- W empik go
Traktat o piekle - ebook
Traktat o piekle - ebook
Piekło jest stanem i miejscem wiecznej kary szatanów i dusz tych ludzi, którzy umierają w grzechu ciężkim. Pismo święte nazywa piekło również miejscem ciemności zewnętrznym, a to dlatego, że znajduje się ono poza niebem - miejscem wiekuistej światłości, wesela i życia. A zatem, piekło jest przede wszystkim stanem. Stanem wiecznej kary, rozpaczy i smutku. Ale... przecież definicja teologiczna mówi też o nim jako o miejscu. Być może, iż piekło jest jakimś konkretnym miejscem w materialnej rzeczywistości niewyobrażalnie wprost rozległego Kosmosu, a być może istnieje w innym niż postrzegany naszymi niedoskonałymi zmysłami wymiarze tutaj gdzie i my się znajdujemy? Ponieważ nie sposób rozstrzygnąć - zadowalająco i ostatecznie - tę kwestię, zostawmy ją na boku. Reasumując: jest piekło, lecz gdzie jest, tego niestety nie wiadomo. Wiadomo tylko czym jest: stanem nieustającej nigdy rozpaczy. Z niniejszego opracowania czytelnik dowie się jak nauczają o piekle różne religie
1. Piekło katolickie [co to jest piekło?, piekło - miejsce wieczystych katuszy, „idźcie precz ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny...”, piekło - miejsce i stan, wieczność piekielna, ogień piekielny, opowieści o piekle niektórych świętych, wizjonerów i kapłanów katolickich, kazanie o piekle o. Pawła Segneri SI, św. Teresa od Jezusa, wizja piekła w objawieniach bł. Katarzyny Emmerich, sw. Alfons Maria de Liguori o wieczności piekła, dzieci z Fatimy, do piekła i z powrotem - wizje piekła św. Jana Bosko, sługa boża Józefa Menendez, św. Faustyna Kowalska, wyznania duszy potępionej, list zza świata];
2. Piekło prawosławne [piekło - śmierć druga, kary piekielne, czy piekło jest wieczne?, Wędrówka Bogarodzicy po miejscach męki, stopnie kar].
3. piekło koptyjskie [ostateczny stan człowieka, Biblia mówi o „piecu ognistym”, Biblia mówi o „ognistym jeziorze”, Biblia mówi o więzieniu, będą różne stopnie kary, kara będzie wieczna].
4. Piekło palmariańskie [planeta Lucyfera].
5. Piekło Swedenborga.
6. Piekło w islamie [Piekło – Dżahannam].
7. Piekło zaratusztriańskie [Dušaxw (Duúzak, Dozakh) – Piekło, Księga Arda Wiraz namag i jej autor.
8. Piekło dr. Moody'ego
Kategoria: | Wiara i religia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-64145-58-2 |
Rozmiar pliku: | 334 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Co to jest piekło?
„Piekło jest stanem i miejscem wiecznej kary szatanów i dusz tych ludzi, którzy umierają w grzechu ciężkim (…) Pismo święte nazywa piekło również miejscem ciemności zewnętrznym, a to dlatego, że znajduje się ono poza niebem - miejscem wiekuistej światłości, wesela i życia.” (Ks. M. Ziółkowski, „Eschatologia”, Sandomierz 1963, s. 247-248).
A zatem, jak z powyższego zdania wynika, piekło jest przede wszystkim stanem. Stanem wiecznej kary, rozpaczy i smutku. Ale... przecież definicja teologiczna mówi też o nim jako o miejscu. Tak, to prawda, lecz niestety nigdzie, ani na kartach Ksiąg Pisma Świętego, ani w katolickiej Tradycji nie ma wyraźnego wskazania: oto tu lub oto tam to piekło się znajduje. Ponieważ nadprzyrodzone nie da się porównać z przyrodzonym, po prostu nie można w taki sposób rozumować. Być może, iż piekło jest jakimś konkretnym miejscem w materialnej rzeczywistości niewyobrażalnie wprost rozległego Kosmosu, a być może istnieje w innym niż postrzegany naszymi niedoskonałymi zmysłami wymiarze tutaj gdzie i my się znajdujemy?
Ponieważ nie sposób rozstrzygnąć - zadowalająco i ostatecznie - tę kwestię, zostawmy ją na boku. Reasumując: jest niebo, lecz gdzie jest, tego niestety nie wiadomo. Wiadomo tylko czym jest: stanem nieustającej nigdy rozpaczy.
Piekło - miejsce wieczystych katuszy
W piekle przebywają po śmierci dusze wszystkich tych ludzi, którzy zmarli w grzechu ciężkim. W piekle wreszcie - prócz nich - przebywają Szatan i demony, czyli ci aniołowie, którzy na początku czasów wzięli udział w buncie archanioła Lucyfera przeciwko Bogu.
Piekło jest absolutnym przeciwieństwem nieba. Tak jak to ostatnie jest pełne światła, radości i niczym nie skrępowanej wolności, tak piekło jest miejscem ciemności, bólu, smutku, rozpaczy, nienawiści i zniewolenia dusz.
Chociaż Biblia niejednokrotnie i w wielu miejscach informuje nas o istnieniu piekła, to jednak ani razu nie podaje, gdzież się ono znajduje. Cóż zatem można z całą pewnością wiedzieć? Tylko jedno - że poza niebem.
Dogmat o piekle wśród chrześcijan różnych wyznań ma wielu przeciwników i to już od starożytności poczynając, aż na czasach współczesnych kończąc.
Jednym z koronnych argumentów, przemawiających przeciwko istnieniu piekła jest ten, że Bóg będący miłością, żadną miarą nie mógłby się zgodzić na nigdy nie kończącą się mękę potępionych grzeszników.
Według teologów katolickich nieporozumienie wynika chyba z tego, że gdy przeciwnicy piekła mówią o miłości Bożej i o Bożym miłosierdziu, zapominają jeszcze o dwu rzeczach: mianowicie o Bożej sprawiedliwości i o Bożym poszanowaniu wolnej woli człowieka.
Oto bowiem, przez cały okres życia w ciele, człowiek który by i po tysiąckroć upadł, może być pewny i tysiąckrotnego darowania mu przewinień przez Boga, o ile sam tego zapragnie, będzie żałował i zadośćuczyni popełnionemu złu.
Z chwilą śmierci jednak, gdy ustaje jakakolwiek możliwość działania, nadchodzi kres zarówno zasługi, jak i winy, dusza staje przed Sędzią z tym tylko, co wyniosła z doczesności i wedle tego będzie zakwalifikowana do jednego z trzech miejsc pośmiertnej egzystencji - nieba, czyśćca bądź piekła.
Po śmierci bowiem kończy się czas miłosierdzia, a zaczyna czas sprawiedliwości.
To przecież człowiek sam, za życia w ciele, świadomie i dobrowolnie, wybrał pośmiertne obcowanie z Bogiem lub bez Boga. I Bóg tę jego decyzję szanuje.
I wówczas, gdy po sądzie szczegółowym dusza uświadomi sobie, iż źle wybrała, że z drogi, którą podążała za życia nie ma już odwrotu, a droga ta prowadzi wprost w „ciemności zewnętrzne, gdzie będzie płacz i zgrzytanie zębów”, zaczyna cierpieć.Piekło prawosławne
Piekło - śmierć druga
Decyzja jaka zapadnie na Sądzie Ostatecznym będzie nieodwołalna i nieodwracalna. Rozdzielenie świętych od grzeszników zakończy dramat wolności człowieka - zakończy się życie w czasie, a rozpocznie się życie w wieczności.
W doczesności każdy może dokonywać wyborów - albo żyć z Chrystusem, albo bez Niego, albo w świetle prawdy i świętości, albo w ciemności kłamstwa i grzechu. W doczesności bowiem sami decydujemy o tym j a k chcemy żyć, a od naszego o s t a t e c z n e g o wyboru zależeć będzie także i to, jaką wybierzemy wieczność. Po śmierci bowiem skończy się dla nas możliwość dokonywania wyborów i podejmowania decyzji, a zacznie się czas sądu. Prawi zostaną nagrodzeni, zaś źli ukarani.
Św. Andrzej z Krety tak mówi na ów temat:
„Niegdyś Szunamitka z gorliwością ugościła sprawiedliwego, a ty duszo, nie przyjęłaś do swego domu ani wędrowca, ani przybysza, za co zostaniesz precz wyrzucona z komnaty weselnej”. (Święty Andrzej z Krety, „Wielki Kanon Pokutny...”, s. 29).
oraz:
„Jestem poza weselną komnatą, pozbawiony wesela i wieczerzy, lampa pogasła, będąc bez oliwy, komnata zamknięta, gdy spałem, uczta zakończona, a ja mając związane ręce i nogi zostałem precz wyrzucony.” (Tamże, s. 83).
Zmartwychwstanie będzie dla sprawiedliwych odebraniem cudownej, wspaniałej nagrody, zaś dla grzeszników - wedle słów św. Apostoła Jana - „zmartwychwstaniem sądu” (Jan 5, 29), na którym usłyszą te mrożące krew w żyłach słowa:
„Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!”
(Mat. 25, 41 BT)Piekło palmariańskie
Czas po zakończeniu Soboru Watykańskiego II zaowocował nie tylko protestem ze strony Arcybiskupa Marcela Lefebvra, i rozpoczęciem działalności na szeroką skalę przez Bractwo św. Piusa X, ale także powstaniem innych ruchów absolutnie nieprzychylnych temu, co poczęło się dziać w Kościele rzymskokatolickim, po wprowadzeniu soborowych reform, czy też zmian wynikających już nawet nie z uchwał jakie w czasie Vaticanum II podjęto, ale „z ducha czasu”, ze zmian, jakie się zaczęły po zakończeniu Soboru. Jednym z niechcianych owoców tego co się w okresie posoborowym poczęło dziać na Zachodzie stał się Kościół palmariański, z jego głową - papieżem Grzegorzem XVII. Gdy Grzegorz XVII zmarł, jego następcą został Piotr II, obecnie papieżem palmariańskim jest Grzegorz XVIII.
A oto jak palmarianie opisują rzeczywistość piekielną:Piekło Swedenborga
Emanuel Swedenborg, urodzony 29 stycznia 1688 roku, a zmarły 29 marca roku 1772, wybitny fizyk i matematyk, który zdobył w świecie naukowym spory rozgłos, tak iż przyjęto go w poczet członków Akademii Nauk w Uppsali, był dziwnym człowiekiem. W jesieni swego życia zainteresował się religią tak dalece, iż wszystkie inne zamiłowania poszły w kąt.
W wyniku nawiązania kontaktów ze światem duchów, zaczął głosić własne, oryginalne, poglądy religijne. W tym oczywiście także o zaświatach, a zatem i piekle.
Swedenborg dostąpił łaski objawienia się mu Boga, który wezwał go - wyjaśniwszy uprzednio wszelkie tajniki i zawiłości teologii - aby przywrócił chrześcijaństwu jego pierwotną czystość. I Swedenborg to powołanie przyjął. Od 1743 roku wielokroć doświadczał objawień oraz kontaktował się z istotami nadprzyrodzonymi: aniołami, demonami i duszami ludzi zmarłych. Wielekroć zwiedzał inne światy - widział szczęśliwość rajską i katusze piekieł.Piekło w Islamie
„A ci, którzy nie uwierzyli
i za kłamstwo uznali Nasze znaki
będą mieszkańcami ognia;
oni tam będą przebywać na wieki”
(Koran II, 39 - J.B.)
Z gruntu fałszywe wyobrażenie o piekle funkcjonuje powszechnie do dziś w wyobraźni przeciętnego człowieka, wywodząc się jeszcze ze średniowiecza. W istocie pod pojęciem piekła należy nie tyle może rozumieć miejsce, co stan, w jakim znajduje się człowiek (chociaż z wersetów koranicznych jednoznacznie wynika, że jest to również i pewne, określone miejsce).Piekło zaratusztriańskie - Dušaxw (Duúzak, Dozakh)
„Kto uczyni sprawiedliwego kłamcą, temu niech się dostanie na długie życie mieszkanie w ciemnościach, zatrute pożywienie i lament. Niechaj wasze prawo, źli, którego się trzymacie, zaprowadzi was na miejsce, jakie wam się należy.” (Awesta-Jasna 31, 20, cyt za: Sz. Szydelski, „Eschatologia irańska. A biblijna”, s. 50)
Zaratusztra w widzeniu sennym zesłanym mu przez Ahura Mazdę oglądał bogacza, którego dusza w niesławie, głodna i przepełniona nienawiścią pogrążona była w piekle. Widział też żebraka nie posiadającego żadnych bogactw, bez oparcia w nikim, którego dusza cieszyła się szczęściem w raju. Widział też bezdzietnego bogacza, który był potępiony, i widział nędzarza, który miał dużo dzieci, jak odbierał rajską nagrodę. („Zand-i Vohuman Yasht...”).
W jaki sposób Zły Duch (Aryman) zwodzi najwięcej ludzi, kierując ich do piekła? „Przez pomyślność i niepomyślność, apostazję, sceptycyzm, chciwość, i wywoływanie konfliktów.” („Menog-i Khrad...”).
Oczywiście popełniony grzech nie musi oddzielać człowieka na zawsze od Boga, bowiem grzesznik ma możliwość odpokutowania przewin i osiągnięcia raju, jeśli jednak wolną wolą odrzuci dobro, trafia do tego strasznego miejsca męczarni jakim jest piekło. („The Pahlavi Rivayat of Farnbag-Srosh”, 1938 - http://www.avesta.org)
Są trzy kręgi piekielne - krąg złych myśli, złych słów i złych czynów. Są tam miejsca pełne mrozu i śniegu, są miejsca ogniste i gorące, są miejsca, gdzie cierpi się z powodu smrodu i ciemności, są miejsca gdzie kąsa robactwo, węże i inne ohydne stworzenia... „Menog-i Khrad...”
Jaka jest natura piekła?Piekło dr. Moody'ego
Przez całe stulecia i tysiąclecia ludzka wiedza na temat możliwości istnienia jakiegoś nieśmiertelnego pierwiastka, który w chwili zgonu opuszcza ciało, by - znalazłszy się w innej rzeczywistości - egzystować w jakże różny sposób od tego, do jakiego przyzwyczajony był człowiek podczas doczesnego bytowania, czerpała wiedzę jedynie i wyłącznie z prawd wiary objawionych przez taką, czy inną religię.
Ponieważ na naszym globie owych religii było (i jest oczywiście nadal) bardzo wiele (i to poważnie różniących się między sobą)n, dlatego też wyobrażenia poszczególnych osób, będące zależne od tego jakiej doktryny ich nauczono, różniły się znacznie od siebie.
Ale przecież wszystkie owe doktryny miały coś wspólnego: właśnie to, iż pouczały, że człowiek to bynajmniej nie sama materia, lecz także i pierwiastek duchowy, który tę materię nie tylko ożywia, lecz również udziela istocie ludzkiej samoświadomości i zdolności do abstrakcyjnego myślenia, co w jakże istotny sposób odróżnia ją od świata zwierzęcego czy roślinnego.
Niestety, nigdy i nigdzie nie udawało się zweryfikować owych prawd religijnych tyczących duszy nieśmiertelnej w taki sposób, by można było w nią nie tylko wierzyć, lecz również poprzez wiedzę być o jej istnieniu przekonanym.
I oto naraz ogromnego zamieszania w świecie nauki materialistycznej (bo przedstawiciele religii i Kościołów zachowali tutaj ostrożne milczenie) wywarła praca amerykańskiego lekarza Raymonda A. Moody'ego, „Life After Life”, nosząca polski tytuł: „Życie po życiu”.
Otóż autor, ni mniej, ni więcej tylko na niezbyt wielu stronach swojej dość niepozornej książki przedstawia wspomnienia ludzi, którzy znajdowali się w stanie śmierci klinicznej i zostali przez lekarzy, po wykonaniu zabiegów reanimacyjnych, przywróceni do życia.