-
nowość
-
promocja
SuperMyszy i śliska sprawa. Tom 4 - ebook
SuperMyszy i śliska sprawa. Tom 4 - ebook
Jazda na łyżwach, gorąca czekolada, mnóstwo śmiechu i niespodziewane zwroty akcji! Kiedy spada pierwszy śnieg, dzielne myszki już nie mogą się doczekać wielkiej zabawy na lodzie – przed nimi niezwykła przygoda podczas świątecznego jarmarku.
Ale uwaga! Zimowe rozrywki nie zawsze są takie proste – śniegu i lodu jest tyle, że organizacja zabawy staje się naprawdę trudna. Czy Super Myszy znajdą sposób, by uratować święto i przywrócić uśmiech wszystkim mieszkańcom Mysich Wysp? Wesołe perypetie bohaterów pokazują, że współpraca, pomysłowość i odwaga mogą rozwiązać nawet najbardziej „śliską sprawę”!
„Super Myszy. Śliska sprawa” to pełna humoru i zimowej aury opowieść dla dzieci od 6 roku życia, napisana przez Philipa Reeve’a i zilustrowana przez Sarah McIntyre. W książce znajdziecie rysunkowe, pełne detali ilustracje i poznacie rezolutnych bohaterów, którzy staną się ulubieńcami dzieci. Nie zabraknie też niespodzianek – na końcu znajdziecie piękną mapę Mysich Wysp oraz wyjątkową instrukcję, dzięki której krok po kroku nauczycie się rysować jedną z myszek – sympatyczną Bluszczkę.
Ta publikacja spełnia wymagania dostępności zgodnie z dyrektywą EAA.
| Kategoria: | Dzieci 6-12 |
| Zabezpieczenie: |
Watermark
|
| ISBN: | 978-83-8425-790-6 |
| Rozmiar pliku: | 17 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
– ŚNIEG! – krzyknął Myszoperz, wpadając do pokoju Pedra pewnego zimowego ranka. – W nocy spadł ŚNIEG, Pedro! Chodźmy na dwór!
– Śnieg? – Pedro wyjrzał spod kołder.
Zanim zamieszkał z Myszoperzem i innymi supermyszami w Mysiej Bazie, żył pod podłogą kuchni w Posiadłości na Pagórku i nikt z jego rodziny nigdy nie wychodził na zewnątrz, gdy padał śnieg. W rodzinnym domu Pedra takie dni spędzano, kuląc się w norce i popijając gorącą czekoladę w oczekiwaniu, aż to zimne paskudztwo stopnieje. Ale teraz stał przed nim Myszoperz, owinięty szalikiem, w rękawicach, niecierpliwie przestępujący z łapki na łapkę, żeby już tylko znaleźć się na śniegu, a zza okna Pedro słyszał krzyki i śmiechy innych członków Mysiej Ekipy.
Brzmiały, jakby jego przyjaciele świetnie się bawili.
Pedro wyskoczył więc ze swojego gniazdka, włożył najcieplejsze ubrania i podążył za Myszoperzem na taras.
Świat wydawał się całkowicie odmieniony. Jeszcze wczoraj Mysie Wyspy były szaro-brązowo-zielone. Dzisiaj lśniły bielą. Dachy mysich domów też były białe.
Nawet morze było białe. Wprawdzie niebo przybrało szarą barwę, ale spadały z niego białe płatki. CAŁE CHMARY białych puszystych płatków.
Jeden z nich wylądował na nosku Pedra i tam został, co sprawiło, że myszkę załaskotały wąsiki. Była to malutka, idealna śnieżna gwiazdka.