- promocja
- W empik go
Tarot. Mały przewodnik - ebook
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników
e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i
tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji
znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji
multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka
i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej
Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego
tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na
karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją
multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
Tarot. Mały przewodnik - ebook
Ekspertka od tarota, twórczyni kilku talii kart oraz autorka wielu poradników na ten temat, Barbara Moore, przedstawia dokładną interpretację całej talii tarota i wyjaśnia jej najważniejsze elementy. Krok po kroku tłumaczy, jak odczytywać to, co mówią nam karty, aby móc przekonać się o ich niezwykłej mocy.
Dzięki tej książce:
- poznasz tajniki tarota, zagłębisz się we własne wnętrze i lepiej zrozumiesz otaczający świat;
- odkryjesz imponującą kolekcję ćwiczeń, wskazówek i podpowiedzi, które pozwolą ci poruszać się po rozkładach tarota we własnym tempie;
- wzbogacisz swoje życie i zdobędziesz niezbędne podstawy do stworzenia udanej praktyki wróżenia;
- zagłębisz się w techniki wróżenia poza kartami, takie jak bibliomancja, medytacja i inne.
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8321-394-1 |
Rozmiar pliku: | 17 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Na początku lat 90. XX wieku podczas pewnego przyjęcia ktoś wręczył Barbarze talię tarota i od tamtej pory kobieta się z nią nie rozstaje. Jest przekonana, że tarot zapewnia nam tyle struktury, ile potrzebujemy, żeby się nie zagubić podczas odkrywania tajemnic życia, poruszania się po ciemnych zaułkach i poszukiwania swoich przewodnich gwiazd.
Barbara Moore wydała wiele książek, w tym _Tarot for Beginners_, _Tarot Spreads_, _The Steampunk Tarot,_ _Tarot in Wonderland_ i _Oczyszczanie energetyczne_. Uczy ludzi z całego świata, jak odczytywać karty tarota, ale najchętniej spędza czas w domu, pisząc, rozmyślając i obcując z kartami. Barbara mieszka wraz z żoną w pięknej północnej Kalifornii.
WSTĘP
Wiele lat temu wybrałam się na konwent FaerieCon, aby wziąć udział w panelu poświęconym wróżbiarstwu i pokazać ludziom tarota Mystic Faerie. Ktoś z publiczności zapytał uczestników panelu o dziecięce doświadczenia związane z wróżbiarstwem. Dwoje prelegentów opowiedziało ujmujące historie o spacerach po wiejskich zakątkach Anglii i nawiązywaniu kontaktu z roślinami oraz zwierzętami. Moje dzieciństwo nie było równie sielskie, bo dorastałam na nowo powstałych przedmieściach Detroit. Jednak niezależnie od tego, gdzie mieszkamy, zawsze szukamy wokół siebie znaków, wiadomości i źródeł inspiracji. Czytamy swoje otoczenie.
Gdy byłam dzieckiem, wróżyłam w sposób następujący:
- siadałam przy oknie wychodzącym na drogę,
- wypowiadałam życzenie,
- określałam intencję, na przykład „jeżeli trzeci przejeżdżający samochód będzie czerwony, moje życzenie się spełni”,
- czekałam, aż przejadą trzy samochody.
Być może chodziło o moje życie na przedmieściach, a może po prostu taką miałam naturę, ale zawsze fascynowały mnie raczej systemy i wzory niż próby porozumiewania się z kwiatami. W gruncie rzeczy dominowała u mnie lewa półkula. Tarot był pomostem między logiką a intuicją, poszerzając w ten sposób moje horyzonty, i jak gdyby za sprawą jakiejś niewidzialnej siły wkroczył do mojego życia w najbardziej odpowiednim momencie.
Na studiach humanistycznych czułam się bardzo dobrze i nawet nie myślałam, że mój umysł jest przygotowywany do spotkania z tarotem. Przełom nastąpił podczas pewnego przyjęcia. Choć wówczas nie miałam jeszcze pojęcia o tarocie i wiedziałam tylko, że ludzie używają tych kart do przepowiadania przyszłości, coś mi podpowiadało, że te 78 papierowych prostokątów to coś wyjątkowego. Nie myliłam się: karty łączyły w sobie tak wiele bliskich mi dziedzin: historię, sztukę, mitologię i psychologię. Naturalnie pamiętam ten moment, ale wtedy nie miałam świadomości, jak ważny stanie się dla mnie tarot. Nie wiedziałam, że nie tylko połączą moje zainteresowania, ale także scalą mój umysł z sercem. Nie przypuszczałam, że staną się moim pismem świętym, tekstem na tyle elastycznym i płodnym, że pozwoli mi wyrazić mój nieustannie ewoluujący pogląd na duchowość i cały świat.
W tamtym okresie na rynku nie pojawiało się zbyt wiele książek o tarocie, a internet nie był jeszcze tak rozwinięty jak dziś. W pierwszej kolejności przeczytałam _Tarot for Your Self_ Mary K. Greer i _Seventy Eight Degrees of Wisdom_ Rachel Pollack. Te książki, wraz z _Jung and Tarot_ Sallie Nichols, były podwalinami dla mojego tarota. Pokazały mi, że może on być czymś więcej niż tylko narzędziem do przepowiadania przyszłości.
Nie musisz stawiać kart w centrum swojego świata, aby czerpać z nich korzyści. Nie musisz studiować ani zapamiętywać skomplikowanych informacji, a nauka tarota nie jest bardziej złożona niż poznawanie domów, dekanatów i zasad posługiwania się kosmogramem w przypadku korzystania z horoskopu. Żeby odnaleźć komfort, radę czy inspirację, czasem wystarczy jedna karta tarota, tak samo jak jeden mądry cytat. Nie musisz znać wszystkich tekstów Rama Dassa, Rumiego czy Einsteina, aby docenić jakiś aspekt ich geniuszu. Nie pozwól, żeby bogactwo tarota cię onieśmieliło i utrudniło ci korzystanie z mądrości zawartych w kartach.
W tej książce znajdziesz przyjemne i proste zastosowania dla kart. Odkryjesz też mały fragment olbrzymiego świata tarota. Rynek oferuje setki różnych rodzajów talii tarota, a tutaj przyjrzymy się pokrótce ponad pięćdziesięciu z nich.
Zamieszczam też wiele ciekawostek, w tym wyjaśnienie, w jaki sposób wykorzystać niniejszą książkę do wróżenia. Bibliomancja to forma wróżbiarstwa wykorzystująca książki zamiast na przykład talii kart. W tym celu najczęściej wykorzystuje się Biblię, ale równie dobrze możesz użyć dowolnej książki, w tym także tej, którą teraz czytasz.
• ĆWICZENIE 1 •
Bibliomancja
Opisana poniżej metoda to szybkie wprowadzenie do co najmniej jednej karty z talii tarota. Jest to prosty sposób na pierwszy odczyt. Ponieważ przekaz może ci się wydać tajemniczy, będziesz mógł przećwiczyć przekładanie ogólnych interpretacji na konkretne pytania. To także przyjemne i inspirujące ćwiczenie, które możesz wykonywać, kiedy tylko chcesz.
Jeżeli nie masz talii tarota lub twoja talia jest nieporęczna, możesz użyć tej książki. Zastanów się nad swoim pytaniem (na przykład „czego muszę się dowiedzieć na temat _____?”), a następnie zatrzymaj się na losowo wybranej stronie z rozdziałów 3 i 4. Karta przedstawiona na stronie będzie odpowiedzią na twoje pytanie. W opisie każdej karty znajduje się „błyskawiczna odpowiedź” – zwięzła wiadomość, którą możesz odnieść do swojego pytania.
Jeżeli chcesz, możesz także przyjrzeć się samej karcie i przeczytać pozostałą część opisu. Takie szybkie i proste interakcje to doskonały sposób na zaznajomienie się z kartami.
Niniejsza książka nie służy jednak wyłącznie do bibliomancji. Jest tu sporo cennych informacji. Nie musisz czytać rozdziałów po kolei. Zaglądaj do nich wedle własnego uznania. Zaufaj swojej ciekawości i intuicji. Znajdziesz tu informacje o historii tarota, jego symbolice i strukturze, przykłady ćwiczeń z talią, opisy samych kart oraz instrukcje dokonywania odczytów.
Jeżeli po przeczytaniu tej publikacji uznasz, że masz ochotę na więcej, sprawdź listę rekomendowanych książek.
SŁOWNICZEK
Oto lista słów, których możesz nie znać lub które mają w tej książce specyficzne znaczenie:
ARKANA: po łacinie „sekrety”.
BUŁAWY: to jeden z kolorów (dworów) w talii tarota; są częścią Małych Arkanów. Czasami nazywane są pałkami, różdżkami, kijami lub ogniem. Odnoszą się do naszej woli, projektów i pasji.
CZYTAJĄCY: to osoba, która interpretuje karty podczas odczytu.
KARTY DWORSKIE: występują w każdym z czterech kolorów Małych Arkanów. Każdy kolor ma swojego pazia, rycerza, królową i króla. W niektórych taliach te postacie noszą inne nazwy. Karty dworskie symbolizują ludzi, aspekty ich osobowości lub rolę, jaką ktoś może odgrywać w danej sytuacji.
KIELICHY: to jeden z kolorów (dworów) talii tarota; są częścią Małych Arkanów. Czasami kielichy nazywane są pucharami albo wodą. To kolor odnoszący się do emocji, związków i kreatywności.
MAŁE ARKANA: to część tarota składająca się z 56 kart. Dzielą się na cztery kolory (dwory): Buławy, Kielichy, Miecze i Pentakle. Każdy kolor składa się z kart od asa do dziesiątki oraz z czterech kart dworskich. Karty Małych Arkanów obrazują ludzi i wydarzenia z naszego codziennego życia, nad którymi często mamy jakąś kontrolę.
MIECZE: w talii tarota to jeden z kolorów (dworów) będących częścią Małych Arkanów. Czasem noszą inną nazwę, na przykład athame, noże lub powietrze. Ten kolor symbolizuje rozum, różne sposoby rozumowania i komunikację.
ODCZYT: to wykładanie kart i ich interpretacja w celu uzyskania odpowiedzi na pytanie, wskazówek bądź porad.
ODWRÓCENIE: niektórzy ludzie tasują karty tak, żeby nie wszystkie były zwrócone w tę samą stronę. W takim przypadku podczas rozkładania kart niektóre ułożone są normalnie (górna część ilustracji jest na górze), a inne odwrotnie (górna część ilustracji znajduje się na dole). Wróżbita uwzględnia układ podczas odczytu, co znaczy, że odwrócone karty mogą mieć inne znaczenie. Nie wszyscy stosują odwracanie kart i wcale nie trzeba tego robić, aby być dobrym tarocistą.
PENTAKLE: to jeden z kolorów (dworów) talii tarota; są częścią Małych Arkanów. Inne nazwy pentakli to monety, kamienie lub ziemia. To kolor odnoszący się do fizycznego świata, dóbr materialnych, pieniędzy, zasobów i zdrowia.
PYTAJĄCY: to osoba, która zadaje pytanie lub dla której dokonujemy odczytu. Jeżeli wykładasz karty dla siebie, ty jesteś pytającym.
ROZMIESZCZENIE: zob. „układ”.
TALIA TAROTA: liczy 78 kart. Karty te dzielą się na dwie części: Wielkie Arkana i Małe Arkana. Niektóre talie nazywane tarotem mogą mieć więcej lub mniej kart i różnić się strukturą. To, czy zasługują one na miano talii tarota, jest przedmiotem wielu debat wśród osób korzystających z tej metody.
UKŁAD: (lub rozmieszczenie) to diagram albo opis przedstawiający sposób rozkładania kart przed dokonaniem odczytu. Zwykle pozycja karty w danym układzie zawiera opis jej znaczenia, na przykład „ty”, „przeszłość”, „przyszłość” i „rada”.
WIELKIE ARKANA: to część talii tarota. Zawiera ona 22 karty opatrzone nazwą i numerem, na przykład 0, Głupiec; III (lub 3), Cesarzowa; XVI (lub 16), Wieża itp. Te karty symbolizują większe tajemnice tarota – ważne wydarzenia i nauki, nad którymi często nie panujemy.
WRÓŻBIARSTWO: powszechnie uznaje się je za postrzeganie przyszłości, choć może to oznaczać także obcowanie z boskimi istotami lub poszukiwanie przewodnictwa duchowego.
WRÓŻENIE: to akt przepowiadania lub dostrzegania przyszłościROZDZIAŁ 1
HISTORIA
Większość książek poświęconych tarotowi zawiera choćby odrobinę historii. Niektórzy ludzie ją uwielbiają, a inni zupełnie nie przywiązują do niej wagi. Nie trzeba znać historii tarota, aby dokonywać odczytów. Mimo to nawet podstawowa znajomość dziejów tarota ma jedną ważną zaletę: pozwala zrozumieć, jak diametralnie zmieniał się on na przestrzeni dziejów. Ta wiedza powinna cię pozbawić obaw o to, że „coś przekręcisz”. Nawet pobieżne przyjrzenie się historii tarota dowodzi, że ewoluował on i nadal ewoluuje, więc tak na dobrą sprawę nie ma „prawidłowego” ani „nieprawidłowego” sposobu pracy z kartami.
Choć tarot nieustannie się zmienia, stałą cechą kart są związane z nimi opowieści. My, ludzie, uwielbiamy opowieści, a w historii tarota aż się od nich roi. Dla przykładu w muzeach można znaleźć kilka talii z XV wieku, które są zdobionymi złotem miniaturowymi dziełami sztuki. Ich wykonanie zlecano artystom i często bywały drogocennymi podarunkami. Wiemy na przykład, że wykonanie takiej talii zlecono w połowie XV wieku na cześć ślubu Franciszka I Sforzy i Bianki Marii Visconti. Podobno niektóre postacie przedstawione na kartach przypominają państwa młodych.
Inna opowieść głosi, że karty pochodzą z piramid odległego i tajemniczego Egiptu i są zapomnianym darem od egipskiego boga Thota, który ofiarował nam je wieki temu. Na szczęście kilkoro XVIII-wiecznych Europejczyków rzekomo na nowo odkryło ten dar dla świata.
Niektórzy twierdzą, że Romowie (których anglojęzyczna nazwa _gypsies_ nawiązuje do Egiptu, choć oni sami wcale stamtąd nie pochodzili) sprowadzili tarota do Europy, domagając się srebra. W zamian za zapłatę odkrywali karty, snując opowieści o szczęściu i nieszczęściu.
I choć wiara w te opowieści nie ma większego znaczenia, stanowią one fragment historii. To po części dzięki nim do dziś tarot nas kusi i inspiruje. Historie, bajki, legendy, mity, żarty, filmy – to wszystko źródła czerpania nauk, dzięki którym odnajdujemy sens życia. Same karty też służą do snucia opowieści. Tasujemy je, rozkładamy i czytamy tak samo jak inne historie. Czy te kryjące się w kartach są w jakiś sposób mniej lub bardziej prawdziwe niż inne, które sobie opowiadamy? Być może wszystkie one są na swój sposób prawdziwe. Przecież opowiadane przez nas historie w gruncie rzeczy mówią więcej o nas samych niż o sprawach, o których traktują. Granica oddzielająca prawdę, fakt i przekaz od opowieści, mitów i snów nie zawsze jest wyraźna.
Opowieści większości współczesnych badaczy tarota opierają się na dostępnych nam dowodach historycznych, takich jak księgi rachunkowe, pokwitowania, ustawy, listy i same karty, które zachowały się do dziś. Na podstawie tych źródeł wiemy, że karty tarota istniały w Europie w XV wieku. Z tych ręcznie malowanych korzystały rodziny szlacheckie, grając za ich pomocą w tarocchi – przypominającą brydża grę polegającą na braniu lew. Karty wręczano też jako dary upamiętniające ważne wydarzenia (historia o małżeństwie przedstawicieli rodów Sforza i Visconti jest prawdziwa).
Ludzie zaczęli eksperymentować z tarotem i wróżeniem w XVIII wieku, ale metoda ta rozpowszechniła się dopiero na początku wieku XX. W 1909 roku Arthur E. Waite wydał swoją talię opatrzoną ilustracjami autorstwa Pameli (Pixie) Colman Smith. Talia ta nosi obecnie nazwę tarota Rider-Waite lub Rider-Waite-Smith i jest jedną z najważniejszych, jakie kiedykolwiek powstały. W 1943 roku Aleister Crowley i artystka lady Frieda Harris ukończyli karty tarota, które wydano dopiero w 1969 roku i które wciąż cieszą się sporą popularnością. Mimo to z jakiegoś powodu talia Rider-Waite-Smith (dalej będę ją nazywać RWS) zyskała status standardowej, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Duża część nowicjuszy uczy się na tej talii, a większość wydawanych obecnie talii jest oparta na tradycji RWS, choć nie była to pierwsza zaprojektowana talia tarota ani nawet pierwsza talia przeznaczona do wróżenia.
Tarot gwałtownie zyskał na popularności w latach 60. XX wieku. Pierwszymi współczesnymi książkami poświęconymi tej metodzie były _The Tarot Revealed_ i _Mastering the Tarot_ autorstwa Eden Gray, która zainspirowała wiele współczesnych autorek książek o tarocie, jak choćby Rachel Pollack (_78 Degrees of Wisdom_) i Mary K. Greer (_Tarot for Your Self_).
Przez lata ilustracje przedstawione na kartach się zmieniały. Na przykład na karcie Siła widniała okładająca lwa dużą maczugą postać przypominająca Herkulesa. Karta ta odnosiła się do wykorzystania siły lub mocy w celu ujarzmienia naszej zwierzęcej natury lub naszych impulsów. Obecnie na tej karcie o wiele częściej widuje się kobietę, która ostrożnie otwiera lub zamyka paszczę lwa (zwykle celowo nie do końca wiadomo, czy jedno, czy drugie). W tym przypadku chodzi o wykorzystanie delikatnej, troskliwej siły do uzyskania pożądanych rezultatów. Na niektórych bardziej współczesnych taliach widać kobietę pomagającą lwu, co jeszcze bardziej zmienia interpretację, symbolizując akceptację i chęć wyleczenia ran, określanych czasem mianem naszego cienia. Nawet na tym pojedynczym przykładzie widać historię naszego rozumowania.
Od chwili powstania w epoce renesansu tarot bawił nas i zachwycał. Mimo że zmieniły się ilustracje i sposób, w jaki korzystamy z kart, tarot wciąż rozbudza w nas więź z przeszłością i z tajemniczą mądrością wszechświata. To źródło rozrywki, tajemnic, mądrości i piękna, a każdy, kto bierze do ręki talię, wyrusza w niekończącą się przygodę, kształtując tarota i pozwalając mu się kształtować.
Barbara Moore wydała wiele książek, w tym _Tarot for Beginners_, _Tarot Spreads_, _The Steampunk Tarot,_ _Tarot in Wonderland_ i _Oczyszczanie energetyczne_. Uczy ludzi z całego świata, jak odczytywać karty tarota, ale najchętniej spędza czas w domu, pisząc, rozmyślając i obcując z kartami. Barbara mieszka wraz z żoną w pięknej północnej Kalifornii.
WSTĘP
Wiele lat temu wybrałam się na konwent FaerieCon, aby wziąć udział w panelu poświęconym wróżbiarstwu i pokazać ludziom tarota Mystic Faerie. Ktoś z publiczności zapytał uczestników panelu o dziecięce doświadczenia związane z wróżbiarstwem. Dwoje prelegentów opowiedziało ujmujące historie o spacerach po wiejskich zakątkach Anglii i nawiązywaniu kontaktu z roślinami oraz zwierzętami. Moje dzieciństwo nie było równie sielskie, bo dorastałam na nowo powstałych przedmieściach Detroit. Jednak niezależnie od tego, gdzie mieszkamy, zawsze szukamy wokół siebie znaków, wiadomości i źródeł inspiracji. Czytamy swoje otoczenie.
Gdy byłam dzieckiem, wróżyłam w sposób następujący:
- siadałam przy oknie wychodzącym na drogę,
- wypowiadałam życzenie,
- określałam intencję, na przykład „jeżeli trzeci przejeżdżający samochód będzie czerwony, moje życzenie się spełni”,
- czekałam, aż przejadą trzy samochody.
Być może chodziło o moje życie na przedmieściach, a może po prostu taką miałam naturę, ale zawsze fascynowały mnie raczej systemy i wzory niż próby porozumiewania się z kwiatami. W gruncie rzeczy dominowała u mnie lewa półkula. Tarot był pomostem między logiką a intuicją, poszerzając w ten sposób moje horyzonty, i jak gdyby za sprawą jakiejś niewidzialnej siły wkroczył do mojego życia w najbardziej odpowiednim momencie.
Na studiach humanistycznych czułam się bardzo dobrze i nawet nie myślałam, że mój umysł jest przygotowywany do spotkania z tarotem. Przełom nastąpił podczas pewnego przyjęcia. Choć wówczas nie miałam jeszcze pojęcia o tarocie i wiedziałam tylko, że ludzie używają tych kart do przepowiadania przyszłości, coś mi podpowiadało, że te 78 papierowych prostokątów to coś wyjątkowego. Nie myliłam się: karty łączyły w sobie tak wiele bliskich mi dziedzin: historię, sztukę, mitologię i psychologię. Naturalnie pamiętam ten moment, ale wtedy nie miałam świadomości, jak ważny stanie się dla mnie tarot. Nie wiedziałam, że nie tylko połączą moje zainteresowania, ale także scalą mój umysł z sercem. Nie przypuszczałam, że staną się moim pismem świętym, tekstem na tyle elastycznym i płodnym, że pozwoli mi wyrazić mój nieustannie ewoluujący pogląd na duchowość i cały świat.
W tamtym okresie na rynku nie pojawiało się zbyt wiele książek o tarocie, a internet nie był jeszcze tak rozwinięty jak dziś. W pierwszej kolejności przeczytałam _Tarot for Your Self_ Mary K. Greer i _Seventy Eight Degrees of Wisdom_ Rachel Pollack. Te książki, wraz z _Jung and Tarot_ Sallie Nichols, były podwalinami dla mojego tarota. Pokazały mi, że może on być czymś więcej niż tylko narzędziem do przepowiadania przyszłości.
Nie musisz stawiać kart w centrum swojego świata, aby czerpać z nich korzyści. Nie musisz studiować ani zapamiętywać skomplikowanych informacji, a nauka tarota nie jest bardziej złożona niż poznawanie domów, dekanatów i zasad posługiwania się kosmogramem w przypadku korzystania z horoskopu. Żeby odnaleźć komfort, radę czy inspirację, czasem wystarczy jedna karta tarota, tak samo jak jeden mądry cytat. Nie musisz znać wszystkich tekstów Rama Dassa, Rumiego czy Einsteina, aby docenić jakiś aspekt ich geniuszu. Nie pozwól, żeby bogactwo tarota cię onieśmieliło i utrudniło ci korzystanie z mądrości zawartych w kartach.
W tej książce znajdziesz przyjemne i proste zastosowania dla kart. Odkryjesz też mały fragment olbrzymiego świata tarota. Rynek oferuje setki różnych rodzajów talii tarota, a tutaj przyjrzymy się pokrótce ponad pięćdziesięciu z nich.
Zamieszczam też wiele ciekawostek, w tym wyjaśnienie, w jaki sposób wykorzystać niniejszą książkę do wróżenia. Bibliomancja to forma wróżbiarstwa wykorzystująca książki zamiast na przykład talii kart. W tym celu najczęściej wykorzystuje się Biblię, ale równie dobrze możesz użyć dowolnej książki, w tym także tej, którą teraz czytasz.
• ĆWICZENIE 1 •
Bibliomancja
Opisana poniżej metoda to szybkie wprowadzenie do co najmniej jednej karty z talii tarota. Jest to prosty sposób na pierwszy odczyt. Ponieważ przekaz może ci się wydać tajemniczy, będziesz mógł przećwiczyć przekładanie ogólnych interpretacji na konkretne pytania. To także przyjemne i inspirujące ćwiczenie, które możesz wykonywać, kiedy tylko chcesz.
Jeżeli nie masz talii tarota lub twoja talia jest nieporęczna, możesz użyć tej książki. Zastanów się nad swoim pytaniem (na przykład „czego muszę się dowiedzieć na temat _____?”), a następnie zatrzymaj się na losowo wybranej stronie z rozdziałów 3 i 4. Karta przedstawiona na stronie będzie odpowiedzią na twoje pytanie. W opisie każdej karty znajduje się „błyskawiczna odpowiedź” – zwięzła wiadomość, którą możesz odnieść do swojego pytania.
Jeżeli chcesz, możesz także przyjrzeć się samej karcie i przeczytać pozostałą część opisu. Takie szybkie i proste interakcje to doskonały sposób na zaznajomienie się z kartami.
Niniejsza książka nie służy jednak wyłącznie do bibliomancji. Jest tu sporo cennych informacji. Nie musisz czytać rozdziałów po kolei. Zaglądaj do nich wedle własnego uznania. Zaufaj swojej ciekawości i intuicji. Znajdziesz tu informacje o historii tarota, jego symbolice i strukturze, przykłady ćwiczeń z talią, opisy samych kart oraz instrukcje dokonywania odczytów.
Jeżeli po przeczytaniu tej publikacji uznasz, że masz ochotę na więcej, sprawdź listę rekomendowanych książek.
SŁOWNICZEK
Oto lista słów, których możesz nie znać lub które mają w tej książce specyficzne znaczenie:
ARKANA: po łacinie „sekrety”.
BUŁAWY: to jeden z kolorów (dworów) w talii tarota; są częścią Małych Arkanów. Czasami nazywane są pałkami, różdżkami, kijami lub ogniem. Odnoszą się do naszej woli, projektów i pasji.
CZYTAJĄCY: to osoba, która interpretuje karty podczas odczytu.
KARTY DWORSKIE: występują w każdym z czterech kolorów Małych Arkanów. Każdy kolor ma swojego pazia, rycerza, królową i króla. W niektórych taliach te postacie noszą inne nazwy. Karty dworskie symbolizują ludzi, aspekty ich osobowości lub rolę, jaką ktoś może odgrywać w danej sytuacji.
KIELICHY: to jeden z kolorów (dworów) talii tarota; są częścią Małych Arkanów. Czasami kielichy nazywane są pucharami albo wodą. To kolor odnoszący się do emocji, związków i kreatywności.
MAŁE ARKANA: to część tarota składająca się z 56 kart. Dzielą się na cztery kolory (dwory): Buławy, Kielichy, Miecze i Pentakle. Każdy kolor składa się z kart od asa do dziesiątki oraz z czterech kart dworskich. Karty Małych Arkanów obrazują ludzi i wydarzenia z naszego codziennego życia, nad którymi często mamy jakąś kontrolę.
MIECZE: w talii tarota to jeden z kolorów (dworów) będących częścią Małych Arkanów. Czasem noszą inną nazwę, na przykład athame, noże lub powietrze. Ten kolor symbolizuje rozum, różne sposoby rozumowania i komunikację.
ODCZYT: to wykładanie kart i ich interpretacja w celu uzyskania odpowiedzi na pytanie, wskazówek bądź porad.
ODWRÓCENIE: niektórzy ludzie tasują karty tak, żeby nie wszystkie były zwrócone w tę samą stronę. W takim przypadku podczas rozkładania kart niektóre ułożone są normalnie (górna część ilustracji jest na górze), a inne odwrotnie (górna część ilustracji znajduje się na dole). Wróżbita uwzględnia układ podczas odczytu, co znaczy, że odwrócone karty mogą mieć inne znaczenie. Nie wszyscy stosują odwracanie kart i wcale nie trzeba tego robić, aby być dobrym tarocistą.
PENTAKLE: to jeden z kolorów (dworów) talii tarota; są częścią Małych Arkanów. Inne nazwy pentakli to monety, kamienie lub ziemia. To kolor odnoszący się do fizycznego świata, dóbr materialnych, pieniędzy, zasobów i zdrowia.
PYTAJĄCY: to osoba, która zadaje pytanie lub dla której dokonujemy odczytu. Jeżeli wykładasz karty dla siebie, ty jesteś pytającym.
ROZMIESZCZENIE: zob. „układ”.
TALIA TAROTA: liczy 78 kart. Karty te dzielą się na dwie części: Wielkie Arkana i Małe Arkana. Niektóre talie nazywane tarotem mogą mieć więcej lub mniej kart i różnić się strukturą. To, czy zasługują one na miano talii tarota, jest przedmiotem wielu debat wśród osób korzystających z tej metody.
UKŁAD: (lub rozmieszczenie) to diagram albo opis przedstawiający sposób rozkładania kart przed dokonaniem odczytu. Zwykle pozycja karty w danym układzie zawiera opis jej znaczenia, na przykład „ty”, „przeszłość”, „przyszłość” i „rada”.
WIELKIE ARKANA: to część talii tarota. Zawiera ona 22 karty opatrzone nazwą i numerem, na przykład 0, Głupiec; III (lub 3), Cesarzowa; XVI (lub 16), Wieża itp. Te karty symbolizują większe tajemnice tarota – ważne wydarzenia i nauki, nad którymi często nie panujemy.
WRÓŻBIARSTWO: powszechnie uznaje się je za postrzeganie przyszłości, choć może to oznaczać także obcowanie z boskimi istotami lub poszukiwanie przewodnictwa duchowego.
WRÓŻENIE: to akt przepowiadania lub dostrzegania przyszłościROZDZIAŁ 1
HISTORIA
Większość książek poświęconych tarotowi zawiera choćby odrobinę historii. Niektórzy ludzie ją uwielbiają, a inni zupełnie nie przywiązują do niej wagi. Nie trzeba znać historii tarota, aby dokonywać odczytów. Mimo to nawet podstawowa znajomość dziejów tarota ma jedną ważną zaletę: pozwala zrozumieć, jak diametralnie zmieniał się on na przestrzeni dziejów. Ta wiedza powinna cię pozbawić obaw o to, że „coś przekręcisz”. Nawet pobieżne przyjrzenie się historii tarota dowodzi, że ewoluował on i nadal ewoluuje, więc tak na dobrą sprawę nie ma „prawidłowego” ani „nieprawidłowego” sposobu pracy z kartami.
Choć tarot nieustannie się zmienia, stałą cechą kart są związane z nimi opowieści. My, ludzie, uwielbiamy opowieści, a w historii tarota aż się od nich roi. Dla przykładu w muzeach można znaleźć kilka talii z XV wieku, które są zdobionymi złotem miniaturowymi dziełami sztuki. Ich wykonanie zlecano artystom i często bywały drogocennymi podarunkami. Wiemy na przykład, że wykonanie takiej talii zlecono w połowie XV wieku na cześć ślubu Franciszka I Sforzy i Bianki Marii Visconti. Podobno niektóre postacie przedstawione na kartach przypominają państwa młodych.
Inna opowieść głosi, że karty pochodzą z piramid odległego i tajemniczego Egiptu i są zapomnianym darem od egipskiego boga Thota, który ofiarował nam je wieki temu. Na szczęście kilkoro XVIII-wiecznych Europejczyków rzekomo na nowo odkryło ten dar dla świata.
Niektórzy twierdzą, że Romowie (których anglojęzyczna nazwa _gypsies_ nawiązuje do Egiptu, choć oni sami wcale stamtąd nie pochodzili) sprowadzili tarota do Europy, domagając się srebra. W zamian za zapłatę odkrywali karty, snując opowieści o szczęściu i nieszczęściu.
I choć wiara w te opowieści nie ma większego znaczenia, stanowią one fragment historii. To po części dzięki nim do dziś tarot nas kusi i inspiruje. Historie, bajki, legendy, mity, żarty, filmy – to wszystko źródła czerpania nauk, dzięki którym odnajdujemy sens życia. Same karty też służą do snucia opowieści. Tasujemy je, rozkładamy i czytamy tak samo jak inne historie. Czy te kryjące się w kartach są w jakiś sposób mniej lub bardziej prawdziwe niż inne, które sobie opowiadamy? Być może wszystkie one są na swój sposób prawdziwe. Przecież opowiadane przez nas historie w gruncie rzeczy mówią więcej o nas samych niż o sprawach, o których traktują. Granica oddzielająca prawdę, fakt i przekaz od opowieści, mitów i snów nie zawsze jest wyraźna.
Opowieści większości współczesnych badaczy tarota opierają się na dostępnych nam dowodach historycznych, takich jak księgi rachunkowe, pokwitowania, ustawy, listy i same karty, które zachowały się do dziś. Na podstawie tych źródeł wiemy, że karty tarota istniały w Europie w XV wieku. Z tych ręcznie malowanych korzystały rodziny szlacheckie, grając za ich pomocą w tarocchi – przypominającą brydża grę polegającą na braniu lew. Karty wręczano też jako dary upamiętniające ważne wydarzenia (historia o małżeństwie przedstawicieli rodów Sforza i Visconti jest prawdziwa).
Ludzie zaczęli eksperymentować z tarotem i wróżeniem w XVIII wieku, ale metoda ta rozpowszechniła się dopiero na początku wieku XX. W 1909 roku Arthur E. Waite wydał swoją talię opatrzoną ilustracjami autorstwa Pameli (Pixie) Colman Smith. Talia ta nosi obecnie nazwę tarota Rider-Waite lub Rider-Waite-Smith i jest jedną z najważniejszych, jakie kiedykolwiek powstały. W 1943 roku Aleister Crowley i artystka lady Frieda Harris ukończyli karty tarota, które wydano dopiero w 1969 roku i które wciąż cieszą się sporą popularnością. Mimo to z jakiegoś powodu talia Rider-Waite-Smith (dalej będę ją nazywać RWS) zyskała status standardowej, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Duża część nowicjuszy uczy się na tej talii, a większość wydawanych obecnie talii jest oparta na tradycji RWS, choć nie była to pierwsza zaprojektowana talia tarota ani nawet pierwsza talia przeznaczona do wróżenia.
Tarot gwałtownie zyskał na popularności w latach 60. XX wieku. Pierwszymi współczesnymi książkami poświęconymi tej metodzie były _The Tarot Revealed_ i _Mastering the Tarot_ autorstwa Eden Gray, która zainspirowała wiele współczesnych autorek książek o tarocie, jak choćby Rachel Pollack (_78 Degrees of Wisdom_) i Mary K. Greer (_Tarot for Your Self_).
Przez lata ilustracje przedstawione na kartach się zmieniały. Na przykład na karcie Siła widniała okładająca lwa dużą maczugą postać przypominająca Herkulesa. Karta ta odnosiła się do wykorzystania siły lub mocy w celu ujarzmienia naszej zwierzęcej natury lub naszych impulsów. Obecnie na tej karcie o wiele częściej widuje się kobietę, która ostrożnie otwiera lub zamyka paszczę lwa (zwykle celowo nie do końca wiadomo, czy jedno, czy drugie). W tym przypadku chodzi o wykorzystanie delikatnej, troskliwej siły do uzyskania pożądanych rezultatów. Na niektórych bardziej współczesnych taliach widać kobietę pomagającą lwu, co jeszcze bardziej zmienia interpretację, symbolizując akceptację i chęć wyleczenia ran, określanych czasem mianem naszego cienia. Nawet na tym pojedynczym przykładzie widać historię naszego rozumowania.
Od chwili powstania w epoce renesansu tarot bawił nas i zachwycał. Mimo że zmieniły się ilustracje i sposób, w jaki korzystamy z kart, tarot wciąż rozbudza w nas więź z przeszłością i z tajemniczą mądrością wszechświata. To źródło rozrywki, tajemnic, mądrości i piękna, a każdy, kto bierze do ręki talię, wyrusza w niekończącą się przygodę, kształtując tarota i pozwalając mu się kształtować.
więcej..