Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Tata kontra dziecko. Przewodnik po meandrach rodzicielstwa - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
27 marca 2019
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Tata kontra dziecko. Przewodnik po meandrach rodzicielstwa - ebook

Przezabawny, napisany z wielką wrażliwością, ale i zdrowym dystansem przewodnik po nowoczesnym ojcostwie, nie tylko dla ojców!

 

Czy można zabrać niemowlę do baru lub przewinąć je na blacie w kawiarni? Jak radzić sobie z maluchem, który wpada w histerię w najmniej odpowiednim miejscu? W jaki sposób rozmawiać o swoim dziecku z ludźmi, którzy nie chcą tego słuchać? Czy naprawdę trzeba przyjaźnić się z innymi rodzicami? I czy bycie tatą w dzisiejszych czasach zakrawa na szaleństwo?
Na podstawie własnych doświadczeń Doug Moe stworzył podręczną instrukcję obsługi dziecka – od pełnego wzniosłych myśli okresu ciąży po lata szkolne obfiujące w  zmagania z  dorastającym nastolatkiem. Autor odpowiada na dziesiątki pytań dręczących wszystkich, którzy planują zostać rodzicami.
Dostarcza wielu praktycznych rad dla głodnych wiedzy i czasem bezradnych ojców, przypominając, że to nie dziecko ma kontrolę nad waszym światem, ale ty – przynajmniej do czasu. Pomaga oswoić najgorsze lęki i z właściwym sobie poczuciem humoru konfrontuje czytelników z bezwzględną prawdą:
KIEDY ZOSTANIESZ TATĄ, NIC JUŻ NIE BĘDZIE TAKIE JAK DAWNIEJ!


Doug Moe jest nauczycielem o długoletnim stażu i aktorem współpracującym z legendarnym teatrem improwizacji Upright Citizens Brigade Theatre. Występował w znanych amerykańskich serialach telewizyjnych, m.in. Inside Amy Schumer Rockefeller Plaza 30. Prowadzi blog manvschild.com. Mieszka na nowojorskim Brooklynie z żoną i córką

Kategoria: Poradniki
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-280-6880-3
Rozmiar pliku: 4,5 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wstęp

Pewnie szukasz książki o tym, jak być ojcem. Takiej, która rozwiąże problemy związane ze snem czy żywieniem i podpowie, jak przekazać dziecku wartości zaszczepione ci przez rodziców.

Takiej książki nie ma w księgarniach, bo została już wyprzedana. Pewnie dlatego sięgnąłeś po poradnik Tata kontra dziecko.

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło – tamta książka była nudna jak flaki z olejem. Mogło się wydawać, że będzie pomocna, ale tak naprawdę zawierała zbyt dużo szczegółowych instrukcji typu: co zrobić, żeby dziecko nie pobrudziło cię kupą. Może przydatne informacje też tam były, ale zamiast podpowiedzi, jak radzić sobie z maluchem, który wpada w histerię w najmniej odpowiednim do tego miejscu, zgłębiałeś teorię rozwoju dziecięcego mózgu.

Gdybyś sięgnął po tę książkę, której nie ma w księgarniach, przecierałbyś oczy ze zdumienia i pytał: „Czy naprawdę mam to czytać? Przecież ja tylko chcę być dobrym ojcem!”. Tamten poradnik mógł jedynie wyrządzić ci krzywdę. Weź się więc w garść!

Publikacja, którą trzymasz w ręku, jest inna. Uwzględnia absurdalne i niedorzeczne czasy, w jakich przyszło dziś żyć ojcom. Zaczyna się od opisu sielankowych dni z czasów „jeszcze przed dzieckiem”, a kończy na etapie szkoły, kiedy latorośle z kumplami z klasy obgadują cię za twoimi plecami. Ta książka ma dotrzymać ci towarzystwa w trudnych chwilach – np. wtedy, gdy jesteś w toalecie, a twój telefon całkowicie się rozładował.

To przewodnik dla inteligentnych ojców z poczuciem humoru, którzy bez końca się martwią, że nie będą umieli wychować swojego dziecka – czyli takich jak ty.

To główny problem naszych czasów, prawda? Powinniśmy być Ojcami Nowej Generacji – bardziej zaangażowanymi i otwartymi emocjonalnie – lecz nikt nam nie powiedział, jak to zrobić. Ojcowie z wcześniejszego pokolenia najchętniej zrzuciliby obowiązki na barki matki dziecka, zadowalając się jedynie wysyłaniem jej co jakiś czas pieniędzy. Jednak to nie w stylu nowych tatusiów! Oni bawią się w przebieranki, pieką ciasta i zmieniają pieluchy, dodając sobie otuchy: „Dasz radę!”. Jeśli jesteś jednym z takich ojców, na pewno potrzebujesz praktycznych rad, dzięki którym przypomnisz sobie, że to wciąż ty masz kontrolę nad sytuacją, a nie twoje dziecko.

Nie chciałbym cię obrazić, więc ta książka nie będzie w stylu: przewodnik dla początkujących programistów. Nie chcę podstępem sprawić, że nauczysz się, jak być dobrym ojcem. Nie licz też, że znajdziesz w niej porady lekarskie. Ojej, naprawdę o to ci chodziło? Zatem może jednak kup tę drugą książkę, a moja poczeka.

A teraz na serio – dokonałeś odpowiedniego zakupu. Jeśli pożyczyłeś tę książkę, też jesteś w porządku, gorzej, jeżeli chciałeś ją ukraść. Wstydź się, jeśli wypożyczyłeś ten poradnik z biblioteki, ale nie udało ci się go oddać.

Kim jestem?

Nazywam się Doug Moe. Jestem aktorem komediowym pracującym dla legendarnego teatru improwizacji Upright Citizens Brigade Theatre, gdzie od lat występuję na scenie i szkolę innych adeptów sztuki improwizacji. Mieszkam na Brooklynie, czyli w miejscu, w którym produkuje się domowej roboty majonez i gdzie panuje moda na zapuszczanie wąsów.

Zostałem ojcem w 2006 r. (Mam nadzieję, że wiecie, skąd biorą się dzieci, bo nie chcę wchodzić w szczegóły). Nikt nie traktował mnie poważnie jako głowy rodziny, ponieważ pracowałem jako aktor komediowy i pisarz w jednym, a do tego postanowiłem zostać ojcem na pół etatu. Zacząłem też publikować w internecie i założyłem blog (Man vs. Child, www.manvschild.com), dzięki któremu powstała ta książka.

Jakoś tak wyszło, że jestem wspaniałym ojcem, więc moja córka też jest wspaniała, podobnie jak wszystko wokół.

Masz teraz niepowtarzalną okazję, żeby zrywać owoce mojej wspaniałości.

Może odrobinę przesadzam, może nie miałem pojęcia, co robię. Może udało mi się przez to wszystko przejść psim swędem tylko dzięki pomocy mojej niesamowitej żony? A może często popełniałem błędy? Wiem jednak, że przy tym wystarczająco dużo rzeczy robiłem dobrze, bo moja dziesięcioletnia córka tylko raz na jakiś czas wypomina mi, że zniszczyłem jej życie.

Wiem, że wciąż dużo nie wiem. Mieszkam na Brooklynie, więc nie ze wszystkim, co w życiu dziecka ważne, mam na co dzień do czynienia – myślę np. o McDrive. Mam córkę, a nie syna, więc nie miałem szansy patrzeć, jak zderza dwie zabawki, dopóki się nie zniszczą – a z tym na co dzień walczą moi znajomi, którzy wychowują chłopców. Jednak sam jako malec niszczyłem swoje resoraki młotkiem, więc coś o tym wiem. Przy tym jestem szczęściarzem, bo mam wspaniałą żonę, która wzięła na siebie większą część odpowiedzialności za rodzicielstwo i dopilnowała, by nasza rodzina nie zwariowała, a domyślam się, że samotne rodzicielstwo dzieli krok od wariactwa.

Niezależnie od tego, w jakim zakątku świata mieszkasz, jako rodzic w dużej mierze masz podobne zadania do wykonania. Jeśli to w czymkolwiek pomoże, możesz różne rzeczy podmienić na te bliższe twojej rzeczywistości (ketchup zamiast domowego majonezu?). Jestem tylko ojcem, ale bardzo chciałbym ci pomóc, choć odrobinę.

Mogę śmiało powiedzieć: „Stary, ja też przez to przeszedłem”. Zatem zaczynamy! Na początek twoje nic nieznaczące życie sprzed ery dziecka.

Kto powinien kupić tę książkę?

Mężczyźni, którzy zaraz zostaną ojcami.

Kobiety, które zaraz zostaną matkami.

Inteligentni przyjaciele gościa, który zostanie ojcem.

Szwagrowie, którym na sercu leży los przyszłych ojców.

Przyszłe matki drżące z obawy, że szwagier zapomniał o prezencie dla przyszłego taty.

Teściowe, przyszli ojcowie, bratowe… generalnie – cała rodzina.

Łowcy okazji, którzy podejrzewają, że ta książka na pewno jest przeceniona.

Faceci szukający jakiejkolwiek książki, bo wierzą, że dziewczyny lecą na tych, którzy czytają.

Milionerzy, którzy nie wiedzą, na co wydawać pieniądze.

Ludzie szukający czegoś na opał.

