Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • Empik Go W empik go

Uniwersytet Pani Bajki - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
12 października 2022
Ebook
34,99 zł
Audiobook
39,99 zł
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Uniwersytet Pani Bajki - ebook

Zdominowana przez rodziców, niepewna siebie prymuska Barbara, nie ma czasu na bycie dzieckiem i odkrywanie swoich pasji. Rodzice właśnie wybrali dla niej szkołę z internatem, jednak tuż przed wyjazdem zjawia się tajemnicza Cioteczka, która, jak dobra wróżka, zabiera Basię na Uniwersytet Pani Bajki. Leżący w szczelinie czasoprzestrzennej Uniwersytet to magiczne miejsce pełne nieograniczonych możliwości. Tam ekscentryczna profesorka, Pani Bajka Gwieźdźińska, oraz jej przyjaciel Barnaba Ogrodnik, poprzez baśnie uczą dzieci wiary w siebie. Co da Basi wizyta na Uniwersytecie Pani Bajki i jak wpłynie na jej przyszłość?

Wciągająca, pełna przygód opowieść o sile wyobraźni i znajdowaniu własnego potencjału. Ciekawa propozycja dla fanów Akademii Pana Kleksa i Harry’ego Pottera.

Kategoria: Dla dzieci
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8299-021-8
Rozmiar pliku: 4,1 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Roz­dział 1

W nocy przed wy­jaz­dem do _ry­mo­wa­nej_ szkoły nie mo­głam zmru­żyć oka. Spod nie­zsu­nię­tej do końca ro­lety są­czyła się de­li­katna strużka świa­tła ze sto­ją­cej przed do­mem la­tarni, któ­rej głowa lśniła do­kład­nie na wy­so­ko­ści okna mo­jego po­koju na pię­trze domu przy ulicy Sza­rej. Za­wsze zo­sta­wia­łam szparę, aby nie było tak ciemno i strasz­nie. Mama ni­gdy nie tu­liła mnie na do­bra­noc, a tata dawno już nie zo­sta­wał przy mnie, aż za­snę. Lu­bi­łam wy­obra­żać so­bie, że la­tar­nia jest cza­ro­dziej­ską kulą, która pew­nego dnia sprawi, że prze­stanę od­czu­wać tę nie­okre­śloną tę­sk­notę. Tę­sk­notę, która sta­wała się co­raz więk­szą czarną dziurą, go­tową po­chło­nąć mnie w ca­ło­ści. Nie umia­łam tego na­zwać, to był taki ro­dzaj pustki, który spra­wiał, że sta­wa­łam się tak bar­dzo nie­pewna sie­bie, że aż prze­zro­czy­sta, a je­dyne, co ze mnie zo­stało, to cienka, ruda kitka.

Gdy pa­trzy­łam w po­światę la­tarni, wy­obra­ża­łam so­bie, że prze­no­szę się gdzieś da­leko, bar­dzo da­leko, gdzie pustkę wy­peł­nia przy­jemne cie­pło.

– Gdyby ist­niała taka ma­giczna szkoła... Taka, gdzie można się do­wie­dzieć, kim jest Ba­sia, i na­uczyć, jak ra­dzić so­bie z czarną dziurą – po­wie­dzia­łam na głos, pa­trząc w okno.

Po chwili po­czu­łam dreszcz i na­cią­gnę­łam koł­drę tak wy­soko, że mo­głam nią obe­trzeć mo­kre po­liczki. Prze­cież ju­tro znajdę się da­leko stąd, a tam bę­dzie jesz­cze zim­niej niż tu. Na­uczy­łam się już, że je­stem nie­po­ważna z tymi mo­imi ma­rze­niami o cu­dzie. Cuda zda­rzają się tylko w baj­kach, a ja za wszelką cenę nie chcia­łam być na­iwna i dzie­cinna, bo dziecko, z ja­kie­goś po­wodu, nie po­winno ta­kie być. Ta­kimi na pewno nie byli do­ro­śli. Oni nie wie­rzyli w bajki. Tylko głupcy wie­rzą w bzdury wy­ssane z palca, czary-mary czy nie­wi­dzialne światy. Co cie­kawe, wie­rzyli w pie­nią­dze, cho­ciaż ich także nie wi­dać. Przy­naj­mniej ja dawno ich nie wi­dzia­łam. To zna­czy wie­dzia­łam, jak wy­glą­dają bank­noty, bo były wy­dru­ko­wane w książce do ćwi­czeń z ma­te­ma­tyki, ale tata nie no­sił ich od dawna w port­felu. Uży­wał do pła­ce­nia cy­fe­rek z te­le­fonu albo ka­wałka pla­stiku.

Od­wró­ci­łam się ple­cami do świa­tła. Wpa­try­wa­łam się w ścianę po­krytą ta­petą w drobne kwiatki, które w ciem­no­ści wy­glą­dały jak iden­tyczne plamki. Wie­dzia­łam jed­nak, że na trze­cim od le­wej pa­śmie ta­pety, w trzy­dzie­stym szó­stym rzę­dzie i siód­mej ko­lum­nie jest kwia­tek, który różni się od reszty, bo ma do­dat­kowy pła­tek. Ot, taki błąd w druku, ale od czasu, gdy go od­kry­łam, zro­biło mi się, nie wie­dzieć czemu, ja­koś odro­binę lżej na sercu.

Kiedy tak te­raz pa­trzy­łam na kwie­ci­ste cie­nie na ścia­nie, za­uwa­ży­łam, że za­czy­nają pul­so­wać, to wy­ła­nia­jąc się z mroku, to gi­nąc w nim po­now­nie. Usły­sza­łam przy tym strzy­ka­jący dźwięk, jaki wy­daje ża­rówka, która za chwilę ma się prze­pa­lić. Od­wró­ci­łam się i zo­ba­czy­łam mi­go­czące świa­tło. Są­czyło się wy­raź­nie od la­tarni za oknem, prze­ci­ska­jąc się jak gę­sta, świe­tli­sta chmura pod dol­nym brze­giem ro­lety. Błysz­czą­cej po­światy przy­by­wało, a roz­ra­sta­jąc się, pul­so­wała w rytm mo­jego serca dud­nią­cego jak bę­be­nek. Roz­dzia­wi­łam bu­zię i już mia­łam krzyk­nąć, gdy mi­go­tliwa chmura za­częła przy­bie­rać ludzki kształt, a jed­no­cze­śnie wy­peł­niać po­kój nie tylko świa­tłem, lecz także cie­płem. Po­stać była nie­na­tu­ral­nie wy­soką pa­nią w błysz­czą­cej, gra­na­to­wej sukni z ga­lak­tycz­nym wzo­rem i bar­dzo dłu­gim tre­nem, któ­rego ko­niec na­dal tkwił za oknem za­plą­tany w noc. We wło­sach, ciem­no­fio­le­to­wych jak ba­kła­żan, skrzyły się srebrne dro­binki, wy­glą­da­jące jak gwiazdy. Schy­liła nieco głowę, by zmie­ścić się pod su­fi­tem.

– Ba­siu, Ba­sieńko. – Bar­dziej po­czu­łam, niż usły­sza­łam ci­chy szept w mo­jej gło­wie.

Przez mo­ment po­my­śla­łam, że to duch babci, ale wtedy po­stać za­częła się po­woli zni­żać, aż wresz­cie usia­dła na brzegu łóżka, nie­mal to­nąc w fał­dach nie­biań­skiej sukni, i ode­zwała się cał­kiem po ludzku:

– Nie je­stem twoją bab­cią, a za­ra­zem je­stem i nią. Je­stem Kraw­cową Ga­lak­tyk, pra­bab­cią gwiazd i opie­kunką ma­rzeń – za­częła, a mnie prze­szło przez myśl, że brzmi to nie­mal jak za­gadka Sfinksa. – Mam na imię Bella, ale mo­żesz mnie na­zy­wać Cio­teczką – po­wie­działa już bar­dziej do rze­czy, a w ciem­no­ści za­błysz­czały jej ogromne szma­rag­dowe oczy. – Mogę za­brać cię do ta­kiej szkoły, o ja­kiej ma­rzysz.

Mu­sia­łam mieć wtedy naj­głup­szą minę na świe­cie. Wy­krztu­si­łam z sie­bie je­dy­nie:

– Skąd wiesz?

– Cza­ro­dziej­ska kula mi po­wie­działa – od­parła Bella, od­wra­ca­jąc głowę w stronę la­tarni.

– I taka ma­giczna szkoła rze­czy­wi­ście ist­nieje? – Nie mo­głam uwie­rzyć.

– Oczy­wi­ście. Przy­znam, że jest tro­chę dziwna, na­wet jak na moje stan­dardy, ale moja sio­stra, Pro­fe­sorka Bajka, robi tam na­prawdę cuda z... – Bella za­wie­siła głos, a ja mia­łam wra­że­nie, jakby chciała po­wie­dzieć: _z ta­kich prze­zro­czy­stych dziew­czy­nek jak ty_, ale do­koń­czyła: – ...z dzieci, które zbyt wcze­śnie prze­stają być dziećmi, bo do­ro­śli za­brali im całą fan­ta­zję i spon­ta­nicz­ność. Pro­szę, oto Ulotka. – Po­dała mi cie­niutki pro­sto­kąt, przy­po­mi­na­jący prze­zro­czy­sty ekran.

Kiedy go do­tknę­łam, roz­ja­śnił się na­gle trój­wy­mia­ro­wymi, tur­ku­so­wymi li­te­rami.

------------------------------------------------------------------------

Za­pra­szamy do za­kupu peł­nej wer­sji książki

------------------------------------------------------------------------
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: