Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Sztuka kochania - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 stycznia 2011
Ebook
0,00 zł
Audiobook
13,65 zł
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Sztuka kochania - ebook

Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.

Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.

Kategoria: Klasyka
Zabezpieczenie: brak
Rozmiar pliku: 218 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

I

Je­że­li ktoś z was, Rzy­mia­nie, nie wie, co mi­ło­ści sztu­ka do­ka­zać jest dzi­siaj w sta­nie, niech w tej książ­ce wie­dzy szu­ka.

Nie­chaj uważ­nie od­czy­ta utwo­ru tego stro­ni­ce, a po­tem nie­chaj sto­su­je prze­pi­sy moje w prak­ty­ce.

Sztu­ką jest kie­ro­wać okręt przez oce­anu ot­chła­nie.

Sztu­ką – jaz­da na ry­dwa­nie.

Sztu­ką jest też mi­ło­wa­nie…

Nie Ty sztu­ki tej ta­jem­nic na­uczy­łeś mię, Fe­bu­sie.

Nie zdra­dzi­ły ich swym śpie­wem le­śne pta­szy­ny mi­lu­sie…

Nie zja­wi­ła mi się Klio ani jej sio­stry – bo­gi­nie, jak He­zjo­do­wi, gdy sta­do pasł ongi w Askry do­li­nie. -

Do­świad­cze­nie jest mi dzi­siaj prze­wod­ni­kiem mym je­dy­nie…III

Gdy od wię­zów je­steś.wol­ny, ko­rzy­staj z po­myśl­nej chwi­li, wy­bie­ra­jąc tę, czar któ­rej całe ży­cie twe umi­li.

Wiedz, że owa pięk­ność słod­ka nie zstą­pi ku to­bie z nie­ba na lek­kich wia­ter­ku skrzy­dłach…

Zna­leźć ją na zie­mi trze­ba.

My­śli­wiec wie, kędy w si­dła szyb­kie­go je­le­nia zło­wi, wie, gdzie może sta­wić czo­ło okrut­ne­mu odyń­co­wi.

Ptasz­nik zaś – w ja­kich za­ro­ślach za­sta­wić ma lep na pta­ki.

Ry­bak – w ja­kiej wo­dzie chwy­tać kar­pie, liny i szczu­pa­ki.

Ty, co ko­bie­cej pięk­no­ści szu­kasz wśród ziem­skich pa­do­łów, na­ucz się znaj­do­wać miej­sca, gdzie ob­fi­ty bę­dzie po­łów.

Nie po­trze­bu­jesz w tym celu po­dró­żo­wać po mórz fali – nie po­trze­bu­jesz twej lu­bej szu­kać w la­zu­ro­wej dali.

Per­se­usz niech An­dro­me­dę spro­wa­dza z In­dii spa­lo­nej – pa­sterz fry­gij­ski niech w Gre­cji szu­ka ko­chan­ki i żony.

Sam Rzym tyle pięk­nych ko­biet w swo­ich sta­rych mu­rach mie­ści iż – rzec moż­na bez prze­sa­dy – jest to w świe­cie raj nie­wie­ści.

Ile ja­gód ma Me­thym­na, mo­rze – ryb, Gar­ga­ra – kło­sów, ile pta­sząt w głę­bi la­sów, ile gwiazd jest wśród nie­bio­sów,

Tak są licz­ne w na­szym mie­ście mło­de a cud­ne dzie­wi­ce.

Nie dar­mo w nim słod­ka We­nus ob­ra­ła swo­ją sto­li­cę.IV

Nie­po­rów­na­ne pięk­no­ści znaj­dą Rzy­mia­nie szczę­śli­wi pod por­ty­kiem Pom­pe­ju­sza, na Fo­rum, w ga­le­riach Li­wii.

Na Ado­ni­so­wych świę­tach spo­sob­no­ści nie są rzad­sze – lecz naj­sku­tecz­niej swe si­dła za­sta­wiać moż­na w te­atrze.

Znaj­dziesz ko­biet cud­nych kro­cie:

tę – oszu­kać bę­dziesz w sta­nie, tam­ta zaj­mie cię prze­lot­nie, in­nej – dasz swe mi­ło­wa­nie,

Jako mrów­ki nio­sąc ziar­no two­rzą nie­raz szy­ki dłu­gie i jak gdy­by osza­la­ły, la­ta­ją jed­ne przez dru­gie -

Jako psz­czo­ły, któ­re tłum­nie fru­ną w ja­sne dni po­god­ne – z kęp pach­ną­cej ma­cie­rzan­ki zbie­rać słod­kie skar­by miod­ne -

Tak ko­bie­ty do te­atru śpie­szą rze­szą nie­prze­bra­ną.

Każ­da wi­dzieć chce – lecz każ­da pra­gnie zwłasz­cza być wi­dzia­ną.

Ro­mu­lus pierw­szy z te­atrem złą­czył mi­łość. Przez po­rwa­nie

Sa­bi­nek zdo­by­li so­bie żony ry­cer­scy Rzy­mia­nie.

Od­tąd, wier­ny swej tra­dy­cji uświę­co­nej z bo­gów ła­ski, te­atr za­sta­wia na cno­tę pu­łap­ki i sa­mo­trza­ski.V

Cyrk jest rów­nież do­brym grun­tem do ro­bie­nia zna­jo­mo­ści.

Siądź przy lu­bej jak naj­bli­żej.

Uj­dzie to śród tło­ku go­ści.

Cia­sno­ta cię zmu­si wkrót­ce przy­ci­snąć się jesz­cze bar­dziej.

Dziew­czę znie­sie to cier­pli­wie…

Roz­mo­wą twą też nie wzgar­dzi.

Wi­dząc ko­nie na are­nie – chwal te, któ­re ona chwa­li.

Wi­dząc bó­stwa – po­chwal We­nus, co twe ser­ce ża­rem pali…

Kie­dy kurz z are­ny pad­nie na pierś bia­łą two­jej mi­łej, drżą­cą ze wzru­sze­nia ręką strzep­nij lek­ko owe pyły.

A je­że­li kurz nie pad­nie – strzep­nij rów­nież, nic nie szko­dzi.

Nie­chaj wi­dzi twą tro­skli­wość, niech się na twą tkli­wość zgo­dzi…VI

Przyj­dzie chwi­la, gdy w trium­fie, lśniąc od zło­ta i pur­pu­ry, cią­gnio­ny przez ko­nie śnież­ne wje­dzie Ce­zar w na­sze mury.

Przed nim będą iść w kaj­da­nach po­ko­na­nych Par­tów wo­dze.

Tłum mło­dzień­ców, roje dziew­cząt zgro­ma­dzą się na ich dro­dze.

Gdy o kró­lów, gór, rzek mia­no za­py­ta cię two­ja luba – mów, ob­ja­śniaj – bo in­a­czej pew­ną bę­dzie two­ja zgu­ba.

Po­wi­nie­neś za­spo­ko­ić cie­ka­wość twe­go dziew­czę­cia mó­wiąc o tym, o czym nie masz na­wet sła­be­go po­ję­cia.

"Tu Ty­grys błę­kit­no­wło­sy – udzie­laj ob­ja­śnień – a tu z wień­cem trzci­no­wym na czo­le za­cna po­stać Eu­fra­tu…"

Ci jeń­cy – to są wo­dzo­wie.

Choć ich nie znasz – swo­ją dro­gą, syp na­zwi­ska pierw­sze lep­sze, co do nich pa­so­wać mogą.VII

Uczty uła­twia­ją rów­nież do­stęp do dzie­wic, a wino (trze­ba wy­znać to otwar­cie)

nie jest ich kra­są je­dy­ną.

Wino czy­ni ser­ce tkli­wym.

Mi­łość du­szę opro­mie­nia…

Wino i mi­łość – to pło­mień

roz­pa­lo­ny śród pło­mie­nia.

A by są­dzić o pięk­no­ści, bez­piecz­niej po­cze­kać do dnia.

Noc i wino – źli do­rad­cy.

Zwod­ni­czy ma blask po­chod­nia.

Dniem zo­ba­czył ongi Pa­rys trzy bo­gi­nie… Kto dniem są­dzi klej­not, dziew­czę i pur­pu­rę, ten na pew­no nie po­błą­dzi.

Noc za­cie­ra moc uste­rek (zgo­dzi­cie się chy­ba ze mną).

Nocą nie ma brzyd­kich ko­biet (zwłasz­cza gdy jest bar­dzo ciem­no).VIII

Czyż wy­li­czać wszyst­kie miej­sca, gdzie urzą­dzać moż­na łowy na ko­chan­ki? Mój po­emat był­by wów­czas stu­to­mo­wy…

By­ło­by to nie­po­trzeb­ne – jak mi się słusz­nie wy­da­je – nie­spo­sób jed­nak po­mi­nąć ką­pie­lo­we miłe Baje…

Gdy się o mi­ło­ści baje, na myśl mu­szą przyjść nam Baje, gdzie ką­piel każ­dy do­sta­je, i… z raną w ser­cu zo­sta­je.

Tam wre ży­cie na­mięt­no­ści na sło­necz­nej pla­ży mod­nej.

Tam na cno­tę dzie­wic dy­bie rzym­ski "Esi­kus po­god­ny".IX

Do­tąd wy­li­cza­łem miej­sca, gdzie za­sta­wiać trze­ba sie­ci, w któ­re na­sza uko­cha­na mimo woli swo­jej wle­ci.

Te­raz opo­wie­dzieć pra­gnę, jak zdo­być jej mi­łość trze­ba.

Ko­chan­ko­wie wszyst­kich kra­jów!

Głos mój bę­dzie gło­sem nie­ba.

Zdo­bę­dziesz każ­dą ko­bie­tę na jaką uczu­jesz chrap­kę, tyl­ko umiej, gdzie na­le­ży, zręcz­nie za­sta­wić pu­łap­kę.

Ta, co ci się pod­dać nie chce, rę­czę, żeby się pod­da­ła, rę­czę, że mi­ło­ścią pała, tyl­ko… nie jest do­syć śmia­ła.

Mi­łość za­ka­za­na nęci rów­nie mę­żów jak dzie­wi­ce.

Mąż ukry­wa swo­je żą­dze, lecz dzie­wi­ce zdra­dza lice.

Je­śli­by­śmy pierw­sze kro­ki czy­nić za­prze­sta­li, to by u stóp na­szych nie­wiast roje zna­la­zły się tej­że doby…

Na mięk­kich łą­kach bu­ha­ja wi­dząc ry­czy ja­ło­wi­ca.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: