Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

The Intimacy Experiment. Miłosny eksperyment - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
9 sierpnia 2023
Ebook
49,90 zł
Audiobook
49,90 zł
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
49,90

The Intimacy Experiment. Miłosny eksperyment - ebook

NAOMI I ETHAN TESTUJĄ GRANICE MIŁOŚCI!

Naomi Grant zbudowała swoje życie zawsze płynąc pod prąd. Po tym, jak seks-pozytywny start-up, którego jest współzałożycielką, stał się międzynarodową sensacją, chce rozszerzyć swoją platformę edukacyjną o wykłady na żywo. Niestety, pomimo obszernej listy kwalifikacji, środowisko akademickie nie chce jej zatrudnić.

Ethan Cohen otrzymał niedawno dwa wyróżnienia: „LA Mag” nazwał go jednym z najgorętszych kawalerów w mieście oraz został rabinem własnej synagogi. Podejmując ryzyko w celu przyciągnięcia większej liczby millenialsów do świątyni, zarząd zatrudnił Ethana ze względu na jego nietradycyjne pochodzenie.

Naomi i Ethan łączą siły, by poprowadzić barwną serię seminariów na temat współczesnej intymności, idealnego rozwiązania ich problemów – dopóki nie odkryją nowego – rosnącego wzajemnego pociągu.
Zbudowali program dla najnowszego eksperymentu miłosnego, ale żadne z nich nie spodziewało się, że to właśnie oni będą brać w nim udział.

Kategoria: Romans
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8280-983-1
Rozmiar pliku: 1,1 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

ROZDZIAŁ DRUGI

Jakimś sposobem Naomi Grant, słynna buntowniczka status quo, znalazła pracę od dziewiątej do siedemnastej oraz narożne biuro. Po dwóch latach Bezwstydna, niegdyś niewiele więcej niż buntowniczy pomysł na zrewolucjonizowanie i demokratyzację edukacji seksualnej, przyciągnęła wystarczającą liczbę płatnych subskrybentów, aby sfinansować oficjalną siedzibę firmy w West Hollywood, poza przestrzenią studyjną w Burbank. Pomimo jej najlepszych starań, by oprzeć się rutynie, w dni powszednie można było teraz znaleźć Naomi w ustalonym miejscu.

Co gorsza, kiedy jej obowiązki w firmie w naturalny sposób ewoluowały z rozbierania się do organizowania dostaw i prowadzenia spotkań, musiała zrezygnować z dużych połaci swojej pikantnej garderoby na rzecz odzieży roboczej, nieco bardziej przyjaznej dla sali konferencyjnej. Jedynym pocieszeniem dla Naomi było to, że większość jej nowych blezerów miała kolce na ramionach. Nikt się nie spoufalał, gdy była na służbie.

Kilka dni po konferencji nauczycielskiej, wspólniczka Naomi – a zarazem, co było dość niezwykłe, jej najlepsza przyjaciółka Clara – weszła do jej biura, prezentując mały bochenek chleba.

– Bananowy – poinformowała Naomi w sposób, w jaki można by nakłonić wyjątkowo zrzędliwego buldoga do połknięcia tabletki – twój ulubiony.

– Uch-och. – To nie przypadek, że kiedy Naomi zatwierdzała plan piętra biura, umieściła Clarę po przeciwnej stronie.

Bez dramatyzmu, ale gdyby Naomi była w stanie wykroić z siebie nożem do steków z trudem zdobyte uczucie, które wzbudziła w niej Clara, rozważyłaby to.

– Daj spokój. – Jej gość stracił zapał. – Nie mów „uch-och”, jakbyś nienawidziła prezentów. Tak się złożyło, że miałam dodatkowe banany. – Clara pochyliła się przed wózkiem barowym, który kupiła Naomi, by przypomnieć sobie, że kiedyś była zabawna. Gdy otworzyła szufladę, wyłoniły się z niej sztućce i talerzyki, których Naomi zdecydowanie nie rozpoznawała.

– Schowałaś sztućce w moim biurze, gdy nie patrzyłam? – Naomi nigdy nie wyobrażała sobie siebie w jakimkolwiek stałym związku. Ta ingerencja w jej prywatną przestrzeń naprawdę poszła o krok za daleko.

– Wyluzuj. – Clara zignorowała oburzenie przyjaciółki. – Spędzamy tu tyle czasu, że myślałam, że w końcu będziemy miały okazję zjeść wspólny posiłek. Plastikowe sztućce są szkodliwe dla środowiska.

Nikt poza Naomi nie zdawał sobie sprawy, jak przebiegła może być Clara. Nawet jej narzeczony prawdopodobnie nie do końca pojmował, ile planowania i strategii kryje się za tymi wielkimi oczami. Nie bez powodu tak dobrze pracowało im się jako współzarządzające. Obie wiedziały, jak sprawić, by ludzie robili to, czego od nich chciały. Różnica polegała na tym, że ludzie oczekiwali, że Naomi będzie knuć i uwodzić, by postawić na swoim. Naprawdę, wszystko, co musiała zrobić, to stworzyć wystarczającą osłonę powietrzną dla Clary, aby rozbroić innych za pomocą śmiercionośnej kombinacji dobrych manier i gorliwego entuzjazmu. Jak się okazało – „fanatyczność, ale też uprzejmość i elokwencja” to właściwe cechy założycielki start-upu.

– Czuję się, jakbyś miała zamiar mnie poprosić o oddanie nerki. – Naomi i tak przyjęła poczęstunek.

Zdławiony, cichy śmiech Clary był niepokojący.

– Obiecuję, że nie jest tak źle.

Chleb rozpływał się w ustach Naomi, co jeszcze bardziej wzbudziło jej podejrzenia.

Albo Clara znacznie przeszła samą siebie, albo – co bardziej prawdopodobne – kupiła ciasto i przełożyła je do własnego pojemnika.

– W porządku, przejdźmy do sedna. – Ciężar zbliżającej się prośby o przysługę, zawisł w powietrzu.

Clara zamknęła oczy, a potem przemówiła bardzo szybko.

– Czy zostaniesz moją świadkową?

Naomi przestała przeżuwać. Kawałek orzecha włoskiego utkwił jej w trzonowcu.

Wiedziała po tym, jak Josh – narzeczony Clary – oświadczył się jesienią, że ślub jest nieunikniony. Po prostu nigdy nie przestała się zastanawiać nad skalą konsekwencji tego wydarzenia. Bezwstydna pochłonęła tak wiele czasu i energii, a Josh został przydzielony jako biegły sądowy do nowych spraw, dotyczących obrony praw osób, które świadczą usługi seksualne.

Naomi powinna była przewidzieć, że to nadchodzi. Zgodziłaby się, gdyby z jakiegoś powodu tak bardzo nie wypadła ostatnio z gry.

Jej milczenie zdawało się podsycać pośpiech Clary.

– Wiem, że proszę o wiele, a jeśli wolisz tego nie robić, mogę zadzwonić do kuzynki. Po prostu nikt nie zna mnie tak jak ty. Zdajesz sobie sprawę, w jakiej jestem rozsypce i wciąż ufasz mi, prowadząc ze mną interes. Jesteś najbardziej kompetentną osobą, jaką znam. Zawsze przynosisz mi pizzę, kiedy dzwoni moja mama. – Clara odchrząknęła. – Poza tym, oczywiście, znasz Josha dość dobrze.

Naomi zastanawiała się, ile kobiet, które zostały poproszone o bycie druhną, pieprzyło się z panem młodym, i to przed kamerą. Westchnęła.

– Nie musisz zakładać sukienki – powiedziała Clara, jakby to był największy punkt sporny. – Możesz założyć jeden z tych kombinezonów, w których wyglądasz, jakbyś miała wszystkich zamordować, a potem użyć ich ciepłej krwi jako szminki.

Próba ukrycia uśmiechu Naomi była bezużyteczna.

– Zamierzałam wybrać dla siebie nowy odcień czerwieni.

Żarty na bok, śluby oznaczały rodzinę, toasty i tańce. Krojenie ciasta i uśmiechanie się do zdjęć przez wiele godzin. Wieczór kawalerski, wieczór panieński, próbną kolację. Oznaczały otwarte bary i mężczyzn, którzy myśleli, że ją znają, ponieważ kilka razy masturbowali się przy jej filmach. Naomi poczuła, jak zobowiązanie owija się wokół niej jak lasso, które teraz było na skraju ściśnięcia.

– Proszę, powiedz tylko, że to rozważysz. – Clara odgarnęła ciemne włosy z oczu. W styczniu zrobiła sobie grzywkę – pomimo wielu stanowczych ostrzeżeń Naomi – wreszcie zaczęła odrastać.

Naomi skrzyżowała ręce na piersi.

– Nie muszę tego rozważać.

Twarz Clary się wydłużyła.

– Oczywiście, będę twoją świadkową. – Naprawdę, co do tego, nigdy nie było wątpliwości.

– Mówisz serio? – Clara dosłownie ścisnęła swoje perły na szyi.

– Nie, to jeden z moich wielu przezabawnych żartów – odparła stanowczo Naomi.

– Aha. Dziękuję. Dziękuję. – Clara wyskoczyła ze swojego miejsca, by rzucić się w ramiona Naomi.

„Świadkowa” nigdy nie była tytułem, na który liczyła Naomi. Miała wielu przyjaciół i różnych kochanków – zarówno w czasie przeszłym, jak i teraźniejszym, ale nadal trzymała większość z nich na dystans. Może to było miłe, że była na tyle ważna dla kogoś, kto zaprosił ją do stania obok w jednym z najważniejszych dni w jego życiu.

– Hurrra! – Clara krzyknęła jej do ucha.

– Tak, tak. – Naomi nie przejmowała się odpowiedzialnością tak bardzo, jak dbała o tradycję. I listę gości. Znając rodzinę Clary, gody Wheaton-Conners będą nie lada wydarzeniem.

Jęknęła. Miłość naprawdę była straszną słabością. Żadna inna wada nie czyniła cię podatnym na zranienie w taki sam sposób. Naomi nie była potworem. Mimo konsekwencji nadal kochała ludzi. Po prostu starała się ograniczyć to do minimum, mocno wierząc, że nie trzeba być blisko, żeby kogoś pokochać. Wystarczy się zaangażować.

Jak na przykład jej rodzice. Kochała ich gorąco. W zeszłym roku przeprowadzili się z Bostonu do Arizony, aby przejść na emeryturę, i byli teraz członkami starszej społeczności, która bazując na wszystkich dostępnych dowodach, była również kolonią nudystów.

Najwyraźniej rozbieranie się dla użytku publicznego było rodzinne.

Naomi nie pamiętała, czy społeczność nie zezwalała na telefony komórkowe, czy też mieszkańcy po prostu nigdy nie mieli kieszeni, w których mogliby je nosić. Ale tak czy inaczej, rezultat był taki, że co kilka miesięcy rozmawiała z mamą i tatą, i widywała ich mniej więcej raz w roku. Żadna ze stron nie wydawała się mieć nic przeciwko.

– Czy możemy teraz porozmawiać o interesach, skoro masz to, czego chciałaś? – Naomi wyczerpała limit na czułości w ciągu dnia.

Clara w końcu ją puściła i opadła na krzesło naprzeciwko, starannie składając ręce na kolanach. Jej partnerka w interesach teraz cała promieniała, kiedy otrzymała dobre wieści.

– Od czego chcesz zacząć?

Naomi otworzyła jeden ze skrupulatnie oznaczonych kolorami arkuszy kalkulacyjnych, które Clara stworzyła, by uporządkować ich codzienny status. Czasami obsesyjny typ osobowości typu A się przydawał.

– Strategia partnerska?

Przewinęła plik, zanim zaczęła czytać na głos.

– Mamy zespół kobiet inżynierów, które przyjeżdżają w środę, aby zaprezentować prototypy technologii seksualnej.

To powinno być zabawne. Na ten rok poszerzanie asortymentu w modelu biznesowym Bezwstydnej było priorytetem. Do tej pory ograniczali swoje towary do przedmiotów czysto estetycznych: kubków do kawy, naklejek, przypinek, od czasu do czasu ozdobnego haftu krzyżykowego z hasłem „Orgazmy równych szans”. Marka Bezwstydnej utrzymała się na swoim miejscu, a Clara i Naomi poddały wszelki rozrost firmy szczegółowej weryfikacji.

Naomi przeszła do kolejnego tematu.

– Obsadzenie nowych aktorów do serii dla sześćdziesięciolatków?

Na kilka następnych miesięcy, jednym z ich priorytetów w zakresie treści było tworzenie różnych filmów poświęconych czerpaniu przyjemności z seksu w późniejszych dekadach życia.

Clara przejrzała swój terminarz.

– Przesłuchania będą odbywać się od czwartku do niedzieli. Cassidy prowadzi program, ale oczywiście, jeśli chcesz wpaść, zapraszam.

Cassidy była ich producentem wykonawczym, a Naomi całkowicie jej ufała. Pracowały razem, zanim Naomi odeszła, by prowadzić Bezwstydną, kiedy Cass kręciła w swoim garażu queerowe filmy erotyczne. Cassidy odegrała kluczową rolę w uczynieniu ich witryny bardziej dostępną. Była także starszą queerką, która ponad dziesięć lat temu pomogła małej Naomi ujawnić się ze swoją orientacją bi. Bez zastanowienia uczyniono ją jedną z ich pierwszych pracowników.

Naomi zaznaczyła daty w swoim własnym iCalu.

– Rozumiem.

Clara z roztargnieniem układała karteczki samoprzylepne Naomi, pod kątem dziewięćdziesięciu stopni.

– A jak tam konferencja, na której byłaś w poniedziałek?

Naomi przejechała paznokciami po wycięciu jedwabnej spódnicy. Z trudem mogła wyznać Clarze, że przez większą część ostatnich dni myślała o seksownym rabinie, który złożył jej ofertę. Tyle że musiała ją odrzucić.

– Było w porządku. Nauczyłam się nowego podejścia do optymalizacji napisów dla subskrybentów z upośledzeniem słuchu.

– Świetnie. Poinformuję produkcję, że potrzebujemy przegrupowania. – Clara spojrzała na nią wyczekująco. – I…

– I co? – Te słowa zabrzmiały bardziej nagląco, niż zamierzała.

– Nawiązałaś jakieś kontakty?

Naomi mogła powiedzieć, że była o jeden zły krok od kolejnego wykładu na temat znaczenia „rozszerzenia” ich „biznesowego ekosystemu”.

Zamiast tego zmarszczyła nos.

– Nie bardzo.

Clara pochyliła się do przodu.

– Co to za mina?

„Jaka mina?” tu nie zadziała.

– Mężczyzna złożył mi propozycje.

– Brzmi irytująco, ale niestety nie jest niczym niezwykłym.

Clara zmarszczyła brwi.

– Nie. Nie tak. Mam na myśli to, że zaproponował mi pracę. Pracę w roli edukatorki.

– Och. – Twarz Clary się zmieniła. – Ale to dobrze? Od miesięcy szukałaś okazji do bezpośredniego nauczania.

– On jest rabinem.

– W znaczeniu…

– Istnieje tylko jedna definicja rabina.

– Wow. – Clara odchyliła się na krześle. – Czego miałabyś uczyć?

– Nowoczesnej intymności. – Nawet się nie zarumienił, kiedy to powiedział. Każdy centymetr jego ciała – przynajmniej te, które widziała – był szczery.

– Hm. – Clara przechyliła głowę. – To jest właściwie idealne, biorąc pod uwagę twoje doświadczenie i obszary zainteresowań.

Naomi wzięła długopis i przerzuciła go między palcami. Tylko dlatego, że Ethan zaoferował jej słuchaczy i szansę dotarcia do ludzi, którym najbardziej chciała pomóc, nie oznaczało, że była to realna opcja.

– To nie jest idealne. To zorganizowana religia. Wiesz, że nie lubię niczego zorganizowanego, a religia szczególnie mnie uwiera. Wszyscy ci ludzie, którzy wierzą w rzeczy większe i potężniejsze od nich samych? – Zadrżała. – Poza tym, bez względu na to, jak bardzo jest liberalny, judaizm wciąż ma wiele zasad, o których zawsze zapominam. – Istniała różnica między łamaniem zasad dla zabawy, a łamaniem ich, wywołując przy tym zażenowanie. Z doświadczenia wiedziała, że ta oferta doprowadzi do tego drugiego.

– Poczekaj sekundę… Czy jesteś… O mój Boże… Clara zmrużyła oczy, jakby układała w całość kawałki mentalnej układanki. – Jesteś Żydówką?

Naomi skrzyżowała ramiona.

– Nie aktywną.

– Wow. OK, ale wychowałaś się jako Żydówka?

– Ledwie. – Jej rodzice przeważnie dzwonili. Obchodzili Jamim Noraim aż do ukończenia przez nią szkoły, kiedy Naomi wyjechała do Los Angeles, a potem skończyło się tylko na Jom Kippur. Może czasem była to Rosz Hoszana i Pascha, jeśli ktoś ich zaprosił.

Los Angeles miało sporo entuzjastów modnej kabały, ale nawet w dni, kiedy wyższa siła byłaby mile widziana, idea „gwiazdy porno wchodzącej do synagogi” zawsze lepiej pasowała do puenty w dowcipie niż do prawdziwego życia.

– Absolutnie powinnaś to zrobić. – Clara wstała, wykorzystując swój skromny wzrost, by dodać powagi swojej deklaracji.

– Nie dam rady. Nie mogę. Jest już za późno. – Ethan Cohen prawdopodobnie zaangażował już mniej kontrowersyjnego instruktora.

Clara zacisnęła usta.

– Właśnie wymyśliłaś trzy wymówki na jednym oddechu. Jest coś, czego mi nie mówisz.

– Boję się – powiedziała Naomi, zrzucając zasłonę sarkazmu na swój głos, próbując przedstawić prawdę jako kłamstwo.

Nie ma mowy. Clara podeszła i oparła się pupą o biurko Naomi.

– Nawet nie próbuj. – Jej ton był teraz łagodniejszy, gdy znajdowały się bliżej siebie, ale wciąż stanowczy. – Chcesz pomagać ludziom, edukować ich. Powinnaś to zrobić. Poza tym – powiedziała, dla efektu uderzając pięścią w biurko – nie wierzę, że boisz się rabina.

– Uch, niech ci będzie. – Naomi odetchnęła ekstrawagancko. Szanse na to, że ta wymówka zadziałała, i tak były nikłe. – Prawda jest taka, że pociąga mnie głupi, niewytłumaczalnie seksowny rabin i martwię się, że jeśli spędzę z nim więcej czasu, zrujnuję mu życie.

– Przepraszam? – Clara zamrugała kilka razy z rzędu.

– Jest młody i przystojny, a jeśli zbyt długo będę przebywać w jego pobliżu, odciągnę go od ścieżki prawości, a potem skończy się to jak nieprzyzwoity frazes. – Naomi spędziła całą swoją karierę, unikając społecznych stereotypów na temat aktorów filmów dla dorosłych. Myśl, że pozwoliła mężczyźnie przerzucić swoją narrację na tandetne terytorium, była co najmniej niesmaczna.

Clara wpatrywała się w sufit ze zmarszczonymi brwiami.

– Jestem teraz zupełnie zdezorientowana. Czy ten mężczyzna cię podrywał?

Naomi zjeżyła się na ten pomysł.

– Nie. Oczywiście, że nie. – Sama jego broda przywodziła na myśl lojalność i oddanie.

– Wywołał u ciebie zły nastrój?

Naomi starła kurz z klawiatury.

– Atmosfera była w porządku. Można nawet powiedzieć, że przyzwoita.

– Czy w jakikolwiek sposób dał do zrozumienia, że mu się podobasz?

Wzruszyła ramionami.

– Podobam się większości ludzi.

– To prawda. – Clara stuknęła nogą w podłogę. – Ale z księżmi to tak nie działa, prawda? Rabini nie mają zakazu uprawiania seksu?

– Nie, rabini zdecydowanie mogą się pieprzyć. Ale muszą zachować pewne publiczne poważanie, co nie idzie w parze z moim szczególnym rozgłosem.

– Cóż, w takim razie to jego problem. Ten człowiek jest najwyraźniej wystarczająco pewny swoich przekonań religijnych, by poświęcić się nauce. Myślę, że może oprzeć się spontanicznej żądzy, dla której byłaś inspiracją i skupić się na twoich zawodowych zaletach.

– Nie chcę, żeby mi się opierał. – Wykrzywiła usta w pobłażliwym grymasie. – Nie lubię, gdy ktoś mi się opiera.

– Jesteś dorosłą kobietą. Możesz iść do łóżka z prawie każdym, z kim chcesz. – Ton Clary przeszedł w ten, który Naomi znała z ich codziennych spotkań zespołu: autorytatywny, ale miły. – Przestań używać seksu jako tarczy, aby trzymać ludzi na dystans. To jest twoje marzenie. Bez wymówek.

Kiedy wszechświat stanął na głowie? Z nich dwóch, to Naomi miała być tą agresywną. W ciągu ostatnich kilku lat za bardzo zmieniła Clarę. Dawna Clara, która dopiero co wysiadła z samolotu z Greenwich w stanie Connecticut, nigdy nie powiedziałaby Naomi, co ma robić.

– Dobra, niech będzie. – Osłabione poczucie godności powstrzymywało ją od dąsania się.

Jej partnerka biznesowa się uśmiechnęła.

– Nie dlatego, że mi kazałaś. Tylko dlatego, że robię się stara i nudna, a jeśli nie wywołam nowych kontrowersji, aby wzbudzić zainteresowanie opinii publicznej, zniknę w cieniu niesławy.

– Nie bądź dla siebie taka surowa – powiedziała Clara. – Niesława ciebie nie dotyczy. Twoje wyczyny są warte, co najmniej wspomnień w twardej oprawie na liście bestsellerów „New York Timesa”.

Naomi udawała, że poprawia oparcie krzesła, żeby Clara nie widziała jej uśmiechu.

– Wiesz, naprawdę byłaś dziś ostra.

– Tak, cóż – Clara założyła włosy za ucho – jest taka przerażająca ruda laska w pracy, która ciągle mi powtarza, że jestem twardą biznesową suką i lepiej, żebym tak się zachowywała.

– Stworzyłam potwora. – Naomi odepchnęła Clarę od biurka, uderzając ją teczką w biodro.

Clara bez pośpiechu skierowała się w stronę drzwi.

– Więc zadzwonisz do niego i powiesz, że się zgadzasz?

Naomi kliknęła myszką nieco mocniej, niż było to konieczne.

– Nie mam jego numeru. – Całkowicie zniszczyła jego wizytówkę.

– Przecież on jest rabinem w Los Angeles. Znasz jego imię. Wygoogluj go.

– O tak. – Naomi przewróciła oczami. – Ponieważ googlowanie gorącego nieznajomego tak dobrze ci wyszło.

Clara spojrzała tęsknie na swój pierścionek zaręczynowy.

– Człowieku, naprawdę tak było.

Ciąg dalszy w wersji pełnej

Okres pokuty w judaizmie (przyp. tłum.).

Sądny Dzień (przyp. tłum.).

Judaistyczne święto Nowego Roku (przyp. tłum.).
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: