Techniki samorozwoju czyli jak lepiej zapamiętywać i uczyć się szybciej - ebook
Techniki samorozwoju czyli jak lepiej zapamiętywać i uczyć się szybciej - ebook
TECHNIKI SAMOROZWOJU
czyli jak lepiej zapamiętywać i uczyć się szybciej
Poradnik polecają:
Czy wiesz, że wyniki pracy i nauki tylko w pewnym stopniu zależą od inteligencji? Osoba, która posiada ogromne możliwości, ale nie wie, jak z nich korzystać, będzie uzyskiwała znacznie gorsze rezultaty niż ktoś przeciętny. Sięgając po ten poradnik, zyskasz wiedzę na temat tego, jak stale rozwijać i w pełni wykorzystywać swój potencjał, aby zachować sprawność umysłową na długie lata.
Dzięki książce autorstwa doświadczonych psychologów dowiesz się, w jaki sposób koncentrować się lepiej i dzięki temu oszczędzać czas. Poznasz metody szybkiego czytania m.in. skanowanie slalomowe lub po przekątnej. Odkryjesz 16 skutecznych, przydatnych w życiu codziennym technik uczenia się, np. rymowanki liczbowe, rzymski pokój czy akronimy. Dowiesz się, do czego służą mapy myśli i jak je samodzielnie tworzyć. Poznasz techniki wspierające kreatywność, szczególnie przydatne, gdy poszukujesz twórczych rozwiązań problemów.
Lektura poradnika, dzięki licznym wskazówkom, poradom i ponad 150 ćwiczeniom, pomoże ci w pełni wykorzystać niezwykłe możliwości twojego mózgu. Przekonasz się również, że ludzka pamięć właściwie nie ma ograniczeń – trzeba tylko nauczyć się z niej właściwie korzystać!
Dzięki poradnikowi dowiesz się m.in.:
- jak poszerzyć pole widzenia i dzięki temu czytać szybciej?
- na czym polega metoda haków – jedna z technik zapamiętywania?
- w jaki sposób żonglowanie wpływa na rozwój umysłu?
- po co ci szczęśliwy długopis na egzaminie?
- jak uczyć się słówek w języku obcym metodą wyzwalaczy?
O autorach:
Natalia i Krzysztof Minge – psycholodzy z wieloletnim doświadczeniem, którzy w swojej poradni Hipokampus prowadzą m.in. warsztaty szybkiego czytania, twórczego myślenia oraz doskonalące umiejętność koncentracji. Są autorami poradnika Jak kreatywnie wspierać rozwój dziecka? wydanego w serii Samo Sedno oraz wielu artykułów na ten temat.
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7788-222-1 |
Rozmiar pliku: | 2,5 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Dowodem na skuteczność opisanych tu technik jest to, że książka ta w ogóle powstała. Było to dla nas wyzwaniem, jesteśmy bowiem psychologami pracującymi w zawodzie – prowadzimy poradnię psychologiczną (www.hipokampus.pl), w której m.in. uczymy technik przedstawionych w niniejszej publikacji. Jesteśmy też autorami licznych artykułów (portale internetowe, czasopisma) oraz recenzentami książek dla dzieci i rodziców (Dziecipoznan.pl), w tym takich publikacji, które uczą myślenia i uczenia się. Mamy troje małych dzieci, którymi aktywnie się zajmujemy.
Książka ta powstała zaledwie w kilka miesięcy. Znaleźliśmy czas, by przebić się przez pokaźną ilość literatury (nie tylko polskojęzycznej), zapamiętać to, co było w niej warte uwagi, przemyśleć strukturę książki i przelać myśli na ekran komputera. Nie byłoby to możliwe, gdybyśmy nie potrafili skoncentrować się na wyznaczonym sobie celu właściwie w każdych warunkach, skupić uwagi na tyle długo, by nieprzerwanie pracować przez kilka dostępnych godzin, i gdybyśmy nie czytali książek naprawdę szybko. Poradnik jest więc najlepszym dowodem na to, że dzięki pracy nad sobą można bardzo wiele zdziałać.
Życzymy ci, drogi czytelniku, byś czytając ten poradnik, stworzył własną receptę na szybką, wydajną pracę, która przyniesie ci wiele satysfakcji, a także byś zaoszczędzony dzięki nowym umiejętnościom czas wykorzystał w jak najprzyjemniejszy sposób.
AutorzyRozdział 1 Wojna o twoją uwagę – jak ją wygrać?
Z tego rozdziału dowiesz się:
- jak zorganizować pracę przy komputerze;
- jak zaoszczędzić czas, poświęcając go tylko temu, co ważne;
- jak narzucić samemu sobie dyscyplinę;
- jak wyeliminować z otoczenia to, co przeszkadza w koncentracji;
- jakie okoliczności sprzyjają wydajnej pracy.
Każdego dnia, z każdej strony uwagę każdego człowieka bombardują miliony informacji. Większość jest całkowicie niepotrzebna, a jednak wiele z nich niepostrzeżenie przenika do umysłu, powodując w nim głównie chaos i wzbudzając potrzeby, których zaspokojenie nie jest w rzeczywistości do niczego potrzebne. Jeżeli chcesz zapanować nad napływającymi informacjami, musisz to zrobić świadomie i z rozmysłem. Musisz bowiem wiedzieć, że masz przeciwko sobie całą armię nieźle opłacanych specjalistów, którzy zrobią wszystko, posuną się tak daleko, jak tylko pozwala im prawo (bądź luki, jakie są w stanie w nim znaleźć), byle tylko przebić się ze swoją informacją czy produktem, abyś poświęcił im uwagę, czas, a zwykle i pieniądze.
Z tego rozdziału dowiesz się, co zrobić, by zwyciężyć w wojnie o twoją uwagę i wygrać czas, który z całą pewnością o wiele lepiej spożytkujesz.
Jak przeglądać prasę i internet?
Przeglądanie prasy oraz informacji w internecie to codzienność każdego uczącego się lub pracującego człowieka. Posiadanie informacji na temat ważnych wydarzeń jest absolutną koniecznością dla osoby funkcjonującej w społeczeństwie informacyjnym. Warto się jednak zastanowić, czy przeglądając prasę lub portale informacyjne, rzeczywiście czytasz te artykuły, które są ci potrzebne. Czy wszystkie strony, które odwiedzasz, są tego warte? I – co niezwykle ważne – czy warto mieć w zakładkach przeglądarki internetowej otwarte strony serwisów społecznościowych, które przyciągają jak magnes i odciągają uwagę nawet co kilka minut? Aby dowiedzieć się, czy warto, wykonaj poniższe ćwiczenie.
Ćwiczenie
Ile czasu możesz zaoszczędzić?
W dniu, w którym masz pracować lub się uczyć, zmierz, ile czasu poświęcasz na takie czynności, jak: sprawdzanie, co się dzieje w portalach społecznościowych, czytanie wiadomości zamieszczonych w portalach informacyjnych, oglądanie stron zawierających obrazki czy filmiki stworzone przez internautów. Zanotuj, na co mógłbyś poświęcić ten czas, gdybyś ograniczył przeglądanie tych stron. Jeżeli kartkę z wnioskami zawiesisz w pobliżu ekranu, ułatwi ci ona kontrolowanie tego, na co przeznaczasz swój cenny czas.
Wyznacz sobie cel i trzymaj się go
Aby zmniejszyć ilość czasu, jaką marnujesz przez internet, i nie dać się wciągnąć w pułapki, które zastawiają na ciebie specjaliści od marketingu i reklamy, w pierwszej kolejności zastanów się, czego chcesz się dowiedzieć. Wykonaj poniższe ćwiczenie i miej jego wynik w zasięgu wzroku podczas surfowania po internecie.
Ćwiczenie
Jakich informacji poszukujesz?
Zastanów się, jakich informacji poszukujesz, rozpoczynając dzień, i sporządź listę tematów, które cię interesują. Zastanów się, czy chcesz:
- sprawdzić skrzynkę pocztową,
- dowiedzieć się, co wydarzyło się w polityce,
- sprawdzić kurs walut,
- uzyskać najnowsze informacje sportowe,
- sprawdzić w portalu społecznościowym, czy ktoś polubił stronę twojej firmy lub bloga.
Następnie wybierz strony internetowe, które są dla ciebie najlepszym źródłem informacji, i ustaw je jako strony startowe w przeglądarce, aby pomagały ci w trzymaniu się wyznaczonego planu.
Pilnuj, by często spoglądać na opracowaną listę i korygować swoje postępowanie. Jeżeli uświadomisz sobie, że czytasz plotki na temat życia gwiazd, plan przypomni ci, iż nie to było twoim zamierzeniem. Jeśli twoim celem jest zasięgnąć informacji, zrób to, lecz nie pozwól sobie na swobodne klikanie w każdy link, który w tym momencie wydaje ci się choć trochę interesujący. Pamiętaj, że sam wyznaczyłeś sobie cel i dla własnego dobra powinieneś się go trzymać.
Określ, ile czasu jesteś gotów poświęcić
Zanim rozpoczniesz codzienny przegląd prasy i stron internetowych, dokładnie określ, ile czasu jesteś gotów na to poświęcić. Większość ludzi cierpi na syndrom „jeszcze 5 min”, zwany inaczej „jeszcze jedna strona”. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby ta jedna strona nie zamieniała się w 10 albo 20, a 5 min nie wydłużało się nawet do godziny. Co więcej, w ten sposób często marnujesz czas zaraz po przyjściu do pracy, kiedy jesteś wypoczęty i masz najwięcej energii.
Wskazówka
Jeżeli planujesz poświęcić na daną czynność określoną ilość czasu, spraw, by granica, jaką sobie wyznaczysz, była nieprzekraczalna. Ustaw sobie w telefonie przypomnienie, które poinformuje cię, że czas minął. Nie przejmuj się, jeżeli kilka razy dzwonek zastanie cię w połowie zaplanowanych czynności. Po pewnym czasie twój wewnętrzny zegar sam się wyreguluje i nauczysz się mieścić w wyznaczonym przedziale.
Dokonaj selekcji (najpierw przejrzyj, potem czytaj)
Za każdym razem, gdy rozpoczynasz internetowe poszukiwania artykułów, które warto przeczytać, podziel tę czynność na trzy etapy. Na pierwszym z nich przejrzyj tytuły; te artykuły, które wydadzą ci się interesujące, otwórz w innej zakładce przeglądarki, ale nie zaczynaj lektury. Wróć do przeglądania i otwórz wszystkie artykuły, które na pierwszy rzut oka cię interesują. Dzięki temu unikniesz ryzyka, że czytając wszystko, nie zdążysz dotrzeć do naprawdę wartościowych informacji.
Drugi krok to przejrzenie tekstów, które wybrałeś. Tym razem jeszcze raz przeczytaj tytuł, a następnie śródtytuły i pierwszy akapit. Będziesz wiedział, czy dany artykuł jest rzeczywiście ważny, czy autor posłużył się tylko chwytliwym tytułem, podczas gdy treść nie zawiera żadnych nowych, interesujących informacji. To pozwoli ci uszeregować wszystkie teksty według ich ważności.
Przechodząc do trzeciego kroku, czyli czytania całości, będziesz miał już pewność, że zapoznając się z wiadomościami znajdującymi się na wybranych stronach, nie tracisz czasu. Te, których nie zdążysz przeczytać w założonym czasie, będziesz mógł pozostawić w przeglądarce (przy odpowiednich ustawieniach wszystkie przeglądarki zapamiętują otwarte karty) lub jako kopie adresów w pliku tekstowym.
Zapamiętaj
Przeglądanie prasy i internetu w trzech krokach:
- Zapoznaj się z tytułami i oznacz te, które wydają ci się istotne.
- Przejrzyj wstępnie artykuł (śródtytuły, pogrubienia) i zdecyduj, na ile jego treść jest dla ciebie ważna.
- Przeczytaj tylko to, co warto.
Tradycyjne gazety i czasopisma możesz czytać w taki sam sposób. Wystarczy, że wcześniej przygotujesz zakreślacze w przynajmniej dwóch kolorach. Jednym z nich zakreślaj tytuły artykułów interesujących cię na pierwszy rzut oka, drugim te, które wydały się na tyle wartościowe, by przejść weryfikację. Podczas czytania skup się tylko na tych, które wybrałeś.
Korespondencja – oznacz to, co ważne
Każdy posiadacz skrzynki e-mailowej codziennie jest zasypywany dziesiątkami maili. Niektóre z nich są wyłapywane przez program antyspamowy, ale duża liczba newsletterów i informacji handlowych trafia do twojej skrzynki i przykuwa uwagę, zwracając się do ciebie po imieniu lub krzycząc kolorowymi obrazkami. Jeżeli na tę samą skrzynkę otrzymujesz wiadomości prywatne i firmowe, poranne czytanie poczty staje się koszmarem. Wcale nie musi tak być.
Aby skrócić czas codziennego odpowiadania na maile, w pierwszej kolejności powinieneś się zaopatrzyć w dobry program pocztowy. Może ci się to wydawać zbędną rewolucją, a jednak na dłuższą metę pozwoli ci na dużą oszczędność czasu. Wybierz program, który pozwoli ci na oznaczanie maili (niektóre dostępne na rynku programy same określają korespondencję jako priorytetową lub mniej ważną, jednak nauczenie ich tego zajmuje sporo czasu). Inną przydatną funkcją jest łączenie ciągu maili w wątki, co pozwala na śledzenie wymiany korespondencji na dany temat bez konieczności poszukiwania każdego maila po kolei. Przydatna jest także dobra wyszukiwarka, która pozwoli ci bez problemu znaleźć zarówno odbiorcę, jak i temat. Aby korzystać z poczty, która umożliwia uporządkowanie korespondencji, nie trzeba sięgać do portfela. Wiele darmowych programów spełni oczekiwania wymagających użytkowników.
Wszystkie te funkcje posiada np. Gmail – darmowa skrzynka firmy Google, połączona z programem pocztowym, który działa zarówno on-line, jak i na dysku komputera. Równie dobrze sprawdza się Mozilla Thunderbird czy choćby rodzima skrzynka pocztowa w portalu Interia.pl.
Posiadanie dobrego programu pocztowego pozwala zaoszczędzić sporo czasu. Zamiast czytać wszystkie maile i odpowiadać na nie, można zacząć od przejrzenia nadawców oraz wstępnego zapoznania się z treścią i oznaczenia maili priorytetowych, mniej ważnych i tych, które mogą poczekać dłużej (w następnych rozdziałach dowiesz się, w jaki sposób możesz czytać maile maksymalnie szybko, a jednocześnie mieć pojęcie o ich treści bez zagłębiania się w szczegóły).
Wybierając oznaczenia, dobrze jest się zdecydować na nie więcej niż trzy, cztery kategorie. Przy większej ich liczbie łatwo się pogubić, a co za tym idzie – zniechęcić się do systemu. Przydatne może być również nadawanie mailom etykiet, np.: „praca”, „osobiste”, „potwierdzenia”. Pomaga to w przeszukiwaniu skrzynki po upływie pewnego czasu.
Ćwiczenie
W programie pocztowym stwórz oznaczenie dla maili:
- wymagających natychmiastowej odpowiedzi,
- wymagających odpowiedzi po konsultacji z kimś innym,
- wymagających odpowiedzi, ale niezbyt pilnych,
- takich, z których zawartością warto się zapoznać, ale które nie wymagają odpowiedzi i nie są pilne.
Jeżeli będziesz konsekwentnie przeglądał i oznaczał wszystkie przychodzące maile, a dopiero potem zabierzesz się za dokładną lekturę i odpowiadanie, zaczynając od tych najistotniejszych, nie zdarzy ci się przeoczenie wiadomości od ważnego klienta.
Organizacja kluczem do sukcesu!
Istnieją ludzie, którzy potrafią ogarnąć setki spraw, nie posługując się kalendarzem, siadają do komputera i od razu włączają właściwy program, natychmiast skupiają się na najważniejszej rzeczy. Nie rozprasza ich bałagan, telefon komórkowy ani wiadomości w portalach społecznościowych, a nawet biegające wokoło dzieci. Prawdopodobnie praca to dla nich pestka. Jeżeli – tak jak zdecydowana większość – nie należysz do tej grupy ludzi, ten rozdział pomoże ci się zorganizować, ograniczyć ilość „przeszkadzajek” i stworzyć takie otoczenie, które sprzyja koncentracji na pracy lub nauce, zamiast stanowić przeszkodę.
Usuń to, co rozprasza
Gdybyś był na diecie, zapewne starałbyś się unikać widoku ulubionych słodyczy, a już na pewno nie próbowałbyś ćwiczyć swego charakteru poprzez stawianie w zasięgu ręki talerza pełnego pączków. Z pewnością uznałbyś to za objaw masochizmu i miałbyś całkowitą rację. Mimo to, próbując pracować, często popełniasz właśnie taki błąd. Dla większości praca czy nauka jest czynnością, której niezwykle trudno rywalizować z innymi czynnościami, ponieważ już przez to, że nie musisz się zajmować tymi ostatnimi, mają one znamiona rozrywki. Może to być wsłuchiwanie się w wiadomości płynące z radia, bezmyślne patrzenie w telewizor, sprawdzanie co 5 min, czy nikt nie odezwał się na komunikatorze internetowym, w portalu społecznościowym, czy nie przysłał esemesa. Być może wszystko to jest przyjemne, ale pochłania twój cenny czas – czas, który po skończonej pracy czy nauce mógłbyś poświęcić na czynności o wiele przyjemniejsze.
Ćwiczenie
Zacznij pracować lub uczyć się i wynotuj pięć rzeczy, które przeszkadzają ci w pracy (odciągają cię od tego, co masz robić).
Zanim znów rozpoczniesz pracę, wyeliminuj chociaż część zakłóceń.
Biurko i nie tylko
Wiele osób uważa, że sprzątanie przed rozpoczęciem pracy jest zwykłą wymówką i marnowaniem czasu. Z całą pewnością mają rację, jeżeli na sprzątanie składa się mycie podłogi w kuchni i wycieranie kurzu na wszystkich półkach z książkami w całym domu. Jednak rozpoczynanie czegokolwiek przy biurku zapełnionym czasopismami, książkami czy nawet kolorowymi karteczkami mającymi przypominać o przeróżnych czynnościach nie jest najlepszym pomysłem.
Ćwiczenie
Zrób listę rzeczy pomagających ci w skupieniu, ułatwiających pracę, których często używasz. Możesz to robić podczas pracy, zwłaszcza gdy ją przerywasz, by czegoś poszukać. Za każdym razem, gdy zaczynasz się uczyć lub pracować, sprawdzaj, czy masz wszystkie rzeczy uwzględnione na liście. Dzięki temu unikniesz przestojów i nie stracisz czasu na poszukiwania.
W miejscu pracy powinno się znajdować wyłącznie to, co konieczne; warto jednak podkreślić, że stworzenie jednej uniwersalnej listy takich przedmiotów jest niemożliwe – każdy ma inne upodobania. Niektórzy mają tendencję do układania wszystkiego idealnie równo i ciągłego poprawiania rzeczy wokół siebie. Takie osoby powinny zainwestować w biurko z dużymi szufladami i przed rozpoczęciem pracy pozbyć się z niego niepotrzebnych przedmiotów. Inni nie potrafią pracować bez kompletu ołówków, kredek, kolorowych pisaków, jeszcze inni nie wyobrażają sobie pracy bez talerza ciastek, butelki wody, dzbanka herbaty, wielkiej płachty papieru czy ulubionego notatnika. Jeszcze inni potrzebują kulki do ściskania, plasteliny albo jakiejś zabawki, ponieważ aby się skupić, muszą mieć zajęte ręce. Dla tych rzeczy powinno się koniecznie znaleźć miejsce; wszystkie inne przedmioty należy schować. Nieco inaczej powinieneś postępować, gdy twoim zadaniem jest stworzenie czegoś nowego. Dowiesz się, co należy robić w takim przypadku, gdy przeczytasz część poradnika poświęconą kreatywności.
Jeżeli jesteś osobą, która z trudem radzi sobie z siedzeniem w jednym miejscu, nie zmuszaj się do tego, by męczyć się przy stole czy biurku; zwłaszcza jeżeli właśnie przygotowujesz się do ważnego egzaminu. Co prawda, trudno pisać na komputerze, przemieszczając się (chociaż zmiana miejsca pracy z pokoju na kuchnię czy sypialnię niekiedy pomaga), ale wszystko inne możesz robić w ruchu. Jeżeli nie możesz siedzieć, połóż się, stój albo nawet chodź. Najnowsze wyniki badań¹ wskazują, że uczenie się wciąż w tym samym pokoju, na tym samym krześle czy przy tym samym biurku wcale nie jest najlepszym sposobem na zdobywanie wiedzy. Zmiany otoczenia służą zapamiętywaniu, więc nie ma przeszkód, byś w słoneczny dzień zabrał książki, a nawet komputer na łąkę i oddał się pracy bądź nauce na łonie natury.
Przekleństwo mediów
Media to źródło informacji i rozrywki, ale też najgorszy z możliwych pożeracz czasu. Nie można bez nich żyć, ale właściwie nie można przy nich pracować, a tym bardziej się uczyć. Prawda jest taka, że przy włączonym telewizorze, nawet jeżeli ma wyciszony głos, nie jesteś w stanie skupić się na czymś innym. To dobra pomoc podczas czynności niewymagających myślenia, np. prasowania czy robienia na drutach, jednak próby przygotowania się do egzaminu czy napisania raportu w takich warunkach są daremne.
Ćwiczenie
Spróbuj wykonać następujące zadania matematyczne. Pierwszą połowę zadań wykonaj w sytuacji, gdy nikt ci nie przeszkadza. Podczas wykonywania drugiej części poproś kogoś, by czytał numery telefonów z komórki. Za każdym razem zmierz sobie czas.
----------------- -----------------
15 × 4 = 5 + 8 − 2 × 4 =
6 + 8 = 56 − 97 × 0 =
2 × 2 + 2 = 11 + 17 =
31 − 19 = 49 − 6 × 6 =
6 + 7 − 3 × 3 = 41 − 39 =
87 − 64 × 0 = 2 × 2 + 2 =
12 + 14 = 7 + 9 =
33 − 5 × 7 = 13 × 5 =
Czas: Czas:
----------------- -----------------
Mniej przeszkadza radio, choć to, w jakim stopniu może być utrudnieniem, zależy głównie od tego, co robimy. Osoby pracujące ze słowami nie powinny słuchać radia, ponieważ ich uwagę często mogą pochłaniać serwisy informacyjne, rozmowy oraz piosenki w języku, w którym obecnie pracują. Radio, nawet informacyjne, nie powinno natomiast przeszkadzać w skupianiu się osobom, które pracują z obrazem, np. architektom.
Komputer jest wszechobecnym narzędziem pracy i praktycznie każdy ma dostęp do internetu. Doprowadziło to do sytuacji, w której trudno oddzielić przestrzeń prywatną od publicznej. Będąc w pracy, wiele osób pozostaje w ciągłym kontakcie ze znajomymi, ucząc się, sprawdza, czy ktoś nie przesłał jakiejś istotnej wiadomości.
Ćwiczenie
Jeżeli podczas użytkowania komputera masz zwyczaj sprawdzania, czy nie dostałeś w jakimś portalu nowych wiadomości, przygotuj notatnik i zapisuj każdą naprawdę istotną informację, jaką znalazłeś. Kiedy skończysz, policz je i podziel liczbę godzin, jakie spędziłeś przy komputerze, przez liczbę zanotowanych wiadomości. Dzięki temu dowiesz się, jak często warto zaglądać na te serwisy, by nie ominęło cię coś ważnego.
Jak wspomniano na początku niniejszego rozdziału, trudno jest się odchudzać, gdy obok leży góra ciastek. Tak samo trudno pracować i uczyć się, gdy masz włączone komunikatory i strony portali społecznościowych. Najlepszym wyjściem jest zatem wyłączenie ich i zamknięcie zbędnych stron internetowych. Im większy czujesz opór przed zrobieniem tego i im więcej argumentów potrafisz przytoczyć, by tego nie robić, tym większe prawdopodobieństwo, że jesteś uzależniony. I tym ważniejsze jest, byś to zrobił. Jeżeli przychodzi ci to bardzo trudno, staraj się robić tyle, ile tylko się da, mając wyłączony komputer lub dostęp do internetu. Dzięki temu zyskasz spokój i sporo czasu.
Ćwiczenie
Usiądź w ciszy, wyłącz telefon komórkowy i komputer. Przygotuj kartkę oraz długopis. Spróbuj skupić się przez 3 min i wypisać tyle państw europejskich oraz ich stolic, ile dasz radę sobie przypomnieć.
To samo ćwiczenie spróbuj wykonać w gwarnej kawiarni przy włączonym telefonie komórkowym leżącym na stoliku.
Ile byłeś w stanie sobie przypomnieć? Kiedy udało ci się przypomnieć sobie więcej? Zanotuj poniżej, co przeszkadzało ci w pierwszej, a co w drugiej sytuacji.
Państwa i ich stolice (bez „przeszkadzajek”):
Państwa i ich stolice (gwar w tle):
Telefon komórkowy to gadżet, z którym w dzisiejszych czasach trudno się rozstać. Jest niemal częścią naszego „ja”. To już nie tylko narzędzie komunikacji – to także podręczna pamięć, notatnik, aparat fotograficzny, organizer itd. Mimo to często bywa przeszkodą. Dzwoniący telefon przerywa niekiedy ważną twórczą pracę, powoduje, że podczas nauki tracisz wątek, a czasem wyprowadza z równowagi do tego stopnia, iż powrót do wcześniejszych zajęć staje się niemożliwy. Dlatego pomimo że wszyscy są dziś przyzwyczajeni do ciągłej dostępności, telefon powinien być wyłączany tak często, jak to możliwe. Jeżeli nie spodziewasz się niezwykle ważnego telefonu, twoja żona nie ma na dziś wyznaczonego terminu porodu, a szef pracuje w pokoju obok, po prostu wyłącz telefon na czas najważniejszej części pracy bądź podczas niezbyt długich sesji uczenia się. Nawet wyłączenie głosu nie gwarantuje spokoju, ponieważ prowokuje do nerwowego kontrolowania wyświetlacza.
Cisza nie zawsze jest sprzymierzeńcem
Niektórzy potrafią pracować wyłącznie w ciszy, innym dźwięczy ona w uszach, denerwuje i niweczy wszelkie próby skupienia się. Wbrew pozorom ci drudzy mają o wiele łatwiej, ponieważ o ciszę niezwykle trudno. Mało jest miejsc, w pobliżu których nie toczy się remont, współpracownicy głośno nie rozmawiają lub choćby nie słychać samochodów przejeżdżających pod oknem w letnie przedpołudnie. Uzyskanie całkowitej ciszy jest praktycznie niemożliwe, a często skupienie się, gdy słychać rozmowę sąsiadów, bywa niewykonalne. Wybawicielem w takich sytuacjach okazuje się muzyka, jednak powinna ona spełniać pewne warunki. Jeżeli pracujesz, czytając lub pisząc, bądź uczysz się, nie powinna zawierać słów. Nie może być również zbyt powolna i usypiająca – praca przy muzyce relaksacyjnej może się skończyć uśnięciem przy klawiaturze. Przede wszystkim musi być lubiana i na tyle znana, by zmiany utworów nie przeszkadzały w koncentracji. Summa summarum najlepiej wybrać ulubioną płytę z muzyką klasyczną lub filmową.
Ćwiczenie
Jak wybrać muzykę najlepszą do pracy?
Wybierz kilka różnych płyt, które lubisz. Usiądź z książką, której nigdy wcześniej nie czytałeś, i włączaj każdą z płyt na kilkanaście minut. Po każdej zmianie płyty zanotuj, ile udało ci się zapamiętać z czytanej książki. Muzyka, przy której udało ci się zapamiętać najwięcej, będzie ci najmniej przeszkadzać w pracy.
Zaplanuj to, co nieprzewidywalne
Gdy planujesz dzień pracy, wyznaczasz zadania, które będziesz musiał wykonać, i szacujesz, ile czasu powinny ci one zająć, jednak nigdy nie powinieneś rozplanowywać całego dostępnego czasu. W praktyce nie powinieneś rozplanowywać więcej niż połowę. Zawsze musisz sobie zdawać sprawę, że może się zdarzyć coś, czego nie wziąłeś pod uwagę. Może to być fala maili, na które musisz odpowiedzieć, ważna niespodziewana narada albo wizyta kolegi lub klienta. Nie jesteś po prostu w stanie wszystkiego przewidzieć i nad wszystkim zapanować. Nawet nie próbuj tego robić. Nie masz szans na wykonanie planu, jeżeli jest on zbyt ścisły i mało elastyczny.
Pozostawiając natomiast duży margines błędu, oszczędzasz sobie frustracji i stresu. Ułatwia ci to również podejmowanie decyzji. Nie musisz wtedy rozważać, czy wykonać nagłe pilne zadanie, czy kurczowo trzymać się napiętego planu. Masz możliwość zrobić wszystko; jeżeli uda ci się skończyć wcześniej, możesz przystąpić do zadań zaplanowanych na następny dzień. W każdym przypadku zyskujesz. I tak nie uda ci się rozciągnąć czasu, niezależnie od tego, jak bardzo się starasz.Rozdział 2 Mapy myśli w służbie pamięci
Z tego rozdziału dowiesz się:
- jak mózg gromadzi informacje;
- czym są i czemu służą mapy myśli;
- jak stworzyć mapę myśli.
Hipertekst i siatka neuronowa
Czy zastanawiałeś się kiedyś, w jaki sposób informacje są przechowywane w twoim mózgu? Najłatwiej wyobrazić sobie całą posiadaną wiedzę jako encyklopedię o tysiącach stron, lecz to bardzo mylące. Informacje znajdujące się w mózgu nie są w żaden sposób posegregowane – ani alfabetycznie, ani chronologicznie. Umysł bardziej przypomina trójwymiarową sieć albo… internet. Tak samo jak tam każda informacja odnosi się do innych, tyle że potencjalnych skojarzeń może być nieskończenie wiele. Komputer proponuje tylko sensowne, kontrolowane połączenia. Ludzki mózg kojarzy ze sobą to, co wydaje mu się pod jakimś względem podobne; np. jeżeli czytając tę książkę, jesz słodką, soczystą gruszkę, której sok skapuje ci po brodzie, co zmusza cię do odłożenia książki, by jej nie poplamić, z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że za każdym razem, gdy sięgniesz po podobną gruszkę, przypomnisz sobie o tej książce; i odwrotnie – czytając dany ustęp książki, z łatwością przypomnisz sobie smak i zapach gruszki. W ten sposób w umyśle niemal wszystko może się połączyć ze wszystkim.
Ćwiczenie
Poniżej zapisz wszystkie skojarzenia ze słowem „praca” (zapisz absolutnie wszystkie myśli, które przyjdą ci do głowy):
Czy wszystkie skojarzenia mają sens? Czy wiesz, skąd się wzięły? Czy potrafiłbyś je jakoś uporządkować?
Choć często się wydaje, że człowiek odbiera otaczający świat wyłącznie wzrokowo, nie jest to zgodne z prawdą. Wszystkie zmysły działają przez cały czas. Odbierasz nie tylko dźwięki i zapachy, lecz także drgania i temperaturę otoczenia.
Organizuj informacje tak jak mózg
Mimo że mózg koduje informacje na pozór dość chaotycznie, to aby łatwiej wydobywać z niego informacje, trzeba działać w sposób jak najmniej chaotyczny, który jednak respektuje naturalne porządkowanie wiadomości.
Używając określenia S. J. Leca, można popatrzeć na to, co kłębi się w głowie, jako na myśli nieuczesane. Żeby je uładzić, potrzebujesz pewnego narzędzia – grzebienia. Grzebień ma posłużyć do tego, by myśli uporządkować, a nie powyrywać. Takim narzędziem jest mapa myśli.
