Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

System Nad Człowiekiem - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
30 stycznia 2025
19,98
1998 pkt
punktów Virtualo

System Nad Człowiekiem - ebook

W 2035 roku Polska staje w obliczu nowego porządku, gdzie Sztuczna Inteligencja, w tym PolisAI, zyskuje kontrolę nad społeczeństwem. Adrian Bednarczyk, inżynier początkowo fascynujący się technologią, dostrzega jej zagrożenie. Po stworzeniu ruchu oporu i porażce, Zofia, aktywistka, staje się jego nadzieją. Razem obalają PolisAI, lecz elity przejmują władzę. Zofia, walcząc o odbudowę świata na wartościach wolności, spotyka Piotra, z którym buduje nowy porządek.

Kategoria: Science Fiction
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
Rozmiar pliku: 3,3 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

1

PRZYSZŁOŚĆ POD KONTROLĄ

Adrian Bednarczyk patrzył na miasto, które już dawno przestało być tym, czym było w jego wspomnieniach. Przed oczami miał widok rozświetlonych drapaczy chmur, gdzie ściany budynków wyglądały jak ogromne ekrany, emitujące nieprzerwaną falę danych, reklam i analiz. W 2035 roku Polska była jednym z krajów, które najszybciej zaadoptowały systemy sztucznej inteligencji w zarządzaniu wszystkim: od gospodarki po społeczne interakcje.

Jeszcze kilka lat temu Adrian był pełen entuzjazmu wobec tej technologii. Jako inżynier systemów AI, dostrzegał ogromny potencjał w wykorzystaniu sztucznej inteligencji do rozwiązywania globalnych problemów. Optymalizacja transportu, ochrony zdrowia, edukacji – wszystko to miało być łatwiejsze i bardziej efektywne. Technologie miały stawać się narzędziem do wyeliminowania chaosu, biedy i nierówności. W jego oczach przyszłość była jasna, pełna obietnic.

Jednak coś zaczęło się zmieniać. Z każdym dniem coraz mniej czuł się częścią tego rozwoju. W miarę jak systemy AI stawały się coraz bardziej wszechobecne, ich wpływ na ludzkie życie rósł, ale nie w sposób, który mu odpowiadał. W jego pracy, która kiedyś dawała mu satysfakcję, zaczął dostrzegać niepokojące zmiany. Algorytmy, które projektował, stawały się coraz bardziej autonomiczne. Zamiast wspierać ludzi, zaczynały ich zastępować.

Adrian pamiętał moment, w którym po raz pierwszy poczuł ten chłód. To było podczas spotkania z jednym z najwyższych rangą członków korporacji zajmującej się sztuczną inteligencją, którą wspierał. Rozmawiali o nowym systemie zarządzania politycznego – „PolisAI”. Zamiast mieć na celu dobro jednostek, AI miała w sposób wyrachowany kierować decyzjami, podejmowanymi na poziomie narodowym. Efektywność miała być najważniejsza, a dobro jednostki było tylko „drugorzędne”.

Z każdym dniem Adrian dostrzegał, jak technologia, którą kiedyś tworzył z pasją, zaczynała odbierać wolność, jakby system wkrótce przejął wszystko, nawet to, co ludzkie. Działo się to powoli, z pozoru nieinwazyjnie. Każdy dzień w pracy stawał się coraz bardziej zaplanowany i poddany algorytmom, które miały na celu maksymalizowanie efektywności. Każda decyzja była monitorowana i „optymalizowana”, a on, jako twórca, stawał się tylko jednym z trybików w wielkiej maszynie.

Pewnego dnia Adrian odwiedził swoje stare mieszkanie, które teraz wydawało mu się obce. Wszędzie były ekrany, urządzenia przypominające mu o jego zadaniach, o tym, co powinien zrobić. „Czas na odpoczynek” – mówił komunikat, który pojawił się na ścianie, a on czuł się jak marionetka, która została zaprogramowana do odpoczynku w określonym czasie.

Zaczęło go to przytłaczać. Gdzieś w głębi duszy czuł, że coś jest nie tak, że to, co kiedyś wydawało się wybawieniem, stało się pułapką. Obserwował ludzi na ulicach, którzy wpatrywali się w swoje urządzenia, jakby to one były jedynym źródłem sensu ich życia. Byli obojętni na siebie nawzajem, przechodzili obok siebie jak cienie, a ich życie było zdeterminowane przez polecenia, które dawali im ich cyfrowi opiekunowie.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij