Takie sobie bajeczki. Angielski z Rudyardem Kiplingiem - ebook
Takie sobie bajeczki. Angielski z Rudyardem Kiplingiem - ebook
Angielski Przy Okazji! Pełny Angielski Tekst. 100% Tłumaczenia! Ucz się angielskiego czytając ciekawe książki, przygotowane według Metody Edukacyjnego Czytania Ilyi Franka
———————–
Opis serii:
Książki z serii Metoda Edukacyjnego Czytania Ilyi Franka służą do nauki języka angielskiego przy okazji czytania ciekawych książek w języku oryginalnym z wplecionym dosłownym polskim tłumaczeniem. Metoda polega na specjalnej adaptacji treści w taki sposób że cała zawartość książki jest podzielona na akapity. Najpierw czytamy akapit, z wplecionym polskim tłumaczeniem i niektórymi gramatycznymi i fonetycznymi wyjaśnieniami. Następnie ten sam akapit czytamy już bez tłumaczenia, w oryginalnym języku, czyli „płyniemy bez asekuracji”. Właśnie wtedy nasz mózg przyzwyczaja się do rozumienia języka obcego. Całość jest na tyle spójna, że odbiorca ma poczucie czytania książki w oryginale i przyswaja język, znajdując się w naturalnym stanie rozluźnienia i zaciekawienia treścią. U podstaw Metody leżą między innymi założenia Sugestopedii dr. G Łozanowa, a także prace Jego następców i samodzielnych lingwistów, A.Leontieva, G. Kitajgorodskiej. Seria zawiera dzieła klasyków literatury brytyjskiej i amerykańskiej i w ten sposób przybliża czytelnikowi specyfikę anglojęzycznej kultury. Język oryginału nie jest w żaden sposób uproszczony ani skrócony.
Opis książki/treści:
Znakomity zbiór opowiadań dla dzieci, w którym R.Kipling tłumaczy swojej córeczce, jak wygląda świat. A mianowicie w jaki sposób wieloryb nabawił się swego przełyku? Jak powstał garb wielbłąda? Skąd nosorożec ma taką skórę, a lampart — plamy na futrze? Jak powstało abecadło i w jaki sposób został napisany pierwszy list? Dlaczego kot zawsze chadza własnymi drogami i co to ma wspólnego z motylem, który tupie nogą? Mnóstwo sentymentu dla dorosłych i radości dla dzieciaków. Jest to jedna z tych pozycji, która musi na stałe zagościć na Twojej półce! A zwłaszcza w takim oryginalnym wykonaniu.
Kategoria: | Angielski |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-65537-79-9 |
Rozmiar pliku: | 7,7 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Polskie tłumaczenie podane w treści ma charakter jedynie wspomagający. Jest to tak zwane szybkie tłumaczenie instant, które ma na celu przybliżyć czytelnikowi znaczenie poszczególnych angielskich słów, wyrazów czy myśli.
Głównym źródłem przekazu, nośnikiem emocji i wrażeń jednak jest i powinna być dla czytelnika oryginalna treść w języku angielskim.
Tłumaczenie wykorzystane w niniejszej książce nie stanowi samodzielnej jednostki przekazu myśli, publikacji czy treści.
Z góry dziękujemy za uwagi i komentarze, które można kierować na adres e-mail: [email protected] metody
Książki z serii Metoda Edukacyjnego Czytania Ilyi Franka od Mistrzów Brytyjskiego i Amerykańskiego Słowa służą do nauki języka angielskiego za pomocą czytania ciekawych książek w oryginalnym języku bez słownika (w treść jest wplecione polskie tłumaczenie).
Dla kogo?
Dla każdego, kto chce się uczyć języka angielskiego bez względu na dotychczasowy poziom.
Jak to działa?
Po prostu czytamy książkę, zagłębiając się w zajmującą treść. Cała zawartość książki jest podzielona na akapity. Najpierw czytamy akapit, gdzie po każdym zwrocie podane są w nawiasach polskie tłumaczenie i niektóre gramatyczne wyjaśnienia, następnie ten sam akapit czytamy już bez tłumaczenia, w oryginalnym języku, czyli płyniemy bez asekuracji. Właśnie wtedy następuje moment, kiedy nasz mózg przyzwyczaja się do rozumienia języka obcego. Język oryginału nie jest w żaden sposób uproszczony czy dopasowany do poziomu, nie ma żadnej ingerencji, dzięki temu ma wszystkie tak zwane słowne lokalne przyprawy. Pozwala to całkowicie pogrążyć się w czytaniu i zapomnieć, że uczymy się języka. Nasz mózg w takim stanie rozluźnienia i zaciekawienia zapamiętuje więcej, szybciej i na dłużej.
A co z mówieniem?
Taka metoda pozwala uzbierać olbrzymi zapas słownictwa i nauczyć się przede wszystkim rozumienia języka obcego ze słuchania czy czytania. Poprawnego mówienia natomiast ta metoda nie wykształci – należy wypracować je przez czynne posługiwanie się mową w kontaktach i relacjach. Można powiedzieć, że za pomocą takiego czytania kładziemy potężny pasywny grunt w postaci znajomości słownictwa i słuchania ze zrozumieniem, na którym bardzo łatwo można później zbudować umiejętność mówienia w kontaktach i relacjach.
Jak szybko nauczę się języka, stosując taką metodę?
Stosując tę metodę intensywnie (poświęcając na lekturę minimum jedną–dwie godziny dziennie), można nauczyć się czytać ze zrozumieniem w ciągu około trzech miesięcy. W rok (w zależności od intensywności) można opanować język, czytając na początku takie książki, a potem dodatkowo szkoląc umiejętność mówienia.Dlaczego muszę czytać,
żeby się nauczyć języka?
Żeby posługiwać się danym językiem na poziomie codziennej komunikacji, a nawet wyższym, w zupełności wystarczy znać około 3000 słów. Jednak do zdobycia umiejętności czytania bez słownika czy rozumienia języka, na przykład podczas oglądania telewizji czy słuchania naszego rozmówcy, potrzebujemy dużo więcej słów – około 10 000. Podręczniki do nauki języka wszystkich poziomów zawierają co najwyżej około 3000 słów. I właśnie po to, żeby uzupełnić tę lukę, potrzebne jest czytanie książek, które mają w sobie ogromny zapas nowego i powtarzającego się słownictwa. Czytając literaturę piękną, jesteśmy zainteresowani treścią i przebiegiem wydarzeń. Zazwyczaj zapominamy wtedy, że uczymy się języka. Tym sposobem pozbywamy się barier psychologicznych, emocjonalnych czy motywacyjnych, które często występują w trakcie nauki, a to z kolei otwiera w naszym umyśle olbrzymie zasoby pamięci. Czytając książki z tłumaczeniem bez konieczności zaglądania do słownika, możemy sobie pozwolić całkowicie skierować swoją uwagę na ciekawą treść od mistrzów brytyjskiego i amerykańskiego słowa.Opis książki
Autor
Rudyard KIPLING (1865-1936) - angielski prozaik, poeta i publicysta. Jako pierwszy Anglik w 1907 roku otrzymał nagrodę Nobla w dziedzinie literatury. R. Kipling urodził się i mieszkał do 5. roku życia w Indiach i to właśnie on jest autorem jakżeż popularnej „Księgi dżungli” o losach Mowgliego – chłopca wychowanego w dżungli przez wilki. Kto nie zna tej wielokrotnie ekranizowanej historii, która tak umiejętnie uczy dzieci odwagi, honoru, sprawiedliwości i trzymania się zasad? W 1907 R. Kipling otrzymał też nagrody od uniwersytetów w Paryżu, Strasburgu, Atenach i Toronto. Uzyskał także honorowe stopnie naukowe na uniwersytetach w Oxfordzie, Cambridge, Edynburgu i Durham.
Znakomity pisarz literatury dziecięcej, którego dzieła na zawsze pozostaną skarbem światowego piśmiennictwa.
Opis książki/treści
Znakomity zbiór opowiadań dla dzieci, w którym R. Kipling tłumaczy swojej córeczce, jak wygląda świat. A mianowicie: w jaki sposób wieloryb nabawił się swego przełyku? Jak powstał garb wielbłąda? Skąd nosorożec ma taką skórę, a lampart – plamy na futrze? Jak powstało abecadło i w jaki sposób został napisany pierwszy list? Dlaczego kot zawsze chadza własnymi drogami i co to ma wspólnego z motylem, który tupie nogą? Mnóstwo sentymentu dla dorosłych i radości dla dzieci. Jest to jedna z tych pozycji, która musi na stałe zagościć na Twojej półce! A zwłaszcza w takim oryginalnym wykonaniu ;)Wskazówki dla czytelnika
Język w swojej naturze jest środkiem, nie celem, dlatego najlepiej przyswajać go nie wtedy, kiedy specjalnie się go uczysz, ale wtedy, kiedy naturalnie się nim posługujesz – w bezpośrednim, żywym kontakcie albo zagłębiając się w lekturze. Wtedy język przyswaja się sam z siebie, nieświadomie.
Twoja pamięć długoterminowa jest ściśle związana z tym, co czujesz w konkretnym momencie – zależy od Twojego stanu psychicznego i od siły emocji, a nie od liczby powtórzeń. Żeby naprawdę coś zapamiętać, nie musisz mechanicznie wkuwać. Dużo ważniejsze są nowe wrażenia. Zamiast kilka razy powtarzać dane słowo, lepiej spotkać je w różnych kombinacjach i kontekstach semantycznych wypełnionych nowymi emocjami.
Większość ogólnie stosowanych słów czytanych zgodnie z metodą Ilyi Franka możesz zapamiętać bez wkuwania, naturalnie – przez to, że słowa się po prostu powtarzają. Dlatego, czytając tekst, nie staraj się ich zapamiętać. „Dopóki nie przyswoję, nie ruszam dalej” – ta zasada w tym przypadku nie działa. Im bardziej naturalnie będziesz czytać, im szybciej będziesz się posuwać naprzód, tym lepiej. Wtedy ilość materiału zamienia się w jakość. Dlatego po prostu czytaj, myśląc nie o języku obcym, którego musisz się uczyć, ale o treści książki.
Główny problem wszystkich, którzy bardzo długo uczyli się jakiegoś języka obcego, polega na tym, że robią to pomału, nie angażując się całkowicie. Język to nie matematyka – nie trzeba się go uczyć, do niego należy się przyzwyczajać. Tutaj główną rolę odgrywa nie logika, lecz pamięć i wykształcona umiejętność. Pod tym względem można go porównać do sportu, którym trzeba zajmować się systematycznie i regularnie, ponieważ inaczej trudno jest osiągnąć dobre rezultaty.
Jeśli zaczniesz czytać od razu i dużo, to poziom swobodnego czytania w języku obcym będzie kwestią trzech–czterech miesięcy (gdy zaczynasz od zera). Jeśli jednak pozwolisz sobie na długie przerwy i nie będziesz czytać systematycznie, to zaczniesz się męczyć i utkniesz w jednym miejscu.
Z tego punktu widzenia język jest podobny do góry lodowej – na nią trzeba się szybko wspiąć. Dopóki tego nie zrobisz, będziesz się ześlizgiwać w dół. Gdy opanujesz już poziom swobodnego czytania, ta umiejętność pozostanie na zawsze, a razem z nią całe słownictwo – nawet jeśli powrócisz do lektury za kilka lat. Jeśli jednak nie dojdziesz do tego etapu, cały wysiłek włożony w naukę języka może po prostu zostać zmarnowany.
A co z gramatyką? Dla zrozumienia tekstu uzupełnionego taką liczbą podpowiedzi znajomość gramatyki właściwie przestaje być ważna – i tak wszystko rozumiesz. Mimo to za jakiś czas przyzwyczaisz się do określonych struktur gramatycznych, a gramatyka jako taka przyswoi się automatycznie. Przypomina to sytuację, gdy uczysz się języka, przebywając przez dłuższy czas w jakimś środowisku językowym, bez konieczności opanowywania jakichkolwiek zasad gramatycznych.
Nie mówię tego, żeby zniechęcić Cię do nauki gramatyki, która jest bardzo ciekawą i potrzebną częścią językoznawstwa, tylko po to, by uświadomić Ci, że zabrać się do czytania książek Ilyi Franka mogą prawie wszyscy, również ci, którzy nie mają dużego rozeznania w gramatyce. Wystarczy minimalna jej znajomość. Czytanie takich książek polecane jest już na samym początku kontaktu z językiem. A gramatyką, nawiasem mówiąc, lepiej się zająć już po tym, jak opanujesz poziom rozumienia języka i przyzwyczaisz się do niego. Dopiero wtedy jej nauka będzie naprawdę potrzebna i zalecana.
Książka, którą za chwilę zaczniesz czytać, pomaga przełamać najważniejszą barierę: poszerzyć słownictwo i przywyknąć do logiki języka, a przy tym zaoszczędzić dużo czasu i sił.
Metoda Edukacyjnego Czytania Ilyi Franka to specjalny sposób adaptacji tekstu służący do nieświadomego przyswajania języka obcego. Może być używana jako wsparcie, dodatek do praktyki mówienia w obcym języku, ale też jako główne narzędzie do uczenia się języka obcego. Czytamy po prostu książki przełożone według tej metody. Tekst jest podzielony na krótkie części – najpierw kawałek z wplecionym dosłownym polskim tłumaczeniem, a następnie ten sam tekst, ale już bez tłumaczenia. Tłumaczenie zawiera krótkie komentarze gramatyczne, semantyczne bądź fonetyczne. To zapewnia spokój i świadomość, że nic Ci nie umknie. Tekst jest przedstawiony jako całość, nie ma podziału na lewą i prawą część (z tłumaczeniem i bez), co zapewnia holistyczny odbiór informacji i nieświadome połączenie polskiego i angielskiego tłumaczenia.
Jeśli dopiero zaczynasz się uczyć języka angielskiego, najpierw możesz czytać kawałek tekstu przełożonego (z tłumaczeniem), a później – tekst oryginalny. Jeśli podczas lektury oryginału umknęło Ci tłumaczenie jakiegoś słowa, jednak całość jest zrozumiała, to nie musisz szukać tłumaczenia. Na to słowo jeszcze na pewno trafisz w dalszej części. Sens śledzenia tekstu oryginalnego polega na tym, że przez jakiś czas (nawet krótko) czytający w obcym języku płynie bez koła ratunkowego. Po tym zaczyna znowu czytać tekst ze wsparciem tłumaczenia. I tak dalej. Nie trzeba wracać, żeby powtórzyć. Należy po prostu czytać dalej.
Oczywiście na początku poczujesz napływ nieznanych Ci słów i kombinacji. Nie powinieneś jednak się tego obawiać – przecież nikt nie będzie Cię z tego egzaminował. W miarę czytania (nawet jeśli to nastąpi w połowie albo pod koniec książki) wszystko się ustatkuje i będziesz zapewne zdziwiony: „I po co znowu te tłumaczenia, po co te podstawowe formy słów? Przecież i tak wszystko jest jasne!”. Kiedy nastąpi ten moment, zacznij postępować odwrotnie: najpierw czytaj część bez tłumaczenia, a później zaglądaj do części z tłumaczeniem.
Zapraszam!
Tatiana Ciszewska (Bursevich)
(na podstawie metody Ilyi Franka)HOW THE WHALE
GOT HIS THROAT
Skąd wieloryb wziął jego = takie gardło
In the sea, once upon a time, O my Best Beloved, there was a Whale (pewnego razu w morzu, o, moi Najdrożsi, żył Wieloryb), and he ate fishes (i zjadał ryby; to eat – jeść). He ate the starfish and the garfish (on zjadł rozgwiazdę i belonę), and the crab and the dab (i kraba, i zimnicę^()), and the plaice and the dace (i gładzicę, i klenia^()), and the skate and his mate (i płaszczkę, i jej męża; mate – mąż, małżonek, żona, małżonka; samiec, samica; partner/ka), and the mackereel^() and the pickerel (i makrelę, i szczupaka), and the really truly twirly-whirly eel^() (i doprawdy dosłownie poskręcanego węgorza). All the fishes he could find in all the sea (wszystkie ryby, które mógł znaleźć w całym morzu) he ate with his mouth – so (zjadał swoimi ustami – o tak)! Till at last there was only one small fish left in all the sea (aż w końcu w całym morzu została tylko jedna mała rybka), and he was a small ‘Stute Fish (i on był = to była mała Sprytna Rybka; astute – chytry, bystry, przebiegły), and he swam a little behind the Whale’s right ear (i pływała ona za prawym uchem wieloryba; to swim – pływać; a little behind – „trochę z tyłu = blisko z tyłu, nieco z tyłu”), so as to be out of harm’s way (żeby być bezpieczną; out of harm’s way – bezpiecznie, daleko od niebezpieczeństwa; harm – szkoda). Then the Whale stood up on his tail and said (wtedy Wieloryb stanął na /swoim/ ogonie i powiedział), ‘I’m hungry (jestem głodny).’ And the small ‘Stute Fish said in a small ‘stute voice (a mała Sprytna Rybka powiedziała cienkim sprytnym głosikiem), ‘Noble and generous Cetacean, have you ever tasted Man (szlachetny i hojny Waleniu, czy próbowałeś kiedykolwiek Człowieka; cetacean – waleń)?’
beloved , pickerel , tʃetacean
In the sea, once upon a time, O my Best Beloved, there was a Whale, and he ate fishes. He ate the starfish and the garfish, and the crab and the dab, and the plaice and the dace, and the skate and his mate, and the mackereel and the pickerel, and the really truly twirly-whirly eel. All the fishes he could find in all the sea he ate with his mouth – so! Till at last there was only one small fish left in all the sea, and he was a small ‘Stute Fish, and he swam a little behind the Whale’s right ear, so as to be out of harm’s way. Then the Whale stood up on his tail and said, ‘I’m hungry.’ And the small ‘Stute Fish said in a small ‘stute voice, ‘Noble and generous Cetacean, have you ever tasted Man?’
------------------------------------------------------------------------
‘No,’ said the Whale (nie – powiedział Wieloryb). ‘What is it like (/a/ jaki on jest)?’
‘Nice,’ said the small ‘Stute Fish (smaczny – powiedziała mała Sprytna Rybka). ‘Nice but nubbly (smaczny, ale guzkowaty; nubbly – guzkowaty, nierówny; bryłkowaty; w grudkach).’
‘Then fetch me some (w takim razie przynieś mi trochę),’ said the Whale (powiedział Wieloryb), and he made the sea froth up with his tail (i spienił morze swoim ogonem; to make – zrobić; to froth up – spienić, burzyć, kipieć).
small , nubbly , froth
‘No,’ said the Whale. ‘What is it like?’
‘Nice,’ said the small ‘Stute Fish. ‘Nice but nubbly.’
‘Then fetch me some,’ said the Whale, and he made the sea froth up with his tail.
------------------------------------------------------------------------
‘One at a time is enough (jeden wystarczy),’ said the ‘Stute Fish (powiedziała Sprytna Rybka). ‘If you swim to latitude Fifty North (jeśli dopłyniesz do pięćdziesiątego /stopnia/ północnej szerokości geograficznej), longitude Forty West (do czterdziestego /stopnia/ zachodniej długości) (that is magic (to są czary = to są magiczne słowa)), you will find (znajdziesz), sitting on a raft (siedzącego na tratwie), in the middle of the sea (na środku morza), with nothing on but a pair of blue canvas breeches (bez niczego prócz pary niebieskich płóciennych spodni /na sobie/; canvas – płótno, brezent, kanwa), a pair of suspenders (pary uprzęży^()) (you must not forget the suspenders, Best Beloved (nie możecie zapominać o uprzęży, moi Najdrożsi)), and a jack-knife (i ze scyzorykiem), one shipwrecked Mariner (jednego Marynarza z rozbitego statku), who, it is only fair to tell you (który, będzie uczciwie ci to powiedzieć), is a man of infinite-resource-and-sagacity (jest człowiekiem nieskończonej zaradności i pomysłowości).
enough , latitude , longitude
‘One at a time is enough,’ said the ‘Stute Fish. ‘If you swim to latitude Fifty North, longitude Forty West (that is magic), you will find, sitting on a raft, in the middle of the sea, with nothing on but a pair of blue canvas breeches, a pair of suspenders (you must not forget the suspenders, Best Beloved), and a jack-knife, one shipwrecked Mariner, who, it is only fair to tell you, is a man of infinite-resource-and-sagacity.
------------------------------------------------------------------------
So the Whale swam and swam to latitude Fifty North (i Wieloryb popłynął i płynął do pięćdziesiątego stopnia północnej szerokości geograficznej), longitude Forty West (czterdziestego stopnia zachodniej długości), as fast as he could swim (tak szybko, jak mógł płynąć = jak tylko mógł), and on a raft (i na tratwie), in the middle of the sea (pośrodku morza), with nothing to wear except a pair of blue canvas breeches (bez niczego /do ubrania/ prócz pary niebieskich płóciennych spodni /na sobie/), a pair of suspenders (i uprzęży) (you must particularly remember the suspenders, Best Beloved (musicie pamiętać zwłaszcza o uprzęży, Najdrożsi)), and a jack-knife (i ze scyzorykiem), he found one single, solitary shipwrecked Mariner (znalazł jednego jedynego samotnego Marynarza z rozbitego statku), trailing his toes in the water (zanurzającego /swoje/ palce u nóg w wodzie; trail – ciągnąć, powłóczyć)). (He had his mummy’s leave to paddle, or else he would never have done it because he was a man of infinite-resource-and-sagacity (miał pozwolenie od mamy = jego mamusia pozwoliła mu chlupać /nogami/ w wodzie, w przeciwnym razie on by nigdy tego nie zrobił, bo był człowiekiem nieskończonej zaradności i pomysłowości).)
pair , particularly , infinite
So the Whale swam and swam to latitude Fifty North, longitude Forty West, as fast as he could swim, and on a raft, in the middle of the sea, with nothing to wear except a pair of blue canvas breeches, a pair of suspenders (you must particularly remember the suspenders, Best Beloved), and a jack-knife, he found one single, solitary shipwrecked Mariner, trailing his toes in the water. (He had his mummy’s leave to paddle, or else he would never have done it because he was a man of infinite-resource-and-sagacity.)
------------------------------------------------------------------------
Then the Whale opened his mouth back and back and back (/i/ wtedy Wieloryb otworzył = zaczął otwierać swoją paszczę /cofając górną szczękę/ do tyłu i do tyłu, i do tyłu) till it nearly touched his tail (aż prawie dotknęła ona^() jego ogona), and he swallowed the shipwrecked Mariner (i połknął Marynarza z rozbitego statku), and the raft he was sitting on (i tratwę, na /której/ siedział), and his blue canvas breeches (i jego niebieskie płócienne spodnie), and the suspenders (i uprząż) (which you must not forget (o której nie możecie zapominać)), and the jack-knife (i scyzoryk) – He swallowed them all down into his warm, dark, inside cupboards (połknął to wszystko w głąb swojej ciepłej, ciemnej, wewnętrznej szafy), and then he smacked his lips – so (a potem cmoknął /wargami/ – o tak; to smack one’s lips – cmokać wargami), and turned round three times on his tail (i obrócił się trzy razy na /swoim/ ogonie).
touch , swallow , cupboard
Then the Whale opened his mouth back and back and back till it nearly touched his tail, and he swallowed the shipwrecked Mariner, and the raft he was sitting on, and his blue canvas breeches, and the suspenders (which you must not forget), and the jack-knife – He swallowed them all down into his warm, dark, inside cupboards, and then he smacked his lips – so, and turned round three times on his tail.
------------------------------------------------------------------------
But as soon as the Mariner (ale jak tylko Marynarz), who was a man of infinite-resource-and-sagacity (który był człowiekiem nieskończonej zaradności i pomysłowości), found himself truly inside the Whale’s warm, dark, inside cupboards (znalazł się faktycznie w środku ciepłej, ciemnej, wewnętrznej szafy Wieloryba), he stumped and he jumped (chwiał się i skakał = zachwiał się i skoczył) and he thumped and he bumped (i bił, i pchał = zaczął bić i pchać), and he pranced and he danced (i bryknął, i zatańczył), and he banged and he clanged (i walił, i brzęczał), and he hit and he bit (i uderzał, i gryzł = zaczął uderzać i gryźć), and he leaped and he creeped^() (i skoczył, i pełzał), and he prowled and he howled (i myszkował, i zawył), and he hopped and he dropped (i podskakiwał, i spadał = i zaczął podskakiwać, i spadać), and he cried and he sighed (i krzyknął, i westchnął), and he crawled and he bawled (i czołgał się, i krzyknął), and he stepped and he lepped (i kroczył, i skoczył), and he danced hornpipes where he shouldn’t (i zatańczył matelota^(), gdzie nie powinien; hornpipes – matelot /taniec marynarski/), and the Whale felt most unhappy indeed (i Wieloryb poczuł się bardzo nieszczęśliwy). (Have you forgotten the suspenders (/nie/ zapomnieliście o uprzęży)?)
mariner , resource , howl
But as soon as the Mariner, who was a man of infinite-resource-and-sagacity, found himself truly inside the Whale’s warm, dark, inside cupboards, he stumped and he jumped and he thumped and he bumped, and he pranced and he danced, and he banged and he clanged, and he hit and he bit, and he leaped and he creeped, and he prowled and he howled, and he hopped and he dropped, and he cried and he sighed, and he crawled and he bawled, and he stepped and he lepped, and he danced hornpipes where he shouldn’t, and the Whale felt most unhappy indeed. (Have you forgotten the suspenders?)
------------------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------------------
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
------------------------------------------------------------------------Daj się wciągnąć w inną przygodę.
Ucz się języka, czytając ciekawe książki:
Ciekawy przypadek Beniamina Buttona i inne opowiadania
Angielski z Francisem Scottem Fitzgeraldem
Pigmalion
Angielski z George’em Bernardem Shaw
Robinson Crusoe. Dla dzieci
Angielski z Jamesem Baldwinem
RIP VAN WINKLE
Angielski z Washingtonem Irvingiem
Król Złotej Rzeki
Angielski z Johnem Ruskinem
Szczęśliwy Książę i inne bajki
Upiór rodu Canterville’ów
Angielski z Oscarem Wilde’em
Szczerozłoty Kanion. Opowiadania
Angielski z Jackiem Londonem
Wyspa skarbów
Klub samobójców
Angielski z Robertem Louisem Stevensonem
Przygody Sherlocka Holmesa.
Część I Przygody Sherlocka Holmesa.
Część II Znak czterech
Angielski z Arthurem Conanem Doylem
Tajemniczy opiekun
Angielski z Jean Webster
Takie sobie bajeczki
Angielski z Rudyardem Kiplingiem
Książę i żebrak
Angielski z Markiem Twainem
Angielski na wesoło w trzech tomach
Legendy irlandzkie