Chińskie przysłowie mówi: „Najbledszy atrament jest lepszy od najlepszej pamięci”. To, co zapiszesz, jest trwalsze, nie ulega tak szybko zmianom i zatarciu. Jednak klasyczne notowanie bardziej przypomina wyrywanie pojedynczych włosów i układanie ich w ściśle określonym porządku niż tworzenie misternych loków. Notatka nielinearna pozwala je rozczesać bez niszczenia ich naturalnego kształtu. Odtwarza ona możliwie dokładnie rozkład informacji w głowie, przy czym pozwala się skupić na tym, co w danym momencie ważne, i śledzić połączenia z coraz bardziej oddalonymi informacjami, mającymi mniej wspólnego z głównym tematem.
Zdania w klasycznej notatce są linearne, a co za tym idzie, opisując daną rzecz, trzeba wielokrotnie powtarzać jej nazwę albo coraz bardziej się od niej oddalać, zatracając w pamięci cel. Z mapą myśli jest inaczej. Główną myśl możemy tu połączyć bezpośrednio ze wszystkim, co ją charakteryzuje, ale szczegóły także są dostrzegalne na pierwszy rzut oka. Podobnie jak w naszym mózgu gruszka bezpośrednio łączy się z kategorią nadrzędną „owoc” oraz z najbliższym skojarzeniem „jabłko”. Równorzędne wobec nich są przymiotniki „słodki” oraz „soczysty”, a także drzewo, na którym rośnie, czyli „grusza”. Cały powyższy wywód można zamknąć w niewielkiej mapie, która zobrazuje, jak obraz gruszki jest zakodowany w meandrach pamięci.
Klasyfikacja informacji
Klasyczne notowanie polega na zapisywaniu całych zdań lub ich równoważników, natomiast mapy myśli skłaniają do lapidarności. Odrzucasz zbędne dodatki i skupiasz się na samym sednie. Już w trakcie tworzenia mapy decydujesz, co jest najważniejsze dla danego zagadnienia, a co jest tylko dodatkiem. Dokonujesz zatem wstępnej klasyfikacji informacji i skupiasz się tylko na tym, co istotne. Te ważne informacje znajdują się w samym centrum, gdzie łatwo je dostrzec. W poprawnie sporządzonej mapie myśli to, co ważne, jest zapisane większymi literami, podkreślone, kolorowe, przedstawione przy pomocy rysunku. Nie ma zatem możliwości, by nadmiar szczegółów przyćmił to, co najistotniejsze. Właśnie ten element będzie się rzucał w oczy przy każdym powrocie do mapy; będzie także najłatwiejszy do późniejszego przypomnienia.
Dzięki temu, że główny temat zawsze znajduje się na środku mapy, trudno zapomnieć, czego dotyczy notatka, łatwiej też stosować samodyscyplinę i ograniczać zbyt dalekie dygresje. Tworząc klasyczne notatki, po kilku stronach możesz całkowicie stracić wątek i rozwijać tylko to, o czym pisałeś ostatnio. Mapa myśli sprawia, że nigdy nie zagłębisz się w nieistotne szczegóły. Główny temat będzie bowiem zawsze stał przed twoimi oczami, kierując myśli na właściwe tory.
Legenda mapy myśli
Słowa klucze
Słowo klucz to esencja tekstu – to, co w nim absolutnie najważniejsze; to słowo, które podkreślisz, czytając cały akapit, i na podstawie którego będziesz w stanie określić, czego ten konkretny akapit dotyczy. W standardowej notatce słowa kluczowe występują pomiędzy całą masą innych mniej ważnych, które mają za zadanie jedynie spajać tekst, nie odgrywają jednak większej roli w zrozumieniu jego treści. Znając słowa kluczowe danego artykułu, powinieneś być w stanie określić jego treść i sformułować wnioski z niego płynące. Jeżeli notatka składa się wyłącznie ze słów kluczowych – tak jak mapa myśli – możesz zaoszczędzić czas, który poświęcasz na pisanie i czytanie zbędnych słów; z łatwością zastąpisz je wzajemną relacją przestrzenną.
Ćwiczenie
Powróć do podrozdziału Korespondencja – oznacz to, co ważne, i wypisz z niego co najmniej cztery słowa klucze.
Odnajdywanie słów kluczy w tekście wcale nie jest łatwe i wymaga pewnej praktyki. Dlatego nim zaczniesz tworzyć własne mapy myśli, wykonaj kilka ćwiczeń.
Ćwiczenie
Wypisz słowa kluczowe z poniższego tekstu.
„Każdy zdaje sobie sprawę z tego, że mózg składa się z dwóch półkul. Nie wszyscy natomiast wiedzą, że te dwie części mózgu w dużym stopniu różnią się kompetencjami, a także czasem dojrzewania. Właśnie ta asymetria jest jedną z przyczyn, dla których sposób myślenia dzieci tak bardzo różni się od rozumowania dorosłych.
U dziecka do szóstego roku życia dominuje prawa półkula. Przez to dzieci nie potrafią myśleć logicznie, mają kłopoty z przewidywaniem konsekwencji własnych działań, a nauczenie się czytania czy matematyki na podstawie wyizolowanych symboli jest dla nich niezwykle trudne. Mają również kłopoty z kontrolowaniem bardzo intensywnie przeżywanych emocji.
W konsekwencji przez wiele stuleci dzieci były postrzegane jako gorsze i głupsze od dorosłych, przez co ich edukację odkładano do czasu, aż „nauczą się myśleć”. Zupełnie nie doceniano tego, że dominująca półkula pozwala im zapamiętywać obrazy, wyobrażać sobie niestworzone historie, odbierać muzykę i zapamiętywać rymujące się wierszyki. Niezwykle ważne jest również to, co odkryto niedawno. Dzieci, w odróżnieniu od większości dorosłych, mają niezwykłą zdolność dostrzegania porządku w chaosie. To właśnie ona pozwala im uczyć się czytać globalnie i opanowywać intuicyjnie matematykę, zapamiętywać całe utwory muzyczne i wiernie je odtwarzać mimo nieznajomości zapisu nutowego²”.
Oszczędność słów – otwartość myśli
Podczas tworzenia mapy myśli używaj tak niewielu słów, jak tylko jesteś w stanie. Wyrażenia dwuwyrazowe są dopuszczalne tylko wówczas, gdy istnieje absolutna konieczność ich użycia, czyli wtedy, kiedy w żaden sposób nie można ich zastąpić pojedynczym słowem. Twój mózg ma się koncentrować na treści, a nie na słowach pomocniczych. Ma zapamiętywać wyłącznie sens, a nie zdania czy całe akapity. Ten sposób notowania skutecznie zapobiega bezmyślnemu uczeniu się na pamięć – aby wykonać mapę, trzeba zrozumieć informacje, a potem, podczas przyswajania, informacja sama organizuje się w umyśle.
Zdania, których używa się podczas klasycznego zapisywania przemyśleń czy informacji, mają formę zamkniętą. „Nasza firma przeżywa kryzys” to stwierdzenie, które oprócz wartości informacyjnej niesie z sobą również pewien przekaz emocjonalny. Taka wypowiedź raczej demotywuje, prowadzi do skupienia się na czarnych myślach, nie skłania do wyciągnięcia konstruktywnych wniosków, odbiera natchnienie, zamiast je dawać.
Odwrotnie jest w przypadku mapy myśli. Kreski odchodzące od tematu skłaniają do przemyśleń. Na mapie jest miejsce na wnioski dotyczące przyczyn, konsekwencji, jak również sposobów rozwiązania problemu. Umieszczenie problemu w centrum z jednej strony skupia na nim uwagę, z drugiej prowokuje do poszukiwań. Jest to zatem najlepszy sposób na to, by przyjrzeć mu się z wielu stron równocześnie; nie zasklepiać się w myśleniu w jednym kierunku, lecz skoncentrować na aktywnych poszukiwaniach.
Ćwiczenie
Opracuj minimapy do poniższych zagadnień:
Jestem źle oceniany przez mojego przełożonego.
Chcę kupić nowy, ekologiczny dom.
Łączenie myśli
Mapa myśli ma być obrazem połączeń, jakie występują w ludzkim umyśle. Poszczególne informacje powinny się zatem łączyć ze sobą za pomocą płynnych falistych linii. Wszystkie połączenia powinny przypominać gałęzie drzewa – kończyć się małymi, cienkimi gałązkami. To, co najważniejsze, powinno się znajdować na najgrubszych konarach wychodzących bezpośrednio z pnia – słowa kluczowego – tematu całej mapy. To, co mniej ważne, bardziej szczegółowe, zostaje umieszczone na coraz cieńszych, dalszych gałęziach. Dzięki temu mapa ma sprawiać wrażenie spójnego systemu, skoncentrowanego wokół sedna. Nie da się osiągnąć takiego rezultatu, łącząc informacje prostymi, ostrymi liniami, które tną kartkę na kawałki i dzielą, zamiast łączyć.
Pytania
Podczas tworzenia mapy myśli nie unikaj zapisywania na niej pytań – nic tak nie prowokuje do poszukiwań, jak widok pytania, od którego odchodzą linie będące miejscem na wpisanie potencjalnych odpowiedzi. Przy rozwiązywaniu wielu problemów sformułowanie właściwych pytań jest już połową sukcesu, nie unikaj zatem pytania samego siebie: „jak?”, „dlaczego?”, „po co?” czy nawet „z kim?”. Im więcej pytań sobie zadasz, tym więcej odpowiedzi odnajdziesz; nawet jeżeli żadna z nich nie będzie tą idealną, to i tak wszystkie razem znacznie przybliżą cię do celu.
Ćwiczenie
Jakie pytania jesteś w stanie sformułować do poniższego stwierdzenia?
Firmy zajmujące się odśnieżaniem zużywają zbyt wiele soli, która niszczy drzewa.
Kolor, obraz, symbol
Niezwykle ważną cechą map myśli jest to, że pod względem wyglądu całkowicie różnią się od klasycznej notatki. Nie chodzi tylko o to, że nie stosujesz zdań, a informacje umieszczasz na swoistym wykresie. Ogromnie istotny podczas tworzenia map myśli jest kolor. Przede wszystkim dzięki niemu mapa nie jest nudna, co poprawia koncentrację. Oko przeskakuje z jednej informacji na drugą bez znużenia czy pomyłki. Dzięki odszukiwaniu elementów w tym samym kolorze mózg może z łatwością kategoryzować i łączyć ze sobą informacje. Kolor pozwala na znalezienie dokładnie tej informacji, której poszukujesz, na odróżnienie tego, co najważniejsze, od mniej istotnych wiadomości.
Ciekawostka
Ludzki mózg potrafi rozpoznawać dziesiątki tysięcy różnych obrazów. Ta umiejętność od zarania dziejów decydowała o przeżyciu ludzkiego gatunku – pozwalała zidentyfikować i natychmiastowo reagować na niebezpieczeństwo. Obecnie również jest przydatna. Proste znaki drogowe są rozpoznawane natychmiast i wywołują odruchową reakcję, mimo że zwykle brakuje czasu na to, by zastanawiać się nad ich znaczeniem.
Jeszcze bardziej istotną funkcję pełni obraz. Mówi przecież więcej niż tysiąc słów, a poza tym o wiele łatwiej go zapamiętać. Słowa mało się między sobą różnią, ponieważ składają się ze znaków, które mają zaledwie dwadzieścia kilka kształtów. Inaczej jest z obrazem. Dwie ilustracje mogą przedstawiać dokładnie to samo, ale różnić się tysiącem szczegółów. Obrazy są o wiele łatwiejsze do zapamiętania oraz do przypomnienia. Co więcej, tworzenie ich aktywizuje o wiele większą część ludzkiego mózgu niż pisanie. Konsekwencją tego jest więcej śladów pamięciowych, a co za tym idzie – łatwiejsze przypominanie. Dlatego najlepszym sposobem na szybkie notowanie jest tworzenie rysunków. Nie obawiaj się, że nie jesteś Picassem. Mapa myśli jest narzędziem, które ma służyć przede wszystkim tobie, więc nikt inny nie musi jej rozumieć. Obrazki oddziałują na twoją pamięć, są oparte na twoich skojarzeniach i dlatego, pomimo że dla innych niezrozumiałe, tobie pomogą uporządkować myśli i zapamiętać to, co uważasz za istotne. Urozmaicają mapę, porządkują ją i sprawiają, że staje się bardziej atrakcyjna dla użytkownika.
Ćwiczenie
Możesz samodzielnie sprawdzić, czy łatwiej zapamiętujesz obrazy, czy słowo pisane. Wykonaj doświadczenie. Wejdź na ok. 1 min do nieznanego pomieszczenia i rozejrzyj się w nim. Po wyjściu jak najdokładniej opisz jego wygląd. Następnie poświęć tyle samo czasu na przeczytanie opisu jakiegoś pomieszczenia w książce, a następnie spróbuj przypomnieć sobie jak najwięcej.
Za którym razem byłeś w stanie dokładniej odtworzyć wygląd pomieszczenia?
Obrazek zawsze powinien się znajdować w centrum mapy i jeżeli nie zastępować słownego określenia jej głównego tematu, to chociaż go ilustrować. Powinien być czytelny i kolorowy, zwracający uwagę. Również w innych częściach mapy jak najwięcej słów powinno być zastępowanych obrazami.
Zapamiętaj
Ręczne pisanie i rysowanie ułatwia naukę. Podczas wykonywania odręcznych notatek aktywowane są części mózgu odpowiedzialne za motorykę oraz odbiór bodźców sensorycznych takich jak dotyk papieru czy nacisk długopisu – a zatem inne obszary niż podczas pisania na klawiaturze. Jeżeli zatem podczas nauki notujesz własnoręcznie, jest pobudzana większa część mózgu, tworzy się więcej śladów pamięciowych. Zapamiętujesz szybciej, łatwiej też możesz sobie przypomnieć to, czego się uczyłeś.
Porządkowanie
Podczas wykonywania map myśli masz możliwość uporządkowania informacji w dowolny sposób. Dodatkową zaletą jest to, że jedną rzecz możesz przyporządkować na kilka sposobów do dowolnej liczby kategorii dzięki oznaczeniu jej odpowiednim kolorem, umieszczeniu na kolorowym tle czy podkreśleniu. Masz możliwość łączenia ze sobą różnych części informacji strzałkami i wskaźnikami, a ponadto możesz uporządkować notatkę, numerując ją. Nie jest istotne, które pomysły przychodzą ci do głowy jako pierwsze – o ich kolejności zadecyduje numer, jaki im późnej nadasz. To, jak uporządkujesz swoją mapę, zależy tylko i wyłącznie od ciebie. Zaletą jest także to, że dopisanie informacji do innej kategorii nie będzie wymagać przepisywania notatki ani dopisków na marginesach – wystarczy stworzyć dodatkowe odgałęzienie.
Wszystko, czego potrzeba
Wszystko, czego potrzebujesz, by stworzyć mapy myśli, to kartka formatu A4 (albo większa) położona poziomo oraz pisaki (cienkopisy, kredki). Pamiętaj, że mapa będzie tym lepsza, im bardziej przystosujesz ją do indywidualnych potrzeb. Musisz zatem odnaleźć własny styl i polegać na swoich przeczuciach. Przede wszystkim musisz spróbować wykonać kilka map, by sprawdzić, co przychodzi ci z łatwością, a co ci przeszkadza, dzięki czemu odnajdziesz własny sposób na organizację myśli.
Do czego możesz wykorzystywać mapy myśli?
Gdy zdecydujesz się na używanie map myśli, przekonasz się, że są przydatne zarówno w pracy, jak i w domu. Nadają się do podsumowania przeszłości i do planowania przyszłych działań. Poniżej znajdziesz kilka przykładowych zastosowań.
Podczas planowania długofalowych działań w pracy mapa myśli może być niezastąpionym narzędziem, umożliwia bowiem spojrzenie z szerokiej perspektywy. W jednym miejscu możesz rozważyć, jakie są szanse powodzenia przedsięwzięcia, jakie są zagrożenia w jego realizacji, czyjej pomocy będziesz potrzebować, które elementy są zasadnicze, w jakiej kolejności zaplanować działania, jakie zadania zlecić innym (i komu), a co musisz wykonać samodzielnie, wreszcie jakie są kryteria sukcesu i jakie perspektywy niesie z sobą jego osiągnięcie. To wszystko może się znaleźć na jednej mapie, pomysły z różnych dziedzin możesz notować, w miarę jak będą przychodzić ci do głowy, a jednocześnie unikniesz chaosu i poszukiwania właściwej kartki.
Gdy planujesz zaledwie jeden dzień, mapa myśli również pozwoli ci zapanować nad wszystkimi zadaniami, które musisz wykonać. Pomoże określić, co jest ci do tego potrzebne, czyjej współpracy będziesz potrzebować, ile czasu wymagają kolejne działania. Na mapie z łatwością ustalisz najlepszą kolejność wykonywania określonych czynności i będziesz miał pewność, że o niczym nie zapomnisz; nie będziesz np. musiał kilkakrotnie dzwonić do tej samej osoby. Notatka pozwoli ci uporządkować dzień i zaoszczędzić dużo czasu.
Jeżeli praca wymaga od ciebie publicznych wystąpień, mapy myśli mogą się okazać niezastąpioną pomocą. Pozwolą uniknąć czytania z kartki, a zarazem zachować spójność przemówienia. Nawet jeżeli zmienisz kolejność prezentowanych tematów, dzięki mapie nic ci nie umknie. Mapa pomoże ci również skoncentrować się na sednie wypowiedzi, które będziesz mieć stale przed oczami, i zapobiegnie uciekaniu w dygresje. Sprawi, że twoja wypowiedź będzie interesująca i na temat.
Notowanie czyichś myśli i podążanie za cudzym tokiem rozumowania podczas zebrań i wykładów bywa trudne, zwłaszcza jeżeli osoba wypowiada się chaotycznie, robi częste dygresje i ma tendencje do powracania do porzuconych wcześniej wątków. Zapiski z takich spotkań nierzadko bywają niezrozumiałe i trudne do przyswojenia, a uczenie się z nich okazuje się koszmarem. Dzięki notatce nielinearnej bardzo łatwo można zachować porządek i klarowność, której brakuje wysłuchanej wypowiedzi. Z pomocą notatki prościej nauczyć się do egzaminu, ale także ocenić wypowiedź, ponieważ mapa myśli umożliwia notowanie na bieżąco własnych przemyśleń.
Rozwiązywanie problemów staje się łatwiejsze, gdy można dostrzec ich wszystkie strony – zarówno szanse, jak i zagrożenia, czynniki i osoby mogące pomóc, jak również te, które z pewnością staną na drodze do rozwiązania. Mapy myśli pozwolą szczegółowo sformułować problem i określić jego źródła, co oznacza, że możliwe stanie się nie tylko rozwiązanie problemu, lecz także zapobiegnięcie kolejnym.
Mapy myśli przydają się również w domu. Podczas planowania zakupów pozwolą ci nie tylko określić, jakie produkty należy kupić, lecz także zorganizować marsz po sklepie, tak by nie wracać kilkakrotnie w to samo miejsce i o niczym nie zapomnieć. Również pakowanie przed wyjazdem na wakacje może być o wiele łatwiejsze, gdy zamiast klasycznej listy sporządzi się mapę myśli. Pozwoli ona ogarnąć całość jednym spojrzeniem, dostrzec braki, a także wyeliminować zbędne rzeczy.