- W empik go
Umeme Changa. Historia kameleona - ebook
Umeme Changa. Historia kameleona - ebook
Zastanawialiście się kiedyś, jak potężna jest afrykańska dżungla? A teraz spróbujcie spojrzeć na nią z perspektywy malutkiego kameleona.
Umeme Changa, bo tak nazywa się nasz bohater, chyba troszkę za długo chciał pozostać w bezpiecznej ostoi swojej skorupki. Gdy wreszcie wydostał się na świat, był zupełnie sam pośród bezkresu przestrzeni tropikalnej Afryki. Mały Umeme nie poddał się jednak strachowi, lecz ruszył w gąszcz, by szukać prawdy o samym sobie. A że dżunglę zamieszkuje niezliczona liczba różnych zwierząt, napotkał tam wiele ciekawych osobowości.
Kategoria: | Dla dzieci |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-7942-489-4 |
Rozmiar pliku: | 2,2 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Po raz pierwszy Umeme zaczął tęsknić, gdy wokół miejsca, w którym stał, dostrzegł mnóstwo innych, podobnych jaj. Każde z nich było w jakiś sposób uszkodzone, wysuszone lub opuszczone. Zrozumiał wtedy, że jego bracia i siostry, jeśli byli jacyś, dawno już odeszli, że jest sam na tej ogromnej, nieograniczonej przestrzeni, że nie zobaczy nikogo sobie podobnego, by móc nacieszyć się jego widokiem, bliskością i na zawsze go zapamiętać. Świt kazał mu gdzieś uciekać, chować się. Gdy dzień nadszedł już na dobre i Umeme nie znalazł nigdzie w okolicy żadnej ciemnej szczeliny, w której mógłby się ukryć jak w jaju, zląkł się do głębi. Wszystko w nim drżało, a chłodne powietrze z coraz większym trudem wypełniało jego małe płuca. Wchodząc na jakiś stary konar, spostrzegł, że jego głowa, przednie i tylne łapki, cały ogon aż po sam czubek stają się doskonale podobne do podłoża. Tak Umeme odkrył swój pierwszy talent. Od tej chwili zmieniał kolory i plamy na grzbiecie tak często, jak tylko chciał. Wystarczyło mu przejść w inny obszar i po prostu na nowo dostosować się do otoczenia. Bał się coraz mniej, a gdy jego perfekcyjny kamuflaż bez ponaglania zmieniał się już samoistnie, uznał, że to wystarczy, by odejść od miejsca, w którym przyszedł na świat. Oto jak Umeme zaczął zwiedzać bezkresną przestrzeń tropikalnej Afryki.