Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Trzydziestka - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
7 października 2023
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Trzydziestka - ebook

Niniejsza książka jest zbiorem zamykającym trzydzieści lat życia autorki. W tym zdaniu mieści się wszystko, po więcej trzeba sięgnąć do tej pozycji.

Kategoria: Proza
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8351-815-2
Rozmiar pliku: 2,0 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Mojżesz

Chciałbym czasem wyjść po prostu

Spoza siebie, swego świata

Iść po morzu tuż po burzy

Suchą stopą w stronę miasta

Może nawet być i święte

Może być też nic nie warte

Spijać nektar z ust wolności

Pchany naprzód zimnym wiatrem

Ukryć miłość która boli

Zawrzeć układ z dobrym czartem

Złapać chwilę w dobrym czasie

Puścić wodze wiernej karmie

Pieścić oczy gdzie popadnie

Prawdę skłamać w sercu na dnie

Czasem tylko tak dla wprawy

Rzucić okiem w dawne sprawy

Po to tylko by raz jeszcze

Zechcieć uciec z Tobą we śnie

*uwielbiam męski świat i często w tej formie zwracam się do czytelnika, choć stu procentowa ze mnie kobietaTak łatwo umrzeć

Mam trochę pretensji do Ciebie, kochana,

że wyszłaś tak nagle z samiutkiego rana

Jak zwykle szminki ślad

na moim kubku został.

Zaszyfrowana dla potomnych wiadomość

S.O.S w pokoju nie mam się w co ubrać…

wysłany

sms co kupić po drodze,

w którą udać się chcesz

choć zimno dziś srodze

I nie myśl,

że nie wiem o grzeszkach na co dzień

batonie na diecie, okazji bez końca

na marzenia promocji

i wina, co w wodę zamienić się dało…

I nie myśl, że zapomnę, wybaczę od razu

o północy wejścia, złamania zakazu

odprowadzona zapachem obcego imienia.

I nie proś mnie więcej, nie klnij na świętości

I nie mów, nie tłumacz i rękę unoszę

Lecz budzi mnie nagle szept cichy wiatru

Tak tęsknię za każdym naszym porankiem

*wiersz napisany w dzień śmierci Anny Przybylskiej

MĘSKOŚĆ- WERSJA WSPÓŁCZESNA

Rozbolała mnie głowa,

Gdy

Rozłożyłam nogi,

A Ty wtedy ręce…Sekret

Mam dość świata, ludzi i złych emocji

Ale znaczy to, że mam dość też siebie

Bo to przecież ja jestem całym światem

Zawartym w ludzkim ciele

Nie ma nikogo poza mną i umysłu innego

To ja stwarzam sobie wszystko

Mam dość na własne życzenie

Może trzeba było mówić zawsze prawdę

Robić, co inni uważają za słuszne

Ale tak trudno żyć po swojemu

Nie urażając innych po drodze

Może źle wychowują od pokoleń nas

W dysonans wpadam codziennie

Między myśleć swoje a robić cudze

Czy cudze przyjąć za swoje

Lepiej przeżyć cichutko życie,

Uczyć się, pracować i bawić

Choć czasem ochotę mam rzucić to w kąt

Myśleć, tworzyć i zadrwić

*powstał w wyniku fascynacji prawem przyciąganiaA co ma sens?

W poszukiwaniu siebie

Udałam się nad rzekę;

Obgryzał mędrzec kości.

Czy ma to sens?

Nie wiem.

Naczerpał potem wody,

Wyrzucił oczek siedem,

Czytał z dłoni długo.

Czy ma to sens?

Nie wiem.

Wyszłam prędko z czasu,

Spotkałam w pustce Ciebie.

Chciałam patrzeć sercem,

Lecz stało się kamieniem.

Czy ma to sens?

Nie wiem.

Wciągnęłam więc też brzuch,

Przechodząc obok ciebie,

Tłuszcz zalał mi mózg,

Uwodząc ciałem Ciebie.

Czy ma to sens?

Nie wiem.

W miłości głupcem trzeba być,

A znajdziesz wtedy siebie.

Tak całe życie męcz się z tym.

Czy ma to sens?



ZE WSZYSTKIMI ŚWIĘTYMI W CZYŚĆCU

Wczoraj obudziłam się naga i czułam się wolna

Słońce wstało razem ze mną

Zjedliśmy razem śniadanie i wyszłam żeby pójść dalej

Sąsiad był jakby milszy,

sąsiadka zwyzywała mnie wzrokiem

Chciałam być uprzejma, ale dalej było tylko gorzej

Dwie grupy ludzi otoczyły mnie

Kobiety ziajały nienawiścią, a mężczyźni wyciągali dłonie

Tak zostałam w niewinności królową świerszczyka

Dziś ksiądz dał mi wskazówkę, by ubrać się

W konwenanse wystroiła mnie pani w sklepie

Że niby pasuje mi woalką prawdy zakryć twarz

A pasem wysadzanym kryształkami cnoty związać kibić

Ostatnie ślady tożsamości schować w skórzane rękawice

Tak modną klamrą spięta wróciłam do domu nieswoja

Jutro już zajdzie słońce i tak położą mnie nagoZ krzyża dobrego łotra

Panie Mój,

Nie pozwól, bym z kamienia był,

Uczyń me serce mięsistym.

Chcę być gorąca i wolę zginąć z miłości,

Niż miałbyś mnie wypluć z ust swoich.

Panie mój,

Nie wiem, ile jeszcze mi zostało,

Ale wypełnij sobą każdą chwilę,

Żeby esencja życia choć pozostała,

Jak mnie już nie będzie.

Panie mój,

Weź wszystko, co nie pochodzi z twego królestwa,

Daj swoje błogosławieństwa,

Których tak mi potrzeba.

Weź wszystko i odsuń tych,

Którzy są mi przeszkodą w rozwoju.

Ześlij aniołów na każdą z mych dróg,

Niech zechcą mnie piastować.

Panie mój,

Jestem Twój dokąd zechcesz…

*jedyny wiersz jaki napisałam, zainspirowany innym utworem, a dokładniej piosenką Dżemu Pozwól miŻycie po życiu

Zaglądam na dno kieliszka,

nie po to żeby się nachlać

Patrzę tam codziennie

bo toczy się tam życie, lepsze niż tu

Małe ludziki tańczą, kłócą się i obijają o szklane ściany

To prawie tak samo, jak w dużym świecie,

tylko łatwiej potłuc się

One nie wiedzą, że ja im się przyglądam,

ale chyba to czują

Bo czasem wypływają na powierzchnię i machają do mnie

Jakby oczekiwały, że sypnę jakimiś podarkami

czasem się topią i ulatują ich spirytusowe opary

a ja chodzę od ściany do ściany

w swoim małym mieszkaniu

czasem uprawiam miłość, czasem śmieję się

częściej wychodzę na dach świata i patrzę do góry

wyciągam dłoń do Boga,

ale on mi się tylko przygląda

chyba wie, że go kiedyś dojrzałam

i chcę podarków z nieba

Każdy oczekuje cudu, nikt nie chce go dać

Sięgam po butelkę kolejny już raz…
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: