- W empik go
sŁabość - ebook
Wydawnictwo:
Data wydania:
1 stycznia 2021
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników
e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i
tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji
znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji
multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka
i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej
Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego
tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na
karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją
multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
sŁabość - ebook
Zbiór tekstów będących próbą rozliczenia się z przeszłością i zamknięcia pewnego etapu. Proza poetycka obrazująca destrukcyjną moc wrażliwości.
Kategoria: | Proza |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8245-125-2 |
Rozmiar pliku: | 485 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Prolog
Nic nie zapowiadało życiowej apokalipsy. Zobaczyłam Cię w oparach dymu. Nie widziałam jeszcze wtedy jak ostre krawędzie będzie miało Twoje imię.
Litry kawy. Setki przesłuchanych godzin. Kilkanaście nieprzespanych nocy, w których dotykałeś najpiękniej — zrozumieniem. Ulotne momenty budujące fundament tej krótkiej wieczności.
Niedopowiedzenia. Sny i definicje.
Stopniowo otwierałeś portal zaufania, aż powiedziałam, że: „gdybyśmy stali nad urwiskiem i miałabym wybierać między Tobą, a Nim wybrałabym Ciebie. To zawsze będziesz Ty. Niezależnie od tego kto stałby obok.” Uśmiechnąłeś się. Wiedziałeś, że to prawda.
2 888 dni. Zaufania. Zasłuchania. Wiary w Ciebie.
Dziś wolałabym sama skoczyć.Kolejny nieśmiertelnik: Portal
Lękiem o Ciebie otwieram portal,
tylko mnie było dane tu wejść w taki sposób —
noc,
moralna inicjacja.
Głęboko w płuca wciągam świadomość
ogromu uczuć,
mieszanina znaczeń,
spirala czasoprzestrzeni zacieśnia się coraz bardziej
w epicentrum Twojego istnienia.
Nigdy do końca nie zrozumiesz,
kim tak naprawdę dla mnie jesteś.
To już metafizyka,
bo jak można stać się więcej niż Wszystkim,
być ponad wybór serca?
Nie pytaj,
nie znikaj, gdy coraz więcej rozumiem.
Nie wymagam.
Proszę…
I tak zawsze będę
niezależnie od życia,
bo ponad sercem jest Porozumienie,
bo zbyt wielka jest moc Paktu.*
* ”Kooperacja na mocy paktu, mocy płynącej z kontaktu” — Paktofonika.***
Z wszystkich moich słabości
Ty jesteś największą
Nie postawię kropki, bo wiem, że to nigdy się nie skończy. Niestety. Na szczęście. Bo jesteś między „nigdy” i „na zawsze”.
To nie słabość, która zwala z nóg. To słabość, która trwa. I w tym jest jej siła. Mimo czasu. Mimo różnych koszul otulających moje ramiona. Mimo wielu wyznań, które wypowiedziały nie Twoje usta.
„Co by było gdyby” zabiera sen. Zmienia się wszystko prócz słabości, której nie można wyrazić żadnym symbolem. Tylko czarny tusz niepokoju pod skórą. Rozlewa się każdej nocy i nie pozwala spać.
Nie mieszasz mi w sercu. Nie mieszasz mi w głowie. Bo jesteś tam od zawsze. Bo przyzwyczaiłam się do tej dysharmonii.
Nie zaczyna się zdania od „bo”, tak jak nie igra się ze słabościami.
bo z wszystkich Twoich słabości
ja jestem największą
Nic nie zapowiadało życiowej apokalipsy. Zobaczyłam Cię w oparach dymu. Nie widziałam jeszcze wtedy jak ostre krawędzie będzie miało Twoje imię.
Litry kawy. Setki przesłuchanych godzin. Kilkanaście nieprzespanych nocy, w których dotykałeś najpiękniej — zrozumieniem. Ulotne momenty budujące fundament tej krótkiej wieczności.
Niedopowiedzenia. Sny i definicje.
Stopniowo otwierałeś portal zaufania, aż powiedziałam, że: „gdybyśmy stali nad urwiskiem i miałabym wybierać między Tobą, a Nim wybrałabym Ciebie. To zawsze będziesz Ty. Niezależnie od tego kto stałby obok.” Uśmiechnąłeś się. Wiedziałeś, że to prawda.
2 888 dni. Zaufania. Zasłuchania. Wiary w Ciebie.
Dziś wolałabym sama skoczyć.Kolejny nieśmiertelnik: Portal
Lękiem o Ciebie otwieram portal,
tylko mnie było dane tu wejść w taki sposób —
noc,
moralna inicjacja.
Głęboko w płuca wciągam świadomość
ogromu uczuć,
mieszanina znaczeń,
spirala czasoprzestrzeni zacieśnia się coraz bardziej
w epicentrum Twojego istnienia.
Nigdy do końca nie zrozumiesz,
kim tak naprawdę dla mnie jesteś.
To już metafizyka,
bo jak można stać się więcej niż Wszystkim,
być ponad wybór serca?
Nie pytaj,
nie znikaj, gdy coraz więcej rozumiem.
Nie wymagam.
Proszę…
I tak zawsze będę
niezależnie od życia,
bo ponad sercem jest Porozumienie,
bo zbyt wielka jest moc Paktu.*
* ”Kooperacja na mocy paktu, mocy płynącej z kontaktu” — Paktofonika.***
Z wszystkich moich słabości
Ty jesteś największą
Nie postawię kropki, bo wiem, że to nigdy się nie skończy. Niestety. Na szczęście. Bo jesteś między „nigdy” i „na zawsze”.
To nie słabość, która zwala z nóg. To słabość, która trwa. I w tym jest jej siła. Mimo czasu. Mimo różnych koszul otulających moje ramiona. Mimo wielu wyznań, które wypowiedziały nie Twoje usta.
„Co by było gdyby” zabiera sen. Zmienia się wszystko prócz słabości, której nie można wyrazić żadnym symbolem. Tylko czarny tusz niepokoju pod skórą. Rozlewa się każdej nocy i nie pozwala spać.
Nie mieszasz mi w sercu. Nie mieszasz mi w głowie. Bo jesteś tam od zawsze. Bo przyzwyczaiłam się do tej dysharmonii.
Nie zaczyna się zdania od „bo”, tak jak nie igra się ze słabościami.
bo z wszystkich Twoich słabości
ja jestem największą
więcej..