Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Three Thousand Dollars - ebook

Data wydania:
16 października 2019
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Three Thousand Dollars - ebook

This short story revolves around a plot to steal some goods secured safely within an impenetrable vault within the confines of Mr. Stoughton’s business concern. Mr. Stoughton is the owner of a legendary vault that no one has ever been able to open. Though he can’t be sure that the safe contains anything valuable, speculation is rampant among those who know of its existence. Will anyone ever be able to find out what the vault holds? Find out in this fast-paced mystery story from Anna Katharine Green. This is classic Green, with lots of high drama and a twisting, many-layered plot turning on stubbornly kept secrets and the fine points of physical and circumstantial evidence.

Kategoria: Classic Literature
Język: Angielski
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8162-047-5
Rozmiar pliku: 2,6 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

CHAPTER I

“Do you know what would happen to him?„

NOW state your problem.”

The man who was thus addressed shifted uneasily on the long bench which he and his companion bestrode. He was facing the speaker, and though very little light sifted through the cobweb-covered window high over their heads, he realized that what there was fell on his features, and he was not sure of his features, or of what effect their expression might have on the other man.

“Are you sure we are quite alone in this big, desolate place?” he asked.

It seemed a needless question. Though it was broad daylight outside and they were in the very heart of the most populated district of lower New York, they could not have been more isolated had the surrounding walls been those of some old ruin in the heart of an untraversed desert.

A short description of the place will explain this. They were in the forsaken old church not far from Avenue A––, a building long given over to desolation, and empty of everything but débris and one or two broken stalls, which for some inscrutable reason–possibly from some latent instinct of inherited reverence–had not yet been converted into junk and sold to the old clothes men by the rapacious denizens of the surrounding tenements.

Perhaps you remember this building; perhaps some echo of the bygone and romantic has come to you as you passed its decaying walls once dedicated to worship, but soulless now and only distinguishable from the five-story tenements pressing up on either side, by its one high window in which some bits of colored glass still lingered amid its twisted and battered network. You may remember the building and you may remember the stray glimpses afforded you through the arched opening in the lower story of one of the adjacent tenements, of the churchyard in its rear with its chipped and tumbling head-*stones just showing here and there above the accumulated litter. But it is not probable that you have any recollections of the interior of the church itself, shut as it has been from the eye of the public for nearly a generation. And it is with the interior we have to do–a great hollow vault where once altar and priest confronted a reverent congregation. There is no altar here now, nor any chancel; hardly any floor. The timbers which held the pews have rotted and fallen away, and what was once a cellar has received all this rubbish and held it piled up in mounds which have blocked up most of the windows and robbed the place even of the dim religious light which was once its glory, so that when the man whose words we have just quoted asked if they were quite alone and peered into the dim, belumbered corners, it was but natural for his hardy, resolute, and unscrupulous companion to snort with impatience and disgust as he answered:

“Would I have brought you here if I hadn’t known it was the safest place in New York for this kind of talk? Why, man, there may be in this city five men all told, who know the trick of the door I unfastened for you, and not one of them is a cop. You may take my word for that. Besides––”

“But the kids? They’re everywhere; and if one of them should have followed us––”

“Do you know what would happen to him? I’ll tell you a story–no, I won’t; you’re frightened enough already. But there’s no kid here, nor any one else but our two selves, unless it be some wandering spook from the congregations laid outside; and spooks don’t count. So out with your proposition, Mr. Fellows. I––”CHAPTER II

“Thousands in that safe„

NO names!” hoarsely interrupted the other. “If you speak my name again I’ll give the whole thing up.”

“No you won’t; you’re too deep in it for that. But I’ll drop the Fellows and just call you Sam. If that’s too familiar, we’ll drop the job. I’m not so keen on it.”

“You will be. It’s right in your line.” Sam Fellows, as he was called, was whispering now–a hot, eager whisper, breathing of guilt and desperation. “If I could do it alone–but I haven’t the wit–the––”

“Experience,” dryly put in the other. “Well, well!” he exclaimed impatiently, as Fellows crept nearer, but said nothing.

“I’m going to speak, but–Well, then, here’s how it is!” he suddenly conceded, warned by the other’s eye. “The building is a twenty-story one, chuck full and alive with business. The room I mean is on the twelfth floor; it is one of five, all communicating, and all in constant use except the one holding the safe. And that is visited constantly. Some one is always going in and out. Indeed, it is a rule of the firm that every one of the employees must go into that room once, at least, during the day, and remain there for five minutes alone. I do it; every one does it; it’s a very mysterious proceeding which only a crank like my employer would devise.”

“What do you do there?”

This is a free sample. Please purchase full version of the book to continue.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: