Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Szukałem Ciebie - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
19 kwietnia 2023
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Szukałem Ciebie - ebook

Oto jest tomik piąty wierszy rymowanych. Tym razem w nieco inny sposób układanych. Już nie są tematycznie, tu fraszki, tam wiersze, Osobno limeryki, a duchowe pierwsze. Umieszczone są tutaj według powstawania. Chronologicznie, zgodnie z datą ich pisania. Może przez to bałagan tu większy panuje, A może właśnie w ten sposób lepiej je poczujesz. Cóż, tak postanowiłem, więc i tak wydaję. Czy zaś w tym rację miałem, ocenisz czytając.

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8351-051-4
Rozmiar pliku: 1,4 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wstęp

Skoro masz tę książkę w dłoni,

A Twój wzrok za tekstem goni,

Kiedy wejdziesz weń pazerniej,

Mnie ucieszy to niezmiernie.

Chciałbym jakoś Cię zachęcić,

Do lektury tych tu wierszy,

By uwagą Twą przykuły,

Chociaż dwa lub trzy tytuły.

Znajdziesz tu ich dużo więcej.

Wszystkie napisane sercem,

Choć może niedoskonałe.

Moim zdaniem są wspaniałe.

W końcu sam je wymyśliłem,

Wszystkie słabsze wyrzuciłem.

Te oddaję w Twoje ręce

Z nadzieją, że zechcesz więcej.

GrzesioRMój aniele

Przychodzisz do mnie we śnie

Najczęściej nad ranem

Układasz wszystkie myśli

Nieuporządkowane

Taka już mój aniele

Jest Twoja robota

Być w duszy i przy ciele

Otwierać serca wrota

Strzegąc mnie od złych mocy

Co czają się wszędzie

Jesteś za dnia także w nocy

I zawsze przy mnie będziesz

Jedno co trzeba zrobić

Byś był zawsze z nami

I mógł od złego chronić

To wezwać Cię czasami

12-10-2022Kulce

_Modlitwa o spokój duszy mojego kolegi._

Pokornie proszę, miłosierny Boże,

Byś łaską raczył obdarzyć,

Duszę kolegi, bo czaka być może

I o spokoju wciąż marzy.

Tym wierszem modlę się dzisiaj za niego,

Byś nie obarczał go winą

I zaprowadził do życia wiecznego,

By tam się spotkał z rodziną.

Ty powołałeś wcześniej jego żonę,

Którą nad życie ukochał.

Dałeś też trudy, te nieudźwignione,

Bo tęsknił za nią i szlochał.

Błagam Cię Panie przyjmij ich oboje,

Przytul te dusze do siebie,

Aby poczuli miłosierdzie Twoje,

Mieszkając na stałe w niebie

14-10-2022Spokojna i cicha

Siedzi w ukryciu

W całym tym życiu

Cicha, spokojna, odarta z marzeń.

Pełna nadziei,

Że coś się zmieni,

Że wyrwie się z tych wydarzeń.

Czeka w pokorze,

Bo nic nie może.

Jedynie spojrzeć na świat od środka.

Stale tłumiona,

Upokorzona.

Czeka, jak biedna sierotka.

Lecz jak się zdarzy,

To o czym marzy,

A śmierć uwolni ją z tej niewoli,

Rozpocznie nowe,

Życie duchowe,

Jeśli jej Pan Bóg pozwoli.

We mnie też była

Lecz się zgubiła

W ferworze życia znaleźć ją muszę

Wypiorę z brudów

By czysta była

Kiedy już znajdę mą duszę.

19-10-2022Dzień zaduszny

Czeka dusza u bram nieba,

Na prawdziwe życie swe.

W którym już nie trzeba chleba.

Teraz dobrze o tym wie.

Kiedy jeszcze była w ciele,

Umysł rządził jak dyktator,

Oskarżając o spraw wiele,

Niczym jakiś prokurator.

Jej właściciel wciąż ją plamił,

Czasem czyścił też w spowiedzi.

Uciechami świat wciąż mamił.

Teraz w czyśćcu biedna siedzi.

Wprawdzie wolna i bezpieczna,

Czeka już tak dłuższą chwilę,

Bo modlitwa jest konieczna.

Jej pomoże tylko tyle.

02-11-2022Sonet o Bożej miłości

Napełnij proszę, duszę moją Panie,

Twoją miłością. Zrób to, choćby teraz.

Ogołocona znów przed Tobą staje,

A serce moje właśnie się otwiera.

Czuję jak wlewasz ogrom swej radości,

Nią ducha mego wypełniasz po brzegi.

Abym mógł przelać cząstkę tej miłości,

Spotkanym ludziom. Poznał ich potrzeby.

Tak bardzo chciałbym by Twoje dotknięcie,

Mógł poczuć każdy, przeze mnie spotkany.

A dobro Twoje w życiowym zamęcie,

Zmuszało zawsze, człowieka do zmiany.

Bo gdy na stałe, ono w nas zagości,

Świat wreszcie będzie, mógł żyć w Twej miłości.

02-11-2022Moja wojna

Wypowiedziałem właśnie dzisiaj wojnę,

O własną duszę. To głupie, powiecie.

Lecz moje myśli są tak niespokojne,

Że walczyć muszę, więc mówcie co chcecie.

Może tym wierszem, nieco się obnażę,

Lecz chyba właśnie tego potrzebuję,

Bo z jednej strony klękam przed ołtarzem,

Z drugiej zaś, takiej potrzeby nie czuję.

Podjąłem walkę ze złem w mojej duszy,

Czy wygram? Nie wiem, lecz próbować trzeba,

Póki mam w sobie trochę animuszu.

W końcu to wojna o wejście do nieba.

Każdy z nas chyba, bije się czasami.

W prywatnej wojnie ze swymi myślami.Misja druga

No i poległem, już przy pierwszym strzale.

Zły mnie omotał, swymi pokusami,

Bo nie umiałem, modlić się wytrwale

A bez modlitwy, zostajemy sami.

Dobry Bóg jednak, wskrzesił mnie do życia,

Odpuścił winy, kolejny raz z rzędu.

Znów mam następną, misję do przebycia,

W tej mojej wojnie, lecz teraz z Nim będę.

Samotnie walcząc, nie dam sobie rady,

Szatana z serca, mojego wygonić,

A kiedy pójdę, już na barykady,

To z Bożą tarczą, która mnie ochroni.

08-11-2022Bajka o pięknym kłamstwie

Spróbuję z bajką dziś się zmierzyć.

A moja bajka będzie o tym,

Dlaczego kłamstwo wciąż się szerzy,

A prawdzie trudno spojrzeć w oczy.

Otóż, pewnego razu nocą,

Kłamstwo się z prawdą umówiło,

I jakąś czarodziejską mocą,

Ubrania prawdy pozbawiło.

Od tego czasu właśnie kłamstwo,

W najlepsze rzeczy się ubiera,

A biedna prawda chodzi nago,

Od tamtej nocy, aż do teraz.

Dlatego dzisiaj takie draństwo,

Szerzy się w mediach i poglądach,

Bo ludzie wolą piękne kłamstwo,

Niż gołą prawdę w nich oglądać.

10-11-2022Ty też

Już niedługo ruszysz w drogę,

Bez bagażu, nawigacji,

Kiedy? Zdradzić Ci nie mogę,

Może dzisiaj, po kolacji.

Więc się szykuj do wyprawy,

W którąś środę, czy sobotę,

Tu zostaną wszystkie sprawy,

Zostawione gdzieś na potem.

Tu zostanie też rodzina,

Przyjaciele, wszystkie graty.

Podróż wkrótce się zaczyna,

Czy ktoś biedny, czy bogaty.

Wziąć ze sobą nic nie zdołasz,

A znajomi w takiej chwili,

Pójdą na Mszę do kościoła,

By Ci podróż tą umilić.

Jedno może być zabrane,

Tam gdzie właśnie się wybierasz.

Jest to dobro okazane,

Innym ludziom właśnie teraz.

14-11-2022We śnie

Wśród wielu życia burz,

Gdy zaśniesz w końcu już,

A wszystkie myśli złe,

Rozpłyną się we mgle.

Ktoś przyjdzie do Ciebie we śnie.

Gdy słodko sobie śpisz,

O wielu rzeczach śnisz,

Wtulając głowę w koc,

W taką cudowną noc.

Ty też możesz poczuć tę moc.

Wciąż zastanawiasz się,

Czy między dniem, a snem,

Zobaczysz Jego twarz,

I powiesz Ojcze nasz.

Gdy żyjesz, to wciąż szansę masz.

14-11-2022Dotyk Boga

Kiedy tylko wstanę z rana,

Wielbi dusza moja Pana.

On ją mocą swą dotyka,

I przez zmysły me przenika.

Gdy jasność się wlała w mej duszy szarości,

Poczułem dotyk Boga w mojej świadomości,

Zabrał mnie do krainy, której nie opiszę,

Bo słów nie znajdę takich. Usłyszałem ciszę.

Nie chciałem stamtąd wracać, tak było cudownie,

Czułem tę moc miłości i radości powiew.

Bo w Jego obecności szczęście nic nie znaczy,

To widziane po ludzku. Spróbuj, a zobaczysz.

15-11-2022Poranne rozmowy

Kolejny ranek ukazał swe lico,

Gdy się rozdarły już zasłony nocy.

Unieś powieki i odsłoń źrenice,

A wzrok swój skieruj na Pana Wszechmocy.

Jemu podziękuj za senne miraże,

Za spokój, który w serce Twoje wlewa,

Prosząc by zawsze był w centrum wydarzeń,

Czy śnieg, czy słońce, czy jakaś ulewa.

Przeproś za błędy, potknięcia i wady,

Że wolisz czasem, by wcale nie patrzył,

Jak grzeszysz niecnie, bo nie dajesz rady.

On i tak widział, ale Ci wybaczył.

Gdy przyjdzie pora, abyś był gotowy,

Dziś potrzebujesz porannej rozmowy.

18-11-2022Wybrałem Boga

Wybrałem Boga

Moja decyzja

Choć trudna droga

Muszę to przyznać

Gdy dookoła

Mówią że wierzą

Lecz do Kościoła

Już nie należą

Wybrałem Boga

Po wielu latach

Pokonam wroga

Którym jest szatan

Moją modlitwą

Wiarą nadzieją

Choć nawet bliscy

Się z tego śmieją

Wybrałem Boga

I nie żałuję

W Nim moja droga

Tak właśnie czuję

Bo nie pomyli

Się moja noga

Gdy w każdej chwili

Wybieram Boga

Ty też Go wybierz

I kochaj szczerze

A kiedy przyjdzie

On nas wybierze

18-11-2022Starzec

Zmęczony starzec szedł raz drogą

I przysiadł sobie na kamieniu.

Zatrzymał się, bo coś miał z nogą,

I siedział tak przez chwilę w cieniu.

Pot otarł z czoła, spojrzał w niebo,

Wsparty o laskę ruszył w drogę.

Stanąłem obok, pytam jego,

— Czy jakoś pomóc może mogę?

Szliśmy tak dalej lekkim krokiem

Ja i ten człowiek z siwą brodą

Szedł jakby kroczył z samym Bogiem,

Jak gdyby w ogóle nie był sobą.

— Młody człowieku, będziesz w niebie.

Tak bardzo drogą się zmęczyłem,

A Pan mi zesłał tutaj Ciebie.

— Ja, tędy tylko przechodziłem.

19-11-2022Plan

Kiedy przybyłem, tu na tę Ziemię,

Dostałem ciało i myśli,

Aby rozmnożyć tu ludzkie plemię,

By Boży plan mógł się ziścić.

Jestem trybikiem w wielkiej maszynie,

Ośmiu miliardów podobnych.

Zrobię, co trzeba, coś mnie zabije,

Wrócę do stwórcy pogodny.

Przez pokolenia na tej planecie,

Każdy swe miejsce dostaje.

My umieramy, rodzą się dzieci,

Plan wciąż ukryty zostaje.

Mimo że skromne moje działanie,

Mam swoje miejsce w tym Boskim planie.

20-11-2022Za horyzontem

Głowę mam w chmurach, serce na dłoni,

Uśmiechem otwieram ciężkie drzwi

Wiem już, że cienia się nie dogoni.

Wciąż jestem sobą w te trudne dni.

Biegu przyspieszę jak ktoś mnie goni,

Rękę wyciągnę gdy brzęczy stal,

Zachłysnę ciszą, a z kwiatu woni,

Wierszyk napiszę, gdy spojrzę w dal.

Tam inspiracji widzę bez liku,

Za horyzontem, gdzie nieba kres,

W falach otchłani szukam wyniku,

I odnajduję życiowy sens.

20-11-2022Sonet o igrzyskach

Lecą zewsząd samoloty,

Wielka feta się szykuje,

Jeden srebrny, inny złoty,

Wszędzie mundial dominuje.

Choć miliardy już wydane,

Mamy pięknych zawodników,

Wszystko jest przygotowane,

Na dojenie podatników.

Gdzież tam wojny, głód, choroby,

Dziś ważniejsze ile goli,

Lewandowski może zdobyć,

I czy nóżka go nie boli.

Choć w żołądku z głodu ściska,

Ważne, że znów są igrzyska.

21-11-2022Była

Spojrzenie wystarczyło,

By wszystko się zmieniło.

Uczucie się skończyło.

Zostałam jego byłą.

Świat cały widział we mnie.

Z nim było tak przyjemnie.

Wspaniale nam się żyło,

A teraz jestem byłą.

Kupował mi wisiorki,

Do kina brał we wtorki.

Winko się razem piło.

Cóż, jestem teraz byłą.

Mówił mi czułe słowa,

Gdy tulił i całował.

Jak imponował siłą.

Smutno, że jestem byłą.

Gdzieś w myślach czasem wraca

Ta umięśniona klata.

Tak dobrze mi z nim było,

A dzisiaj jestem byłą.

Ale się odkochałam,

Nie dotknie mego ciała.

Amory się skończyły.

On też jest tylko byłym.

22-11-2022Z Bogiem łatwiej

Z Bogiem zawsze idź przez życie,

Bo z Nim zawsze będzie lżej.

W biedzie to, czy w dobrobycie,

Ty Go zawsze w sercu miej.

Z Bogiem dziel też swoje smutki,

Każdą radość oddaj Mu,

Bo tragiczne będą skutki,

Jeśli dasz się poddać złu.

Z Bogiem każdy dzień zaczynaj,

By z Nim skończyć życie swe.

Chwal Go też w codziennych czynach,

Szatanowi mówiąc. Nie!

Przejść przez życia chcąc udrękę,

Zawsze z Bogiem idź za rękę.

23-11-2022Prośba

Kocham cię Jezu, przestać nie umiem,

Bo wlewasz w serca miłości strumień.

Za moje grzechy dałeś się zabić,

Tak bardzo chciałeś mą duszę zbawić.

Przygotowałeś mi miejsce w niebie,

Bo taki ważny jestem dla Ciebie.

Ty odkupiłeś nas swym cierpieniem,

Tyś naszym Panem i przeznaczeniem.

Wszyscy wszak ludzie są odkupieni,

Nie wszyscy jednak będą zbawieni.

Dziś ja niegodny prosić Cię muszę.

Mój Przyjacielu, zbaw wszystkie dusze.

24-11-2022Strach czy spokój

Gdy w serce Twoje zapuka niepokój,

Choć luz panował w nim przez życie całe,

Tylko w Jezusie odnajdziesz swój spokój.

Ufając Jemu nie lękasz się wcale.

Bo czegoż bać się, mając obok siebie,

Stwórcę wszystkiego, Króla nad królami.

Problem masz wtedy, kiedy tego nie wiesz,

Że On naprawdę mieszka między nami.

Gdy serce czyste może ujrzeć Boga,

Bo tylko wtedy zaćma z oczu spływa,

Lecz gdy tkwisz w grzechu, wówczas próżna droga,

I w stresie jesteś, kiedy On przybywa.

Strach czy też spokój? Odpowiedź pominę,

Bo może lubić ktoś adrenalinę.

24-11-2022Postaw Boga ponad wszystkim

Choć wierzysz w Boga, często się modlisz,

Spowiadasz czasem, gdy się upodlisz,

Chcesz, by w Twym życiu dokonał zmian,

A wciąż Go spychasz na drugi plan.

Już od dzieciństwa zabawka droga,

Była ważniejsza od Pana Boga

Potem nauka, chłopak, dziewczyna,

Praca, kariera, pójście do kina.

Dzieci, rodzice, zdrowie, pieniądze,

Ciekawa książka, cielesne żądze.

Spraw jest tysiące, a On niech czeka

Na zajętego życiem człowieka.

W niedzielę owszem, dasz Mu godzinę,

Między śniadaniem, meczem i kinem.

Stojąc w kościele gdzieś tam przy progu,

Myślisz o wszystkim, lecz nie o Bogu.

Tak być nie może, uświadom sobie,

To On Cię stworzył, jest Twoim Bogiem.

Korzystaj z życia, lecz w swoim sercu

Umieść Go zawsze na pierwszym miejscu.

29-11-2022Ogłoszenie

Dałem kiedyś ogłoszenie,

Takie lapidarne, proste.

O tym, że chętnie zamienię,

Mroźną zimę w ciepłą wiosnę.

Potem nawet wymyśliłem,

Jakieś tam dodatki ekstra,

Więc w gratisie dorzuciłem,

Jeszcze święta i sylwestra.

Lecz nic z tego mi nie wyszło,

Nawet żadnej odpowiedzi.

No i co mi teraz przyszło?

Przy kominku muszę siedzieć.

Cóż, tę zimę jakoś zniosę.

Wciąż nikt nie chce się zamienić.

Za rok znowu się ogłoszę,

Lecz tym razem na jesieni.

06-12-2022Wolność wyboru

Rodząc się nie wiesz jak przez życie przejdziesz.

Będziesz człowiekiem lęku czy honoru.

W dobra kierunku, czy w zła drogi wejdziesz.

Jedno jest pewne, masz wolność wyboru.

Stojąc samotnie, zobaczysz dwie drogi.

Zapytasz siebie. Która jest właściwa?

Jak pójdziesz dłuższą rozbolą Cię nogi,

Druga jest krótsza, ale nieuczciwa.

Wybierasz między radością, a trwogą,

Pomiędzy mrokiem, a światła jasnością.

Ty decydujesz, którą pójdziesz drogą.

Za rękę z Bogiem, czy z niegodziwością.

Choć Bóg zostawił Ci wolność wyboru,

To Cię rozliczy wedle swego wzoru.

07-12-2022Wyznanie rymoklety

Kolejne myśli ubieram znów w słowa,

Pamiętnik życia tworząc z nich ogromny.

Wersy się gubią, więc piszę od nowa,

By moje strofy zostawić potomnym.

Wciąż nieświadomy znaczenia słów tylu,

Wylewam siebie na kartki papieru.

Choć jestem nikim, nie mam także stylu,

A rymy moje dotrą do niewielu.

Ubieram w słowa znów kolejne myśli,

Wyjmując z serca to, co w nim zostało.

Nikt już nie czyta, śmieją się najbliżsi,

Czegoś zabrakło, znów coś nie zagrało.

Choć wszystko nawet ładnie się rymuje,

Gdy znowu piszę to, co w sercu czuję.

08-12-2022Chciałem powiedzieć

Chciałem powiedzieć Ci, że Cię kocham,

Kiedy uciekłaś ode mnie.

Teraz gdzieś siedzę w kącie i szlocham,

Rozgoryczony zupełnie.

Chciałem powiedzieć, że potrzebuję,

Twego dotyku, czułości.

W pustym pokoju wciąż wyczekuję,

Stęskniony Twojej miłości.

Chciałem powiedzieć, lecz słowa grzęzły,

I przejść przez usta nie chciały.

Pozostał w sercu ból tak potężny,

Bo byłem taki nieśmiały.

08-12-2022Wioska w środku lasu

Była wioska w środku lasu,

A w niej domków może pięć.

Każdy miał tam dużo czasu

I do pracy zawsze chęć.

Wiosną ludzie siali ziarna,

Żeby w lecie zebrać plon.

Choć ich dola była marna,

Nie chcieli wyjeżdżać stąd.

Nie miał nikt elektryczności,

Ani żadnych innych dóbr.

Ale żyli tam w radości,

Pośród lasów, łąk i pól.

Zimą chrustu nazbierali,

By nie zmarznąć w tęgi mróz,

A jesienią wykopali

Z ziemi warzyw cały wóz.

Krówka dała ciepłe mleko,

Kurka zniosła jajka dwa.

Wykąpali się nad rzeką,

Lecz nie długo trwał ten stan.

Przyszedł bowiem człowiek z teczką,

Co na szyi krawat miał.

No i zrobił tam miasteczko,

Bo burmistrzem zostać chciał.

Nie ma dziś już tamtej wioski,

Skończył się ten piękny czas.

Ktoś wyburzył stare domki,

A państwowy stał się las.

10-12-2022Nadchodzi lato

(BRACHYKOLON)

Gdy szron za dnia,

Tknie już szczyt wierzb.

Wiem wszak to ja,

I Ty to wiesz,

Że śnieg i lód,

I mróz, i mgła.

Wciąż ziąb i chłód,

Tu trwa i trwa.

Dziś znów ta mgła,

Jest też i mróz.

Czas zim znów trwa,

Dość mam go już.

Cóż, tak tu jest,

Ten kraj tak ma,

Znów dziś jest mróz,

No i ta mgła.

Ziąb ma swój kres.

Daj dwa, trzy dni.

I nie martw się,

Żar znów ma być.

Zgaś więc swój piec,

Bo skwar tuż, tuż.

Tak, on już jest,

Za dzień, dwa. Już!

11-12-2022Życiowe wartości

Obok Ciebie, tuż za rogiem,

Mieszka człowiek, który z Bogiem,

Nie chce wiele mieć wspólnego,

A Ty patrzysz wciąż na niego.

Nawet trochę mu zazdrościsz,

Życia pełnego radości.

Facet jeszcze całkiem młody,

A już ma dwa samochody,

Piękną żonę, dom z basenem.

Kupił go za taką cenę,

Jaką nigdy nie zgromadzisz

Chociaż nieźle sobie radzisz.

Dziwisz się, że ma tak wiele,

A nie widzisz go w kościele.

Czemu Bóg pokochał jego,

Choć nie modli się do Niego?

Nie wiem wszak, czy Cię ucieszę,

Lecz już z odpowiedzią spieszę.

Twoje życie i ten świat,

Choćby miało trwać sto lat,

Chwilką jest wobec wieczności,

W której będziesz żyć w radości.

Gdy w przyjaźni żyjesz z Bogiem,

Nie patrz na to, co za progiem,

Lub kto więcej ma od Ciebie,

Bo Ty masz mieszkanie w niebie.

A samochód, czy dom piękny,

Życia tego to prezenty.

Ty masz coś znacznie droższego

W domu Ojca Niebieskiego.

13-12-2022Jeszcze nie teraz

Czas już odpocząć, pomyślałem z rana,

Tam gdzie nie byłem, pewnie już nie będę.

Pełen radości zamknę życia księgę.

Zostawiam wszystko i wracam do Pana.

Lecz On mi mówi — Nie dzisiaj kolego,

Na odpoczynek jeszcze przyjdzie pora,

Życie dostałeś, po to żeby orać

I żeby inni też coś mieli z tego.

On decyduje, wszak o naszym losie,

Wie, co najlepsze dla nas w danej chwili.

Więc nie możemy zagrać Mu na nosie.

Odnajdzie zawsze, gdybyśmy zbłądzili.

Wprawdzie czasami możemy Go prosić.

Lecz On jest Bogiem, nigdy się nie myli.

14-12-2022A jak to sen?

(BRACHYKOLON)

A jak to sen,

Ten czas i świat?

Gdzie w noc i dzień

Ma myśl wciąż trwa.

Tu jest szum fal,

Tam zaś gór szczyt.

A jak to gra?

Gra w „coś i nic”.

Mam pieprz i sól,

Bym mógł czuć smak.

Jest też i ból,

Gdy coś mi brak.

Jest we mnie chęć,

By trwać w tym śnie,

Bo mam co jeść

I nie jest źle.

Mam też co pić,

Gdy blues gdzieś gra.

Jak to jest sen,

To niech on trwa.

23-12-2022
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: