Toruń - ebook
Czechowicz, Józef (1903-1939), Nic więcej, Księgarnia F. Hoesick, Warszawa 1936
| Kategoria: | Liceum |
| Zabezpieczenie: | brak |
| ISBN: | 978-83-272-3031-7 |
| Rozmiar pliku: | 69 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
toruń
tu tyle lip gubiących kwiat
taki zapachów odmęt
wieże w księżycu srebrne pochodnie
na kościołach podobnych do tratw
odpływa miasto pod niebem z ciemnego szkła
popychają je strzały na czarnych tarczach zegarów
cisza i mgła
i obłok także płynący do nocnych jarów
falują gotyckich okien szramy
które odbłysk na kratach rozgwieżdżą
suną ceglane mury bramy
jedna schyliła się nawet jak maszt
w bramach wisła na przestrzał
brzeszczot to srebrem chłodny
rzuciła go po ciepłym dniu
otarłszy ostrze o zmierzch i o ruń
rzuciła go wiosenna noc pogodna
sobie do nóg
pod toruńTen utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione są na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach 3.0 PL.
Źródło: http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/nic-wiecej-torun
Tekst opracowany na podstawie: Czechowicz, Józef (1903-1939), Nic więcej, Księgarnia F. Hoesick, Warszawa 1936
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
Opracowanie redakcyjne i przypisy: Katarzyna Kwiatkowska, Marta Niedziałkowska, Weronika Trzeciak, Weronika Trzeciak.
Plik wygenerowany dnia 2011-01-26.
tu tyle lip gubiących kwiat
taki zapachów odmęt
wieże w księżycu srebrne pochodnie
na kościołach podobnych do tratw
odpływa miasto pod niebem z ciemnego szkła
popychają je strzały na czarnych tarczach zegarów
cisza i mgła
i obłok także płynący do nocnych jarów
falują gotyckich okien szramy
które odbłysk na kratach rozgwieżdżą
suną ceglane mury bramy
jedna schyliła się nawet jak maszt
w bramach wisła na przestrzał
brzeszczot to srebrem chłodny
rzuciła go po ciepłym dniu
otarłszy ostrze o zmierzch i o ruń
rzuciła go wiosenna noc pogodna
sobie do nóg
pod toruńTen utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione są na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach 3.0 PL.
Źródło: http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/nic-wiecej-torun
Tekst opracowany na podstawie: Czechowicz, Józef (1903-1939), Nic więcej, Księgarnia F. Hoesick, Warszawa 1936
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
Opracowanie redakcyjne i przypisy: Katarzyna Kwiatkowska, Marta Niedziałkowska, Weronika Trzeciak, Weronika Trzeciak.
Plik wygenerowany dnia 2011-01-26.
więcej..