To był tylko pies - ebook
Kinga była ulubienicą Poznania – płakało po niej całej miasto. Suczki Tusia i Ziutka na ostatni posiłek zjadły to, co szkodziło im za życia: pierwsza łososia i zielone oliwki, druga parówkę. Żółw E.T. dostał imię po dzielnym ufoludku z filmu Spielberga – pokonał go zepsuty kabel grzewczy w skrzyni do hibernowania.
Daria Grzesiek zebrała opowieści opiekunów, którzy doświadczyli śmierci swoich zwierząt. Zrobiła to, ponieważ sama mierzyła się z chorobą, cierpieniem i odejściem swojej Ziuty. Wtedy uświadomiła sobie, że nie wie, w którym momencie najlepiej podjąć decyzję o eutanazji ani jak zorganizować taki zabieg, co zrobić z ciałem, jakie są możliwości pochówku zwierzęcia i w końcu – jak poradzić sobie z bólem po stracie. Jej bohaterowie stanęli przed podobnymi dylematami: ile kosztuje kremacja świnki morskiej, a ile konia? Czy eutanazja wygląda jak spokojne usypianie? Czy na pogrzebie zwierzęcia są przemowy, modlitwy, śpiewy? W jaki sposób upamiętnić zmarłego innego gatunku?
Koty i psy, ale również słoń, świnki morskie, żółwie, koń i kury. Historie ich oraz ich opiekunów są historiami o śmierci – więc o życiu. O trosce i odpowiedzialności, o dzieleniu codzienności, o wspólnych radościach, przyjaźni, planach, oddaniu, poświęceniu, o chorobie, pożegnaniu i o tym, jak przeżyć żałobę, gdy otoczenie reaguje wzruszeniem ramion: daj spokój, to był tylko pies.
Spis treści
Spis treści
Świat się nie zatrzymał
Kuriatkowo
Łosoś i oliwki
Ostatni zastrzyk
Księżniczka
Grzebowiska
Plastikowa reklamówka
Zwłoki nie wyglądały jak kot
Ufoludek
Żałoba zaczęła się za życia
Ulubienica Poznania
Burrito
List
Prawo w służbie zwierząt
Ostatnie razy
Odliczanie
Od autorki
Bibliografia
| Kategoria: | Literatura faktu |
| Zabezpieczenie: |
Watermark
|
| ISBN: | 9788366778900 |
| Rozmiar pliku: | 1,5 MB |