, jasność umysłu i dystans wobec notowań giełdowych .
Inwestując, nie powinno się odczuwać presji. Środki przeznaczone do inwestowania, muszą należeć do osobnej puli pieniędzy i lepiej pogodzić się z tym, że przez wiele lat nie będzie się do nich miało dostępu. W najatrakcyjniejszych warunkach do tego, by wejść na rynek i kupić akcje, czyli w momencie recesji, istnieje większe ryzyko utraty pracy lub obniżki pensji. Co się stanie, gdy po zakupie akcji giełda zanurkuje o kolejne 30%, a uczestnik rynku będzie zmuszony sprzedać część akcji, aby się utrzymać, bo w wyniku recesji straci dobrze płatną pracę i podejmie nowe, ale mniej intratne zajęcie? Co gorsza, wiele osób wchodzi na rynek podczas hossy, bo ma wtedy dodatkowe środki za sprawą podwyżki stałej pensji lub otrzymania premii. Gotówka ta prowokuje je do działania. Co zrozumiałe, wiele ambitnych osób nie może pogodzić się z tym, że ciężko zarobione pieniądze mają spocząć leniwie na lokacie oprocentowanej na poziomie inflacji lub wręcz poniżej. W takich sytuacjach do inwestowania skłaniają również historyczne stopy zwrotu z akcji, z poprzednich kilku lat, gdy na świecie królowała hossa, a poprzedni kryzys już dawno zatarł się w pamięci.
Kiedy środki na rachunku matki Grahama wyparowały, ten na pewien czas stracił zainteresowanie giełdą. Dodatkowo stało się jasne, że Dora nie jest w stanie utrzymać rodziny. W związku z tym przeprowadziła się z dziećmi do brata, Maurice’a. Graham w autobiografii wspomina gwałtowne kłótnie między matką a wujkiem. Czasem stawały się one tak żywiołowe, że pochodzące z Polski rodzeństwo zaczynało przekrzykiwać się w ojczystym języku. Dzięki temu dzieci nie mogły zrozumieć przekleństw.
Przez jakiś czas rodzina Grossbaumów była zmuszona utrzymywać się za 80 dolarów miesięcznie, czyli 2400 dolarów według dzisiejszej siły nabywczej. W USA oznaczało to znalezienie się poniżej granicy ubóstwa. Było to tym boleśniejsze, że jeszcze niedawno mieszkali w dużym domu w luksusowej dzielnicy i zatrudniali kucharza, pokojówkę oraz guwernantkę. Mimo że Graham z pewnością odczuł tę gwałtowną zmianę sytuacji, to nieźle radził sobie bez dawnych luksusów. Był bardzo związany z matką i dużo bólu sprawiało mu patrzenie na jej heroiczne, lecz rozpaczliwe zmagania, aby zapewnić byt rodzinie. To właśnie ten ból stał się katalizatorem większości przyszłych sukcesów Benjamina.
Dora dość wcześnie uświadomiła sobie, że dzięki charakterowi i przymiotom intelektu jej najmłodszy syn stanowi największą nadzieję na odzyskanie pozycji przez rodzinę. Według wspomnień Grahama matka dawała mu odczuć, jakie nadzieje wiąże z jego przyszłością. Niewątpliwie wpłynęło to trwale na psychikę chłopca. Jego głównym celem stało się przywrócenie rodzinie jej fortuny. Co więcej, chciał wynieść ją na nowe poziomy bogactwa. Warto jednak podkreślić, że stawianie dzieciom poprzeczki zbyt wysoko i przenoszenie na nich swoich ambicji nie wpływa pozytywnie na psychikę naszych pociech. Podstawę przy stawianiu oczekiwań wobec dzieci powinno stanowić realistyczne określenie ich możliwości. Należy także ocenić, na ile są wytrzymałe psychicznie i czy zniosą presję. Trzeba pamiętać, że nie ma uniwersalnych zasad w tym względzie. W związku z tym należy dopasować metody indywidualnie do dziecka, bo każde ma różne potrzeby, talenty i wrażliwość.
W przypadku Benjamina Grahama obyło się bez załamania nerwowego. Zdobył stypendium na Columbia University, gdzie mógł w pełni rozwinąć swój potencjał. W 1914 roku ukończył studia na drugiej pozycji na roku. Przed końcem ostatniego semestru wydziały filozofii, języka angielskiego oraz matematyki zaproponowały mu stanowiska. Miał wtedy niespełna 20 lat. Graham zamiast na uczelni, wolał jednak spróbować szczęścia na Wall Street. Jak zauważa Robert G. Hagstrom, chłopak nie wybrzydzał w ofertach i początkowo gotów był pracować na szeregowym stanowisku w domu maklerskim Newburger, Henderson & Loeb. Szczęśliwie dla Benjamina, wkrótce poznano się na jego umiejętnościach i awansował w nim na analityka, by ostatecznie stać się partnerem .
Grahamowi udało się pokonać wszelkie przeciwności, a nawet wykorzystać je z dobrym skutkiem. W autobiografii komentuje to w ten sposób: „Nieszczęście ma smak goryczy, ale można je spożytkować i zamienić w słodycz. Nasze straty były ogromne, lecz w końcu udało się nam zrekompensować je z nawiązką” . Dojrzały Graham jednoznacznie stwierdza, że niedostatek, w jakim żyła jego rodzina po śmierci ojca, był z jednej strony przykry, a z drugiej – inspirujący. Determinacja, by przywrócić pozycję rodzinie i chęć sprawienia, by matka była dumna z jego dokonań, motywowały go do osiągnięcia najpierw naukowego, a później zawodowego sukcesu.
Dzieciństwo Grahama ukształtowało jego postrzeganie pieniędzy, zarówno z perspektywy ich zarabiania, jak i wydawania. Zmuszony w młodym wieku do podjęcia pracy i minimalizowania wydatków przez ograniczony budżet, już wtedy zrozumiał, że sukces finansowy składa się z ofensywy, czyli zarabiania, i defensywy, czyli wydawania jak najmniej za dobrą wartość. W autobiografii w ten sposób opisał wpływ trudnych lat po utracie rodzica na własne życie: „Rozwinęły we mnie szacunek do pieniędzy, gotowość do ciężkiej pracy za niewielkie kwoty i skrajną zachowawczość w wydawaniu” .
Ta „skrajna zachowawczość” dawała Grahamowi ogromną przewagę podczas decydowania, jakie akcje lub obligacje powinien kupić. Znalazła ona wyraz w podstawowej zasadzie stworzonej przez niego filozofii inwestowania – marginesie bezpieczeństwa, do którego wrócimy w dalszej części książki.Bibliografia, czyli z jakich książek skorzystaliśmy i co warto przeczytać
Brandes Charles, Value Investing Today, 3rd edition, McGraw-Hill, New York- Chicago 2004.
Carlen Joe, Einstein inwestowania. Życie i ponadczasowa mądrość Benjamina Grahama, przeł. Głatki Michał, MT Biznes sp. z o.o., Warszawa 2014.
Connor Richard J., Warren Buffett o biznesie, przeł. Rostocki Marek, MT Biznes sp. z o.o., Warszawa 2011.
Elder Alexander, Zawód inwestor giełdowy. Psychologia rynków. Taktyka inwestycyjna. Zarządzanie portfelem, przeł. Nowińska Anna, Wolters Kluwer, Warszawa 2012.
Frank Robert, Warren Buffett is the most charitable billionaire, CNBC, 21 Sept 2017, https://www.cnbc.com/2017/09/21/warren-buffet-is-the-most-charitable-billionaire.html .
Fisher Philip Arthur, Zwykłe akcje, niezwykłe zyski oraz inne dzieła, tłum. Welsyng Cezary, MT Biznes sp. z o.o., Warszawa 2015.
Graham Benjamin, Inteligentny inwestor. Najlepsza książka o inwestowaniu wartościowym, wyd. skomentował Zweig Jason, tłum. Madejski Radosław, Bakalarz Dariusz, Wydawnictwo Studio EMKA, Warszawa 2006.
Graham Benjamin, The Intelligent Investor, Commentary by Zweig Jason, Harper Business Essentials 2003.
Graham Benjamin, The Memoirs of Dean of Wall Street, ed. Seymour Chatman, McGraw-Hill, New York 1996.
Graham Benjamin, Dodd David, Security Analysis, 6th edition, McGraw-Hill, New York 1998.
Greenwald Bruce, Kahn Jude, van Biema Michael, Sonkin Paul, Value Investing. From Graham to Buffett and beyond, John Wiley & Sons, Hoboken, New Jersey 2001.
Hagstorm Robert G., Na sposób Warrena Buffetta, przeł. Sałbut Bartosz, MT Biznes sp. z o.o., Warszawa 2015.
Hutheesing Nikhil, The Graham & Dodders, Forbes, 23 Feb 2009, https://www.forbes.com/2009/02/23/graham-dodd-buffett-personal-finance_fund_managers.html#28a2b3d4710f .
Jóźwik Tomasz, I Ty nie będziesz Buffettem, Forbes, 23 kwietnia 2010, https://www.forbes.pl/gielda/i-ty-nie-bedziesz-buffettem/edjfc3r .
Kahn Irving, Milne Robert, Benjamin Graham: The Father of Financial Analysis, Occasional Paper no. 5, The Financial Analysts Research Foundation, Charlottesville, Virginia 1977.
Komar Zenon, Sztuka spekulacji po latach, t. 1-2, Wydawnictwo Linia, Ożarów Mazowiecki 2011.
Konish Lorie, What you need to do if you want to put off retirement like Warren Buffett, CNBC, 18 Jan 2018, https://www.cnbc.com/2018/01/17/warren-buffett-is-delaying-retirement-heres-how-you-can-too.html .
List do akcjonariuszy Berkshire Hathaway, luty 2018, http://www.berkshirehathaway.com/letters/2017ltr.pdf .
Lowe Janet, Benjamin Graham on Value Investing, Penguin Books, New York 1994.
Lowenstein Roger, Buffett: The Making of an American Capitalist, Duckworth Overlook, London 2008.
Majewska-Bielecka Daria, Inwestowanie jako element zarządzania finansami osobistymi, Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego 2014, nr 802.
Matuszczak Wojciech, Finanse behawioralne, MBA 2005, nr 1.
O'Connell Jodi, 5 of Warren Buffett's most frugal habits, Business Insider, 21 May 2017, https://www.businessinsider.com/5-of-warren-buffetts-most-frugal-habits-2017-5?IR=T .
Taleb Nassim Nicholas, Czarny Łabędź, tłum. Siara Olga, Kurhaus Publishing, Warszawa 2015.
Rogowski Waldemar, Rachunek efektywności inwestycji, wyd. 3, Wolters Kluwer, Warszawa 2013.
Rokicki Albert, Jak selekcjonować spółki do długoterminowego portfela inwestycyjnego?, Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych, 26.05.2015, http://www.sii.org.pl/9013/edukacja-i-analizy/akcjonariusz/jak-selekcjonowac-spolki-do-dlugoterminowego-portfela-inwestycyjnego.html .
Schifrin Matt, Two Book Chapters That Changed Warren Buffett's Life, Forbes, 24 June 2013,https://www.forbes.com/sites/schifrin/2013/06/05/two-book-chapters-that-changed-warren-buffetts-life/#60bc777a69d3 .
Schroeder Alice, The Snowball: Warren Buffett and the Business of Life, Bantam Books, New York 2008.
Sunder Sushruth, Warren Buffett says sell your IQ points; they are of no use in stock market, Financial Express, 25 November 2017, https://www.financialexpress.com/market/warren-buffett-says-sell-your-iq-points-they-are-of-no-use-in-stock-market/947022/ .
Taleb Nassim Nicholas, Czarny Łabędź, tłum. Siara Olga, Kurhaus Publishing, Warszawa 2015.
Ustawa z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości (tekst jedn. Dz.U. 1994 nr 121 poz. 591).
Wall Street, reż. Stone Oliver, USA 1987.
Wrzosek Stefan, Kwestie sporne dotyczące rachunku efektywności inwestycji rzeczowych, Prace Naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu 2011, nr 182.
Lynch Peter, One Up On Wall Street, Simon & Schuster, 2nd edition, 2000.
Zweig Jason, Twój mózg, twoje pieniądze, tłum. Witkowska Magda, Wydawnictwo Maklerska, 2022.
Łukasz Tomys Publishing
Poznań 2022