Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • nowość
  • Empik Go W empik go

Trollheim. Tom 2. Mścicielka z Helheimu - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
4 października 2024
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Trollheim. Tom 2. Mścicielka z Helheimu - ebook

Mieszkańcy podziemnego świata szykują się do ataku i nie spoczną dopóty, dopóki nie odzyskają panowania nad miasteczkiem. Tara, Adam i Tobiasz nie mają więc innego wyjścia – muszą bronić Trollheimu. Spodziewają się trolli i wilkołaków, ale nie mają pojęcia, że zło czyha na nich pod zupełnie inną postacią. Kiedy ich wychowawczyni zostaje znaleziona martwa, a w klasie pojawiają się nowy nauczyciel i jego córka, sprawy przybierają nieoczekiwany obrót. Czy ktoś uwierzy w niewinność Heleny? Czy to dobry pomysł, by pokazywać jej klucze, których mieli strzec? I dlaczego skóra dziewczyny jest tak przerażająco zimna…?

Drugi tom bestsellerowej norweskiej serii dla młodych fanów trolli, wilkołaków i walki dobra ze złem.

Kategoria: Dla dzieci
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-68265-13-2
Rozmiar pliku: 2,0 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Roz­dział 1

KŁO­POTY W LE­SIE

Adam szedł z To­bia­szem i Tarą w głąb ogrom­nego lasu wo­kół Trol­l­he­imu, roz­glą­da­jąc się ner­wowo. W pew­nym mo­men­cie z od­dali usły­szeli prze­raź­liwe wy­cie. Czy to wilk?

– Zimno tu. – Tara tup­nęła w za­mar­z­niętą zie­mię. Spoj­rzała mię­dzy drzewa i uło­żyła strzałę na cię­ci­wie ma­gicz­nego łuku.

– Im głę­biej w las, tym robi się zim­niej. – Z ust Adama wy­do­był się mały ob­ło­czek pary. Chło­piec szedł jed­nak da­lej, rą­biąc mie­czem kło­po­tliwe ga­łę­zie. Tara i To­biasz po­dą­żali tuż za nim.

Kiedy wy­cho­dzili ze szkoły, był cie­pły paź­dzier­ni­kowy wie­czór, nie wi­dzieli jesz­cze ani odro­biny śniegu, ale tu­taj, głę­boko w le­sie, prze­szy­wał ich mróz, a na ziemi... Adam się za­trzy­mał.

– Ten ko­leś ze szkoły nie kła­mał. Od tego miej­sca zie­mia po­kryta jest szro­nem i śnie­giem.

– Więc może mó­wił też prawdę o śla­dach – za­uwa­żył To­biasz, sta­wia­jąc ko­lejne kroki po trzesz­czą­cym śniegu. – Nie mogą być da­leko.

Za­padł wie­czór i słońce dawno za­szło. Ciem­nie­jące niebo za­częło za­my­kać się wo­kół nich. Księ­życ w pełni tylko od czasu do czasu wy­glą­dał zza chmur. Wilk za­wył po­now­nie, jesz­cze bli­żej.

To­biasz pod­niósł trzy­maną w rę­kach la­skę i wy­szep­tał:

– Stafr lýsa.

Kula na szczy­cie drew­nia­nej tyczki bły­snęła kilka razy i wresz­cie za­lśniła ja­sno ni­czym po­tężna lampa.

– Ko­lejna sztuczka, któ­rej na­uczy­łem się z Dzien­nika Fre­drika Grana. – Uśmiech­nął się. – To zna­czy coś w stylu: „La­sko, za­świeć”.

Trzy­mał w po­wie­trzu ma­giczną po­chod­nię. Ogni­sta kula na jej końcu, ja­sna jak małe słońce, rzu­cała świa­tło na prze­strzeń w pro­mie­niu kilku me­trów. Wy­dzie­lała rów­nież cie­pło. Szron na­gro­ma­dzony na rę­ko­je­ści sto­pił się i spły­nął po dłoni To­bia­sza.

Tara po­de­szła do niego, trzę­sąc się z zimna.

– Cie­pło! – wy­krzyk­nęła z ra­do­ścią.

– To nie było ła­twe – po­wie­dział chło­pak. – Ma­gia działa tylko wtedy, gdy kula na gó­rze jest z praw­dzi­wego złota. Zna­la­złem tro­chę cen­nych ozdób w opusz­czo­nym domu, prze­to­pi­łem je i umie­ści­łem w ka­mien­nej for­mie. Wy­star­czyło na jedną la­skę.

– Jak udało ci się sto­pić złoto? – do­cie­kał Adam. – To trudne.

– Złoto topi się w tem­pe­ra­tu­rze ty­siąca sześć­dzie­się­ciu czte­rech stopni Cel­sju­sza, piec do wy­pa­la­nia ce­ra­miki w szkole świet­nie so­bie z tym po­ra­dził.

– Ktoś ci po­zwo­lił sko­rzy­stać z pieca? – za­py­tała Tara.

– A ktoś tego za­bro­nił? – rzu­cił To­biasz z uśmie­chem i dziew­czyna się roz­pro­mie­niła.

– W ciągu ostat­nich kilku mie­sięcy sta­łeś się o wiele od­waż­niej­szy. Po­doba mi się to.

Twarz chłopca po­czer­wie­niała.

– Po­słu­cha­łem tylko rady Adama.

– Co? – zdzi­wił się Adam. – Ja­kiej rady?

– Na­uczy­cieli ła­twiej jest pro­sić o wy­ba­cze­nie niż o po­zwo­le­nie.

– Ha, ha! Szybko się uczysz.

Prze­szli jesz­cze ka­wa­łek, na­gle To­biasz wbił la­skę w śnieg, zdjął ple­cak i przy­kuc­nął. Grze­bał ręką w tor­bie, aż zna­lazł stary pa­mięt­nik. Tara za­trzy­mała się tuż obok.

– Co o tym my­ślisz? – za­py­tała, gdy ko­lega po­rów­ny­wał do­strze­żone w śniegu od­ci­ski ze szki­cami w książce.

– Tak jak się oba­wia­li­śmy... Małe trolle. Mniej wię­cej tej sa­mej wiel­ko­ści co my. Co naj­mniej trzy, to­wa­rzy­szy im wilk.

– Już trzeci raz znaj­du­jemy ślady ma­łych trolli w le­sie – po­wie­dział Adam. – Trzeci raz, od­kąd zo­sta­li­śmy straż­ni­kami. Naj­wy­raź­niej nie za­mie­rzają się pod­dać.

– Loki nie spo­cznie, do­póki nie otwo­rzy bramy – tłu­ma­czyła Tara – i nie prze­pro­wa­dzi swo­jej ar­mii z Hel­he­imu.

– Po­trze­bo­wałby do tego klu­cza – stwier­dził To­biasz, kła­dąc dłoń na bia­łym, ma­gicz­nym klu­czu, który no­sił na szyi. Główka miała kształt czaszki z łań­cusz­kiem prze­wle­czo­nym przez oczo­dół. – A po­tem będą mu­sieli nas po­ko­nać – do­dał z wes­tchnie­niem.

– Nie pa­mię­tam, kiedy ostat­nio spa­dło tyle śniegu w paź­dzier­niku. – Adam spo­glą­dał z nie­po­ko­jem na gę­ste za­spy i za­mar­z­nięte drzewa. – Przy­naj­mniej w Oslo, gdzie miesz­ka­łem do tej pory.

– W Trol­l­he­imie nie jest to aż tak nie­zwy­kłe. Ale nie wi­dzia­łem jesz­cze, by śnieg spadł tylko w jed­nym miej­scu, w środku Lasu Trolli. Może któ­reś z przejść pro­wa­dzą­cych do Hel­he­imu znaj­duje się wła­śnie w tej gę­stwi­nie? Czy­ta­łem, że tam jest strasz­nie zimno, chłód mógł prze­nik­nąć do na­szego świata wraz z ma­łymi trol­lami.

– Ciii! Co to było? – za­py­tała na­gle Tara.

W krza­kach przed sobą usły­szeli sze­lest. Śnieg osy­pał się z ga­łęzi. Czy to wina wia­tru? Adam, ści­snąw­szy moc­niej miecz i tar­czę, wyj­rzał spo­mię­dzy li­ści. Tara po­chy­liła łuk obok niego.

– Może to tylko ja­kieś zwie­rzę? – za­su­ge­ro­wała.

Tuż za nimi trza­snął pa­tyk, a drzewko po le­wej zo­stało bru­tal­nie ode­pchnięte na bok. Trzy pary trol­lo­wych oczu spo­glą­dały na dzieci nie­na­wist­nie z róż­nych stron.

– Je­ste­śmy oto­czeni – krzyk­nął Adam. – To pu­łapka!

Wielki wilk wy­sko­czył spo­mię­dzy krze­wów i rzu­cił się w jego stronę. Chło­pak zdo­łał pod­nieść tar­czę w ostat­niej chwili, do­kład­nie w mo­men­cie, w któ­rym ostre zęby miały do­się­gnąć jego gar­dła. Cięż­kie ciało zwie­rzę­cia ude­rzyło w me­tal z taką siłą, że Adam stra­cił rów­no­wagę i upadł na śnieg. Strzała Tary wbiła się w pień tuż przed py­skiem wilka, który za­trzy­mał się i wark­nął.

Adam prze­niósł na nią wzrok i do­strzegł trolla skra­da­ją­cego się w krza­kach za ple­cami dziew­czyny.

– Tara. Za tobą!

Dziew­czyna od­wró­ciła się gwał­tow­nie.

------------------------------------------------------------------------

Za­pra­szamy do za­kupu peł­nej wer­sji książki

------------------------------------------------------------------------
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: