- W empik go
Sztuka sprzedaży - ebook
Sztuka sprzedaży - ebook
Na krótko przed śmiercią, Jean Antoine Watteau, w ciągu zaledwie tygodnia, namalował ostatni, największy rozmiarami obraz – szyld antykwariatu swego przyjaciela Gersainta.
Malarz przekonał marszanda, iż najważniejsza jest reklama – wówczas w postaci szyldu. Mówi się, że jest to jeden z pierwszych plakatów reklamowych, a równocześnie jeden z najbardziej znanych obrazów malarstwa europejskiego.
W roku 1744 Fryderyk Wielki zakupił malowidło i zawiesił w Salonie Koncertowym Pałacu Charlottenburg w Berlinie. I tym sposobem obraz Watteau dyskretnie przypomina o paryskim handlarzu sztuki już prawie trzysta lat.
Cóż wspólnego ma obraz i reklama z poezją? Może właśnie ową „sztukę sprzedaży”, która w moim tomiku pokazuję się na różne często ukryte sposoby.
Sztuka sprzedaży to budowanie relacji tu i teraz w celu przekonania klienta do zakupu oferowanego towaru. Poezja nie jest towarem! – oburzą się niektórzy. I słusznie, lecz mój eksperyment to wystawienie swojej sztuki „na sprzedaż” opinii Czytelnika, który jest pierwszymi i najważniejszym odbiorcą.
Nie ma tu miejsca na retusz, sugestie czy opracowania. To moja własna sztuka, którą pragnę po swojemu sprzedać Czytelnikowi.
Wszyscy bez wyjątku sprzedajemy swoje wiersze – kieruje nami nie tylko chęć tworzenia, ale także chęć pokazania tego, co potrafimy. Niektórzy pragną akceptacji, pochwał, splendorów, nagród i honorariów. Nie lubimy się do tego przyznawać, bo przecież robić coś, co się podoba to zwykła komercja, a ta jak wiadomo chluby nie przynosi. Jednak w głębi serca czujemy niesprawiedliwość, że sztuka jest niedoceniana medialnie, niedofinasowana i nieco zepchnięta na margines przez tzw. show-biznes. Znaki czasów niewątpliwie dość bolesne.
Kiedyś mówiono, że malarstwo to milcząca poezja, a poezja to mówiące malarstwo – dla mnie to bardzo precyzyjne ujęcie – gdybym potrafiła malować zapewne powstałby prócz wierszy także scenki rodzajowe, które pokazują pewien nastrój, energię dzisiejszego świata, gdzie wszystko zależy od interpretacji i opinii publicznej.
Zazwyczaj we wstępach chwali się poetę, analizuje jego twórczość – ja natomiast nie chwalę się ani nie analizuję – zwyczajnie proszę o chwilę uwagi. Być może nie zapakujecie mojego tomiku do skrzyni jak portret Ludwika XIV na wspomnianym obrazie francuskiego mistrza, ale zatrzymajcie się nieco, a może nawet ktoś napisze recenzję czy pochwałę. W promocji pakiet dobrego słowa i modlitwy autorki o pomyślność dla życzliwego człowieka.
A zatem zapraszam do lektury!
Marta Półtorak
Kraków 2015
Marta Półtorak rocznik 76. Urodzona w Tarnowie, obecnie mieszkanka Krakowa, dziennikarka, poetka, historyk. Jej teksty ukazywały się na łamach: Fragile (2009,2011), LOUNGE Magazine (2009), Frazy (2010), Dziennika Polskiego (2011), Kwartalnika Stowarzyszenie Pisarzy Polskich za Granicą „Ekspresje”(2011), KRAKÓW (2011), Lamelli (2009, 2010, 2013), ARCANA (2014) oraz w krakowskich almanachach poetyckich w latach 2008-2013.
Za sprowadzenie bizantyjskiej duchowości pod dach bieszczadzkiej chałupy została laureatką Turnieju Jednego Wiersza - Bieszczadzkie Dusioły (2008). W marcu 2012 roku zaś, została wyróżniona w konkursie „Mury, które dzielą - Mury, które łączą” ogłoszonym przez Żydowskie Muzeum Galicja oraz eMultipoery. Wiersze laureatów były wyświetlane na pl. Nowym (Krakowski Kazimierz). Prowadzi cykl spotkań historyczno-poetyckich Muza w Muzeum czyli Klio spotyka Erato” w Domu Historii Podgórza oraz cykl spotkań z literaturą w Domu Kultury Podgórze.
W lipcu 2009 ukazał się jej debiutancki arkusz poetycki Globalne Zadymy wydany przez Śródmiejski Ośrodek Kultury w Krakowie, a w marcu 2010 pierwszy samodzielny tomik poezji Transmisje NA ŻYWO wydany pod patronatem kwartalnika FRAGILE. Drugi tomik „Księżycowe Łąki” wydała nakładem Wydawnictwa e-bookowo (2012) wersji papierowej i e-book. Od 2009 roku jest reporterem portalu Wiadomości 24 i Interia360, gdzie zamieszcza relacje, recenzje i felietony z wydarzeń kulturalnych, a zwłaszcza rekomendacje sztuki wizualnej.
Absolwentka Wydziału Humanistycznego Akademii Pedagogicznej w Krakowie na kierunkach: historia i dziennikarstwo. Współpracowała z Polska Agencja Prasową PAP (2000) oraz w redakcją Faktów TVN (1999). Należy do Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
Kategoria: | Poezja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7859-466-6 |
Rozmiar pliku: | 2,0 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Na krótko przed śmiercią, Jean Antoine Watteau, w ciągu zaledwie tygodnia, namalował ostatni, największy rozmiarami obraz – szyld antykwariatu swego przyjaciela Gersainta.
Malarz przekonał marszanda, iż najważniejsza jest reklama – wówczas w postaci szyldu. Mówi się, że jest to jeden z pierwszych plakatów reklamowych, a równocześnie jeden z najbardziej znanych obrazów malarstwa europejskiego.
W roku 1744 Fryderyk Wielki zakupił malowidło i zawiesił w Salonie Koncertowym Pałacu Charlottenburg w Berlinie. I tym sposobem obraz Watteau dyskretnie przypomina o paryskim handlarzu sztuki już prawie trzysta lat.
Cóż wspólnego ma obraz i reklama z poezją? Może właśnie ową „sztukę sprzedaży”, która w moim tomiku pokazuję się na różne często ukryte sposoby.
Sztuka sprzedaży to budowanie relacji tu i teraz w celu przekonania klienta do zakupu oferowanego towaru. Poezja nie jest towarem! – oburzą się niektórzy. I słusznie, lecz mój eksperyment to wystawienie swojej sztuki „na sprzedaż” opinii Czytelnika, który jest pierwszymi i najważniejszym odbiorcą.
Nie ma tu miejsca na retusz, sugestie czy opracowania. To moja własna sztuka, którą pragnę po swojemu sprzedać Czytelnikowi.
Wszyscy bez wyjątku sprzedajemy swoje wiersze – kieruje nami nie tylko chęć tworzenia, ale także chęć pokazania tego, co potrafimy. Niektórzy pragną akceptacji, pochwał, splendorów, nagród i honorariów. Nie lubimy się do tego przyznawać, bo przecież robić coś, co się podoba to zwykła komercja, a ta jak wiadomo chluby nie przynosi. Jednak w głębi serca czujemy niesprawiedliwość, że sztuka jest niedoceniana medialnie, niedofinasowana i nieco zepchnięta na margines przez tzw. show-biznes. Znaki czasów niewątpliwie dość bolesne.
Kiedyś mówiono, że malarstwo to milcząca poezja, a poezja to mówiące malarstwo – dla mnie to bardzo precyzyjne ujęcie – gdybym potrafiła malować zapewne powstałby prócz wierszy także scenki rodzajowe, które pokazują pewien nastrój, energię dzisiejszego świata, gdzie wszystko zależy od interpretacji i opinii publicznej.
Zazwyczaj we wstępach chwali się poetę, analizuje jego twórczość – ja natomiast nie chwalę się ani nie analizuję – zwyczajnie proszę o chwilę uwagi. Być może nie zapakujecie mojego tomiku do skrzyni jak portret Ludwika XIV na wspomnianym obrazie francuskiego mistrza, ale zatrzymajcie się nieco, a może nawet ktoś napisze recenzję czy pochwałę. W promocji pakiet dobrego słowa i modlitwy autorki o pomyślność dla życzliwego człowieka.
A zatem zapraszam do lektury!
Marta Półtorak
Kraków 2015SZTUKA SPRZEDAŻY
rynek widzialny reguluje sprawy
dziedzictwo chciwości to nasze DNA
a jeśli życie może być usłane różami
to kwiaty sztuczne i wściekle amarantowe
drażnią kiczem
niczym suknie rokokowych dam
takie merkantylne barwy dla naiwnych
blondynek
poezja czasem jest tandetna
na bazary z nią
bazary, lumpeksy
przecież są w porządku
sztuka sprzedaży tworzy arcydzieła
na szyldzie sklepu Gersainta
chowają portrety do skrzyń
zostają akty na ścianach
towar pierwszej potrzebyNIE BĘDZIEMY UMIERAĆ ZA GDAŃSK
to przechodzone miasto władzy
nam trzeba fantastycznych metropolii
zaktualizuj sobie klasykę w stylu
wielkomiejskich graffiti
tanio kup szczęście
zaoszczędź na wyprzedaży
bo dotyk pieniędzy łagodzi ból
jak podanie narkotyku
sztachnij się pyłem z pradawnych kamieni
może mądrość wieków przeżre ci mózg
sztandary cywilizacji
zalane w trupa tłumaczą barmanowi
że lepiej umierać z miłości
niż z nudówo autorce
Marta Półtorak rocznik 76. Urodzona w Tarnowie, obecnie mieszkanka Krakowa, dziennikarka, poetka, historyk. Jej teksty ukazywały się na łamach: Fragile (2009,2011), LOUNGE Magazine (2009), Frazy (2010), Dziennika Polskiego (2011), Kwartalnika Stowarzyszenie Pisarzy Polskich za Granicą „Ekspresje”(2011), KRAKÓW (2011), Lamelli (2009, 2010, 2013), ARCANA (2014) oraz w krakowskich almanachach poetyckich w latach 2008-2013.
Za sprowadzenie bizantyjskiej duchowości pod dach bieszczadzkiej chałupy została laureatką Turnieju Jednego Wiersza - Bieszczadzkie Dusioły (2008). W marcu 2012 roku zaś, została wyróżniona w konkursie „Mury, które dzielą - Mury, które łączą” ogłoszonym przez Żydowskie Muzeum Galicja oraz eMultipoery. Wiersze laureatów były wyświetlane na pl. Nowym (Krakowski Kazimierz). Prowadzi cykl spotkań historyczno-poetyckich Muza w Muzeum czyli Klio spotyka Erato” w Domu Historii Podgórza oraz cykl spotkań z literaturą w Domu Kultury Podgórze.
W lipcu 2009 ukazał się jej debiutancki arkusz poetycki Globalne Zadymy wydany przez Śródmiejski Ośrodek Kultury w Krakowie, a w marcu 2010 pierwszy samodzielny tomik poezji Transmisje NA ŻYWO wydany pod patronatem kwartalnika FRAGILE. Drugi tomik „Księżycowe Łąki” wydała nakładem Wydawnictwa e-bookowo (2012) wersji papierowej i e-book. Od 2009 roku jest reporterem portalu Wiadomości 24 i Interia360, gdzie zamieszcza relacje, recenzje i felietony z wydarzeń kulturalnych, a zwłaszcza rekomendacje sztuki wizualnej.
Absolwentka Wydziału Humanistycznego Akademii Pedagogicznej w Krakowie na kierunkach: historia i dziennikarstwo. Współpracowała z Polska Agencja Prasową PAP (2000) oraz w redakcją Faktów TVN (1999). Należy do Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.