Obcokrajowcy, którzy chcą nauczyć się angielskiego i trochę się przy tym pośmiać (a może i uronić łzę).

I ty – czyli ktoś, kto lubi przeglądać listy z kategoriami jak powyższe, ale żadna do niego nie pasuje.Rozdział drugi. Tata kontra ciąża

Napięcie rośnie

Ciąża i poród: niesamowite!

Okres ciąży to zarazem dziwny i ekscytujący czas dla ciebie oraz twojej żony. Kiedy moja żona zaszła w ciążę, po raz pierwszy musieliśmy coś naprawdę zaplanować.

Kilka lat wcześniej zaplanowaliśmy nasz ślub, który okazał się najlepszy w historii (chyba wszyscy, którzy na nim byli, się ze mną zgodzą). Teraz jednak myślę, że to było raczej ćwiczenie z kosztorysowania i usadzania dziwnych gości przy stole, a nie planowanie nowej drogi życia. Wtedy wydawało mi się, że decyzja o rezygnacji z tortu na rzecz babeczek miała spore znaczenie, ale z perspektywy czasu uważam, że w porównaniu z zamiarem posiadania potomstwa nie była aż tak ważna. Może dlatego, że dzieci i tak nie przychodzą na świat oblane lukrem.

Oczekiwanie na dziecko to czas planowania. Musieliśmy przygotować się na to zarówno psychicznie, jak i strategicznie. Czy zostajemy w naszej kawalerce na czwartym piętrze? Jak możemy trochę zaoszczędzić? Jak damy dziecku na imię? Gdzie powinno stanąć łóżeczko?

Okazało się, że ten czas był ekscytujący. Wyobrażaliśmy sobie, jak to jest: być rodzicami i założyć rodzinę – choć wszystko to brzmiało jak nasz, i tylko nasz, żart. Niczym coś fajnego, o czym nikt inny nie wie – tajemnica z tej samej serii co: „Dziś nie mam na sobie bielizny”.

Dotarło do mnie, że muszę wziąć sprawy w swoje ręce. Wiadomo, że w każdym związku trzeba dbać o siebie nawzajem. Wiadomo, jaki jest podział obowiązków, np. kiedy nie działa internet, to ja walczę z ruterem. Ale namacalność tej zmiany objawiająca się w postaci ciążowego brzuszka mojej żony sprawiła, że wszystko stało się dużo mniej teoretyczne. Trudno pozostać obojętnym wobec jej złego samopoczucia i zmieniającego się ciała, czy też łokcia naszego nienarodzonego dziecka, który właśnie wbija się w jej żołądek.

Czyste szaleństwo? Spokojnie, masz około dziewięciu miesięcy, żeby do wszystkiego się przyzwyczaić. Czas start!

Skoro nie ty jesteś w ciąży, to jakie są twoje zadania?

Inne książki powiedzą ci wszystko o medycznych aspektach różnych etapów ciąży. Wszystkie skupią się na tym, co dzieje się w pierwszym, a co w trzecim trymestrze. Jednak żeby wiedzieć, jak to będzie wyglądało z perspektywy obserwatora, koniecznie sięgnij po poniższe podsumowanie.

Etapy ciąży (obserwowane z bliska)

1. Może ciża, a może nie.

2. Ciąża, ale to wciąż podejrzane.

3. Ciąża, ale to tajemnica.

4. Ciąża, a nie wzdęcia.

5. Na bank ciąża. Powiedzmy wszystkim!

6. Bardzo ciąża, brzuch chyba nie może być jeszcze większy.

7. Ciąża nie do uwierzenia, ciąża z każdej strony. Czy ona połknęła arbuza?!

8. Dziecko.

Nie będzie ci dane doświadczyć wszystkiego

Oczywiście, że nie tylko o to chodzi, ale jednak nie da się ukryć, że niektóre doświadczenia związane z ciążą będą zarezerwowane wyłącznie dla twojej żony: to w jej brzuchu rośnie inny człowiek, to z jej ciała wychodzi inny człowiek i to ona karmi tego człowieka piersią. Nawet najbardziej empatyczni przyszli tatusiowie muszą zadowolić się jedynie opisem tego, co czuje kobieta, kiedy w jej ciele rozwija się dziecko.

Pomagaj z całych sił

Nie bądź bezużyteczny. Niektórzy ojcowie nie zajmują się niczym, co związane z ciążą, tłumacząc to właśnie swoim statusem obserwatora. Mam jednak przeczucie, że ty jesteś Tatusiem Nowej Generacji, więc moim zdaniem powinieneś pomagać z całych sił i być najlepszym możliwym wsparciem. Zastanów się: kim byłby Batman bez Robina? Albo chleb bez masła?
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: