Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Tess of the d’Urbervilles - ebook

Data wydania:
26 maja 2020
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Tess of the d’Urbervilles - ebook

This story of temptation, love and betrayal formed the basis of the scripts of several film adaptations. The young beauty, the daughter of an impoverished descendant of an ancient aristocratic family, seemed to be created for happiness. But suffering persecutes Tess, she becomes a victim of the words of the voluptuous bourgeois, loses her child, experiences the betrayal of her husband... „Once a victim is a victim for life! Such is the law! „She says, but a riot ripens for her soul... ⠀

Kategoria: Classic Literature
Język: Angielski
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8217-037-5
Rozmiar pliku: 3,0 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Phase the First: The Maiden, I-XI

I

On an evening in the latter part of May a middle-aged man was walking homeward from Shaston to the village of Marlott, in the adjoining Vale of Blakemore, or Blackmoor. The pair of legs that carried him were rickety, and there was a bias in his gait which inclined him somewhat to the left of a straight line. He occasionally gave a smart nod, as if in confirmation of some opinion, though he was not thinking of anything in particular. An empty egg-basket was slung upon his arm, the nap of his hat was ruffled, a patch being quite worn away at its brim where his thumb came in taking it off. Presently he was met by an elderly parson astride on a gray mare, who, as he rode, hummed a wandering tune.

“Good night t’ee,” said the man with the basket.

“Good night, Sir John,” said the parson.

The pedestrian, after another pace or two, halted, and turned round.

“Now, sir, begging your pardon; we met last market-day on this road about this time, and I said ‘Good night,’ and you made reply ‘Good night, Sir John,’ as now.”

“I did,” said the parson.

“And once before that–near a month ago.”

“I may have.”

“Then what might your meaning be in calling me ‘Sir John’ these different times, when I be plain Jack Durbeyfield, the haggler?”

The parson rode a step or two nearer.

“It was only my whim,” he said; and, after a moment’s hesitation: “It was on account of a discovery I made some little time ago, whilst I was hunting up pedigrees for the new county history. I am Parson Tringham, the antiquary, of Stagfoot Lane. Don’t you really know, Durbeyfield, that you are the lineal representative of the ancient and knightly family of the d’Urbervilles, who derive their descent from Sir Pagan d’Urberville, that renowned knight who came from Normandy with William the Conqueror, as appears by Battle Abbey Roll?”

“Never heard it before, sir!”

“Well it’s true. Throw up your chin a moment, so that I may catch the profile of your face better. Yes, that’s the d’Urberville nose and chin–a little debased. Your ancestor was one of the twelve knights who assisted the Lord of Estremavilla in Normandy in his conquest of Glamorganshire. Branches of your family held manors over all this part of England; their names appear in the Pipe Rolls in the time of King Stephen. In the reign of King John one of them was rich enough to give a manor to the Knights Hospitallers; and in Edward the Second’s time your forefather Brian was summoned to Westminster to attend the great Council there. You declined a little in Oliver Cromwell’s time, but to no serious extent, and in Charles the Second’s reign you were made Knights of the Royal Oak for your loyalty. Aye, there have been generations of Sir Johns among you, and if knighthood were hereditary, like a baronetcy, as it practically was in old times, when men were knighted from father to son, you would be Sir John now.”

“Ye don’t say so!”

“In short,” concluded the parson, decisively smacking his leg with his switch, “there’s hardly such another family in England.”

“Daze my eyes, and isn’t there?” said Durbeyfield. “And here have I been knocking about, year after year, from pillar to post, as if I was no more than the commonest feller in the parish... And how long hev this news about me been knowed, Pa’son Tringham?”

The clergyman explained that, as far as he was aware, it had quite died out of knowledge, and could hardly be said to be known at all. His own investigations had begun on a day in the preceding spring when, having been engaged in tracing the vicissitudes of the d’Urberville family, he had observed Durbeyfield’s name on his waggon, and had thereupon been led to make inquiries about his father and grandfather till he had no doubt on the subject.

“At first I resolved not to disturb you with such a useless piece of information,” said he. “However, our impulses are too strong for our judgement sometimes. I thought you might perhaps know something of it all the while.”

“Well, I have heard once or twice, ’tis true, that my family had seen better days afore they came to Blackmoor. But I took no notice o’t, thinking it to mean that we had once kept two horses where we now keep only one. I’ve got a wold silver spoon, and a wold graven seal at home, too; but, Lord, what’s a spoon and seal?... And to think that I and these noble d’Urbervilles were one flesh all the time. ’Twas said that my gr’t-granfer had secrets, and didn’t care to talk of where he came from... And where do we raise our smoke, now, parson, if I may make so bold; I mean, where do we d’Urbervilles live?”

“You don’t live anywhere. You are extinct–as a county family.”

“That’s bad.”

“Yes–what the mendacious family chronicles call extinct in the male line–that is, gone down–gone under.”

“Then where do we lie?”

“At Kingsbere-sub-Greenhill: rows and rows of you in your vaults, with your effigies under Purbeck-marble canopies.”

“And where be our family mansions and estates?”

“You haven’t any.”

“Oh? No lands neither?”

“None; though you once had ’em in abundance, as I said, for you family consisted of numerous branches. In this county there was a seat of yours at Kingsbere, and another at Sherton, and another in Millpond, and another at Lullstead, and another at Wellbridge.”

“And shall we ever come into our own again?”

“Ah–that I can’t tell!”

This is a free sample. Please purchase full version of the book to continue.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: