Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • nowość
  • promocja
  • Empik Go W empik go

Toskania nieznana - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
27 stycznia 2025
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Toskania nieznana - ebook

Myślisz, że wiesz wszystko o Toskanii? Ta książka udowodni ci, że jest inaczej!

Chociaż ten region jest jednym z najpopularniejszych kierunków wakacyjnych w Europie, Paweł Wiśniewski pokazuje, że zostało tutaj jeszcze wiele do odkrycia.

Uwielbiasz wędrówki, jazdę rowerem czy konno? Odwiedź obszar wygasłego wulkanu – Monte Amiata, przemierzaj lasy i kręte drogi prowadzące do położonych na wzniesieniach małych miejscowości i ciesz się naturą.

Lubisz oglądać filmy? Koniecznie zobacz Montepulciano, gdzie kręcono sagę Zmierzch, i region Val d’Orcia, gdzie filmowano sceny do Angielskiego pacjenta, Gladiatora czy Romea i Julii.

Interesujesz się historią? Zatem to idealne miejsce na wakacje dla ciebie! Znajdziesz tu m.in. bramę pochodzącą z IV w. p.n.e., ruiny szpitala psychiatrycznego i 10-piętrową kopalnię miedzi. W czerwcu koniecznie weź udział w festiwalu Festa della Barbarossa, podczas którego mieszkańcy wcielają się w znane postaci historyczne.

Jedź do Toskanii i odkryj jej nieznane strony!

Kategoria: Podróże
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 9788383172156
Rozmiar pliku: 18 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

KILKA PRAK­TYCZ­NYCH IN­FOR­MA­CJI O TO­SKA­NII

Pamię­taj, że wszyst­kie szcze­gó­łowe dane, ta­kie jak dni i go­dziny otwar­cia atrak­cji, ceny wej­śció­wek, opłaty par­kin­gowe, w związku z bar­dzo dy­na­miczną sy­tu­acją we Wło­szech po pan­de­mii były naj­bar­dziej ak­tu­alne w cza­sie po­wsta­wa­nia tego prze­wod­nika (2022–2023). Kiedy z niego ko­rzy­stasz, nie­które miej­sca, ta­kie jak bary, re­stau­ra­cje i ho­tele, mogą już nie ist­nieć – zo­stały za­mknięte z po­wodu wzra­sta­ją­cych kosz­tów pro­wa­dze­nia dzia­łal­no­ści albo zmie­niły na­zwy i za­kres usług. Może to do­ty­czyć na­wet bar­dzo zna­nych re­stau­ra­cji, które na ma­pie tu­ry­stycz­nej To­ska­nii fi­gu­ro­wały kil­ka­dzie­siąt lat. Dla­tego przed wy­jaz­dem warto spraw­dzić ak­tu­alne in­for­ma­cje na stro­nach in­ter­ne­to­wych po­szcze­gól­nych miejsc i atrak­cji. W wielu czę­ściach tego prze­wod­nika po­daję ich ad­resy.

We Wło­szech trzeba się wy­ka­zać cier­pli­wo­ścią pod­czas szu­ka­nia wol­nego miej­sca par­kin­go­wego, na­wet płat­nego, i sta­nia w kor­kach. To­ska­nia i całe Wło­chy nie na­leży do ta­nich tu­ry­stycz­nych kie­run­ków. Do­ty­czy to w szcze­gól­no­ści za­kwa­te­ro­wa­nia: 100 € od osoby za noc­leg w se­zo­nie let­nim nie jest rzad­ko­ścią. Oczy­wi­ście są też opcje tań­sze, w gra­ni­cach 40–60 €, ale za­zwy­czaj są to miej­sca znacz­nie od­da­lone od atrak­cyj­nych cen­trów miast i ich atrak­cji, o gor­szym stan­dar­dzie po­bytu.

Lu­dzie

Miesz­kańcy To­ska­nii słyną z otwar­to­ści i ser­decz­no­ści oraz bez­po­śred­nio­ści w kon­tak­tach z in­nymi. Pod­czas mo­ich licz­nych wi­zyt ani razu nie spo­tkała mnie tu żadna przy­kra sy­tu­acja. Środ­kowe Wło­chy i To­ska­nia na­leżą do bez­piecz­nych miejsc. Choć oczy­wi­ście zda­rzają się wła­ma­nia do pry­wat­nych do­mów – wło­scy prze­stępcy szu­kają za­zwy­czaj go­tówki, złota, bi­żu­te­rii oraz broni. Rzadko też sły­szy się o kra­dzie­żach sa­mo­cho­dów. Nie na­leży jed­nak zo­sta­wiać w po­jeź­dzie na wi­doku cen­nych przed­mio­tów. Trzeba też uwa­żać w miej­scach, ta­kich jak dworce, za­tło­czone au­to­busy i ulice, w któ­rych cza­sami do­cho­dzi do kra­dzieży port­feli i in­nych rze­czy. Ku­pu­jąc bi­let ko­le­jowy w au­to­ma­tach na sta­cjach ko­le­jo­wych, czę­sto sły­szy się ko­mu­ni­katy ostrze­ga­jące przed kie­szon­kow­cami.

