To nie tylko poezja - ebook

To nie tylko poezja

to uczucia przelane na kartkę, emocje towarzyszące w każdej trudnej chwili.

To smutek, ból, płacz, cierpienie, strach, żal.

To terapia, lekarstwo, pocieszenie.

To radość, duma, szczęście, ekscytacja, uniesienie.

To historia o miłości, złamanym sercu, upadku, powstaniu.

O nadziei, zazdrości i wierze.

To pamiętnik, wspomnienia, przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.

To marzenia i pragnienia, wszystkie doświadczenia jakie może przeżyć młody człowiek.

I wszystkie trudności jakie spotyka na swojej drodze.

To życie.

AutorkaJedno bicie serca

wtorek, 5 stycznia 2021, 23:44

Jedno bicie serca

Niemal jeden oddech

I dwie dłonie

Splecione w jedno

On i ona

W milczeniu patrzą w dal

Otumanieni świeżym powietrzem

I sobą

Nie muszą nic mówić

Ich serca wyznaczają wiadomy rytm

Jedna sekunda

A słychać szał miłości

Siedzą i milczą

Nie zwracają uwagi na czas

Dla nich to nieskończoność

Bo boją się rozłąki

I nie potrzeba im słów

By wiedzieć co czuje każde z nich

Wystarczy

Jedno bicie serca

@KateHopKto Cię nauczył kochać

poniedziałek, 22 lutego 2021, 22:13

Kto Cię nauczył kochać,

Że takim wzrokiem mnie obdarzasz,

Kto Cię tak ukochał,

Że potrafisz innym miłość dawać?

Na kim się wzorujesz,

Że tak pięknie uczucia wyrażasz,

Kto Ciebie uczył,

Że zawsze przebaczasz.

I z kim rozmowy prowadzisz,

Że jak słońce rozjaśniasz ciemne dni,

Co Tobie w nich mówi,

Że piękne są nawet twoje sny.

Kto w Twoim sercu siedzi,

Że potrafisz tak bardzo kochać,

Czy to ja?

Bo ja Ciebie kocham.

@KateHopKatyńskie drzewa

środa, 17 marca 2021, 21:57

Cichy powiew wiatru porusza drzewami,

Nie myląc taktu

Skromnie i pokornie oddaje hołd,

Tym ludziom wśród wielu mąk.

Szept wypowiadanych modlitw,

Unosi się w powietrzu,

Gdzieś krzyki, wystrzały, huk,

Łzy zaczynają spadać na bruk…

Idą jak psy, trzymane na smyczy,

Z głowami w dół wyją,

Popychadła, śmieci…

Boją się jak dzieci.

Stoją, gdy każą stać,

Odwracają się, gdy każą się odwrócić,

Ale żegnają się, choć nie każą,

Boga imię wymawiają.

Ostatnia łza, ostatnia myśl,

Ostatnie słowo, huk…

Cisza, pustka, ciemność,

To ludzka zwyczajna nikczemność.

Padają na twarz wiotkie ich ciała,

Już nie drżą, a płaczą krwią,

Zostawiają ślady na ziemi, świadków wśród drzew

I katyńskich ptaków smutny śpiew.

@KateHopKażdy ranek jest taki sam

piątek, 30 kwietnia 2021, 21:31

Każdy ranek jest taki sam

Brak wiadomości od Ciebie

Brak twojego zapachu

Dotyku

Każde popołudnie jest takie samo

Samotny spacer po mieście

Podziwianie widoków

Rozmowa z samą sobą przed lustrem

Każdy wieczór jest taki sam

Samotna lampka wina

W pół zaciemnionym pokoju

Przy słabym filmie

Każda noc jest taka sama

Oczy namoknięte łzami

Myśli że jesteś obok

Ciche szepty że tęsknię

@KateHopMatura

poniedziałek, 3 maja 2021, 00:25

Siedzę i patrzę się w kieliszek wódki,

Z gracją zatapiające się moje smutki,

Siedzę i myślę

I już chyba nic nie wymyślę.

Repetytorium wyrzucone w kosz,

Jaki będzie, taki będzie mój los,

Długopis wypisany

Referat nienapisany.

Leję kolejny kieliszek i następny,

To jest mój plan podstępny

Żeby zdać, zdać, zdać…

A potem… oblać!

Ale do krótkich powtórek się nie zrażam,

W głowie w kółko powtarzam:

„Wokulski, Pan Tadeusz, Soplica,

Na maturze czeka mnie chyba kaplica…”

@KateHopTo był maj

wtorek, 4 maja 2021, 20:49

To był maj,

Ciepły przyjemny czas

Siedzieliśmy wspólnie na łące

I łapaliśmy motyle

To był maj

Słońce świeciło nam w twarz

Ale my wpatrywaliśmy się w siebie

Bez końca

To był maj

Chociaż dni były długie

Nam szybko uciekał czas

Ciągle z uśmiechem na twarzy

To był maj

Pamiętam jeszcze smak twoich ust

Miał w sobie nutę wiosny

I naszego szczęścia

Teraz jest maj

Ale nas już nie ma

Tamten maj był ostatnim

Z Tobą

@KateHopRozwiąż nierówność

środa, 5 maja 2021, 21:04

X do potęgi drugiej,

A moja wiedza do ujemnej,

Mniejsza jest od zera,

Bo głupota ciągle mnie pożera.

Kwadraty, trójkąty i koła,

Niech się dzieje nieba wola,

Ja mam dosyć już tej matmy,

Od tych liczb dostaję zaćmy!

Sinus, cosinus, hokus pokus,

Idąc na matmę spotyka mnie wiele pokus,

Może jednak nie iść, nie obliczać

I tak potem będę musiał drugi raz zaliczać…

Może jednak 0 w mianowniku?

A co tam ma być w liczniku…

A delta wyszła mi ujemna,

Matma to jakaś wiedza tajemna…

Rozwiąż nierówność lub równanie,

Ale jak? Oto jest pytanie.

@KateHopWalec na jedną osobę

niedziela, 20 czerwca 2021, 04:42

Dziś walca tańczę sama

Udając, że trzymam Cię za ręce.

Zachowuję się jak dama

Choć płacze moje serce.

Tańczę sama, ale jakby z Tobą,

Ta sama muzyka nawet gra

I nadal jestem sobą,

Choć w głowie inna ja.

W niej myśli choć niewinne

To duszę raniące,

W nich twoje oczy piwne

Nogi kroki mylące.

My sami na parkiecie

Mkniemy jak pośród nieba,

Jakbyśmy zapomnieli o świecie

I tylko nas nam było trzeba.

Dziś walca tańczę sama,

Udając, że trzymam Cię za ręce

I żadna ze mnie dama,

Bo pozwoliłam skraść swoje serce.

@KateHopJak za dawnych lat

czwartek, 24 czerwca 2021, 17:21

Jak za dawnych lat

Chciałabym patrzeć w Twoje oczy

Czuć Twój oddech na mojej twarzy

Jak za dawnych lat

Chciałabym być tak blisko Ciebie

Abyśmy stykali się każdą częścią ciała

Jak za dawnych lat

Chciałabym całować twoje usta

Rozkoszując się każdym ich skrawkiem

Jak za dawnych lat

Chciałabym oddawać Ci całą siebie

Bo każda część mnie była Twoja

Jak za dawnych lat

Chciałabym

Móc Cię kochać.

@KateHop