Ten sam duchowi płomienny szlak... - ebook
Ten sam duchowi płomienny szlak... - ebook
Słowacki, Juliusz (1809-1849),Dzieła. Pierwsze krytyczne wydanie zbiorowe, t. I., Wiersze drobne, wyd. Bronisław Gubrynowicz, Lwów 1909; Pisma pośmiertne, red. Antoni Małecki (zm. 1913), Lwów 1866.
| Kategoria: | Liceum |
| Zabezpieczenie: | brak |
| ISBN: | 978-83-272-3027-0 |
| Rozmiar pliku: | 69 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Ten sam duchowi płomienny szlak...
Ten sam duchowi płomienny szlak,
Ten sam słowiański orzeł i lew,
Tam gdzieś na wiedźmie Krokt czy Krak,
Ścierwo — orłowie — ogień i krew.
A tam gdzieś ludu słowiański syn
W zagrodzie swojej w modlitwie śni
Niebo — jak złotych aniołów gmin,
Wieczność — jak złotych tysiące dni.
Niebo — jak w kwiatkach błękitny len,
Przyszła ojczyzna piękna — jak sen,
Bo on nie sławy, lecz słowa syn,
On wie, co wielki znaczy się lud,
Nie padnie, on krwi szanuje czyn,
A czyn najwyższy — odda za cud.Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione są na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach 3.0 PL.
Źródło: http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/ten-sam-duchowi-plomienny-szlak
Tekst opracowany na podstawie: Słowacki, Juliusz (1809-1849),Dzieła. Pierwsze krytyczne wydanie zbiorowe, t. I., Wiersze drobne, wyd. Bronisław Gubrynowicz, Lwów 1909; Pisma pośmiertne, red. Antoni Małecki (zm. 1913), Lwów 1866.
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
Opracowanie redakcyjne i przypisy: Marta Niedziałkowska, Aleksandra Sekuła.
Plik wygenerowany dnia 2011-01-26.
Ten sam duchowi płomienny szlak,
Ten sam słowiański orzeł i lew,
Tam gdzieś na wiedźmie Krokt czy Krak,
Ścierwo — orłowie — ogień i krew.
A tam gdzieś ludu słowiański syn
W zagrodzie swojej w modlitwie śni
Niebo — jak złotych aniołów gmin,
Wieczność — jak złotych tysiące dni.
Niebo — jak w kwiatkach błękitny len,
Przyszła ojczyzna piękna — jak sen,
Bo on nie sławy, lecz słowa syn,
On wie, co wielki znaczy się lud,
Nie padnie, on krwi szanuje czyn,
A czyn najwyższy — odda za cud.Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione są na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach 3.0 PL.
Źródło: http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/ten-sam-duchowi-plomienny-szlak
Tekst opracowany na podstawie: Słowacki, Juliusz (1809-1849),Dzieła. Pierwsze krytyczne wydanie zbiorowe, t. I., Wiersze drobne, wyd. Bronisław Gubrynowicz, Lwów 1909; Pisma pośmiertne, red. Antoni Małecki (zm. 1913), Lwów 1866.
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
Opracowanie redakcyjne i przypisy: Marta Niedziałkowska, Aleksandra Sekuła.
Plik wygenerowany dnia 2011-01-26.
więcej..