W ostat­nich la­tach w związku z pan­de­mią i co­raz bar­dziej wi­docz­nym kry­zy­sem go­spo­dar­czym zmie­niły się w pew­nym za­kre­sie sto­sunki i re­la­cje spo­łeczne. Choć Włosi po­zo­stali ser­deczni i otwarci, to stali się też bar­dziej po­wścią­gliwi w oka­zy­wa­niu sym­pa­tii czy bli­sko­ści. Kry­zys spo­wo­do­wał także, że rza­dziej or­ga­ni­zo­wane są spo­tka­nia i np. wy­stawne ko­la­cje w licz­nym gro­nie, co kilka lat temu było to­wa­rzy­ską normą. Ko­la­cje to­skań­skie trwały za­zwy­czaj do póź­nej nocy i czę­sto przy­po­mi­nały pol­skie bie­siady świą­teczne z dużą ilo­ścią je­dze­nia, wina i zna­jo­mych. Nie zmie­niło się jed­nak ich po­dej­ście do pracy i zwią­za­nych z nią czyn­no­ści. Z mo­jego oso­bi­stego do­świad­cze­nia wy­nika, że Włosi wspól­nie wy­ko­nują różne co­dzienne prace – po­prze­dza je długa roz­mowa o wszyst­kim. To dość de­ner­wu­jące dla ko­goś, kto szybko i kon­kret­nie chce za­ła­twić ja­kąś sprawę, a po­tem od­po­cząć. Taka już jest men­tal­ność Wło­chów, lu­bią dys­ku­to­wać, to ich ulu­bione za­ję­cie. Czę­sto się zda­rza, że osoba sto­jąca w ko­lejce ucina so­bie nie­spieszną po­ga­wędkę ze sprze­dawcą przy mil­czą­cej apro­ba­cie reszty klien­tów. Jed­nak ro­zu­miem Wło­chów, bo bella vita ma sens wła­śnie wtedy, gdy ni­g­dzie i z żad­nego po­wodu nie trzeba się spie­szyć.

Włosi mają też cza­sami skłon­ność do na­cią­ga­nia in­nych. Do naj­bar­dziej de­ner­wu­ją­cych rze­czy można za­li­czyć m.in. nie­wy­sta­wiane cen pro­duk­tów w mniej­szych skle­pach – w efek­cie ni­gdy nie wia­domo, co ile kosz­tuje, i trzeba py­tać sprze­dawcę. W re­stau­ra­cja i ba­rach ob­sługa nie­raz na­ciąga klienta, zwłasz­cza gdy wie, że ma do czy­nie­nia z za­gra­nicz­nym tu­ry­stą. W ta­kich miej­scach warto do­kład­nie się przyj­rzeć wszel­kim do­dat­kom zwięk­sza­ją­cym ra­chu­nek, które nie są bez­po­śred­nio zwią­zane z za­ma­wia­nymi po­sił­kami. Za­ła­twie­nie ja­kiej­kol­wiek sprawy w to­skań­skim urzę­dzie czy banku, oczy­wi­ście po wcze­śniej­szym ap­pun­ta­mento, czyli umó­wie­niu się na kon­kretną datę i go­dzinę, to też nie lada wy­czyn. Przede wszyst­kim trzeba się do­dzwo­nić do kon­kret­nej pla­cówki. Pol­ska biu­ro­kra­cja to „mały pi­kuś” w po­rów­na­niu z wło­ską – w tym pięk­nym kraju trzeba mieć na­prawdę aniel­ską cier­pli­wość, żeby coś za­ła­twić. Po­nadto sier­pień to mie­siąc po­za­my­ka­nych drzwi, w któ­rym więk­szość mniej­szych skle­pów, z wy­jąt­kiem sie­ció­wek, nie działa. Ge­ne­ral­nie w tym cza­sie naj­le­piej de­lek­to­wać się la bella vita na nad­mor­skiej plaży.

Trans­port, ko­mu­ni­ka­cja, drogi

To­ska­nię naj­le­piej zwie­dzać sa­mo­cho­dem, po­nie­waż w wielu cie­ka­wych miej­scach, zwłasz­cza na po­łu­dniu re­gionu, ko­mu­ni­ka­cja re­gio­nalna jest słabo roz­wi­nięta. Re­gion ma do­brą sieć dróg, za­równo lo­kal­nych, jak i au­to­strad czy SS, czyli su­per­strad. Płatne są tylko prze­jazdy naj­więk­szymi au­to­stra­dami – ceny zbli­żone są do tych w Pol­sce (przy wciąż wyż­szych śred­nich mie­sięcz­nych za­rob­kach prze­cięt­nego Wło­cha). Na­wierzch­nia dróg w To­ska­nii jest czę­sto za­ska­ku­jąca. Tam, gdzie można by się spo­dzie­wać sła­bej ich ja­ko­ści, np. w ma­łych miej­sco­wo­ściach, nie­raz na­tra­fia się na do­sko­nałą na­wierzch­nię, jakby przed chwilą od­daną do użytku. Z ko­lei w śred­niej wiel­ko­ści mia­stach spo­tyka się drogi w gor­szym sta­nie, ale ge­ne­ral­nie nie ma du­żych dziur, głów­nie dzięki ła­god­nemu kli­ma­towi, po­nie­waż zima nie zo­sta­wia du­żych znisz­czeń. Za­le­cam ostroż­ność zwłasz­cza na gór­skich wą­skich, stro­mych, krę­tych dro­gach, na któ­rych kie­row­ców bez do­świad­cze­nia mogą spo­tkać przy­kre sy­tu­acje. Wło­chy to kraj, w któ­rym jest naj­wię­cej za­re­je­stro­wa­nych sa­mo­cho­dów w skali Eu­ropy, co spra­wia, że trasy czę­sto są za­kor­ko­wane. Naj­więk­szy ruch wy­stę­puje: w go­dzi­nach po­ran­nych, na­stęp­nie ok. godz. 13.00, kiedy Włosi udają się na sje­stę (zwy­cza­jowo i usta­wowo w godz. 13.00–15.00), po godz. 15.00, kiedy z niej wra­cają, oraz wie­czo­rem. W To­ska­nii na więk­szo­ści sta­cji ben­zy­no­wych dzia­łają au­to­ma­tyczne dys­try­bu­tory czynne przez całą dobę, więc nie ma pro­ble­mów z do­stęp­no­ścią pa­liwa. Au­to­maty przyj­mują bank­noty lub karty – w przy­padku uży­cia karty blo­ko­wane jest 100 €, a po za­tan­ko­wa­niu otrzy­muje się ra­chu­nek, na któ­rym wid­nieje rze­czy­wi­sta po­brana kwota. Płat­ność kartą z po­wodu awa­ryj­no­ści urzą­dzeń cza­sami nie jest moż­liwa, zwłasz­cza na mniej­szych sta­cjach, więc warto mieć ze sobą go­tówkę.

Do­brze jest też się za­opa­trzyć w mo­nety – au­to­maty par­kin­gowe przy nie­bie­skich miej­scach po­sto­jo­wych w więk­szo­ści przy­pad­ków przyj­mują tylko je.

Ko­leje w To­ska­nii to także bar­dzo do­bry, wy­godny, a także, co ważne, punk­tu­alny śro­dek trans­portu. Składy do­jeż­dżają jed­nak tylko do więk­szych miast. Wło­skie ko­leje po­sia­dają też sieć szyb­kich po­cią­gów, które łą­czą główne aglo­me­ra­cje w ca­łym kraju. Bi­lety można ku­pić w ka­sach na sta­cjach, w au­to­ma­tach bi­le­to­wych lub na ofi­cjal­nej stro­nie prze­woź­nika: www.tre­ni­ta­lia.com. Po za­ku­pie bi­letu z au­to­matu na­leży pa­mię­tać o jego ostem­plo­wa­niu w ka­sow­ni­kach znaj­du­ją­cych się bez­po­śred­nio na pe­ro­nach – brak ta­kiego stem­pla z dniem i go­dziną w przy­padku kon­troli skut­kuje taką karą jak za jazdę bez bi­letu.

Je­dze­nie i za­kupy

Kuch­nia to naj­moc­niej­sza strona To­ska­nii – od lat trzyma wy­soki po­ziom. Żyw­ność jest bar­dzo do­brej ja­ko­ści, zwłasz­cza wa­rzywa i owoce, które do­stępne są przez cały rok w du­żej róż­no­rod­no­ści. Włosi bar­dzo so­bie ce­nią wło­skie pro­dukty. Co cie­kawe, ceny wielu pro­duk­tów spo­żyw­czych są ta­kie same lub na­wet niż­sze niż w Pol­sce, przy czym mają bar­dzo do­brą ja­kość. Do naj­więk­szych hi­tów, które warto też przy­wieźć z po­dróży do To­ska­nii, na­leżą wina, oliwa z oli­wek, sery, sosy, ma­ka­rony, sło­dy­cze i oczy­wi­ście świetna kawa.

Do mo­ich ulu­bio­nych pro­duk­tów spo­żyw­czych na­leży schiac­ciata („zgnie­ciona”) – pła­ski chleb w ro­dzaju fo­cacci, so­lony i po­lany oliwą z oli­wek. Naj­le­piej ku­pić go w praw­dzi­wej to­skań­skiej, naj­czę­ściej ro­dzin­nej pa­ni­fi­cio (pie­kar­nia), po­nie­waż ten do­stępny w su­per­mar­ke­tach jest czę­sto ro­biony z cia­sta mro­żo­nego i nie ma smaku praw­dzi­wej schiac­ciaty. Inne warte za­kupu pro­dukty to: pe­sto i wszel­kiego ro­dzaju sery, przede wszyst­kim te wy­twa­rzane z mleka owczego i ko­ziego, z róż­nego ro­dzaju przy­pra­wami (np. do­sko­nały pe­co­rino po­cho­dzący z oko­lic Pienzy, kre­mowy i de­li­katny o in­ten­syw­nym za­pa­chu), w tym oczy­wi­ście do­sko­nała moz­za­rella i par­mi­giano reg­giano (zwany w Pol­sce o pro­stu par­me­za­nem) oraz grana pa­dano. Do tych spe­cja­łów i in­nych po­traw po­le­cam przy­prawy: roz­ma­ryn, szał­wię, pa­prykę pe­pe­ron­cino oraz czo­snek z oko­lic Val­di­chiany. Z owo­ców i wa­rzyw do­sko­nałe są figi, doj­rze­wa­jące pod ko­niec lata, ar­buzy, kar­czo­chy oraz jedno z naj­pięk­niej­szych wa­rzyw – ro­ma­ne­sco broc­colo (zie­lony ka­la­fior zwany też bro­ku­łem – w rze­czy­wi­sto­ści sta­nowi krzy­żówkę tych dwóch wa­rzyw), wa­rzywo ro­snące w for­mie frak­tala, czyli po­wta­rza­ją­cego się nie­skoń­cze­nie wzoru. W To­ska­nii warto także ku­pić do­brej ja­ko­ści środki czy­sto­ści, ubra­nia, zwłasz­cza buty i inne wy­roby ze skóry, które w wielu przy­pad­kach mają do­sko­nałą ja­kość i sto­sun­kowo ni­ską cenę (za ten sam wy­rób w Pol­sce płaci się znacz­nie wię­cej). In­te­re­su­jące są także ory­gi­nalne pro­dukty rze­mieśl­ni­cze, np. wy­roby z drewna i skóry, ce­ra­mika oraz pa­miątki. W To­ska­nii i ca­łych Wło­szech ist­nieje też nie­stety pro­blem zwią­zany z fał­szo­wa­niem żyw­no­ści, za któ­rym czę­sto stoją zor­ga­ni­zo­wane grupy prze­stęp­cze. Naj­czę­ściej pod­ra­bia­nymi pro­duk­tami są oliwa z oli­wek, ser owczy, cia­steczka can­tucci, to­skań­ska szynka czy ocet bal­sa­miczny – warto mieć tego świa­do­mość, zwłasz­cza gdy tra­fia się oka­zja ich za­kupu w bar­dzo ni­skich ce­nach i w dziw­nych miej­scach.

Etru­sko­wie – czyli po­czątki to­skań­skiej hi­sto­rii

Dzieje To­ska­nii mają po­czą­tek w epoce pre­hi­sto­rycz­nej, w pa­le­oli­cie i neo­li­cie. Wów­czas na te­re­nach środ­ko­wych Włoch roz­wi­jała się kul­tura Vil­la­nova. Na po­zo­sta­ło­ściach tej cy­wi­li­za­cji ok. VII w. p.n.e. po­wstała Etru­ria. Jej miesz­kańcy byli naj­licz­niej­szą po­pu­la­cją Włoch przed pa­no­wa­niem Rzymu. Ist­nieje wiele hi­po­tez na te­mat po­cho­dze­nia lud­no­ści etru­skiej, m.in. o jej na­pły­wie z te­re­nów Azji Mniej­szej, czyli obec­nej Tur­cji, albo z ob­sza­rów Eu­ropy Środ­ko­wej. Naj­now­sze ba­da­nia z 2021 r. (https://www.science.org/doi/10.1126/sciadv.abi­7673 – do­stęp: 29.03.2023) pod kie­row­nic­twem wło­skiego ba­da­cza dr. Co­sima Postha, pra­cu­ją­cego w wy­dziale ar­cheo - i pa­le­oge­ne­tyki na uni­wer­sy­te­cie w nie­miec­kiej Ty­bin­dze, su­ge­rują, że Etru­sko­wie mo­gli mieć po­cho­dze­nie głów­nie środ­ko­wo­eu­ro­pej­skie, po­dob­nie jak kul­tura łu­życka obej­mu­jąca zie­mie dzi­siej­szej Pol­ski. Wielu tu­ry­stów z Pol­ski chęt­nie od­wie­dza Wło­chy i czuje się do­brze w tym kraju – być może mamy ja­kieś ge­ne­tyczne po­wią­za­nie z po­tom­kami Wło­chów.

Miesz­kań­ców Etru­rii na­zy­wano etru­scus, a w cza­sach rzym­skich za­częto uży­wać na­zwy tu­scus i tu­sci – okre­ślano tak lud­ność środ­ko­wych Włoch od strony Mo­rza Tyr­reń­skiego. We wcze­snym śre­dnio­wie­czu hi­sto­ryczną Etru­rię na­zy­wano już Tu­scia. Obej­mo­wała ona obecną To­ska­nię, za­chod­nią Um­brię i pół­nocny re­gion La­cjum. Z cza­sem Etru­ria zna­la­zła się pod pa­no­wa­niem rzym­skim, a pierwsi kró­lo­wie Rzymu mieli etru­skie po­cho­dze­nie.

Kiedy je­chać – czyli naj­lep­sza pora na wy­jazd

To­ska­nia to pra­wie 23 tys. km² bar­dzo róż­no­rod­nego ob­szaru, od te­re­nów nad­mor­skich, przez do­liny, aż po ob­szary gór­skie, ze zróż­ni­co­wa­nym kli­ma­tem w każ­dej jego czę­ści. Mi­ło­śnicy mo­rza mają tu­taj po­nad 600 km wy­brzeża z licz­nymi pla­żami, a także wy­spy Ar­chi­pe­lagu To­skań­skiego.

Zima i opady śniegu wy­stę­pują za­zwy­czaj na te­re­nach gór­skich, w po­zo­sta­łych czę­ściach ta pora roku jest ła­godna, choć czę­sto noce są bar­dzo zimne.

Zde­cy­do­wa­nie naj­le­piej wy­brać się do To­ska­nii w okre­sie od kwiet­nia do paź­dzier­nika. Wio­sna jest tu prze­piękna, na łą­kach można wów­czas zo­ba­czyć mo­rze róż­no­ko­lo­ro­wych kwia­tów i ocean bu­dzą­cej się do ży­cia zie­leni. Tem­pe­ra­tura po­wie­trza jest ide­alna dla osób przy­zwy­cza­jo­nych do pol­skiego kli­matu. W czerwcu z ko­lei za­czy­nają się upały, w lipcu i sierp­niu ter­mo­me­try wska­zują czę­sto po­nad 40ºC – za to wie­czory i noce za­chę­cają do dłu­giego po­bytu na ze­wnątrz. To­skań­czycy, któ­rzy nie lu­bią wa­ka­cyj­nej spie­koty, udają się wtedy w re­jony gór­skie, gdzie kli­mat jest ła­god­niej­szy, oraz nad mo­rze, gdzie mają do­stęp do 633 ki­lo­me­trów li­nii brze­go­wej z licz­nymi pla­żami, za­równo dar­mo­wymi, jak i pry­wat­nymi.

Od wrze­śnia do paź­dzier­nika na­dal jest cie­pło, ale już nie tak go­rąco. Od li­sto­pada, już po se­zo­nie tu­ry­stycz­nym, czę­ste są opady desz­czu, a noce stają się zimne, choć tem­pe­ra­tura rzadko spada po­ni­żej zera z wy­jąt­kiem re­jo­nów pod­gór­skich i gór­skich, gdzie na du­żych wy­so­ko­ściach leży już śnieg. Oczy­wi­ście także w zi­mie do To­ska­nii przy­jeż­dżają tu­ry­ści, ale w znacz­nie mniej­szej licz­bie niż w po­zo­sta­łych czę­ściach roku.

------------------------------------------------------------------------

Za­pra­szamy do za­kupu peł­nej wer­sji książki

------------------------------------------------------------------------
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: