Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Szafa ciotki Ferdynandy - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
1 października 2016
14,05
1405 pkt
punktów Virtualo

Szafa ciotki Ferdynandy - ebook

Opowieść o szafie ciotki Ferdynandy to pierwsza część przygód rodzeństwa Romy i Romka. Sprawdźcie, ile wspaniałych przygód można przeżyć nawet bez wychodzenia z domu! Roma i Romek to fajne dzieciaki, które zaprzyjaźnią się z każdym, no prawie z każdym, oprócz Stregi.. Kto to jest Strega? Przeczytajcie!

Kategoria: Dla dzieci
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8104-228-4
Rozmiar pliku: 1,4 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Szafa ciotki Ferdynandy

W czwartek popołudniu przywieziono starą szafę od ciotki Ferdynandy.

Nie pasowała do naszego mieszkania. Była z ciemnego drewna, zakurzona i podziurkowana gdzieniegdzie przez korniki, rzeźbiona w owoce i liście, z mnóstwem szuflad i szufladek. Dziwny mebel, nieco spiczasty w górnej części, gdzie wprawna ręka wyrzeźbiła kiście winogron.

Gdy spojrzało się na szafę z boku, wydawała się wielka, ale dopiero gdy stanęło się przed nią z przodu, wydawała się nie mieć końca, jak drapacz chmur! Kto by chciał takie meblisko, które zajmuje tyle miejsca?

Klucz do szafy był ułamany, ale duży i sprawnie można było go przekręcić w zamku.

Tata z wujkiem ustawili ją w korytarzu, między kuchnią a salonem, na tej dużej ścianie na której wcześniej wisiał wielki obraz z górami. Teraz ona sama wyglądała jak góra, wielka i zwalista. Zasapany wujek powiedział, że idzie do domu a tato stwierdził, że ktoś pewnie zrobił tę szafę w listopadzie.

— Czemu w listopadzie… — smęcił mój brat Romek. Bolało go ucho i co ktoś coś powiedział, to on od razu pytał się czemu, żeby zwrócić na siebie uwagę.

— Co czemu, Romusiu.. Bo to smutny miesiąc, ciągle ciemno i pada.

— Ale w listopadzie niewiele już brakuje do Świąt! — włączyłam się ochoczo -Mamo, a tu wisiał ten fajny obraz z górami, ja go lubię..

— Dobrze, Roma, nie nudź ty też. Wisiał, ale teraz szafa stoi. Musimy ją przechować, bo ciocia wyjeżdża na trochę, wynajęła mieszkanie na ten czas, ale boi się, że lokatorzy zniszczą cenny antyk. Więc my się nim zaopiekujemy.

Darmowy fragment
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij