- nowość
- W empik go
Ukryte w spojrzeniu - ebook
Ukryte w spojrzeniu - ebook
Ukryte w spojrzeniu to zapis osobistych refleksji, doświadczeń i obserwacji autorki. Każdy wiersz powstał z potrzeby zatrzymania chwili, uchwycenia emocji i myśli, które towarzyszą nam na co dzień, a często pozostają niezauważone. Tematy, które przewijają się przez strony tego tomiku, to zarówno miłość, jak i samotność, radość i smutek, bliskość natury i dystans codziennych zmagań.
Kategoria: | Poezja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7564-724-2 |
Rozmiar pliku: | 8,7 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Oddaję w Wasze ręce tomik poezji, który jest zapisem moich osobistych refleksji, doświadczeń i obserwacji życia. Każdy wiersz, który tutaj znajdziecie, powstał z potrzeby zatrzymania chwili, uchwycenia emocji i myśli, które towarzyszą nam na co dzień, a które często pozostają niezauważone.
Pisanie było dla mnie formą dialogu z samym sobą, a także próbą zrozumienia świata, który nas otacza. W moich wierszach poruszam się po granicy tego, co ulotne i trwałe, co nieuchwytne i namacalne. Chciałam poprzez te teksty stworzyć przestrzeń, w której każdy czytelnik znajdzie coś bliskiego sobie, coś, co poruszy jego wnętrze i skłoni do refleksji.
Tematy, które przewijają się przez strony tego tomiku, są mi bliskie – to zarówno miłość, jak i samotność, radość i smutek, bliskość natury i dystans codziennych zmagań. Wierzę, że poezja ma moc dotykania tego, co w nas najgłębsze, i może stać się mostem pomiędzy różnymi doświadczeniami i uczuciami.
Mam nadzieję, że te wiersze pozwolą Wam na chwilę zatrzymania się, zanurzenia w słowie i znalezienia w nim własnych odczuć i wspomnień. Dziękuję za to, że zechcieliście wyruszyć w tę podróż razem ze mną.Nie tylko „och” i „ach”
Poezja ma wiele wymiarów.
Słodkie „och” i „ach” nie mają monopolu,
nie zagarniają całej jej cudowności.
Bo poematy mają burzę w człowieku wywołać,
wstrząsnąć, zelektryzować!
Pokazać w innym świetle, co nadchodzi,
ostrzec w swej prostocie,
ukazać prawdę w skondensowanej formie.
Bunt w naszych duszach rozpalić,
tak jak czyniono to od zarania dziejów.
Eposy miały epicki wydźwięk,
ale nie tylko o miłości mówiły.
Choć poeci często wylewali na papier
swe zbolałe serca,
przekazując tęsknoty i namiętności.
Dlatego mówię wam jasno
– bo dotrzeć do was trzeba:
przebudźcie się z letargu,
bo człowiecza miłość wymiera.
I człowiek człowieka nie dostrzega.
W Lublanie
W przestrachu i w gonitwie,
w rozpaczy ukrytej,
pod roześmianych oczu błękitem.
Dzielnie stawiając kroki w łamigłówce,
umysł zawziętości podał rękę,
idą odkryć to, co ukryte.
Lecz w Lublanie, na Moście Smoczym,
rozum zabłądził, a zawziętość usnęła,
aby dać szansę nad jeziorem Bled
czemuś nowemu.
Dostała swą szansę piwonia pachnąca,
czerń na szarość wewnątrz zmieniając,
w opuszczonym domu odcień swój zmieniła,
by szkarłatną przysięgą serca dwa złączyła.
Przez pryzmat lat
Takiś piękny, elokwencją zauroczysz,
twe spojrzenie duszę chwyta,tonę w tych głębinach.
Jest nam dobrze, słońce świeci, gorycz w słodkość zmieniłeś.
Lecz gdy sama na plaży przy zachodzie słońca, patrzę,
myślę: czy uczucie zajdzie kiedyś jak ta gwiazda?
Czy przebudzi się ponownie, czy je morska chwyci paszcza?
Takiś słodki, czy twa słodycz w gorycz nie przerodzi się,
czy elokwencją nie zawiedziesz, gdy przeminie urok mój?
Gdy mi przyjdzie z codziennością ludzkich skarg zmierzyć się,
czy zapłaczesz razem ze mną, gdy mi smutek zapuka do drzwi?
Gdy przytyję, gdy me włosy naturalny stracą blask
– czy zostaniesz wtedy ze mną, czy uciekniesz w gęsty las?
Tam, gdzie grzyby wyrastają, piękne kwiaty młodszych lat
– czy uciekniesz szukać świeżych, zrywać pąki barw?
W ciemności licząc gwiazdy, zapominam się ot tak,
chcąc żyć chwilą i marzeniem, dam nam szansę mimo lęku.