Słowo jako energia - ebook
Kolejna książka z cyklu „Poradnik edukacji siebie”. Zawiera jednak wiele odniesień do pracy nauczycieli, jak również rodziców i każdej innej związanej z ludźmi. Jest szczególnie ważna w uświadomieniu sobie oddziaływania słów na drugą osobę, ponieważ słowa mogą uzdrawiać, ale i ranić do głębi duszy.
Ta publikacja spełnia wymagania dostępności zgodnie z dyrektywą EAA.
| Kategoria: | Psychologia |
| Zabezpieczenie: |
Watermark
|
| ISBN: | 978-83-8431-932-1 |
| Rozmiar pliku: | 1,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Prezentowany tomik jest kolejnym z serii „Wyzwania edukacyjne. Edukacja dla każdego. Sztuka życia w świecie”. Dotyczy każdego, nie tylko dorosłych, ale i dzieci, jak również dotyka każdego, gdyż odnosi się do psychicznego reagowania na głębię oddziaływania słowa — mówionego i słyszanego.
Mogłoby się wydawać powierzchownie, że nie ma o czym pisać czy mówić, niemniej kontakt z osobami mającymi problemy emocjonalne czy jedynie problemy dotyczące fizycznego zdrowia i przyglądania się temu bliżej, wyraźnie naprowadza na ujawnienie przyczyny w sferze psychologicznej, a następnie na doświadczenia związane z reakcją na słowa. Jeśli ktoś doświadczył tego na sobie, w lot zrozumie, o czym piszę. Dla innych może być to zupełnie nowe naświetlenie zagadnienia. Niemniej pozwoli ono na zrozumienie kolejnych (po wcześniej opisanych w innych moich publikacjach) mechanizmów funkcjonowania organizmu na subtelnych poziomach. Pomoże także w nauczeniu się „odreagowywania na wejściu”, gdy coś spowodowało konkretną reakcję nieświadomie, a potem świadomie zostały opanowane reaktywne nawyki dla stworzenia zdrowych postaw — zablokowania „naciskania naszych klawiszy” przez innych. Świadomość bowiem oddziaływań umożliwia zrozumienie, że obronne reakcje z dzieciństwa już dawno przestały obowiązywać, a zadane nieświadomie wtedy rany zostały uleczone i uzdrowione, nie ciągnąc latami skutków — uszczerbków fizycznego i psychicznego zdrowia.
W literaturze dotyczącej tematu rzadko kiedy można znaleźć wzmianki na temat _JAKOŚCI PRZEKAZYWANYCH SŁÓW_. Mówienie zwykle kojarzy się z właściwym przekazem w formie klarowności słów, mimiki czy aktywnym słuchaniu przez drugą osobę. To jest treścią doskonalenia umiejętności nauczycieli. Prawie wcale nikt nie zwraca uwagi nauczycieli, a tym bardziej nie uczy uczniów czy rodziców — _JAK MÓWI_. Pod pojęciem JAK rozumiem tu nie tylko jakość przekazywanych treści (pozytywnej czy negatywnej), ale _JAKOŚĆ INTENCJI_ i _EMOCJI_ towarzyszącej słowu.
Mało kto zdaje sobie sprawę z oddziaływania energii negatywnych słów nie tylko na mówiącego, ale przede wszystkim osoby, do której te słowa są skierowane. To oddziaływanie może mieć bowiem konkretne skutki, zarówno w momencie wypowiadanych słów, niosąc „_ŁADUNEK EMOCJONALNY_”, jak i może kumulować się w przyszłości jako „_ENERGETYCZNY DEPOZYT”,_ dający fizyczne i psychiczne efekty w postaci dolegliwości chorobowych, często określanych _„O NIEZNANEJ ETIOLOGII_”, lub po latach jako _„CHOROBY PSYCHOSOMATYCZNE” LUB Z „AUTOIMMUNOAGRESJI. „_Rzadko bowiem łączy się ze sobą podejście interdyscyplinarne, a więc wyniki badań różnych dziedzin, aby zastosować to w „_EDUKACJI SIEBIE_ („_EDUKACJI O SOBIE_”). Na ten temat możesz przeczytać w mej książce p.t. PSYCHOSOMATYCZNE, EMOCJONALNE I DUCHOWE ASPEKTY CHORÓB ZE STRESU (Choroby z autoimmunoagresji).
Skutkami różnego rodzaju traumatycznych doświadczeń (a takim jest także oddziaływanie słowa) i uwolnieniem ich z ciała zajmuje się nowoczesna psychologia (psychologia energetyczna), jak również bardzo intensywnie rozwijająca się w Stanach Zjednoczonych medycyna wibracyjna (energetyczna). Szczególnie ważny jest ten aspekt oddziaływania słowa zarówno w edukacji jak i terapii i odblokowywaniu urazów dzieciństwa w psychosyntezie, kierunku w psychologii wyrosłym z psychoanalizy. W psychosyntezie funkcjonuje bowiem jej fundamentalna zasada, która brzmi: „_GDY COŚ PRZYCHODZI NA CZAS — JEST TO EDUKACJA; GDY ZA PÓŹNO- TO TERAPIA”._ Aby więc nie było za późno — zarówno rodzice, nauczyciele, jak i przede wszystkim uczniowie powinni poznać zasady _PSYCHODYNAMIKI,_ jak i inne prawa fizyki i najnowsze osiągnięcia mechaniki kwantowej, odnoszące się do psychoenergetycznego oddziaływania słowa na siebie i odbiorcę.
Za fizyką czy mechaniką kwantową mówi się o energii słowa, o ładunku, jaki ono niesie i wpływie oddziaływania na osoby będące w relacji, o _SPRAWCZEJ SILE SŁOWA._ Według tychże dziedzin nauki wszystko bowiem istnieje w relacjach, a konsekwencją tego jest wzajemne oddziaływanie na siebie człowieka i jego otoczenia.
Pamiętaj:
_SPRAWCZA SIŁA SŁOWA_ — to oddziaływanie zewnętrzne i wewnętrzne, jakie powoduje wypowiedziane przez ciebie słowo na drugą osobę.2. Prawa psychodynamiki
Dr Roberto Assagioli, włoski psychiatra i psychoterapeuta, współczesny C.G. Junga (1888—1974), obok A. Maslowa był jednym z pionierów nowoczesnego podejścia do człowieka w psychologii, opisując go całościowo, ze wszystkimi aspektami jego biologicznego i psychoduchowego życia, włącznie z wymiarem duchowym (transpersonalnym, tj. „najwyższym potencjałem jednostki”, czym może się ona stać).
Jako twórca psychosyntezy, dostępnej przez doświadczenie holistycznej wizji człowieka, Assagioli stworzył model ludzkiej psyche z osobowym ja w centrum, tzw. „jajo Assagiolego”.
Fundamentalnym dla psychosyntezy, a przede wszystkim dla każdego człowieka jest odkrycie i właściwe użytkowanie jego woli, będącej instrumentem _osobowego ja_, pozwalającej na dokonywanie właściwych życiowych wyborów, zgodnie z jego predyspozycjami i życiową drogą. Wola według Assagiolego jest konstruktywną siłą, kierującą intuicją, impulsami, intelektem, emocjami i wyobraźnią w kierunku pełnej realizacji siebie jednostki.
Odkrycie i zdefiniowanie _woli_ jest drugą zasługą R. Assagiolego dla psychologii, a tym bardziej pedagogiki, włączającą program treningu woli, w trakcie którego każdy może doświadczać różnych jej stadiów i jakości.
Trzecim wkładem Assagiolego w te dziedziny, służącym integracji osobowości człowieka są _techniki pracy z podosobowościami_ — częściami osobowości, odkrycie ich słabych i mocnych stron, oraz ich integracja i synteza wokół jednoczącego centrum oraz harmonijne wykorzystanie wszystkich fizjologicznych funkcji psychicznych.
Psychosynteza to dla Assagiolego całość człowieka, włączając wszystkie jego aspekty: fizyczny /biologiczny/, zmysłowy, emocjonalny, umysłowy (mentalny), psychiczny, wolitywny i duchowy. To dzięki woli, umiejscowionej w centrum, człowiek, uświadamiając sobie jej istnienie (posiadanie woli w sobie) i doświadczając „bycia wolitywnym” — może dokonywać konstruktywnych wyborów spożytkowania swych funkcji psychicznych dla zachowania zrównoważonego rozwoju osobowego i realizacji siebie w świecie. Wymaga to jednak od niego _pracy nad sobą_, podobnie jak _wspomagania procesu wychowania w kierunku „zrównoważonego rozwoju”_ — harmonijnego rozwoju, wszystkich jego sfer funkcjonowania, bez zaburzania ich, lecz jak ogrodnik — troskliwego, mądrego pielęgnowania, w tym zdrowego wyrażania woli dziecka.
Psychosynteza bazuje na prawach psychodynamiki Assagiolego i jego dwóch fundamentalnych schematach: wspomnianym wyżej „jaju” Assagiloego — obrazie ludzkiej psyche i diagramie „gwiazdy”, opisującej obrazowo rodzaje funkcji psychicznych i ich wykorzystanie. Te dwa diagramy i prawa w bardzo klarowny sposób porządkują nie tylko wiedzę człowieka o sobie, ale także drogę jej wprowadzania w życie, poprzez _indywidualne doświadczenie_.
Psychosynteza bierze nie tyle pod uwagę koncepcję woli, ile analizę wolitywnych działań w różnych stanach, specyficznych aspektach i jakościach woli oraz praktyczne techniki dla rozwoju i optymalnego używania funkcji woli. Assagioli zaproponował szereg ćwiczeń do pracy nad wolą („gimnastyka woli”) w różnym wieku (szczególnie w okresie dojrzewania).
Poniżej zamieszczam wykres psychicznych funkcji człowieka w postaci diagramu gwiazdy. Wola determinuje używanie wszystkich funkcji we właściwy sposób.
Rys. 1: Wykres funkcji psychicznych według R. Assagiolego. Model gwiazdy.
1. Wrażenia
2. Emocje/ uczucia
3. Impulsy/ pragnienia
4. Wyobraźnia
5. Intelekt
6. Intuicja
7. Wola /wokół osobowego „Ja”/
8. Osobowe “Ja” /punkt na schemacie wewnątrz/
Wola (7) posiada ścisłe połączenie ze świadomością osobowego Ja, jest jego narzędziem i razem tworzą jednoczące _centrum osobowe_. Poprzez działanie woli „osobowe Ja” może regulować wszystkie funkcje psychofizycznej całości.
Centralna pozycja woli pozwala jej na zwierzchnictwo nad innymi funkcjami psychicznymi, poprzez jej regulacyjną moc, niemniej jest ona kierowana przez prawa psychologiczne i uniwersalne prawa. Assagioli wyróżnia 10 praw — tzw. _PRAW PSYCHODYNAMIKI (PRAWA PSYCHOENERGETYCZNE)._ Są to:
— 1. _Wyobrażenia lub obrazy mentalne i idee mają tendencję do tworzenia fizycznych warunków i zewnętrznych aktów, które korespondują z nimi_. Prawo to można wyrazić inaczej: _Każde wyobrażenie ma w sobie element motoru (napędu), a więc centralna idea uwalnia, daje życie oczekującemu systemowi mięśniowemu_ (za W. Jamesem).
To prawo jest podstawą wszelkich psychosomatycznych wpływów — zarówno patologicznych jak i terapeutycznych. Ono wyjaśnia siłę sugestii lub perswazji. Używane jest do masowych sugestii — włączając marketing i politykę (choć czasem nieświadomie). Centralnie umieszczona wola może zmobilizować energie wyobraźni i myśli, używając ich do stworzenia akcji. Wola więc może być używana celowo i świadomie przez jednostkę do wyborów, wywoływania i koncentracji na wyobrażeniach i ideach, które pomagają stworzyć pożądane działania. Jest też używane często bezwiednie przez rodziców i nauczycieli, czasem wbrew potrzebom/rozwojowi dziecka. Jeśli więc rodzice chcą osiągnąć pozytywny efekt, powinni używać pozytywnych, a nie negatywnych sugestii czy perswazji.
— _Postawy, ruch i działania mają tendencję do wywoływania odpowiadających wyobrażeń i idei, one zaś_ (zgodnie z następnym prawem) _wywołują lub intensyfikują odpowiadające emocje i odczucia._
Wola może poruszać ciało i w ten sposób wywoływać odpowiadające wyobrażenie i idee, które intensyfikują emocje i odczucia, wzmacniając je. Innymi słowy — poprzez świadomy i celowy ruch, każdy może wywołać lub wzmocnić pozytywny i pożądany stan wewnętrzny. To prawo może być także używane nieświadomie przez rodziców czy nauczycieli np. bezwiedne podniesienie głosu oraz inne agresywne zachowania w złości mają tendencję do rzeczywistego prowokowania złości u dzieci. Można to także zaobserwować u małych chłopców, którzy dla zabawy zaczynają się bić, a wkrótce przeradza się to w prawdziwą walkę. Jest to również niebezpieczne w sytuacjach, gdy różne osoby chcą osiągnąć jakiś efekt psychologiczny i używają imitacji gestów, mimiki, co prowokuje konkretny efekt.
— _Idee i wyobrażenia mają tendencję do budzenia emocji i odczuć, które z nimi korespondują_.
To prawo odpowiada ściśle pierwszemu prawu. Tu idea i wyobrażenia produkują akt i emocje (zgodnie z pierwszym prawem). Poprzez skuteczne zastosowanie tego prawa, centralnie umieszczona wola może zmobilizować energię emocji czy odczuć poprzez użycie odpowiednich idei i wyobrażeń_._ To prawo działa w następujący sposób, w sytuacjach np. przekazywania przez rodziców i nauczycieli prawdopodobnego zagrożenia czy niebezpieczeństwa z jakiegoś powodu — ich komunikat wywołuje emocje strachu u dziecka. U dorosłego o silnej osobowości sprowokowany strach wywołuje tendencję do szukania skutecznych środków ochrony; u typów emocjonalnych — następuje totalny paraliż przed każdym działaniem. W ten sposób tkwiący od dzieciństwa wzorzec może uniemożliwiać lub zaburzać odwagę do podejmowania jakiegokolwiek ryzyka.
— _Emocje i wrażenia mają tendencje do wzbudzania i intensyfikowania idei i wyobrażeń, które im odpowiadają lub są z nimi związane._
Emocje wywołane przez idee i wyobrażenia (prawo 3) mogą wzbudzić lub zintensyfikować powiązane z nimi idee. Jest to proces feedback, który może działać zarówno dla dobra jak i dla zła. Jeśli działa negatywnie, to np. lęk przed chorobą może wywołać chorobę, poprzez wyzwalanie serii wyobrażeń, które są same w sobie groźne, ponieważ prowadzą do depresji; z drugiej działają jak przysłowiowe „_perpetum mobile_”, produkując wciąż nowe obrazy choroby, aż do sprowokowania odpowiadających fizycznych warunków — objawów psychosomatycznych (w pierwszej fazie objawy psychiczne bez fizycznych, a następnie ujawniają się fizyczne efekty). __ I znowu tego rodzaju zachowania dorosłych, wyrażane w komunikatach słownych „prowokują” wywoływanie strachu u dziecka i w konsekwencji dolegliwości bólowe czy chorobowe, a jednocześnie nieświadomą reakcję dorosłego w postaci aplikowania leków przeciwbólowych dziecku, a nie kontroli własnych słownych oddziaływań i nauczenia się „niwelowania” ich skutków w dziecku.
— _Potrzeby, impulsy, popędy i pożądania mają tendencję do wywoływania odpowiednich wyobrażeń, idei i emocji_.
Wyobrażenia i idee odpowiednio wywołują działanie (prawo pierwsze). Jednym z przykładów działania tego prawa jest „racjonalizacja” w psychoanalizie. Jeśli istnieje silne pożądanie, ono wpływa na umysł, aby znaleźć uzasadnienie lub raczej pseudo-uzasadnienie dla jego spełnienia. Ten proces leży również u podstaw tzw. „życzeniowego myślenia”. Można nauczyć się być bardziej świadomym pożądań i czego one chcą. Zamiast być przez nie pociąganym, jak na sznurku lub wierzyć, że mają jakiś ważny powód, można zacząć oceniać ich pseudo-powody i zdecydować z pozycji centralnej woli — czy chcemy, czy nie iść za nimi.
— _Uwaga, zainteresowanie, afirmacje i powtarzanie, umacnia idee, wyobrażenia i psychologiczne tworzenie, na których są one skupione_.
Uwaga powoduje, że idee stają się bardziej jasne i dokładne, jak również znajduje się dodatkowe elementy. Zainteresowanie pobudza uwydatnienie idei czy wyobrażenia. One zaczynają znajdować coraz więcej miejsca w świadomości, co pobudza uwagę. Odpowiednio uwaga wzbudza zainteresowanie (zjawisko feedback). Powtarzanie jest jak przybijanie gwoździa młotkiem. Za każdym razem zanurza się on coraz głębiej i przynosi penetrowanie i ufiksowanie idei czy wyobrażenia, aż stanie się dominujące. __ Szczególnie rodzice i nauczyciele powinni być świadomi jakości wypowiadanych słów i określonych działań — im częściej je powtarzają, tym łatwiej zapadają w pamięć dziecka. Niemniej powinni kontrolować co wysyłają i co chcą uzyskać, aby nie dostać tego w zamian na zasadzie bumerangu i reakcji zwrotnej.
— _Powtarzanie działania intensyfikuje popęd czy pobudkę do dalszego wciąż powtarzania i czyni je łatwiej wykonalnymi, aż stają się nieświadome_.
Powtarzanie działania powoduje powstawanie nawyków, które są zarówno pożyteczne jak i szkodliwe. Szczególnie szkodliwe po pewnym czasie stają się nie uświadamianym nawykiem, który powtarza się jak granie tej samej melodii. Nie zawsze jest to zdrowe dla harmonijnego rozwoju dziecka, a może okazać się wręcz niebezpieczne. Ponadto nawyki (szczególnie przekazywane pokoleniowo jako tzw. „gotowe wzorce”, bez myślenia co one wywołują), ograniczają człowieka — tworzą z niego „utarty szlak”.
— _Idee, wyobrażenia, emocje, odczucia i dążenia oraz_ ich kombinacje _grupują się, tworząc kompleksy_ i podosobowości, _które znajdują i używają_ środki _dla osiągnięcia swych celów, czasem bez świadomości i niezależnie od nich, a nawet przeciw świadomej woli._
Powstają w ten sposób tzw. podosobowości — role rodzinne, osobiste i społeczne. Jest to prawo nazwane przez Baudoina „Prawo finalizmu podświadomego” i jest używane w sugestii i autosugestii. To prawo ma fundamentalne znaczenie. Rzadko jesteśmy bowiem świadomi psychologicznych lub psychofizjologicznych mechanizmów, które produkują fizyczne zmiany i zewnętrzne akcje. Jest to rzeczywiste misterium między psychologicznymi i fizycznymi faktami. Znajomość tego prawa jest bardzo ważna, ponieważ człowiek znając swe kompleksy, zaczyna nad nimi pracować, modyfikuje je i harmonizuje w całość siebie, stąd nie pozwala być przez nie zdominowanym. Pokazuje to też naturę spontaniczności.
— _Pożądania, popędy lub dążenia i emocje mają tendencję i domagają się wyrażenia_.
Popędy i dążenia tworzą dynamiczny aspekt psychologicznego życia. Ale ich natura, pochodzenie, wartości różnią się znacznie. Dlatego powinny być rozpoznane i zbadane obiektywnie. Praktycznym problemem jest to, w jaki sposób dać odpowiednie i konstruktywne, przynajmniej nie powodujące szkód dla otoczenia, zdrowe wyrażenie tych dążeń, pożądań, emocji itd. Gdy będą zablokowane, pojawi się stres psychiczny i nerwowy, który wyrazi się w ciele, powodując choroby psychosomatyczne. Tego rodzaju nieumiejętność wyrażenia w zdrowy sposób emocji wywołuje konkretne negatywne skutki u dzieci Psychiczne energie, które nie są wyrażone i nie zużyte do działania, akumulują się w ciele, działając w nim na poziomie nieświadomym i prowokując fizyczne objawy. Jest to źródło wielu psychologicznych i psychosomatycznych problemów. Noszą jednocześnie klucz do świadomej transformacji i sublimacji różnych popędów np. seksualnych czy agresywnych.
— _Energie psychiczne mogą znaleźć wyrażenie: a) bezpośrednio ( rozładowanie — catharsis); b) pośrednio — poprzez symboliczną akcję; c) poprzez proces transmutacji_.
Wiadomo, że energia nie może być zniszczona, a jedynie przemieniona w inny jej rodzaj. Wyrażenie bezpośrednie jest najbardziej zdrowym i naturalnym zadowoleniem podstawowych potrzeb i tendencji. Symboliczne działanie jest także satysfakcjonujące i uwalniające jak bezpośrednie wyrażenie (np. odreagowanie negatywnych emocji). Formami transmutacji są transformacja i sublimacja. Mają one specjalne znaczenie i dają szybkie i najlepsze rozwiązania wielu podstawowych ludzkich problemów. Transformacja energii jest naturalnym procesem znanym od najdawniejszych lat, jako tzw. „horyzontalna” i „wertykalna”, na wielu poziomach funkcjonowania człowieka, w tym metabolizmu czy biologicznym, gdzie zachodzi stale (np. procesy regulacyjne), jak również psychologicznym. Szczególnie ważnym jest transformacja dążenia walki i agresji, ponieważ tworzy bardziej efektywne drogi eliminowania międzyludzkich konfliktów i zapobiegania wojnom. Podobnego rodzaju zastosowania ma dla transformacji i sublimacji energii seksualnych. __ Niezbędne w edukacji rodziców i nauczycieli i dzieci i młodzieży w domu i w szkole — jak radzić sobie z nadmiarem psychicznej energii (w tym seksualnej lub negatywnych emocji i znajdowanie właściwych sposobów transformacji.
Wszystkie powyżej opisane prawa mają zasadnicze znaczenie w oddziaływaniach słów na siebie i drugiego człowieka. Poddaję je pod rozwagę w trakcie czytania następnych rozdziałów.3. Dobieranie słów
Z reguły ludzie nie zastanawiają się nad słowami, które wypowiadają, nad ich ilością i jakością. Używają skrótów myślowych, uważając, że rozmówca zrozumie to, co mówią lub, że wystarczy coś powiedzieć, aby być zrozumianym. Mówią też „bez końca”, nie zastanawiając się, że druga osoba nie zawsze ma ochotę ich wysłuchiwać lub nie nadąża za „potoczystością” wypowiedzi, ponieważ nie ma ona dla niej specjalnego znaczenia.
Kilka lat temu, będąc na jednej z konferencji edukacyjnych w Stanach Zjednoczonych zostałam zaproszona przez przyjaciółkę na wystawę obrazów jej znajomej. Gdy wchodziłam, właścicielka wystawy witając mnie w drzwiach „zalała” mnie dosłownie potokiem słów, wymawianych zresztą bardzo szybko. Po chwili zorientowała się jednak, że mówi zbyt dużo i zapytała, czy nadążam, dodając przy tym: „my Amerykanie szybciej mówimy niż myślimy”. Było to bardzo zabawne, gdyż wyglądało istotnie, jakby nie kontrolowała tego, co mówi, tylko pozwalała płynąć „słowotokowi”.
Ponieważ głębokie oddziaływanie słów jest częścią tego, czym się zajmuję w swej pracy, często wsłuchuję się w wypowiedzi dzieci i młodych ludzi do siebie. To, co mówią, jest żargonem, zlepkiem słów z mnóstwem wtrętów wulgarnych, znanych i używanych w swoim środowisku lub słyszanych w niezbyt kulturalnych środowiskach dorosłych. Zastanawiam się wtedy nie tylko nad przekazywaną sobie treścią przez tych młodych ludzi, ile nad wewnętrznym brzmieniem każdego słowa w nich samych i skutkach organicznych w postaci nie tylko chaosu myśli i słów już istniejących wewnątrz nich lecz i perspektywicznym oddziaływaniem na jakość myślenia, a w konsekwencji działania przyszłego społeczeństwa.
Mowa jest naszą „_WIZYTÓWKĄ_”, tym co świadczy o nas, jako ludziach, o naszym poziomie kultury, o naszej „jakości” jako człowieka. Nie wystarczy wydać dźwięk w postaci mruczenia lub krzyku, aby ktoś inny miał świadomość, że oto pojawił się „człowieka”. Trzeba _„ZAZNACZYĆ_” swą obecność, właśnie jako człowieka, poprzez _JAKOŚĆ_ swej wypowiedzi, piękno słów, których używamy. To nie _BYLEJAKOŚĆ_ świadczy o naszym istnieniu jako ludzi, to jakość „mówi o mnie” _KIM JESTEM._
_UWAGA!_
Jakość używanych przez nas słów świadczy o nas — kim jesteśmy.
Dobór słów ma zasadnicze znaczenie w tym, do kogo i jak mówimy. Gdy zwracamy się do małego dziecka, musimy pamiętać, że to, co mu przekażemy, będzie procentować w niedalekiej przyszłości w postaci nie tylko jakości jego relacji międzyludzkich. Będzie „przyciągało” poprzez właśnie swą „jakość” — innych, podobnych, zgodnie z zasadą: _podobne przyciąga podobne_. Jest to bowiem jak z kamieniem puszczonym na wodę. Wzbudza on wokół kręgi proporcjonalne do jego wagi i kształtu. Jeśli puścimy go lekko, on upadnie tak jakby był lekki, rozprzestrzeniając wokół siebie piękne koła. Jeśli grzmotniemy nim z całej siły — pojawi się głęboki lej w miejscu wrzucenia, pozostawiając na długo wzburzoną wodę pełną wirów.
_PAMIĘTAJ!_
Gdy „muskasz słowem” — ono jest lekkie jak ptak i stwarza przyjemność słuchającemu. Jeśli „walisz” słowem — ono wywołuje w słuchaczu „burzę” i może powrócić do ciebie tym samym.
Jest takie powiedzenie: kto sieje wiatr — zbiera burzę! Pamiętaj, abyś zasiewał tylko dobro!
Zdarza się nam spotykać ludzi wyrażających się pięknie, wzniośle. Mówi się o nich „ludzie duchowi” (nie mylić z duchownymi!). Wśród nich zdarzają się nie tylko księża, ale poeci, kompozytorzy, bywa, że osoby zajmujące się dziećmi czy lekarze „z powołania”. Oni się tego nie uczyli, oni przebywali w atmosferze piękna i miłości w okresie swego dzieciństwa i „czują je”, emanując nim na zewnątrz.
Piękno słów tworzy wokół piękno. Ono otacza ludzi, którzy mówią pięknie, „przestrzenią piękna”, którą się czuje na zewnątrz. Wokół takich ludzi gromadzą się inni, którzy „potrzebują piękna”. Ono przyciąga także małe dzieci, których naturą jest piękno. Dzieci uwielbiają przebywać w „zasięgu” ludzi „bogatych pięknem i emanujących nim”.
O mówieniu można by mówić nieskończenie i to zarówno do małych dzieci, jak i w różnym wieku. Mowa jest nie tylko zewnętrznym środkiem komunikacji z innymi ludźmi, ale również wpływa bezpośrednio na nas wewnętrznie, wprawiając w wibracje struny głosowe i uruchamiając emocje, które jej towarzyszą. Jest to więc przekaz energetyczny, który wywołuje konkretne skutki nie tylko w nas — mówiących, ile w odbiorcy. Dlatego też jest to ogromna wiedza, dotycząca wpływu sposobu myślenia, mówienia i działania nie tylko na siebie, ale także na innych i efektów tego oddziaływania. O tym należy nauczać w szkole na różnych etapach kształcenia. Należy także tworzyć ośrodki edukacyjne wspierające harmonijny rozwój dziecka i włączyć te elementy do programów. Więcej na ten temat znaleźć można w mej książce p.t. CZŁOWIEK KWANTOWY.
Bardzo ważnym dla uświadomienia sobie co chcemy osiągnąć przez mowę, jest słowo, które chcemy użyć, jak i słowo już użyte, które wybrzmiało. Jeśli będziemy zastanawiać się głębiej nad tym, co i jak mówimy, uświadomimy sobie również dlaczego tak mówimy i po co? Co chcemy osiągnąć sposobem naszego wyrażania się i czy używany sposób rzeczywiście przynosi oczekiwane efekty, czy wprost przeciwnie — przysparza nam wrogów.
_POMYŚL:_
Co powinniśmy zmienić, aby osiągnąć to, co jest zasadniczym celem porozumiewania się w jak najbardziej efektywny sposób, nie raniąc nikogo lecz pomagając mu komunikować się w bardziej zrozumiały i piękny sposób?
_WAŻNE!_
Jesteś rozpoznawana/y przez innych po sposobie w jaki się wyrażasz.
Zastanawiając się nad słowem, które chcemy wypowiedzieć, powinniśmy pomyśleć jakie _ZNACZENIE MU PRZYPISUJEMY_. Czy jest ono zrozumiałe dla mnie w taki sam sposób jak dla innych, czy ma wiele znaczeń, a ja akurat chcę powiedzieć o konkretnym, ważnym dla mnie. Np. słowo radość dla każdego znaczy zupełnie co innego, czasem w różnych sytuacjach.
A więc używając jakiegoś słowa, warto wcześniej, zanim je wypowiem, zastanowić się nad _PIERWSZYMI SKOJARZENIAMI_ — co pod tym słowem rozumiem ja i co może rozumieć osoba, do której jest ono skierowane, aby nie powstały niejasności.
Istotnym jest także, zanim zaczniemy porozumiewać się z innymi, zrobić sobie szkolną powtórkę — czyli co chcę powiedzieć i w jaki sposób to zrobię. Nie wystarczy wyklepać to bez zastanowienia, ale wymawiając głośno, zastanawiać się _JAK MÓWIĘ_ — _USŁYSZEĆ TO, CO MÓWIĘ_ i jak to mówię.
_PAMIĘTAJ:_
Jeśli coś chcesz komuś przekazać, usłysz to najpierw sam/a — jak to brzmi w tobie i co wywołuje.
Jeśli chcesz być dobrze zrozumianym, warto popracować nad tym trochę. Przede wszystkim należy pisać dla siebie, co chcesz powiedzieć i przeczytać kilkakrotnie, zastanawiając się nad sensem napisanej treści. Tego rodzaju praca nie pójdzie na marne, gdyż po pewnym czasie zorientujesz się, że zaczynasz lepiej dobierać słowa, pomijając „ozdobniki”, mówisz precyzyjniej, jaśniej i jesteś bardziej zrozumiany przez innych, używając przy tym mniej słów.
_WAŻNE:_
Słowo ma charakter społeczny.4. Poziomy znaczenia używanych słów
Dziecko uczy się ze ZNACZENIA dla niego słów, przy czym odbiera je na wielu poziomach. Są to:
— _Słyszenie słowa_ — słuchanie uszami, tego, co zostało wypowiedziane
— _Odczuwanie słowa_ — słuchanie odczuć pojawiających się pomiędzy słowami i w trakcie ich wypowiadania
— _Głębokie znaczenie_ — słuchanie na poziomie głębokiego znaczenia wypowiadanych słów, szukanie sensu, istoty słowa/słów.
Słuchanie jest sztuką, w którą zaangażowany jest cały aparat poznawczy człowieka. Jest to włączenie _całego siebie_ w proces odbioru w pełni wrażeń związanych ze słuchaniem. Szczególnie doniosłej wagi jest sztuka słuchania samego siebie. Jest to _usłyszenie siebie, jak mówię, co mówię, w jaki sposób mówię, co wyrażam, co dołączam, jakie mam intencje, jakie emocje włączam w komunikat, który chcę przekazać_. Jest to odkrywanie głębszych treści, prawdziwego JA i prawdziwych potrzeb, zatrzymanie się na chwilę i koncentracja na przekazywanej treści.