- W empik go
Tamango - ebook
Tamango - ebook
Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.
Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.
Kategoria: | Klasyka |
Zabezpieczenie: | brak |
Rozmiar pliku: | 156 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
toteż gdy nastręczyła się sposobność,objął służbę w charakterze podporucznika na pokładzie korsarskiego statku.Pieniądze uzyskane z paru wypraw pozwoliły mu zaopatrzyć się w książki i poznać teorię żeglugi,której praktykę znał już doskonale.Z czasem został kapitanem statku korsarskiego o trzech armatach i sześćdziesięciu ludziach załogi,a żeglarze z Jersey chowają jeszcze pamięć jego sprawek.Pokój zmartwił go bardzo.Uciułał w czasie wojny mająteczek,który spodziewał się pomnożyć kosztem Anglików.Z musu ofiarował swoje usługi spokojnym kupcom;że zaś znany był jako człowiek śmiały i doświadczony,powierzono mu bez trudu okręt.Kiedy zabroniono handlu Murzynami i kiedy,aby go uprawiać,trzeba było oszukać nie tylko czujność celników francuskich,co nie było zbyt trudne,ale także,co było bardzo ryzykowne,wymknąć się krążownikom angielskim,kapitan Ledoux stał się szacownym człowiekiem dla handlarzy hebanu.
Kapitan Ledoux różnił się bardzo od większości marynarzy,którzy,jak on,długo trawili życie na podrzędnych stanowiskach:nie miał owego głębokiego wstrętu do innowacji i owego ducha rutyny,który tacy ludzie zachowują często na wyższych stopniach.Kapitan Ledoux, przeciwnie,pierwszy doradzał swemu przedsiębiorcy wprowadzenie żelaznych skrzyń na wodę.Na jego statku kajdanki i łańcuchy,których zapas znajduje się na każdym okręcie,murzyńskim ",były sporządzone wedle nowego systemu i starannie lakierowane dla zabezpieczenia przed rdzą.Ale najwięcej czci u handlarzy niewolników przyniosła mu dokonana pod jego kierunkiem budowa brygu przeznaczonego dla tego handlu.Był to lekki żaglowiec, smukły,długi jak okręt wojenny,a mimo to zdolny pomieścić bardzo znaczną ilość czarnych.
Nazwał go,Nadzieja ".Zarządził,aby przestrzeń pod pokładem,wąska i ciasna,miała jedynie trzy stopy i cztery cale wysokości,twierdząc,że ten wymiar pozwala niewolnikom normalnego wzrostu wygodnie siedzieć;a po cóż im wstawać?"Skoro przybędą do kolonii,powiadał
Ledoux,wystoją się aż nadto!"
Czarni,oparci plecami o ścianę okrętu,w dwóch równoległych szeregach,zostawiali pośrodku wolną przestrzeń,która na wszystkich innych murzyńskich statkach służy jedynie do komunikacji.Ledoux wpadł na myśl,aby pomieścić w tej przestrzeni Murzynów,ułożonych prostopadle do tamtych.W ten sposób statek jego mieścił o jaki dziesiątek Murzynów więcej niż inny tej samej pojemności.Od biedy,można by natłoczyć ich jeszcze więcej;ale trzeba być ludzkim i zostawić Murzynowi przynajmniej pięć stóp wzdłuż,a dwie wszerz,aby mógł się swobodnie poruszać w czasie podróży trwającej do sześciu tygodni i dłużej."Ostatecznie, powiadał Ledoux do swego przedsiębiorcy,aby usprawiedliwić to humanitarne zarządzenie.
Murzyni to są też ludzie,jak i biali ".